Skocz do zawartości

Rega

Uczestnik
  • Zawartość

    4 277
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rega

  1. No właśnie! A jak wygląda!!! Można godzinami patrzyć i się nie znudzi.
  2. Dziekuję! Ale gra dużo lepiej niż wygląda. Taki urok vintage. Choć niektórzy nie chcą mieć z tym nic wspólnego, to ja uważam, ze za ulamek ceny nowego urządzenia można mieć coś nie tylko ładnego ale też brzmiacego o niebo lepiej niż obecne plastiki. @tomek4446 - oczywiście. Sa dwa, regulowane. MM i MC. Można sobie ustawić najodpowiedniejszą wartość prądu z gramofonu. Wszystko działa jak tuż po opuszczeniu fabryki. Jedyne co jest chyba niezbyt udane to zaciski glośnikowe. To zwyczajne blaszki do przykrecenia. No ale to drobnostka. A jak jeszcze podłacze Regę Planar 3 to żyć,nie umierać.
  3. Zdjęcie niezbyt dobre. Może te bedą lepsze:
  4. @tomek4446 myślisz, że moja żona zgadza sie żeby na codzień stały w salonie? Zapomnij. Jak chcę posłuchać to też targam po schodach. Ciężkie jest życie amatora dobrego dźwięku. Ja nie mam zbyt wielu doświadczeń z tymi kolumnami. Na pewno Witek może powiedzieć duuuużo więcej. Pomimo, że mam je od wiosny to mogłem ich posłuchać zaledwie przez kilka lub kilkanaście godzin. Z lampą zagrały dobrze, a nawet bardzo, biorąc pod uwagę niewielką moc mojego wzmacniacza. W tych kolumnach czuje się zapotrzebowanie na prąd. Następny w kolejności był Tandberg TR 2055. Tak, tak stary amplituner. I proszę sie nie dziwić że o tym piszę. No bo jak to - tu uważa sie, że ampli nie da rady tak jak wzmacniacz, a ja o ampli. To amplituner stereo. Nie wielokanalowy do KD. Według uznanych autorytetów w dziedzinie audio te ampliunery z serii 2000 są w stanie zagrać jakościowo na równi z obecnie produkowanymi wzmacniaczami w przedziale cenowym 6-10 tys. Warunkiem jest odpowiedni dobór kolumn. To coś dla miłośników lampowego brzmienia z tranzystorów. No i na koniec Sansui 607 XR. Tu było już dobrze. Wydaje mi się, ze jednak, tak, jak to przewidywał audiowit, cały czas potrzeba więcej prądu. Nie mam zamiaru sie ich pozbywać, więc cały czas jestem na etapie doboru wzmacniacza. Otrzymałem pewną sugestię od audiowita i możliwe że poszukam tego wzmacniacza. Jeśli dojdzie to do skutku, to na pewno opiszę wrażenia. Przepraszam, ze nie potrafię w artystyczny sposób opisywać wrażeń, jak to potrafią niektórzy. PS U mnie lampa najlepiej sprawdziła sie z Coral 10SA-5A z membranami papierowymi, a Tandberg z Chario Syntar300.
  5. Nawet nieźle grają. Tylko ta waga. Komplet 90 kg. Moje są w trochę gorszym stanie zewnętrznie niż Audiowita. Terminale mają jeszcze oryginalne. Planuję je trochę z zewnątrz odświeżyć. Zamontowałem też kółka. Trochę z nimi wygodniej. Oryginalnie były gumowe twarde nóżki. Kółka też gumowe.
  6. @audiowit- no właśnie, a jak u Ciebie sprawdziły się te kolumny (z dwoma 25 cm woferami, obaj wiemy o które chodzi) z lampą? Możliwe, że pisałeś wcześniej ale przegapiłem. One były chyba przeznaczone głównie do tranzystora, ale mając po 90 dB to do lampy też nie jest źle. U mnie z lampą zagrały nieźle, ale z tranzystorem lepiej. Uważam, że z lampą to głównie membrany papierowe. Mowa, oczywiście o niekosmicznych, przystępnych, cenach. U mnie, membrany z nowych materiałów, z lampą nie sprawdziły się zupełnie.
