Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Niekoniecznie. NADy ponoć na początku trochę odbiegały od ideału.
  2. NAD ma z 45 lat. Myślę, że już dawno przestał być "poprawnie skonstruowanym wzmacniaczem" * a wzmacniaczy mam pięć (jeszcze druga Yamaha i Sansui".
  3. A mi jakoś nie chce się wierzyć, że są osoby, które nie rozumieją, iż w "wyrównaniu poziomów głośności" chodzi po prostu o to, by oba porównywane wzmacniacze grały w danej sekwencji odsłuchowej z tymi samymi poziomami głośności. Nieważne, cicho, średnio czy głośno, byle tak samo. Nic nie przeszkadza, żeby porównywać je na wielu poziomach, byle tylko na danym poziomie wyrównać je względem siebie.
  4. Pachnie mi to perpetuum mobile.
  5. Od dawna jestem fanem designu QA. Jeden ich wytwór nawet kupiłem. Codziennie cieszy moje oczy. * I co J4Z? Potrafię nie być kontrowersyjny.
  6. No nie wiem. Podbijamy sygnał zawierający szum gramofonu i płyty, więc on też zostanie wzmocniony. Dynamika się zasadniczo nie zmieni (zasadniczo, bo na skutek ważenia pomiarów coś tam może w finalnym wyniku drgnąć).
  7. No sprawdź proszę cenę tych wzmacniaczy TI w Buchardtach.
  8. Ok. Wyróżniają się swoją nijakością;)
  9. W sensie, że zły? Moim zdaniem wszystkie kolumny tej firmy są brzydkie i nijakie. Za te pieniądze powinni bardziej się starać.
  10. Dobierane czy nie, tym samym dopuszczasz możliwość, że wzmacniacz za 1000 zł może być odpowiednim partnerem dla kolumn za 10 000 zł.
  11. Mariusz, zlituj się. A jaką dynamikę ma gramofon? A ludziom papcie spadają, że tak super gra. Pomijasz w swoich teoretycznych rozważaniach poziom szumów pomieszczenia i dynamikę samych nagrań (choćby "Loudness war").
  12. Fajnie, że podałeś link do tego artykułu. Nie będę się musiał rozpisywać. Wystarczy może, że przekleję z niego ten cytat: "Dynamika jest dobrym, obiektywnym parametrem w przypadku odtwarzaczy i systemów zapisu dźwięku. Ale nie w przypadku wzmacniaczy mocy, które prawie nigdy nie pracują przy sygnałach maksymalnych – tu dynamika może być parametrem wprowadzającym w błąd."
  13. Mariusz, znowu to zrobiłeś. Znowu przeprowadziłeś rozumowanie w stylu: gdyby pchła była wielkości człowieka, to potrafiłaby przeskoczyć wieżę Eiffla;). Uważam, że błędnie interpretujesz pojęcie dynamiki, dlatego, że zupełnie abstrahujesz od realiów środowiskowych. Ale parę razy już o tym rozmawialiśmy, więc chyba starczy.
  14. Jesli kogoś uraziłem, to przepraszam.
  15. No i atak personalny. Zamiast mierzyć się z treścią informacji, próbować deprecjonować osobę, która ją rozpowszechnia. Mało ambitne.
  16. Jestem za podejściem hybrydowym. Słuchać i rozumieć. Adi chyba jeszcze nie miał okazji być zadowolony. A Rafał może i jest zadowolony, tylko pytanie, jak długo to potrwa. Obstawiam, że wcześnie wielokrotnie bywał już zadowolony, a potem mu przechodziło. Myślę, że obaj (w zależności od dyspozycji chwili) mogą być tak samo przykładem audiofila zadowolonego, jak i niezadowolonego.
  17. Pewnie, że tak, Ale będzie mniej przyjemnie. Co kto lubi. Dziwne stwierdzenie. Wręcz ekstrawaganckie. Mam zupełnie inny pogląd na tę sprawę.
  18. Ja mierzę aplikacją w telefonie i różowym szumem. Myślę, że da się w ten sposób wyrównać głośność z dokładnością do 0.5 dB (natrafiamy i tak na problem skoku regulatora głośności we wzmacniaczu). Szału nie ma. Wypadałoby ustawić do 0.1 czy 0.2 dB, ale lepsze to nniż nic. Dokładniejsza regulacja wymaga już ingerencji w poziomy źródła.
  19. To proste. Wystarczy mieć kolegę inżyniera z dostępem do odpowiedniego sprzętu. On już się wszystkim zajmie;)
  20. To jak się to odbyło? Mierzyliście poziom głośności komórką z aplikacją, czy zewnętrznym mikrofonem i kompem? A jakim sygnałem? Szumem czy muzyką?
  21. @Michał Gałązka, nie odpowiedziałeś chyba na moje pytanie o pomiar poziomów głośności w Waszym teście.
  22. Z ręką na sercu. Faktycznie mierzyłeś poziomy głośności decybelomierzem?
  23. Faktycznie robiłeś taki pojedynek? Z wyrównanym poziomem głośności?
  24. Może wydaje się szaleństwem, ale tylko do momentu przeprowadzenia ślepego odsłuchu;) Choć myślę, że i wielu porównujących klasycznie wcale nie uważa tej myśli za szaloną.
×
×
  • Utwórz nowe...