-
Zawartość
1 512 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Audio Autonomy
-
Taka przypadłość tanich potencjometrów montowanych w budżetowych wzmacniaczach. Można temu zaradzić wymieniając na coś troszkę lepszego, np. niebieskiego Alpsa.
-
Intuicja dobrze Ci podpowiada - im mniej połączeń, tym lepiej dla jakości dźwięku. Ma to znaczenie szczególnie przy małych sygnałach przekazywanych z wkładki do przedwzmacniacza. Odbieramy sobie co prawda w ten sposób możliwość żonglowania interkonektami, ale otrzymujemy pewniejsze połączenie źródła ze wzmacniaczem. Jak to w życiu bywa - coś za coś
-
Jak ilość zastępuje jakość, czyli pogoń za liczbą...
topic odpisał Audio Autonomy na Bert w Nic o nas bez Was
Pozwolę sobie odpowiedzieć, jako na powyższy post. Zgadzam się z tym, że wypowiedzi nie jednego z uczestników forum pozostawiają wiele do życzenia. Zgadzam się również z tym, że o jakość i formę swoich wypowiedzi powinni dbać szczególnie użytkownicy wyróżnieni kolorowymi etykietami, czyli „branżowcy” i moderatorzy. Z drugiej strony myślę jednak, że powtórzenie jakiejś treści po innym użytkowniku nie jest jakimś dużym, nazwijmy to występkiem. Zdarza się to nam wszystkim - zwykłym użytkownikom, moderatorom i oczywiście branży również. Czasami jedna i ta sama rada jest powtarzana przez kilku użytkowników, po to by upewnić odbiorcę o jej słuszności. Wszakże lepiej jest ją usłyszeć z kilku źródeł. Dla rozluźnienia zakończę słowami Oscara Wilde'a: "Dawanie rad jest zawsze głupią rzeczą, a dawanie dobrych rad bezwzględnie fatalną". -
Rozumiem, w takim razie przekaż gramofon fachowcowi, który to zrobi. Tylko niech to będzie ktoś, kto faktycznie zajmuje się gramofonami i potrafi się z nimi delikatnie obchodzić Co do wyboru preampa, to jeżeli definitywnie ma być nowy ze sklepu, to moim zdaniem najlepiej spiszę się tutaj Pro Ject. Najwyższy model jaki się mieści w budżecie to Phono Box DS (podlinkowany przez Ciebie zresztą).
-
Zacznę od tego – myślę, że wybrałeś dobrą drogę rozwoju swojego zestawu analogowego. Chodzi mi o wymianę przedwzmacniacza, zamiast inwestowania tej kwoty we wkładkę, której w pełni i tak byś nie wykorzystał ze słabym preampem gramofonowym. Wracając jednak do Twoich pytań – z usunięciem wbudowanego w gramofon przedwzmacniacza powinieneś sobie poradzić. Jeśli masz lutownicę, kilka narzędzi i trochę chęci, to dasz (damy) radę. W razie potrzeby służę pomocą. Mógłbyś podesłać zdjęcia, które pokazałyby jak jest w gramofonie wmontowany przedwzmacniacz i jego połączenie z okablowanie ramienia? Masz trochę „egzotyczny” model i nie wiem jak to w nim jest zorganizowane Po zabiegu wycięcia pre, możesz gramofon na próbę podłączyć z przedwzmacniaczem wbudowanym w Pioneerze, wydaje mi się jednak, że nie będzie on lepszy od tego, którego chcesz się pozbyć. Dlatego też zakup nowego pre raczej Cię nie ominie. Mając dodatkowe 100 zł (zaoszczędzone na usunięciu preampa z gramofonu) będziesz miał już łącznie kwotę 700 zł na zakupy. Przy czym ja celowałbym w używane urządzenia. Phono Box’a odpuść sobie od razu, nie wiem czy zagra lepiej niż to co masz w tej chwili. Szukałbym przede wszystkim przedwzmacniacza z możliwością zmiany ustawień obciążenia wkładki (bardzo przydatna rzecz). Wystarczy, że będzie obsługiwał wkładki MM. Jakbyś w przyszłości chciał się przesiąść na MC, to i tak pewnie zmieniałbyś preamp na jakiś zdecydowanie lepszej klasy. W tej chwili to chyba tyle z mojej strony. Czekam na zdjęcia i ewentualne pytania
-
W takim razie Grundig odpada. Może NAD C370? Lekki suchotnik z niego, ale jak go delikatnie grzebniemy to zmienia się nie do poznania. Oczywiście o ile jego uroda (lub jej brak) Ci odpowiada
-
Podpisuję się pod tym co napisał Angel. Nie jest to na pewno wzmacniacz, który zapewni ekstra stereofonię i przejrzystość wglądu w nagrania. Zagra za to przyjemnie i ciepło. Od technicznej strony, to warto brać pod uwagę fakt, że często w nich padają układy STK. Nie jest to jednak trudne w naprawie. Ogólnie jest to też całkiem fajna baza do modyfikacji. Fajna i popularna, dlatego zwróć uwagę na to czy nie był już przez kogoś grzebany ?
