wallace

u mnie na słuchawkach jest OK (Spotify premium, Nokia Lumia + słuchawki od Sandisk Sansa Clip), ale sprawdzę jeszcze wieczorem w domu na kolumnach, ale nie spodziewam się znaczących różnic.

widzę powrót do tanich jednowarstwowych laminatów fenolowo-papierowych w sekcji wzmacniacza. Myślałem, że to już przeszłość, ale cięcie kosztów robi swoje niestety.

Teac A-R650 rzeczywiście nie jest starym wzmaczniaczem, ale ja go szczerze polecam. Solidnie wykonany, brzmienie ciepłe z bardzo ładnym basem (bez podbić), pozostała część pasma łagodna, ale detaliczna. Co do kolumn się nie wypowiem, bo mam zupełnie inne konstrukcje (Pylon Onyks 30), ale wzmacniacz wart każdej złotówki (szczególnie w tej cenie).

pisałeś wcześniej o nowym wzmacniaczu Teac A-R630, lepszym wyborem będzie używany A-R650 (np. tutaj: A-R650). Mam taki i polecam - solidnie wykonany i ciepło grający wzmak. Do zestawu Teac CD-P650, o którym pisałeś.

te 145W dla 8ohm Yamaha ma podane przy 1kHz i 10%THD R-N803_spec Dla obciązenia 4 ohm jest lepiej, bo 160W dla 0,7%THD, więc widać, że ograniczenie jest po stronie napięcia zasilania. Co nie zmienia faktu, że wg mnie to i tak całkiem fajny sprzęt.

To nie banki, to PayPal tak skubie. No ale za to chociaż masz rzeczywistą ochronę wydanej kasy. Powodzenia!

Tak, Teac ma wentylator, ale nigdy jeszcze mi się nie włączył. Ten wzmacniacz kupiłem za 950zł jako nowy powystawowy - pełen komplet, 2 lata gwarancji, pudło, papiery. Jestem elektronikiem, więc wcześniej przejrzałem serwisówkę tego Teac'a i stwierdziłem, że zaryzykuję i wezmę go do odsłuchu. I tak już został. Jest b.solidnie zaprojektowany i wykonany: stopień wejściowy końcówki mocy ma JFETy Toshiby, stopień wyjściowy po parze 15-amperowych Sankenów. Przedwzmacniacz i selektor na ukłach New Japan Radio, czarny Alps z silnikiem do regulacji głośności, duże trafo z zabezpieczeniem termicznym, mostek prostowniczy na radiatorze, elektrolity 2x10000uF/75V. Jest tryb direct, preamp gramofonowy (nie korzystam). Gałki selektora i głośności są metalowe, balansu i barwy plastikowe. Front aluminium anodowane. Brzmienie ciepłe, bardzo dynamiczny, sprężysty bas, zaskoczyła mnie bardzo detaliczna ale łagodna średnica i góra - można naprawdę poczuć moc przy wyższych poziomach głośności, ale bez wrażenia natarczywości.

był to zestaw Koda KF-225F 12kg/szt (Koda KF-225F), miałem go chyba 12 lat. Kolumny grały lekko podbitym basem i były wrażliwe na bliskość tylnej ściany (tylny bas refleks). Teraz mam Pylon Onyks 30 (25kg/szt) z przednim bas refleksem i nawet nie chce myśleć gdzie wtedy miałem uszy, gdy kupowałem Kode. Te Pylony nawet cicho graja takim fajnym sprężystym basem, którego w Kodach nigdy nie słyszałem. Im głośniej, tym jest jeszcze gorzej dla Kody niestety. Wiem, że 2x13cm na kolumnę to mało, ale wg mnie nawet z dwóch 16cm wooferów nigdy nie będzie tego co z jednej 30-tki. Przy głośniejszych odsłuchach Kody pompowały powietrze, membrany wychylały się znacznie, a nigdy nie było tego czegoś w brzmieniu gitar czy stopy. W Pylonach przy tych samych poziomach głośności muszę się przyglądać, czy basowce w ogóle się wychylają, a muzykę dosłownie czuję w "brzuchu". Jedne i drugie kolumny zasila(ł) Teac A-R650 Edit: jeszcze dodam skąd wziął się taki przeskok. Przełomem była wizyta u kolegi, który grał na gitarze. Kiedyś podłączył się do "piecyka" z 30-centymetrowcem i poszarpał parę minut struny... Wtedy już wiedziałem, co muszę zmienić w swoim systemie

ze swej strony proponowałbym jeszcze odsłuchanie jakiegoś zestawu z większymi wooferami ~30cm. Myślę, że stopa, wyższy bas, czy niższa średnica (gitary) nabrałyby wigoru. Sam nie słucham na co dzień metalu (czasem Rammstein i lżejsze AC/DC), ale przesiadłem się z klasycznej konstrukcji z małymi 13cm "wooferami" na zestaw z 30-tkami na basie i poprawa dołu jest po prostu porażająca (i wcale nie jest podbity konstrukcyjnie w kolumnach, czy we wzmacniaczu).

