-
Zawartość
13 011 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Że audiofilskie switche to lipa większość forumowiczów się zgodzi. Że kable ethernetowe - także. Bezpieczniki? Też pewnie większość zaneguje. Wtyczki i kable zasilające? Mniej sceptyków, ale nadal sporo. Kable sygnałowe? Pół na pół? "Ważność" źródła? Paru wątpiących się pewnie znajdzie. I tak dalej. Aż do kolumn i akustyki. Dość ten audiofilski sceptycyzm niedookreślony. Mnie ciekawi, gdzie przebiega obiektywna granica "lipy" w audio? Gdzie różnice są rzeczywiste, a gdzie są tylko wytworem naszej wyobraźni. Bo "usłyszeć" wszystko można. Nawet switcha.
-
Na to wychodzi.
- 2 203 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Dobrze, że wspomniałeś. Nie wiedziałem. A wyrobione zdanie mam. To świetne kolumny (przynajmniej podstawkowce z tej serii, po podłogówek słuchałem za krótko, żeby mieć poważniejszą opinię na ich temat).
- 2 203 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Marantz się trzyma. Także sprawdzonych rozwiązań. Nowy 40n dostał w tym roku nagrodę EISA. To kolejna z długiej serii konstrukcji wywodzących się z KI Pearl Lite (który ma @seba3002). Mój PM8005 też dostał przed laty tę nagrodę. Podobnie jak jego następca, czyli PM8006. Widać, że dobry schemat konstrukcyjny broni się latami. PS Można się śmiać. Start!
- 2 203 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Najważniejszy jest dobór kolumn pod swój gust i akustykę pomieszczenia, czego świetnym przykładem jesteś właśnie Ty. Nie masz aranżacji akustycznej, ale dobrałeś do tej sytuacji idealne kolumny. Bardzo kierunkowe (ograniczenie odbić) i z łagodnie prowadzonym, niezbyt nisko schodzącym basem (nie dudni). Plus jeszcze DSP i masz bardzo dobre brzmienie. Reszta to tylko zabawki. Gotowe i skuteczne recepty są dostępne, ale za piernika nie mogą się przebić do świadomości mas. Coś jak w ekonomii. Zła recepta wypiera dobrą. Myślę, że częściej powinniśmy podglądać rynek PRO. Tam sensowniej kombinują.
-
Szkoda kasy. Już lepiej przekręcić gałkę wysokich we wzmacniaczu. Po to jest.
-
Chyba życia mi nie starczy żeby zrozumieć, skąd w takich przypadkach wiecie, że spodobało wam się akurat brzmienie wzmacniacza? Jakby kolumny i akustyka były transparentne (źródło i kable również), a za cały efekt odpowiadał wzmacniacz - jak jest dobrze, to znaczy, że wzmacniacz dobry, jak źle, znaczy, że kiepski.
-
Uważasz, że vbr jest lepsze niż mp3 320kbs?
-
Nie do końca. Już po wpisach w tym temacie widać, jak powstają pewne narrację, oceny, które później będą krążyć w środowisku. Na własne życzenie z tego pozytywnego szumu trochę rezygnujecie. Ale może macie marketingowo rację. Może prawidłowo rozpoznajecie swoje grupy docelowe i budujecie przekaz dokładnie pod nie. Z audiofilskiego punktu widzenia, to jednak szkoda. Ja bardzo lubię wyroby Bowersa i chciałbym, żeby miały szansę zaprezentować się w jak najlepszych warunkach.
-
Nie mówię, że nie są. Tylko dlaczego nie dacie im szansy zmierzyć się z innymi w równej walce? Sam sobie odpowiem. Inna grupa docelowa. Ktoś kto kupuje serię 800 nie zamierza zagracać sobie designerskiego salonu panelami akustycznymi. Stawia na szyk i elegancję. Panele na stoisku targowym mogłyby go tylko odstraszyć. Trafiłem?