Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Ależ oczywiście, że nie. Wszystko przez następujący paradoks: "Czy istota wszechmogąca może stworzyć kamień tak ciężki, że nie będzie w stanie sama go unieść?" Podobne stwierdzenia można już znaleźć w tekstach myślicieli starożytnych! Zaskakuje to, że te watahy zasmarkanych kretynów wymyślają i tworzą rzeczy o których się ich ojcom i dziadkom nawet nie śniło. I tak od tysięcy lat.
  2. Hm... To grają, czy nie grają te słuchawki? Wychodzę z założenia, że sprzęt ma grać od razu. Na dobieranie źródeł i kabli nie mam ochoty (oho, zaraz będzie krytyka takiego wygodnictwa z mojej strony;).
  3. No to Owle pierwsze do porównania. Kto drugi, bo pewnie pozwolę sobie tylko na porównanie dwóch par.
  4. Tego się trochę obawiam, że Momentum M2 są na tyle dobre, że w sensownych pieniądzach będzie trudno o przeskok jakościowy. Wymóg zamkniętości dodatkowo pogarsza sprawę.
  5. Spojrzałem sobie z ciekawości na ranking słuchawek w niemieckim Audio. AKG K 701 wypadają przyzwoicie - 80 punktów, Audio-Technica ATH-W1000Z - 85, NightHawk - 88, ale najlepsze jest to, że dorównują im kilka razy tańsze AKG K 702 - 88 punków. Aż mi się zachciało ich posłuchać. Szkoda, że są otwarte.
  6. Dziękuję. Z AKG miałem kiedyś niższy model i się szybko rozleciały, więc firma ma u mnie przechlapane;). NightHawk są chyba półotwarte a Owl zamknięte, więc są między nimi pewnie różnice. Półotwarte kiedyś już miałem i się nie sprawdziły. Za duży hałas. Muszą być zamknięte. To, że Audioquest zaprzestał produkcji to minus. Potencjalny kłopot z serwisem, a cena już konkretna i żal wyrzucać.
  7. Nie pokaże piękna i kolorytu, bo w tanich kolumnach ich brakuje. Żaden wzmacniacz nic tu nie wskóra. Chcesz lepszego dźwięku to kup lepsze kolumny (no i zadbaj o akustykę).
  8. Bez wyraźnego powodu, więc chyba z nudów, postanowiłem sobie kupić nowe słuchawki. Mają grać lepiej niż obecne Sennheiser Momentum M2. Bardziej przestrzenie i z większą ilością detali. Mam kilku faworytów, ale nie dam rady wszystkich z nich przesłuchać. Czy ktoś z szanownych kolegów miał styczność z poniższymi modelami i może się podzielić swoimi spostrzeżeniami na ich temat? Może dzięki ewentualnej krytyce ktoś ze stawki odpadnie i wybór stanie się łatwiejszy (lub któreś dodatkowo zapunktują). W szranki stają: Audioquest NightOwl, Sonus Faber Pryma, Audio-Technica ATH-A990Z i Sennheiser HD630VB (wszystkie to modele zamknięte) Coś na temat jakości wykonania, trwałości, funkcjonalności, no i oczywiście brzmienia.
  9. @Bartek z Mega-Acoustic, napisz jeszcze dla jakiego dokładnie dyfuzora jest to wykres, a najlepiej wrzuć jego zdjęcie. Wpatruję się w to zdjęcie, wpatruję i nie rozumiem, na czym polega prostopadłość do kolumn tych tylnych dyfuzorów. Dyfuzory wyglądają na odchylone na zewnątrz. Kolumny na skręcone do wewnątrz. Kolumn są trzy pary, więc nie wiadomo o które właściwie chodzi. Nie potrafię tego obrazka połączyć z Twoim opisem sytuacji.
  10. Też lubię Monty Pythona. Tylko na co ten skecz jest satyrą? Na naukę, czy ciemnogród?
  11. Czy na pewno wiarę w rusałki można uznać za przejaw bardziej złożonego postrzeganie świata niż znajomość wzoru na punkt rosy?
  12. Niepotrzebnie dramatyzujesz.
  13. Dla mnie takie opowieści jak przytoczona o nagraniach Chesky Records są ciekawe, jeśli stanowią punkt wyjścia do poszukiwań przyczyny zjawiska. Jeśli jednak mamy poprzestać tylko na tym, że ktoś coś usłyszał, a w wątku o ślepych testach obszernie opisywałem mankamenty opinii powstałych wyłącznie na podstawie doznań zmysłowych, to już nie. Krytyczne podejście jest skuteczniejszą drogą życiową niż przyjmowanie wszystkiego na wiarę. Nawet dzieci to wiedzą, więc i dorośli powinni się tego trzymać.