  7. Teraz przeczytaj sobie jeszcze raz co ja napisałem, a co Ty. Czy moje stwierdzenia, że jesteś jednym z najlepszych fachowców od Sansui w Polsce tak Cię ubodły? Czy za kilka zdawkowych porad miałem Ci zaplacić gotówką? Trzeba było to jasno określić. Może zechcesz określić jak ma wyglądać moja wdzieczność wobec Ciebie za te informacje. Bo jeśli to ma byc bezkrytyczne potakiwanie to wybacz - nie masz monopolu na racje we wszystkich tematach. Ja zapytałem zwyczajnie o to jakie częsci powodują że wzmacniacza gra tak a nie inaczej. Nie kazdy ma możliwośc porównania kilku lub kilkunastu egzemplarzy. Czy jeśli Tobie ktoś udzielałby pokrętnych wyjaśnień to nie poczułbyś się dyskryminowany???Jeśli baliście sie że upublicznie tę tajemnicę to zwyczajnie można było odpowiedzieć w wiadomościach prywanych, że to informacja jedynie dla wtajemniczonych. I jeszcze jedno - to, że ktoś jest uznanym fachowcem w jakiejś dziedzinie nie zwalnia go od kulturalnych wypowiedzi. Proszę też moderatora o sprawdzenie kto tu kogo obraża i kto powinien poczuć się obrażony. Pomimo wszystko, pozdrawiam.
  8. Zdziwiłbyś sie ile wiem o Drodze Mlecznej. To nazwa własna i należy pisać z dużej litery. A problemy to chyba jednak u Ciebie. Sprawdź swoje reakcje na wypowiedzi ludzi mających odmienne zdanie. Zacytuj mi moją wypowiedź, w której piszę, ze nie podoba mi się 607. Nie dorabiaj teorii spiskowych. Nie chcecie udzielić informacji - Wasza sprawa. A to, że napisałem iz odnoszę wrażenie, ze dyskryminuje sie właścieili niższych modeli to Twoje wypowiedzi potwierdzają w całej rozciągłości. To, że jesteś jednym z najlepszych fachowców od Sansui w Polsce to niezaprzeczalny fakt i dlatego zwrócilem się z pytaniami. Natomiast odmowa odpowiedzi to już inna sprawa. Powtórzę jeszcze raz - wystarczyło napisać - to informacja zastrzeżona dla wybranych. Nie narzucałbym się. Myslę, że ten dialog do niczego nie prowadzi. Każdy pozostaje przy swoim zdaniu. I niech tak zostanie bez dalszych licytacji. Jeszcze raz pozdrawiam i bez urazy za odmienne zdanie.
  9. Do niczego nie roszczę sobie praw i jestem jak najdalszy od zmuszania kogokolwiek do czegokolwiek. A to czy ktoś zechce podzielić sie informacją NAWET W WIADOMOŚCIACH PRYWATNYCH tylko świadczy o tym czy ktos jest życzliwy czy moze traktuje innych Z GÓRY. Jesli nie chcecie dzielić sie informacjami to wystarczyło napisac, ze te informacje są zastrzeżone dla wybranych. Nie nalegałbym. A tak robicie wielka tajemnicę. Wasza sprawa. Czy to az taka wielka tajemnica że nawet w wiadomosciach prywatnych nie można o tym napisać? A potem macie pretensje że napisałem o tym na forum ogólnym. Weź tez pod uwagę to, że nie wszyscy cały swój czas moga poświecić na zajmowanie sie Sansui. Jest poza tym normalne życie, praca, rodzina itp. Na hobby pozostaje zaledwie kilka godzin w tygodniu. Prosiłem Cię o pomoc - odmówiłeś. Więc nie miej teraz pretensji o to ze usiłuję dowiedzieć sie jak najwięcej gdzie tylko mogę. I nie badź taki pewny czy coś mi da ta informacja czy nie. A skoro nie ma tam, jak to określiłeś, niestworzonych rzeczy, o dlaczego robicie z tego taką tajemnicę? Myślę, ze o nic więcej, co dotyczy Sansui, juz nie zapytam bo zaraz spotkam się z zarzutami że na niczym sie nie znam i informacje techniczne nie są mi do niczego porzebne. Mam nic nie gadać, cicho siedzieć i cieszyc sie że gra. Trudno, poradzę sobie. Myślałem tylko, że fachowcy zechcą podzielic się podstawowymi informacjami na tema sprzętu, ale skoro to są tajemnice to PRZEPRASZAM BARDZO i wiecej nie będę zawracał głowy z BYLE 607. Pozdrawiam.
