-
Zawartość
915 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Simson
-
Ja osobiscie cenie marke b&w, szczególne serie cm. Najwazniejsze, że jestes zadowolony i przeskoczyles klasy wyzej. Z czasem zawsze mozna sprzet modyfikowac po juz nabytych doswiadczeniach. Najwazniejsze, że jesteś zadowolony.
-
Obydwu kolumn słuchałem na tym samym wzmacniaczu.
-
W ostatnim swoim odsluchu porownywalem dt studio monitor 65. Z kolumnami audiosolutions w cenie rozniacej sie może ze 100 zł. Studio monitor okazały sie dla mnie słabsze w kazdym calu. Bas maja typowo amerykanski, detalicznosc i scena okazala się dużo gorsza. Dla mnie brak głębi. Zabrałem ze sobą kolegę w ogóle nieosluchanego, po kilku minutach po zmianie na sm65 powiedzial do mnie to samo. Nie są to złe kolumny, ale można znaleźć lepsze. Oczywiście to moje osobiste zdanie
-
Mi r300 tez bardziej pasowały niż ls. Tak, odstęp byc musi. Szkoda, że audiosolutions jest praktycznie niedostępne. Mnie w porownaniu z nawet r300 oczarowaly scena stereo. Maniakiem basu nie jestem. Jak ktoś ma możliwość ich posłuchania polecam bezwzglednie do odsłuchu. Oczywiście to moja subiektywna opinia.
-
Przestrzeń odsłuchowa to 15m2, wiec myśle, ze wieksze monitory mogą sie sprawdzić. Dobrze by było, gdyby autor rysunek pomieszczenia wystawił. Jestem zdania, że w mocno prostokątnych pomieszczeniach przy rozmieszczeniu kolumn na ścianie dłuższej przestrzeń odsłuchu zmniejszy się w stosunku do całości lokalu. Radzę temu posłuchać np r300, gdyz zdarza się, że mając inne preferencje te kolumienki mogą pozytywnie zaskoczyć. Osobiście zdziwiony byłem potęgą brzmienia małych ls50.
-
Mialem taki sam budzet na kolumny podstawkowe. Mysle, ze warto posluchac Kef r300 lub ls50. Ja w tym budzecie po odsluchu okolo 7 wybranych propozycji zdecydowalem sie na monofakture Audio Solutions Overture. Fakt. Ze B&W cm 5 graja mocniejszym basem, podobnie wg mnie troche dominowal ale generalnie ich brzmienie mi odpowiadalo bardzo. Wg mnie bylo dosc analitycznie
-
2 tys za sztuke to juz przyzwoicie. W tym metrazu i do stereo na pewno wziolbym pod uwage kolumny podstawkowe wieksze. Ze stajni monitor audio posluchaj klase wyzszych MA silver2, mysle ze dadza rade w pomieszczeniu, a skoro dzwiek odpowiada to warto. Swoje kolumny podstawkowe odsluchiwalem w otwartym pomieszczeniu 25m2 i bylo rewelacyjnie, zas placilem cos ok 4500. Pamietaj, ze podstawkowe przewaznie zagraja o klase lepiej niz w tej cenie podlogowe. Naprawde dobre podstawkowe potrafia zawstydzic niejedna konstrukcje podlogowa. Nawet z ciekawosci postaraj sie w tej cenie posluchac kolumn podstawkowych, zeby za jakis czas nie zalowac. W tej kwocie gdybym ja mial kupowac to wzialbym to co mam, czego pol roku szukalem. Sorki za brak polskich znakow, nie pisze na komputerze.
-
A amplitunery stereo nie wchodzą w grę? Brzmią lepiej niż amplituner, zaś trochę gorzej niż wzmacniacz. Np bardzo polecany ostatnio ONKYO TX-8150 ???? Może poczytaj o nim trochę też
-
Jakimś kompromisem byłoby kupno amplitunera stereo ( z dostępnymi funkcjami sieciowymi) jednakże jest to jakiś tam kompromis. Najlepszym wyjściem byłoby kupno wzmacniacza używanego np: http://www.olx.pl/oferta/atoll-in100se-gwa...99-IDfJ6YF.html ten wzmacniacz jako nowy kosztuje 4400 zł, z używanych można znaleźć nawet poniżej 3000 zł. do tego dobrać kolumny oraz przetwornik cyfrowo analogowy (DAC), co da na początek podłączenie laptopa jako źródła (przez USB) oraz urządzeń z cyfrowymi wyjściami (np tv, czy dekoder).
