Skocz do zawartości

Audio Autonomy

Branża
  • Zawartość

    1 418
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Audio Autonomy

  1. U mnie takie maluszki. Dwa razy po 16,4 kg
  2. Nic ciekawego niestety. Nie warto sobie nim zaprzątać głowy
  3. Trzymam kciuki i czekam na relacje z postępu prac Będziesz miał możliwość zrobienia jakichś pomiarów po złożeniu kolumn?
  4. Myślę, że przy takim budżecie zostawiłbym sobie jakieś 1000 zł na nową wkładkę, a resztę przeznaczył na sam gramofon. Im lepszą "bazę" zapewnimy, tym lepiej zagra nam sama wkładka. Tak to można chyba w skrócie opisać No i nie byłbym sobą gdybym nie zasugerował, że warto też wziąć pod uwagę zakup używanego gramofonu "z epoki". Stosunek ceny do jakości jest zdecydowanie korzystniejszy.
  5. @Kraft to swoją drogą. Przy czym kolumny mierzymy mikrofonami, które mają szerszy zakres czułości niż nasz słuch, więc wiemy, gdzie się faktycznie kończy ich "granie".
  6. No właśnie - bo głośnik przetwarza tą częstotliwość z tak niską skutecznością, że już tego nie słychać. Ale jednak ją przetwarza (co widać gołym okiem). Niestety takie domowe testy nie są najbezpieczniejsze dla naszych głośników. https://diyaudio.pl/articles/archiwum-audiomanii/638998-obudowa-bass-reflex-vented
  7. Pięć metrów zwiniętej rury jednak robi robotę. Brzmi dosadnie i potężnie
  8. Jeszcze odnośnie wielkości głośnika niskotonowego - widzieliście kiedyś mały instrument muzyczny, który potrafi wydobyć z siebie niskie częstotliwości w sposób wyraźnie słyszalny? Ja takich nie kojarzę. Im niżej schodzimy, tym mamy większe gabarytowo instrumenty. Fizyki nie oszukamy. Żeby nie było - nie chodzi mi o to, że z głośnika o małej średnicy nie da się wyciągnąć np. 30-35 Hz. Pewnie, że się da (co było widać na wklejonych tu wykresach). Tylko jakiej jakości to będzie dźwięk? Najprawdopodobniej będzie mocno "podkolorowany" przez wysoką wartość odpowiedzi impulsowej (czyt. zamulony, buczący i powolny). Jest oczywiście sporo średniej wielkości przetworników, które sobie świetnie radzą z dołem pasma, ale... No właśnie, zawsze jest jakieś "ale" i uzyskujemy to coś kosztem czegoś innego P.S. Średnica głośnika to nie jedyny parametr na jaki trzeba zwracać uwagę. Temat jest (jak to w życiu bywa) bardziej złożony. Na przykład jest sporo głośników estradowych 15", które nie zejdą z basem do piekieł, bo zostały zaprojektowane do pracy w innym zakresie. Wszystko zależy też od tego z jaką efektywnością mają grać takie kolumny. Na dole pasma walka o efektywność jest niestety dosyć trudna i kosztowna. To już jednak są zagadnienia dotyczące bardziej samej budowy kolumn, niż ich słuchania i nie wiem czy kogokolwiek to interesuje
  9. Każdy głośnik jest inny. Różne szerokopasmówki grają w różny sposób. Zwykle mają pewne niedostatki na skrajach pasm, ale i z tym można skutecznie walczyć @SIpo jakie obudowy robisz do tych Alpairów? Ciekawe jak u Ciebie wypadną w porównaniu do wcześniejszych kolumn. Dawaj znać jak Ci idzie budowa
  10. Zapraszam U mnie cały system jest w trakcie dopracowywania (jak zwykle zresztą), ale odgrody już teraz grają nieźle. Do dopracowania jeszcze jest góra pasma, ale dół (o którem w tym wątku dyskutujemy) jest już całkiem całkiem.
