-
Zawartość
12 205 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
No to żeś się naudowadniał;)
-
I o czym to niby świadczy? Mam wzmacniacze z DAC i bez. Więcej tych bez. I co zrobisz z tą informacją srogi Rafale?
-
Ja tak nie robię*. Nie lubię przepłacać. *chyba, że nie ma wyjścia. Pre gramofonowe mam, a nie korzystam.
-
Każdy ampituner jest wzmacniaczem. To nie są odmienne kategorie sprzętu. Tak samo, jak wzmacniacz z preampem gramofonowym i wzmacniacz bez preampa. Różnią się tylko (odrobinę) funkcjonalnością, ale oba to wzmacniacze. Ta sam kategoria sprzętu. Nie mogę się nadziwić, że dorośli ludzie nie potrafią tego pojąć.
-
Ale nie dobierałem ich po nazwie, tylko po funkcjonalności, którą potrzebowałem. Tylko to by trzeba porównywać cenę amplitunera do zsumowanej ceny wzmacniacza i zewnętrznego źródła.
-
Rafał, skąd taka srogość w głosie? Miałem na własność trzy amplitunery. Plus kolejny na dłuższych testach. Jeden mam nadal. I co? Jestem hipokrytą?
-
Chodzi o to, że może zagrać Mac, a może zagrać coś innego i też będzie dobrze. Jest wiele możliwości. Nie ma tej jednej, jedynej. * i każdy sprzedawca tego przysłowiowego "Maca" ma w ofercie (a przynajmniej mieć powinien).
-
Chyba nie chcesz powiedzieć, że kto nie ma Maca, ten nie może wiedzieć, co to dobre brzmienie?
-
Dzięki temu wciąż można złożyć świetny zestaw w rozsądnych pieniądzach. Żeby tylko ludzie byli odrobinę bardziej racjonalni...
-
Może coś jeszcze potestuję. Tak dla zabicia nudy. Ale stan spokoju chyba faktycznie osiągnięty. Nie żebym uważał, że nic nie zgra lepiej. O nie. Po prostu to jak gra, wystarcza do cieszenia się muzyka. No to czym się tu niepokoić?
-
Ok. Maksymalnej masy w moim rozumowaniu nie uwzględniłem.
-
Po to, żeby wyciągnąć wnioski jak powyżej. Tego typu zakupom towarzyszą silne emocje. Człowiekiem targają wątpliwości itd. Inaczej postrzega się rzeczywistość. U mnie ma to cel rozrywkowy. Muzyki mógłbym słuchać na jednych.
-
Pomijając aspekt czysto handlowy, to mają racę. Istnieje wiele zestawień sprzętu, które mogą zadowolić klienta. I na pewno kilka z nich sklep ma akurat na półce. To co mają mówić? A, że klient ma jakieś fantastyczne wizje, co zagra, a co nie zagra... Dobrego sprzętu jest na pęczki. I znajdziemy go w każdym salonie. Nie trzeba szukać tego jednego, jedynego.
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Kraft na Kraft w Audiofile dyskutują
XLR i RCA to jednak różne połączenia. To nie to samo, co dwa sąsiednie wtyki RCA. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Kraft na Kraft w Audiofile dyskutują
No i oczywiście kable podłączone pod inne wejścia we wzmacniaczu. Dodatkowa zmienna. Nie ma pewności, że różnica nie wyniknęła z samej konstrukcji wzmacniacza. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Kraft na Kraft w Audiofile dyskutują
0,5 m XLR kontra 10 razy tańszy 2 m RCA. Nieco egzotyczne porównanie. Może jakby RCA też miał 0.5 m, to by nic nie wyszło. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Kraft na Kraft w Audiofile dyskutują
@DiBatonio, fajnie, że przeczytałeś. I co sądzisz? -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Kraft na Kraft w Audiofile dyskutują
Chcecie wiedzieć, co słynny ChatGPT mówi o naszym hobby? No to poczytajcie. Wypowiedział się na ten temat bardzo obszernie. Kurde, czy ktoś z nas zrobiłby to lepiej? https://archimago.blogspot.com/2023/03/the-audiophile-wisdom-of-chatgpt-feb-13.html -
No i fajnie. Mi się te, których słuchałem też podobały.
-
Pisząc "o klasę lepiej" miałem na myśli, że w ogóle nie grają lepiej;). Po prostu trochę inaczej.
-
Wiadomo. Rzecz gustu. Moim zdaniem nie grają jednak o klasę lepiej od dwa razy tańszych odpowiedników Bowersa czy KEF-a
-
Ciekawe kolumny ale za drogie. Nie dla pragmatyka.
-
Dynaudio też należy do Chińczyków (Goertek), to gdzie mają robić?
-
Jak coś nie gra, to zmień kolumny i/lub pomyśl o ich lepszym ustawieniu i aranżacji akustycznej. Serio.