-
Zawartość
12 987 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
To jeszcze poszukaj na forach informacji, czy ten Cyrus nie brumi, nie syczy, i czy jego oprogramowanie działa stabilnie.
-
To Ty Piotrze powiedziałeś, że w różnych pomieszczeniach. Cytuję:
-
Świetny pomysł. Porównywać brzmienie wzmacniaczy odsłuchują je w innych pomieszczeniach i na różnych kolumnach. Idę o zakład, że np. różnice w graniu Rotela i Cyrusa będą łatwe do wyłapania;).
-
Tylko, czy jest to na pewno ocena obiektywna? Masz przecież jakieś doświadczenia, oczekiwania, gusty, cechy osobnicze (o błędach poznawczych już nie wspomnę). To ciągle tylko Twoje subiektywne odczucia.
-
W niektórych przypadkach może tak być (np. w przypadku kolumn). W innych nie (np. wszelkie audio voodoo). Elementów zestawu nie można doskonalić w nieskończoność (no poza kolumnami). Po osiągnięciu pewnego poziomu, limitowanego np. wrażliwością naszych zmysłów, dalsze śrubowanie parametrów nie ma sensu. Lepszy wcale nie zagra dla nas lepiej niż wystarczająco dobry.
-
Ale zdajesz sobie sprawę, że to praktycznie niewykonalne? W ten sposób kasujesz wartość niemal wszystkich ocen sprzętu pojawiających się na forum. A i niewielu zawodowych recenzentów pozostanie przy tych kryteriach na placu boju. Co nie znaczy, że nie masz racji;)
-
Może tak, a może nie. Ostatnio kolega słuchał Diamondów na targach i dziwił się, że sprzedałem swoje. Podobały mu się. To nie są złe kolumny. Mają swoje wady, a jeśli wpasują się w gust i akustykę, to zastąpienie ich może być drogie. Próbować oczywiście można. Ale i tak najlepiej zacząć od ustawienia i akustyki.
-
Artur, wszyscy jesteśmy amatorami. Nie ma takiego zawodu, jak audiofil. A z doświadczeniem w tym hobby różnie bywa. Czy wróżbita z 25-letnim stażem trafniej przewidzi wynik rzutu kostką niż przedszkolak? Moja rada, nie przejmuj się. Wycieczki osobiste i sprzętowe to klasyka forum. Pojawiają się, gdy chęci są duże, ale brakuje argumentów merytorycznych. Nie bierz do siebie. Ciesz się sprzętem, muzyką, poszukuj, doskonal, poszerzaj. Mi się Twój test DAC-ów bardzo podobał. Tak trzymaj! Podpisano Posiadacz Trzech Kabli Melodiki.
-
Nie. Słuchałem szpilek. Nie podobały mi się wystarczająco.
-
Witek, wytłumieniem z pianki? Serio? PS W Pylonach jest wełna.
-
Na impulsie też mogą wyjść ciekawe rzeczy. Niby jedna kreseczka trochę dłuższa lub krótsza, ale właśnie ona może robić robotę.
-
A na co patrzysz? Tylko na charakterystykę częstotliwościową, czy także na czas pogłosu i impuls?
-
Podłączyli złym kablem zasilającym.
-
A wystarczyło usłyszeć, pocmokać, pokiwać z uznaniem głową. Wtedy byłbyś swój chłop, wyrobiony, obeznany, ze starannie dobranym zestawem. Nauczka na przyszłość. Dla wszystkich. Pewnych spraw nie możemy przeginać - nie wolno walić w niektóre czułe punkty. To się mści.
-
Tylko, że Holo zawsze grał z wejścia analogowego Gato, a CXC z cyfrowego. Powiem Ci tylko, że u mnie wejście optyczne w odtwarzaczu Marantza gra ciszej od streamingu.
-
Różnica może wynikać z różnych układów/chipów obsługujących wejścia (optyczne/coaxialne/analogowe). Ścieżka sygnału nie jest identyczna. Każdy rodzaj sygnału biegnie trochę inną. Ja np. w Yamasze mogę sobie w menu wyregulować poziom głośności dla różnych połączeń, żeby głośność nie zmieniała się wraz ze zmianą źródła. Nie wiem, jak jest u Ciebie. Tylko poddaję pod rozwagę ten aspekt.
-
Żeby obiektywnie porównać dwa brzmienia, muszą one grać z takim samym poziomem głośności (zmierzonym miernikiem dB). Skoro np. połączenie coaxialne daje wyższy poziom głośności sygnału niż optyczne, to Twoje porównanie DAC-ów (mimo nie ruszania gałki w Gato) jest obarczone błędem. Dla cichszego źródła powinieneś Gato odpowiednio podkręcić, żeby uzyskać ten sam poziom dB w miejscu odsłuchu.
-
No skoro gra głośniej, to poziom nie jest taki sam. Może to być różnica w poziomie wejść (optyczne/analogowe lub optyczne/cyfrowe elektryczne). Może się okazać, że słuchasz właśnie tej różnicy, a nie różnicy w DAC-ach.
-
Skoro tak, to porównanie trochę nie ma sensu. Przy różnych poziomach głośności, odczucia będą inne. Ale jeśli nawet z różnymi poziomami różnice są małe, to przy wyrównanych poziomach...
-
Dobrze porównujesz. Jedynie sprawdziłbym miernikiem poziom głośności z obu źródeł. Wtedy już wszystko będzie, jak trzeba.
-
Tylko, czy dlatego, że słabe, czy po prostu dla tego, że audionervosa po raz kolejny dopadła właścicieli?
-
Sprawdź miernikiem dB w telefonie (najlepiej szumem różowym) i będziesz wiedział, czy Ci się wydaje z tą głośnością, czy nie.
-
Na rynku od niedawna, więc nie wiem jak z jakością. Może jest ok.
-
No to może coś niższego, np. Denon?