  11. Jasne Dajmy na to, że port BR jest strojony na np. 40 Hz. Fala o tej częstotliwości ma 8,61 m długości i promieniuje z portu dookolnie. Przy tej długości fali nie ma znaczenia czy port będzie na przedniej ściance czy na tylnej (różnica w lokalizacji względem tylnej ściany pomieszczenia to będzie 20-30 cm, więc stosunkowo niewiele względem długości fali). Oczywiście przy BR umieszczonym na tylnej ściance nie można kolumny "przykleić" do tylnej ściany (musi być odsunięta chociaż o dwie średnice otworu BR żeby powietrze z rury mogło się swobodnie wydobywać), ale raczej nikt z nas nie ustawia tak kolumn Lokalizacja portu wpływa tylko na słyszalność ewentualnych szumów powstających w rurze bass reflex (to o czym pisał @Nie wszystko wiedzący). Przy porcie umieszczonym na tylnej ściance szumy te będą słabiej słyszalne. Przy okazji dobrze jest wiedzieć, że te niechciany dźwięki powstają przez użycie rury BR o za małej średnicy. Producenci niestety czasem takie stosują, bo założenie rurki o większym "fi" wymusza zwiększenie jej długości (a to wpływa na wielkość obudowy). W czasach kompaktowych i wąskich kolumn nie ma łatwo Co do pierwszej części - pełna zgoda! Co do drugiej, to już tylko częściowo Można uzyskać spektakularne efekty używając kilku mniejszych głośników. Jednak moim zdaniem łatwiej jest to osiągnąć używając jednego, ale zdecydowanie większego przetwornika. Tylko trzeba się pogodzić z tym, że taka kolumna nie będzie miała 20 cm szerokości. I to jest ścieżka, którą ja podążam. Żeby nie być gołosłownym - tak wyglądają moje kolumny nad którymi obecnie pracuję: Piękne Corale Roman!
  12. Bo lokalizacja portu BR w kolumnie (przednia lub tylna ścianka) nie ma znaczenia.
  13. Taka ciekawostka do mnie ostatnio trafiła (coś dla fanów głośników szerokopasmowych) - małe kolumny na Philipsach AD 3690A. W tle moje kolumny. Nieco większe klocki, ale również na szerokopasmówkach. Jakoś mam do nich słabość Kolumny ustawione w sposób bardzo niepoprawny, bo niziutko na podłodze, ale spokojnie - to tylko do zdjęcia dla internetowego fejmu Finalnie te wysokoomowe kolumny będą połączone z wzmacniaczem Pioneer SM-W203 (muszę się tylko wcześniej uporać z jego serwisem) i będą ustawione na jakichś podstawkach. Wystarczy do tego dołożyć retro fotel, dywan w panterę i wyjdzie z tego prawdziwie wintydżowy zestaw. Jak z obrazka
  14. Krótko i na temat Ostatnio dosyć mocno eksperymentuję w tym zakresie i na bazie moich doświadczeń mogę nieśmiało stwierdzić, że jeżeli chcemy mieć naprawdę dobry dół pasma (zarówno jakościowo jak i ilościowo), to musimy: 1. Powalczyć dosyć mocno z akustyką pomieszczenia i miejscem ustawienia kolumn i punktu odsłuchowego, 2. Postarać się o kolumny z jak największym Vd (wychyleniem objętościowym, czyli iloczynem powierzchni membrany i Xmax). Nie chodzi tu oczywiście o tłuczki, które będą tylko robiły "bum bum". Im lepszy i bardziej zaawansowany przetwornik użyjemy, tym lepszy efekt uzyskamy. Lubię sprawdzać dół pasma na różnych gatunkach muzycznych. Od pojedynczych żywych instrumentów, przez elektronikę, aż po mocniejsze, metalowe brzmienia. Ważne żeby nie uzyskać efektu kiedy dół zawsze brzmi tak samo. Łatwo przesadzić z ilością kosztem jakości i różnorodności. Można się tym podjarać na początku, ale z czasem bywa to męczące (i oczywiście nie oddaje tego jak faktycznie brzmią nagrania). Moja lista testowa:
  15. Oooo człowiekuuuu, wiesz ile tych zwierzaków by się tam zmieściło!? Nie wiem tylko jak się przelicza chomiki na konie mechaniczne
  16. Sorry Roman, że dopiero odpisuję, ale umknął mi Twój post i w ogóle cały wątek Poprzednie zdjęcie było z internetów. Teraz wrzucam naszą Cromę. Widać, że auto nie jest po detailingu (delikatnie mówiąc), ale lakier ma fajny, dosyć nieoczywistym kolor. Silnik to benzyna 1.8 16V. Przydałoby się troszkę więcej mocy do uciągnięcia tej masy, ale nie jest źle - ciągniki i wolniejszych rowerzystów mogę wyprzedać Generalnie to niezawodne i stosunkowo tanie w utrzymaniu auto. Taki van do bujania się na spokojnie. W dłuższych trasach sprawdza się chyba najlepiej. Choć i w miejskiej dżungli daje radę się przeciskać między innymi, jeszcze wolniejszymi autami
  17. Przy takim wyborze zawsze stawiam na klasyczne MC (niskopoziomowe). Związane to jest z szerszym pasmem przenoszenia względm MC HO (już nie wspominając o porównaniu do MM). Istotnej jest tylko to żeby mieć preamp, który umożliwi odpowiednie obciążenie wkładki. Im szerszy i dokładniejszy zakres regulacji impedancji obciążenia, tym lepiej (tym dokładniej można to dopasować do konkretnej wkładki). Żeby zobrazować jaki to ma wpływ na dźwięk posłużę się wykresem ze strony hagtech.com. Widać na nim jak wpływa na górę pasma zmiana obciążenia wkładki (0,47kohm -> 4,7kohm -> 47kohm). Za wysoka wartość podbija rezonans i "dzwonienie" na górze, a za mała wygasza nam wysokie tony zbyt szybko. Ogólnie przyjmuje się, że prawidłowa wartość obciążenia 10 do 20 razy większa od impedancji wewnętrznej wkładki. To tylko takie orientacyjne widełki, bo żeby policzyć dokładną wartość obciążenia trzeba znać wartość indukcyjności cewki wkładki (a tego producenci zwykle nie podają). Pozostaje nam ustawienie obciążenia na słuch lub za pomocą pomiarów płytą testową i oscyloskopem.