  14. No właśnie. Audio jest nawet prostsze od budowania mostów i tuneli. Żadna filozofia.
  15. Tak Bogusławie, mosty i audio to dokładnie to samo. A muzyką graną na żywo nie mydl mi oczu, bo taką samą story można napisać i do innych wytworów inżynierii. Jak można porównywać, jakieś dB do wspaniałego mostu, którym chłopak przeprawia się do ukochanej, albo tunelu, którym umiłowany syn jedzie do chorej matki.
  16. Czy nie za dużo tego "wierzę"? W tym tkwi cały problem z tym audiofilizmem. Audio to dziedzina inżynierii. Tu powinniśmy używać "wiem", a nawet "wiem na pewno i wiem dlaczego", a nie "wierzę".
  17. Czy to opcja łatwiejsza, to rzecz dyskusyjna. Realne spojrzenie na pewne sprawy bywa frustrujące. Czasem łatwiej jest przymykać oczy i nie dociekać prawdy.
  18. Myślę, że ten lekki ton jest swego rodzaju reakcją obronną, odtrutką na zbyt ezoteryczne teorie i praktyki serwowane nam na forum. To próba sprowadzenia rozmowy na normalne tory, a że wahadło wychyliło się mocno w drugą stronę... taka fizyka.
  19. Ja mam tylko zastrzeżenia do metodologii której używasz do formułowania swoich wniosków. Nie przeczę, że płyty japońskie mogą się różnić od amerykańskich brzmieniem. Mam nawet podejrzenia dlaczego tak może być. Chodzi mi tylko o to, że na podstawie tych rzeczywistych różnic wyciągasz zbyt szerokie i co za tym idzie absurdalne wnioski dotyczące różnych aspektów procesu tłoczenia płyt CD.
  20. No ale jak, skoro w sprzęcie też są kable? Wyszłoby, że jest kabel w kablu. Chociaż zaraz, był już cukier w cukrze, to może...
  21. Za duży promień skrętu. U mnie nie wyrobią się za szafką. I jak tu być audiofilem? PS @MobyDick fajne te grzejniki. Ile watów?
  22. Tak, jak już kilka razy wspominał @Fafniak, wszystko się chłopakom miesza. Mylą różne mastery (różne pliki początkowe) z tym, jaki wpływ na dźwięk mają różne technologie tworzenia płyt CD (plik, który uzyskujemy na wyjściu czytnika CD). Trudno się do tego nawet odnosić. To tak, jakbym porównywał dwie płyty Stinga, np. Brand New Day - The Remixes (wydaną w Japonii w 2000) i Brand New Day (wydaną w USA w 1999) i na podstawie odsłuchu zawyrokował, że płyty z tłoczni japońskich różnią się brzmieniem od płyt amerykańskich, że są bardziej rytmiczne. Dokładnie takie absurdy logiczne fundują nam właśnie drodzy koledzy. Zwróć Bogusławowie uwagę na fakt, że Mobile Fidelity Sound Lab dokonuje nowych masterów (miksów) płyt, które wydaje, trudno więc słyszalne różnice względem zwykłych tłoczeń kłaść na karb, np. koloru podkładu płyty.
  23. À propos, jakie drewno jest najlepsze na patyczki do czyszczenia uszu?
  24. A czemu mam się niby wściekać, że oscyloskop nie wykazuje różnic, które nie istnieją nawet w teorii. Znaczy sprawny!
  25. To Wojtku rozwiązanie mało ekonomiczne. W przypadku jednej osoby i jednej wątpliwości może i dobre, ale co, jak takich wątpliwości jest 100? I ma je 100 osób. Robi się nam 10 000 wypożyczeń. Ludzkość doszła tu gdzie jest nie dzięki temu, że każdy sprawdzał osobiście każdą teorię, ale dzięki dzieleniu się wiedzą z innymi i korzystaniu z wiedzy innych. Ale do tego potrzebna jest wiedza rzetelna, czyli weryfikowalna (przynajmniej w takim stopniu na ile nas w danym momencie stać). To jest klucz do rozwoju, a nie, że każdy będzie od nowa wymyślał koło.
×
×
  • Utwórz nowe...