-
Zawartość
4 292 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Rega
-
A kiedy przed dwoma laty Ci polecałem to ..... olałeś.
-
-
Adi - nie zniżę się do Twojego poziomu. Jeśli lubisz Modern Talking to proszę bardzo. Mnie nie przeszkadza Twój wybór i nie zamierzam z Tobą dyskutować. U mnie należysz do ignorowanych, a odpowiadam tylko dlatego, że niestety nawet ignorowani pokazują się na pasku bocznym z najnowszymi postami. Tylko dlaczego nie potrafisz , jak inni, zamieścić jednego utworu, a jednego dnia dziesiątki? Skoro odpowiedziałeś na mój post, gdzie nie było ani słowa o Tobie to znaczy że dobrze wiesz o tym, kto zamieszcza chłam. Na dalszą dyskusję z mojej strony się nie doczekasz - nie daję pożywki trollom i ludziom o takim poziomie intelektualnym. Zwyczajnie jesteś żałosny.
-
Sadząc po ilościach tego produktu , ktrego Ty słuchasz to zatraciłeś się zupełanie w jakości przechodząc na ilość i proszę jeszcze raz o to o co prosilo Cię już wielu forumowiczów - skoro nie możesz się powstrzymać od upubliczniania na forum takiej ilości zwykłego chłamu to może choć wybieraj coś wartościowego bo naprawdę szkoda miejsca na serwerze. Pozdrawiam.
-
Bo to jest muzyka przez duże M, a nie produkt muzykopodobny, którego ,,hektary,, ostatnio się słyszy. I zapomina zanim jeszcze przestanie wybrzmiewać.
-
I pomysleć, że to utwory sprzed ponad pół wieku. Hank Marvin to jednak klasa.
-
Asiu - wobec Tomka to był ,,cios ponizej pasa,, To znaczy, że Tomek ubrany czy nie to bez znaczenia???😉😆
-
@tomek4446 pewnie masz rację z tym pominięciem jakichkolwiek gniazd. Jednakże, czasem jest to wręcz konieczne. Mam przyklad z moją RP3 oraz trzykrotnym przysylaniem i odsyłaniem do serwisu (właśnie do Audio Autonomy) gdzie przyczyną były właśnie pozrywane przewody umieszczone w tzw ,,niefortunnym kolanku,,. Po zamontowaniu właśnie gniazd RCA problem zniknął, a i jakość przekazu się nie zmieniła. Dodatkowo miałem mozliwośc wypróbowania różnych kabli w zestawieniu z gramiakiem. Warunkiem jest tu oczywiście dobra jakośc zastosowanych gniazd.
-
Nie liczyłbym na więcej niż chińskie maseczki bez atestu.
-
Tyle, że potrzebny byłby jeszcze szwagier pośrednik, lub przypadkowo znajomy handlarz bronią.
-
Rzeczy naturalne i oczywiste w wyglądzie ciała ludzkiego niekoniecznie muszą być sexy. Idąc tym tropem, czynności fizjologiczne też są naturalne, ale czy sexy. Ciało ludzkie jest piękne i warte oglądania, to nie ulega wątpliwości, jednakże to oglądanie wymaga odpowiedniej aranżacji i warunków, bo w przciwnym razie może sie okazać, ze nie tylko nie jest sexy , ale wrecz odwrotnie.
-
Może i poruszyła, tyle tylko, ze nie to co powinna.😉.
-
No, w ten sposób to można też tłumaczyć obecność kacapów w Ukrainie. Mnie się nie podoba i tyle. Jest wręcz odstreczajaca, żeby nie uzyć dosadniejszego określnia. Ale ja jestem prosty facet i seksy jest dla mnie seksy i nie szukam jakichś pokrętnych wytłumaczeń czegoś co jest po prostu brzydkie.
-
W AUDIO moze i tak, jednak w sprawie okładki chyba mam spaczony gust lub zupełny jego brak. Co w tym seksownego? Juz same majtki wygladają bardziej seksownie.
-
Moim zdaniem, ta okładka jest obrzydliwa , a nie seksowna. no, ale co ja tam wiem.
-
Trochę skandynawskiego brzmienia.
-
Tak farciarze się trafiają😉 - inny Kolega dostał za darmo Rege Planar 3 z wkładką Pickering XSV4000 (2 tys zł)😄
-
Chciałbym przypomnieć jedynie, że granie starych i nowych JBL to dwie różne rzeczy. Łączy je jedynie podobny wygląd. A zaczęlismy od propozycji odsłuchania JBL i na tym poprzestańmy. A to czy ktoś woli takie czy takie brzmienie zostawmy słuchającemu bez oceniania gdzie ryzyko wtopy jest większe. Prosze zapytać naszego forumowego Kolegi Dedala co sądzi na temat nowych wynalazków Scan speaka - kosmicznych iluminatorów. I gdzie tu ryzyko wtopy (jak również związanych z tym kosztów) większe?
-
To raczej kupując nowe Z tej serii istnieje ryzyko wtopy. Jednakże w tym wypadku moze ona polegać na tym że te kolumny nie zagrają tak jak stare. Posłuchałem troche starych JBL, tych made in USA i tych nowych Made in China i ....... to inne granie i inny dźwięk. Lepszy czy gorszy - nie mnie oceniać.
-
Nie jest z nimi tak źle, aby trzeba było je oddawać do pracowni konserwatora zabytków. Myślę, że niektórym nowym bardziej by się to przydało. No, chyba że chodzi o ten lakier fortepianowy. Niedawno na jednym ze znanych mi portali, gdzie jest duzo takich kolumn, były właśnie odnowione setki w ten sposób. Tyle , że białe. Cena - po przeliczeniu ok 5 tys zł.