-
A jak u ciebie procentowo wygląda oglądanie filmów i muzyka ??? Jeśli przeważa muzyka namawiałbym mimo wszystko do kupna wzmacniacza i parki kolumn. Z zestawu stereo w tej samej cenie co kino domowe uzyskasz zdecydowanie lepsze brzmienie w stereo, duża część filmów nie wymaga dźwięku przestrzennego, taki dźwięk jedynie sprawdza się powiedzmy w kinie akcji. Jeśli chcesz mimo to kino domowe według mnie przytoczone przez Ciebie przykłady są dobre. Mi osobiście bardzo odpowiada zestawienie amplitunerów Marantz z kolumnami Dali. Z moich obserwacji wynika, że amplituner Marantz w stereo sprawuje się troszeczkę lepiej niż analogiczny cenowo amplituner np Denona, choć Denony to także solidne urządzenia (sam posiadałem dość ciekawy egzemplarz). Różnice w modelach są dość spore, przede wszystkim te droższe mają większą moc, co za tym idzie dynamikę. tu możesz trochę poczytać: http://audio.com.pl/newsy/sprzetowe/22388-...0w-i-avr-x1300w Ja na Twoim miejscu decydując się na amplituner kazałbym (prosił ) podłączyć podczas odsłuchu każdy z nich (jak i marki konkurencyjne) i posłuchać i przekonać się czy warto dopłacać i co wybrać (generalnie zachęcam do odsłuchów tak czy inaczej). Jednakże zdecydowanie bardziej polecałbym zastanowić się, czy nie lepszym pomysłem będzie stereo (ja po wielu latach z kinem domowym przesiadłem się na stereo i nawet przy filmie jest bardzo dobrze, do kina domowego nigdy nie wrócę już). Co do rozstawu, kolumny przednie staną w miarę przyzwoicie. Z tyłami będzie trochę kłopotu (będzie niesymetrycznie co oznacza jakiś tam poziom tragedii, pomijając bardzo niekorzystne narożniki pomieszczenia
-
Treść ogłoszenia zamieszczonego w dziale sprzedam przez założyciela wątku: "Witam, dostałem w pracy taki sprzęt Marantz SR7008 prawdopodobnie nie był nigdy używany i wygląda jak nowy. Czekam na oferty".
-
W sumie jeszcze chce, ogłoszenie aktywne, ale bez podania ceny. Skoro nowy kosztuje 5 tyś, to uważasz S4Home, że 3800 jest nie do osiągnięcia? w przypadku, gdy nie był używany nawet? Myślę, że to w takim przypadku minimum, można około 4 tyś dostać z powodzeniem. Zgadza się, że produkty Marantz'a są przyzwoite, sam je polecam znajomym przy wyborach kin domowych (ale nie stereo), często słyszę Marantza (niższy model) z kolumnami Dali Zensor 7 i mi się takie brzmienie również podoba.
-
Jasne, że zrobisz jak chcesz, jednakże w cenie za którą można sprzedać w/w amplituner czyli 3500 - 3800 (kwota na pewno do osiągnięcia, jak nie lepsza) jako używany można kupić zdecydowanie lepszy wzmacniacz, który przy Twoich preferencjach (stereo) zabrzmi wyraźnie (przeważnie) lepiej. Więc nie sądzę, że nic lepszego nie da się kupić niż ten Marantz. Nie twierdzę, że jest to zły klocek, jednakże przy preferencjach określonych jako: "nie chce kina domowego tylko jakieś fajne kolumienki" ...dążąc do optymalizacji brzmienia w danej kwocie osobiście szedł bym w stereo opartym na wzmacniaczu. Dlaczego trzeba tolerować coś ( coś co z reguły zabrzmi gorzej) tylko ze względu na to, że nie jesteśmy "audiofanatykami" ? Ale to tylko moja prywatna opinia, wybór jest Twój. Skoro zdecydowałeś się na pozostawienie amplitunera czemu dalej widnieje jako oferta aktualna ?????
-
Kolego lolo... właśnie, czemu szukasz zwady ??? Pomijam dziwnie podobny nick do mojego ostatniego adoratora na forum, który merytorycznie rozmawiać nie chce. Poza tym szukasz zwady w bardzo nieumiejętny sposób. Polecanie komuś wzmacniacza stereo zamiast amplitunera kd, komuś, kto określił, że kd go nie interesuje nazywasz fanatyzmem ???? Nazwiesz fanatykiem gościa, który ma sportowy samochód, dobrej klasy, jednakże mieszka w górach i potrzebuje samochodu terenowego ??? To jest fanatyzm, że raczej sportowa bryka mimo klasy mu się jednak nie przyda???? Że nawet dobry sportowy samochód przegra z terenówką gorszą, a tu mamy do czynienie z czymś - tym innym -lepszym ???? Tu masz sytuację analogiczną, wzmacniacz w cenie tego Marantza (zgadza się, że jest solidny) zagra dużo lepiej, więc wg ciebie nie warto uzyskać lepszego brzmienia???? To lepsze brzmienie nazywasz fanatyzmem ??? Jedyne skomplikowanie to sprzedaż, a z czystym sumieniem powiesz, że nie warto, po określeniu się przez Artura co do preferencji ??? Czemu zalecałem sprzedaż ???? Skoro jak piszesz sam ( prawdziwie z resztą), że jest to wysoki model Marantza, to widzisz sens kupować do niego kolumn za 1500 zł ?????? Amplituner jako nowy za blisko 5 tyś zł z kolumnami za 1,5 tyś ? - to nie jest fanatyzm, to jest głupota. ...pomijam fakt wspomniany przez Belfra, że osoba przed zadaniem pytania wystawiła sprzęt na sprzedaż, Lolo - tylko merytorycznie, dasz radę ?