-
Hmmm... w takim razie może Baltlab Epoca? Tylko musiałbyś dołożyć odrobinkę (czyli 200zł) do budżetu. @Angel, miałeś okazję słuchać kolumn Audio Physic z Baltlabem? Nie wiem czy nie zabraknie w tym połączeniu tzw. "ciepełka".
-
Bardzo słuszne podejście do tematu. Jak robić krok, to do przodu, a nie w bok lub w tył. Racja, ale czy żaden z nich nie zagra lepiej od Soniaka? Myślę, że w takim (lub w delikatnie naciągniętym) budżecie można już kupić coś ciekawego, co zapewni nam "krok w przód" w porównaniu do STR4800. Wybrałbym jednak coś z poza listy wymienionych wzmacniaczy. Chyba, że @mrozu99 może w stosunkowo niedługim czasie doskładać np. do Jolidy, to wtedy faktycznie warto poczekać ze zmianą wzmacniacza, który otworzy nowe horyzonty
-
Jak podłączyć głośniki z mniejszą oporowością do Tonsil Fenix
topic odpisał Audio Autonomy na huiggi w Stereo
W poważnym audio podmienianie przetworników nie przejdzie, ale Tonsil sam wskazuje GDN 17/50/2 jako zamiennik dla GDN16/50... Cóż, widać nie traktują nas i siebie chyba do końca poważnie. Szczególnie podając głośniki 4 ohmowe jako zamienniki dla 15 ohmowych Lepszym rozwiązaniem byłaby regeneracja starych GDN16/50. Co konkretnie się z nimi stało? Spalone cewki? -
W audio ciężko jest określić co jest najlepsze, a co jest najgorsze. Rozłożenie sprzętów pomiędzy tymi dwoma biegunami zależy od wielu czynników, w tym między innymi od naszych preferencji, a to jest rzecz subiektywna. NAD powinien zagrać fajnie i ciekawie z Twoimi kolumnami. Najlepiej jednak jak sam miałbyś okazję posłuchać i ocenić co Ci się podoba.
-
@Belfer54, faktycznie te NADy stosunkowo rzadko pojawiają się na rynku wtórnym, ale mamy to szczęście (w zasadzie kolega Lisu je ma), że akurat w tej chwili są na allegro aukcje wszystkich trzech wymienionych przeze mnie modeli.
-
Tu można by dyskutować czy to minus dodatni czy też ujemny Dla mnie jest to ogromny plus gdy wzmacniacz pokazuje źle zrealizowane nagrania i sam nie upiększa muzyki na siłę. Wracając jednak do tematu, załóżmy w takim razie, że decyzja co do wyboru kolumn zapadła - są to Cantony Ergo. Wzmacniacz do tego fajnie jakby grał raczej ciepło i nie za ostro. Możesz polować na przykład na wspomniane powyżej wzmacniacze NAD'a, np. coś ze starej czterocyfrowej serii (3020, 3240, itd.) albo coś nowszego jak C320. Po modyfikacjach te wzmacniacze potrafią grać na prawdę pięknie (jak na ta klasę cenową oczywiście). Rotela nie brał bym pod uwagę - będzie za ostro na górze pasma.
-
To już lepiej niż Jamo Możesz napisać dlaczego właśnie na nie się zdecydowałeś? Słuchałeś je, albo masz je gdzieś blisko swojego miejsca zamieszkania? Podobne pytanie mam odnośnie wzmacniacza - 7003 jest już całkiem fajny, ale myślę, że można znacznie lepiej w zdanym budżecie.