rozważ jeszcze nowego Teaca: http://allegro.pl/teac-a-r650-zintegrowany-wzmacniacz-mocy-hi-fi-i6775438354.html Bardzo dobrze wykonany i grający wzmacniacz, wg mnie za tą cenę to okazja. Wzmacniacz nowy z gwarancją producenta, a sprzedawca sprawdzony.

obawiam się, że przyzwyczaiłeś się do fajnego naturalnego basu z 30cm woofera (sam tak mam) i teraz nie będziesz zadowolony z niczego mniejszego niestety. Z podstawkowych nic Ci nie polecę, co mogłoby spełnić Twoje oczekiwania co do basu. Sam mam duże kolumny podłogowe Pylon Onyks 30. Normalnie używam ich w pomieszczeniu ok. 30m2, ale na czas dłuższego remontu wstawiłem je do sypialni ok. 12m2 i byłem przygotowany na to, że będą się dusić w tak małym pomieszczeniu. No i zdziwiłem się bardzo, bo nic takiego się nie stało, owszem, bas troszkę się spłycił, ale nie ma żadnych zdudnień czy buczenia i po prostu czuć go "na klacie" przy głośniejszych odsłuchach, a przy cichych nadal pięknie sobie mruczy. Te Pylony używane widziałem jakiś czas temu na OLX, ale to i tak było ~1200zł.

Oczywiście można wymieniać kable zasilające i bezpieczniki, ale te, które konstruktor wymyślił są dostarczane właśnie w zestawie z urządzeniem.

Daphile jest bardzo OK, używam go na starym netbooku Samsunga. Z tym, że Daphile działa tylko na architekturze PC, na malinie nie będzie. Terminal PC do Daphile to koszt ok. 100-150zł, do tego DAC na USB np. uNostromo za ok. 300zł i będzie to fajnie grało.

jeśli dałbyś radę dołożyć do 950zł to masz nowy z gwarancją wzmacniacz Teac A-R650 (http://allegro.pl/teac-a-r650-zintegrowany-wzmacniacz-mocy-hi-fi-i6775438354.html). Wg mnie spokojnie okiełzna te kolumny.

jeśli bluetooth nie jest nieodzowny, to polecam nowy wzmacniacz Teac A-R650 za 950 zł (http://allegro.pl/teac-a-r650-zintegrowany-wzmacniacz-mocy-hi-fi-i6775438354.html) - to dobry wzmacniacz, który może zostać u Ciebie na dłużej, a do tego jakieś używane monitory za 500-600 zł. Widziałem jakiś czas temu bardzo dobre Kody EX-686 (http://allegro.pl/amerykanskie-monitory-podstawkowe-koda-ex-686-t-i6788297402.html#thumb/1) być może się do tej pory nie sprzedały, warto spytać.

do rodzaju muzyki, jaki preferuje autor tematu poleciłbym klasyczny trójdrożny zestaw z dużym wooferem np. Pylon Onyks 30. Nowe można było znaleźć ~1500zł para, może znajdą się gdzieś używane. Do tego jakiś starszy używany mocny >100W/8ohm wzmacniacz np. NAD lub Yamaha. Dźwięk z tych kolumn zadowoliłby niejednego melomana, ale w gatunkach, które lubi autor, można ten dźwięk (szczególnie bas) poczuć na ciele

Alternatywnie do w/w Yamah ja bym jeszcze polecił do odsłuchania mniej popularny, ale dostępny ostatnio w dobrych cenach TEAC A-R650 (950-1100zł za nowy) jeśli Ci jego wygląd odpowiada.

Mateo89, a do Zielonej Góry nie masz bliżej? Są tu co najmniej 2 salony audio, w których mógłbyś się umówić na odsłuch wybranych kolumn. W takim na przykład audiomax.pl mi ściągnęli kolumny do niezobowiązującego odsłuchu. Przywiozłem do salonu swój wzmacniacz i mogłem przetestować. Albo wypożyczyć od S4Home kolumny do domu i w docelowej akustyce je sprawdzić.

Nie w cyfrze - cyfrowy sygnał telewizyjny nie ważne w jakiej modulacji (kablowej, terrestialnej czy satelitarnej) jest zawsze korygowany z danych nadmiarowych przesyłanych w strumieniu. Jeśli w obrazie/dźwięku nie występują zaniki czy trzaski (tzw. glitche) to znaczy, że wszystkie błędy zostały naprawione przez układ odbiorczy (demodulator) i zmiany w torze dosyłowym (antena, kabel) nic nie wnoszą końcowego obrazu i dźwięku. Ilość błędów, które naprawia demodulator można sprawdzić po wartości współczynnika BER (Bit Error Ratio) - im mniejszy, tym lepiej, jednak dotyczy to ilości błędów w sygnale pierwotnym.

Mam inny model Pylona, ale sposób mocowania maskownicy ten sam. Uważam, że jest to naprawdę super patent i magnesów wcale nie jest za dużo - maskownica to dość ciężka płyta MDF, więc musi się stabilnie trzymać.