-
Mam wrażenie, że nie oczekujesz pomocy. Dałem Tobie wskazówki jak możesz dać sobie pomóc, ale widzę, że pomocą zainteresowany nie jesteś. Dlaczego uważasz, że optymalny wybór sprzętu audio to fanatyzm ???? Jak kupujesz samochód to wchodzisz do pierwszego komisu, wskazujesz palcem i po kłopocie ?
-
...z uprzejmości od f1angel pozwoliłem sobie wkleić poniższe linki. Masz tu wskazówki http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html
-
Bardzo mało napisałeś, znajdź na forum jak powinno napisać się pierwszy post i odpowiedz na wszystkie pytania. Nie napisałeś nic, aby coś można było doradzić, jaki kierunek obrać. SR7008 jest amplitunerem kina domowego, nie wzmacniaczem. Według mnie kolumny do 1500 do tego amplitunera będą zdecydowanie za słabe. Nie napisałeś czy jesteś zwolennikiem audio czy kina domowego. Jeśli jesteś zwolennikiem kina domowego, to musisz albo dozbierać na kolumny 5.1 albo sprzedać, dołożyć 1500 zł i kupić zestaw bardziej pasujący do siebie (kolumny za 1500 zł w przypadku tego modelu będą słabym, bardzo słabym ogniwem). Jeśli jesteś zwolennikiem muzyki, sprzedaj, dołóż ile się da i kup tradycyjny wzmacniacz stereo + parkę kolumn. ...ale najpierw zastosuj się do tego jak powinien wyglądać pierwszy post.
-
moje zdanie jest identyczne.
-
mam moze z 1m2 mniej. mialem z 3 zestawy podlogowych. Nigdy do podlogowych nie wroce po tym jak uslyszalem podstawkowe w swoim metrażu. ...i oczywiście w kwocie, za którą miałbym podłogowe.
-
Bardzo ciekawy temat. Zgodzę się w 100% z twierdzeniami, że określenie "audiofil" ma nacechowanie pejoratywne. Widać to na każdym kroku (poczynając od oficjalnych definicji), nawet tu, jak wspomniał jacek, "szukam czegoś, ale zaznaczam, że nie jestem audiofilem". Tak wypowiedziane zdanie świadczy o tym, że pytający już podświadomie nie utożsamia się z tą "chorobą" i szuka czegoś dla "normalnych ludzi". Z góry traktuje tą branżę jako coś oderwanego od rzeczywistości. Jak łatwo można zauważyć każdą branżę cechuje poniekąd "zboczenie w temacie" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Mam na myśli chęć zdobywania coraz to większych doświadczeń, wiedzy, fachowości, co wiąże się ze spędzaniem dziesiątek godzin na pogłębianiu tematu (pojawiają się także branżowe slangi). Z tym, że w większości branż (np. tu wspomnianej rowerowej) stan zaawansowanej wiedzy można osiągnąć relatywnie szybko (tak jak zdecydowanie większość tematów typowo technicznych). Nie sądzę, że jest to coś złego. Branżę audio cechuje o wiele większe skomplikowanie. Ogrom aspektów wpływa na finalny efekt. Technologia, materiałoznawstwo, fizyka, chemia, elektronika itd. Tu trzeba o wiele większej wszechstronności i umiejętności łączenia zagadnień. Dodatkowa komplikacja to to, że pozornie nieistotne i nie związane z audio aspekty (np. rodzaj tkaniny zasłon czy dywanu, wystrój pomieszczenia, stosunek rozmiaru pomieszczenia, a nawet ilość i wielkość kwiatów podłogowych) mają bardzo duże znaczenie. Do tego wszystkiego dochodzą aspekty związane z indywidualnymi możliwościami każdego z nas- przede wszystkim to jak i co słyszymy. Tak jak wcześniej było wspomniane - znasz się bardzo dobrze na samochodach ? jesteś ekspertem, znasz się na rowerach- też ekspert. Znasz się na audio ? zbok. Czemu wobec tego branża audio jest tak odbierana? Ja to tłumaczę socjologią. Jak wcześniej wspomniałem, temat audio jest tematem bardzo skomplikowanym, a większość ludzi boi się skomplikowanych tematów i podświadomie każdy stara sobie wszystko ułatwiać, nie zaś dodatkowo komplikować i szukać coraz to lepszych rozwiązań. Człowiek chce coś kupić, kupuje i