-
Słuchania z głośnością rozkręconą na maksa nigdy nie jest dobre. Raz, że wzmacniacz zaczyna wtedy wprowadzać zniekształcenia, które mogą uszkodzić głośniki w kolumnach, a dwa, że może dawać za dużą moc i głośniki będą pracować w bardzo niekorzystnych warunkach. Łatwo wtedy o spalenie cewki lub mechaniczne uszkodzenie zawieszenia przetwornika. Jak zaczynasz słyszeć w kolumnach "charczenie" to zdecydowanie zmniejsz głośność. W innym przypadku możesz nie nacieszyć się długo swoim sprzętem. Wiem co piszę, bo za młodu spaliłem nie jeden głośnik bawiąc się w testowanie "basowców"
-
Zrobiłbym tak jak radził Angel i obróciłbym cały system o 90*. Może się okazać, że dół pasma na tym zyska, ale stracisz na lokalizacji i precyzji sceny. Musisz to jednak sam sprawdzić "organoleptycznie". Myślę jednak, że głównym winowajcą jest spora kubatura pomieszczenia, Thiele może po prostu "pompują" swoimi membranami za mało powietrza w stosunku do całej kubatury pomieszczenia. Twój pokój to przecież praktycznie 80 metrów kwadratowych (nie bezpodstawnie Angel nazwał go "halą"), więc potrzebne by tu były duże kolumny, oparte np. o 2x12" na niskich tonach. Wiadomo jednak, że zmiana kolumn to ostateczność, wcześniej spróbuj zmienić ich ustawienie. Na zdjęciach nie widać jak wygląda reszta pomieszczenia (za plecami słuchacza), ale wydaje się, że jest raczej puste. Spróbuj może wstawić jakieś meble, duże kwiaty w donicach itp. Wykradniesz w ten sposób trochę metrów sześciennych z pomieszczenia, dzięki czemu łatwiej je będzie "wypełnić" dźwiękiem.
-
PD8700 to całkiem fajny odtwarzacz, ale zwróć uwagę na fakt, że laser do niego dostaniesz raczej tylko z rozbiórki innego odtwarzacza (np. z innego modelu Pioneera- PD7700). Ewentualna wymiana lasera nie będzie więc ani łatwa, ani tania. Jednak Twój kierunek w poszukiwaniu odtwarzacza wśród używanego sprzętu, uważam za właściwy. Jest wiele modeli z lat 90'tych i z początku tego wieku, które z łatwością pobiją wiele współczesnych odtwarzaczy za kilka tysięcy. Do tego wszystkiego, często są to dobre bazy do dalszych eksperymentów i zabaw z lampizacją i innymi modyfikacjami. Szukając używanego CD'ka możesz zerkać na tą listę laserów i DACów . Pomoże Ci to sprawdzić ich dostępność i jakość.
-
Mi najbardziej podobał się końcowy fragment opisu magicznej obręczy: Cena jest faktycznie prawdziwie Hi-end'owa, ale czy to wystarczy, żeby wkroczyć w świat analogowego raju?
-
Może liczą na kwadrofonię A tak na poważnie to faktycznie nie ma najmniejszego sensu podpinać więcej niż jedną parę kolumn. Mówimy tu przecież o odsłuchu stereo, czyli z założenia dwukanałowym. Sens jest chyba tylko wtedy gdy chcemy jedną parę kolumn mieć w pomieszczeniu A, a drugą w pomieszczeniu B (jak np. w barach, klubach itp.). Zrobiłbym tak jak Ci radzi Angel i zbierałbym na nowe kolumny, a póki co cieszyłbym się z grania dwóch kolumn Altusów.
-
Angel ma rację, można jeszcze pomyśleć o dali 102. Jednak to wydatek o 50 złotych większy (na allegro jest jedno ogłoszenie). Faktem jest też to, że jak masz chęci i trochę czasu to można jedne i drugie kolumny modyfikować i zmieniać delikatnie w ten sposób ich brzmienie (zmiana rodzaju i ilości wytłumienia, okablowania wewnętrznego itd.). W razie potrzeby służę radą ?