-
Zawartość
12 987 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Praktyka jest jednak taka, że bas że Scratch ma bardzo ładną fakturę. Słychać więcej, a nie mniej szczegółów.
- 88 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Zastanawia mnie sprawność Scratch w odtwarzaniu niskich tonów. Niebywała, jak na ich gabaryty. Podrążyłem temat. Główną zaletą stosowania dwóch głośników w układzie izobarycznym jest oszukanie fizyki co do objętości obudowy kolumn. Obudowa "wydaje się" głośnikom dwa razy obszerniejsza. Dokonałem szybkiego porównania względem średniej wielkości podłogówki z jednym wooferem - Dali Opticon 5. Pi razy drzwi kolumna ta ma obudowę o pojemności 0,05 m3. A ile mają Scratch? 0,018 m3. No to mnożymy to razy dwa, co daje ok. 0,036 m3. Ciągle mniej niż Opticon 5. Myk jednak w tym, że Opticon wcale nie wykorzystują akustycznie całej objętości kolumny. Woofer pracuje w pomniejszonej komorze. Nie wiem dokładnie jakiej, ale może to być tylko 50%-75% dostępnej przestrzeni. Czyli mamy powiedzmy 0,025 m3 lub 0,033 m3. Wniosek. Z izobarycznych maluchów wielkości Scratch możemy się spodziewać basu jak z podłogówki formatu Opticon 5.
- 88 odpowiedzi
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Nie pisałem o kolumnach. A kable tak. Da się je ogarnąć podczas jednej wizyty:) Wybór kolumn aktywnych i pasywnych jest porównywalnie czasochłony. Tyle.
-
Myślę, że podobnie jak zakup kolumn aktywnych, da się to załatwić podczas jednej wizyty w salonie.
-
Czyli jakiej?
- 65 odpowiedzi
-
- salon
- stereo kolumny
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Przy zakupie kolumn pasywnych nie ma obowiązku bawienia się w "dobieranie". Można kupić najtańsze kable, funkcjonalny wzmacniacz oraz źródło i cieszyć się muzyką.
-
@Fafniak, zalecasz uważną lekturę, a sam się do tego zalecenia nie stosujesz. Porównujesz wycinkę brutto z czasów PO do wycinki netto za PiS! Przelicz to najpierw na wspólną jednostkę, jak chcesz coś udowadniać.
-
Użyj wyobraźni i postaraj się przewidzieć, jakie Twój wybór będzie miał konsekwencje i jakie otworzy możliwości.
-
Tylko, czy Ty pójdziesz? Czy weźmiesz odpowiedzialność za los swojego kraju (a może i Europy)?
-
Tylko w jakiej Polsce? Wybieracie się na wybory? Od Waszego głosu może zależeć nasza przyszłość (lub jej brak).
-
A nie słuchałeś przypadkiem Evoke, a nie Emit? Czy Emit się na zdjęcie nie załapały?
-
Posłuchałem porównawczo Scratch i LS50 Meta. Kolumny ustawione obok siebie (Scratch szerzej). Głośność wyrównana różowym szumem (różnica w ich skuteczności jest jednak niewielka - 0,5 dB, więc ostatecznie nawet nie kręciłem gałką przy przełączaniu). Jeśli chodzi o szczegółowość, ogólny balans, muzykalność, dynamikę, to obie konstrukcje grają bardzo podobnie. Znaczące różnice są dwie. Scratch mają znacznie lepszy bas. Zachowuje on energię nawet przy niższych częstotliwościach. Wiele zależy od konkretnego nagrania, ale generalnie stopa Scratch jest znacznie bardziej sprężysta i wypełniona. Cieszy. KEF-y punktują za to na górze. Wokale i instrumenty są lepiej osadzone w przestrzeni, otoczone powietrzem, zanurzone w akustyce, co dodaje im realizmu. Stereofonia na boki, czy wyjście z dźwiękiem do przodu w obu konstrukcjach jest podobne. Scratch nie grają jednak tak 3D jak Mety. Gdzieś tracą tę subtelną aurę obecną w konstrukcji KEF-a. Ogólnie jednak frajda z odsłuchu, za sprawą świetnego basu, większa po stronie Scratch. Przy okazji porównanie wielkości obu kolumn. Szerokość i wysokość taka sama, ale Scratch są nieco głębsze.
- 88 odpowiedzi
-
- 8
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Może niech kolega Ci przepnie parę razy zasilacz, a Ty dokonaj odsłuchu. Ciekawe, czy bez podglądanie różnica będzie równie spektakularna.
-
Nie masz się czym przejmować. Na rynku wtórnym jest mnóstwo fajnych wzmacniaczy za 1000 czy 2000 zł. Dokupisz sobie tani odtwarzacz strumieniowy i będziesz wyposażony. Nawet z nowych sprzętów dostaniesz w tej cenie co trzeba.
-
Nie. Ale ja jestem zapsuty do szpiku kości;). Myślę, że kogoś mniej rozpieszczonego mogą cieszyć.
- 88 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Akurat STX słynie z niskich cen. Oferują monitory już od 500 zł, a podłogówki od 700 zł. Za parę!