  18. Cześć, Zależy od tego w jakim stanie jest Twój Bernard. Jeżeli w niezłym i usterka będzie łatwa w usunięciu (brak sygnału to kwestia okablowania albo wkładki, więc raczej nic strasznego), to warto go reanimować. Jak chcesz, to możesz spróbować nawet sam ogarnąć temat naprawy gramofonu. Może się okazać, że to drobiazg i zaoszczędzisz parę złotych. Na początek podłącz gramofon do innego przedwzmacniacza lub bezpośrednio do wzmacniacza i sprawdź czy jest dźwięk. Może się okazać, że wina nie leży po stronie gramofonu, a uszkodzony jest przedwzmacniacz. Za 500 zł będzie raczej ciężko kupić coś wyraźnie lepszego od Twojego gramofonu. Możesz jednak podesłać link do gramofonów, które Cię interesują. Może uda się trafić jakąś okazję
  19. Co do wyglądu Cromy to się nie zgodzę. Mi osobiście się podoba i myślę, bryła jest całkiem przyjemnie zaprojektowana. Jednak jak to ze wszystkim bywa - kwestia gustu
  20. Moje pierwsze auto to oczywiście Fiat 126p w pięknym, niebieskim kolorze. Auto było w sumie 3 osobowe, bo na miejscu pasażera za kierowcą był wielki wzmacniacz i subwoofer To był jedyny moment kiedy bardziej się zainteresowałem car audio niż audio domowym Teraz jest dalej Fiat, ale troszkę większy - Croma II. Świetne i niezawodne auto. Marzy mi się jakiś klasyk do odrestaurowania, ale nie wiem czy kiedyś uda się zrealizować to marzenie. Tak jak pisał @AudioTube, renowacja klasyka to łatwy sposób na zrujnowanie swojego budżetu Jeżeli jednak kiedyś się uda, to możliwe, że to będzie VW Typ 3 w budzie fastback. Mały, ale wariat
  21. @Rega szacun! Kawał świetnej roboty Roman
  22. W takim razie gratuluję zakupu Jeżeli chodzi o Brauna, to szukaj go na niemieckim Ebay'u. Tam jest ich najwięcej. Jeżeli podoba Ci się ta estetyka, to możesz skompletować cały sprzęt zaprojektowany wizualnie przez Dietera
  23. @tomek4446 trochę podobne, ale trochę inne Kolega @elektron6 ma SME 3009 w wersji SII improved (czyli lżejsze niż wczesniejsze wersje). No i oczywiście wygląda na to, że ramię z brzeszczotem się jeszcze nie widziało
  24. Po lekko ponad miesiącu czekania udało mi się odebrać z lakierni plintę do kolejnego Lenco L75 Wersja dla gramofonu obróconego o 90 stopni i pod ramię SME3009 umieszczone po prawej stronie. Tak jak pisałem wcześniej, tym razem klient zażyczył sobie obudowę w białym połysku. To była moja pierwsza obudowa z takim wykończeniem, więc trochę się bałem jak to finalnie wyjdzie. Trzeba jednak przyznać, że obawy były zbędne i plinta prezentuje się bardzo dobrze. Powiedziałbym wręcz, że dostojnie Żeby nie być gołosłownym wrzucam kilka zdjęć. Przymiarka do chassis L75 z mojego magazynu (finalnie trafi tu inny egzemplarz Lenco): Obudowa dostała też oczywiście nową pokrywę: No i audiofilskie gniazdo zasilające
×
×
  • Utwórz nowe...