koniec, nie chce już nic modyfikować, zmieniać, ulepszać, doczytywać. Latami nie chce się tykać skoro zapłacił. Tu się tak nie da, a jak wiadomo człowiek ma tendencję do generalizowania i nadawania etykiet wszystkim, wszystkiemu. A jak można nazwać stan ciągłego poszukiwania lepszego brzmienia, wnikania, analizowania, porównań ???? A wiadomym jest, że skoro wiemy więcej, wnikamy w coraz to bardziej skomplikowane aspekty, szczegóły. ...dla większości jest to fanatyzm, stąd to negatywne nacechowanie (takie jest moje zdanie). A prawda jest taka, że tak skomplikowany temat- czyli dążenie w tej materii do doskonałości wymaga takich zabiegów, ciągłych udoskonaleń, zmian pozornie nieistotnych i ciągłego zainteresowania. Nie wystarczy kupić nowość i po temacie. W którymś z wątków wyczytałem bardzo dobre zdanie autorstwa Jarka, coś w stylu: "każdy element zestawu audio jest lepszym lub gorszym psujem dźwięku". stąd właśnie to skomplikowanie tematu. Faktem jest też to, że jeśli ten "psuj" ma być jak najmniejszy, to on niestety musi swoje kosztować, no prawa ekonomi, dyskusji nie ma. I to jest kolejną pożywką dla gawiedzi opluwającej branżę. Wydasz 15 tyś na sprzęt, śmieją się z ciebie, bo kolega kupił 5 kolumn za 3 tyś, a ty na dwie wydałeś 3x tyle. To gra i to gra, a w tych tanich bas łupie lepiej. Ale jak wydasz 250 tyś na samochód ? ?.o, kozak. Ktoś mi to wytłumaczy ? ...no tak, sprzętu na ulicę nie wywiozę na przyczepie -dumnie jadąc z łokciem za oknem. Ale muszę wam przyznać, że słuchając mojego sprzętu sprawia mi to tyle radości, że trudno to opisać i generalnie mam w głębokim poważaniu, że w tym aspekcie moi znajomi uważają mnie za zboczeńca audiofilskiego. Osobiście się za takiego nie uważam, mam świadomość ile jeszcze nie wiem, jednakże dla laików jestem wyrocznią - w sumie żadne pocieszenie. Żonka aż się dziwi, czemu tyle czasu nie spędzam na dopieszczaniu samochodu, czyszczeniu, myciu, polerowaniu jak każdy facet. Również uważam, że słuchać się trzeba nauczyć. Pamiętam lata 90, jeden z pierwszych PC na osiedlu był w moim posiadaniu, później przez lata spowszedniało to, koledzy zaczęli inwestować w karty dźwiękowe, zestawy audio do PC, ja zaś w graficzne. Śmiałem się z nich. Uważałem, że to marnowanie pieniędzy. Lat minęło, po około 10 latach miałem już kompa nie pod gry, zaś pod audio z zewnętrzną kartą dźwiękową w cenie przyzwoitej graficznej, wtedy to oni się ze mnie śmiali. Ale kończąc wypowiedź, uważam, że nie ma się co łamać, że gawiedź ludzka traktuje branżę audio jak traktuje. Czy to jest istotne?????? Najważniejsze jest to co sam czujesz, ja osobiście nie mam z tym problemu, a to że komuś to może przeszkadzać, że go to dziwi, śmieszy... Czy to jest mój problem ? ...czego Wam i sobie życzę.
-
W razie przesiadki na dwu- trzykrotnie droższy zestaw w przyszłości, standy z powodzeniem wykorzystasz.
-
Będzie dobrze, kilka kg dojdzie dodatkowo z piasku. Według mnie w zupełności spełnią swoje zadanie, możesz być spokojny. 1500 zł wydać na standy w Twoim przypadku mija się z celem i ekonomiką zestawu.
-
Właśnie, a co możesz S4Home powiedzieć o brzmieniu Opticon'ów 2 ? Z chcęcią bym je odsłuchał.
-
Myślę, że te 30m2 może mieć znaczeni mimo postawienia kanapy na środku, gdyby to był salon z aneksem z boku lub coś w tym rodzaju (jakaś powierzchnia półotwarta) miałbym mniejsze obawy. Kolumna podstawkowa pomieszczenia 30m2 może nie wypełnić dźwiękiem odpowiednio. Poza tym nie rozumiem tego, że na podłogówki nie ma miejsca, zaś na podstawkowe będzie. Kolumny podstawkowe zajmą tyle samo miejsca co podłogowe. Jak inaczej chcesz je ustawić niż na standach ?