- 88 odpowiedzi
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
A może nie? A co jakby Kultura Dźwięku sprzedała licencję na tę konstrukcję STX-owi? Ten mógłby uprościć obudowę i trzepać te kolumny w dużych ilościach po niezwykle atrakcyjnej cenie. Byłby rynkowy killer.
- 88 odpowiedzi
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Balans, otwartość, świeżość, czystość, szczegółowość, namacalność, przestrzenność, powietrze, mikrodynamikę. To sobie cenię. Dudnienie, przebasowienie, zamulenie, zawoalowanie, przynudzanie. Tego nie lubię. Muzykalność i komfort odsłuchu tak, ale nie za wszelką cenę.
- 88 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Tak. To manufaktura. https://soundculture.pl/
- 88 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Nie wiem. Nic kiepskiego na nich jeszcze nie puszczałem. Nawet mi nie chce teraz przyjśc do głowy żadna kiepska płyta do odsłuchania.
- 88 odpowiedzi
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Powiedz mi Adam, czy jak jesteś na nagłaśnianym koncercie (czyli właściwie każdym), widzisz, jak wokalistka/wokalista śpiewa, to zastanawiasz się, czy system nagłośnieniowy odpowiednio "zachrypia" czy nie? Mi akurat takie myśli nie przychodzą do głowy na koncertach. I tak też podszedłbym do opisu brzmienia Scratch. Uważam, że wokale z nich brzmią realistycznie i namacalnie. Mnie przekonują. Nigdy nie słyszałem np. Waglewskiego na żywo (tzn. słyszałem go na koncercie, ale nagłaśnianym). Nie wiem, jaką chrypę ma w rzeczywistości jego głos (też pewnie rzecz zmienna;). Wydaje mi się, że ze Scratch słyszę Waglewskiego, ale czy to faktycznie Waglewski, to Ci nie zagwarantuję.
- 88 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Rozproszony jestem innymi sprawami, ale w końcu znalazłem czas, żeby przysiąść i odsłuchać mój stały zestaw utworów testowych. Powiem tak: jestem oczarowany tymi kolumnami! Mimo, że dźwiękiem wcale nie czarują. Stawiają raczej na realizm: czystość, szczegółowość, balans i dynamikę. No i ten bas! Rytmiczny, z zejściem, masą i uderzeniem. I fantastycznie sprężysty. Ta sprężystość była pierwszą cechą na którą zwróciłem uwagę po włączeniu kolumn. Nie zdarza mu się zabrzmieć twardo, czego nie lubię. Zawsze zdaje się mieć odrobinę zapasu miękkości, a raczej właśnie sprężystości, bo wcale się nie snuje, nie spowalnia, potrafi kopnąć. Mimo, że ma masę, to pokazuje dużo szczegółów. To jeden z bardziej zróżnicowanych basów, które u siebie odsłuchiwałem. Umożliwia wsłuchanie się w smaczki. Średnica realistyczna i komunikatywna. Nie przytłoczona niskimi tonami. Góra szczegółowa, ale bez natarczywości. Aż głupio to napisać w przypadku słuchania przetworników za stówę, ale góra jest nie tylko żywa i dźwięczna, ale i niepozbawiona subtelności. Moim zdaniem gra z klasą. Kolumny zdają się być uniwersalne. Grają równie dobrze "akustykę", "elektrykę", jak i "elektronikę". Tym razem panowie z Kultury Dźwięku weszli do gry wywracając stolik (przy okazji mieszając mi w głowie). Takiej jakości dźwięk za 4000 zł, jeszcze przy całkiem ekskluzywnym wykonaniu skrzynek? I z takich tanich przetworników? Nie wiem jak to możliwe, ale najwyraźniej da się (co po raz wtóry każe mi zastanowić się, o co w tym audio chodzi;). KEF LS50 Meta taki inżynieryjny wypas, a tu garażowe Scratch na STX-ach wypadają porównywalnie. Podrążę temat jutro. Spróbuje odsłuchu porównawczego Scratch vs LS-y. Może wyjdą jakieś słabości, które inaczej mi umykają. Co by jednak nie wyszło, to raczej jednak zdania nie zmienię, że nowe kolumny Kultury Dźwięku są niezwykle udaną konstrukcją. Aż szkoda, że tak mało osób będzie miało okazję ich posłuchać. Choćby były nie wiem jak dobre, nie zawojują przecież rynku. Nie zburzą hierarchii. Nie będą nigdy szeroko dostępne, jak konkurencja od znanych marek. Są skazane na niszowość. CDN
- 88 odpowiedzi
-
- 7
-
-
-
- kulturadźwięku
- scratch
- (i %d więcej)
-
Serdecznie zapraszam do Gniezna, do Latarni na Wenei, gdzie w niedzielę 30 lipca zagrają rockandrollowcy z The Stubs. Jako support wystąpią młodzi gnieźnieńscy raperzy Pale Dread i Jelon. Zaczynamy o 19.00. Wstęp oczywiście wolny! PS można przyjechać na cały dzień (a nawet weekend), bo akurat odbywa się też w Gnieźnie duża impreza plenerowa Festiwal Kultury Słowiańskiej "Koronacja Królewska". Będzie 2 w 1.