  10. Tak, owszem - ja ją mialem wcześniej, z jednym małym ALE. Posiadać, w moim przypadku, nie znaczy móc jej słuchać i testować od razu. Od momentu kiedy stałem się jej właścicielem do momenu kiedy dane mi było pierwszy raz jej posłuchać, upłynęło kilka miesiecy. Ja wiem, że to nietypowa sytuacja. Ale własnie z powodu takiej sytuacji chciałem wiedzieć co zrobić aby zagrała jak najlepiej. Jestem w Polsce przez kilka dni, raz na kilka miesiecy i nie zawsze to że sprzęt jest mój, oznacza że go widziałem i słuchałem. No i co mam pisać, skoro na razie mialem okazje posłuchać zaledwie kilka godzin? No i znowu ta sama sytuacja - TA część, twój wzmacniacz JĄ posiada, ale co TO jest to już nie wiadomo. Może chciałbym przeprowadzić gruntowny przegląd z właśnie ,,rozbebeszaniem,, i chciałbym sprawdzić, ale CO MAM sprawdzać skoro nie wiadomo? Nie odbieraj tego jako atak na Ciebie lub posiadaczy najwyższych modeli. NIE TO jest moim zamiarem. Ale takie mamy odczucia, my, właściciele (dawcy części) niższych modeli. Jestem Wam wdzieczny za możliwość poczytania o wszystkim, co dotyczy Sansui. Może w przyszlości też będę miał (wszystko na to wskazuje) wyższy model, ale jak na razie, porównaj ile wiadomości dotyczy niższych modeli, a ile wyższych. Alphy, nawet te niższe, są na tyle rzadkie, że niewiele informacji na ich temat jest możliwe do zdobycia i wszystkie są cenne. Pozdrawiam.
  11. Całkowicie się zgadzam, szczególnie z drugą częścią postu. A swoja drogą odnoszę wrażenie że w dziale Sansui liczą się tylko posiadacze wysokich modeli. Ja, jak też inni posiadacze niższych modeli (nawet alphy) czują się dyskryminowani. To nie tylko dział dla posiadaczy modeli 907 itp. Przykładem może być niedawne pytanie posiadacza 607 XR. On pyta o coś, a odpowiadajacy nawiązuje do 907. Może odpowiednim byłoby założenie oddzielnego wąku dotyczącego wyłącznie najwyższych modeli? Z mojego podwórka - przy okazji ostatnich postów dotyczących 607 XR (przy okazji sprzedaży przez jednego z forumowiczów) - zachwyty nad tym, że ten model gra tak, jak własciwie nie powinien dzięki jakimś elementom. Ale pomimo moich usilnych próśb zarówno na forum jak i w wiadomosciach prywatnych nigdy nie uzyskałem odpowiedzi jakie to elementy. Czyżby to była aż tak wielka tajemnica??? Nie jestem kimś ,,z ulicy,, - na forum jestem od kilku lat , jednak wielcy nie uznali za stosowne wtajemniczyć mnie w to jakie to elementy powodują taką a nie inną jakość brzmienia. Dla mnie moja Alpha 607XR jest najwyższym modelem na który w obecnej chwili moge sobie pozwolić i też chcialbym wiedzieć jak można poprawic jeszcze jej brzmienie, jednak Tu chyba niewiele się dowiem. Pozdrawiam posiadaczy niższych modeli Sansui. My też cieszymy się brzmieniem naszych wzmacniaczy. Pomimo, że dla właścicieli wyższych modeli jesteśmy ,,powietrzem,,.
  12. Tak, i jeszcze to uwłaczające godności, dochodzenie czy czasem usterka nie nastąpiła z winy użytkownika. A czasem, wręcz, wartość naprawy jest niewspółmierna do całego zamieszania z tym zwiazanego. Ja miałem już wiele sprztów, zarówno starych jak i nowych, ale napraw gwarancyjnych nie było. To samo miałem z tv gdzie kupując odbiornik za 12 tys zł zaproponowano mi dodatkową gwarancję na następne 3 lata za ok 3 tys zł. Łącznie 5 lat. Zrezygnowałem. Tv działa bezawaryjnie już 8 lat. Znam też osobiście przypadek gdzie po awarii matrycy producent odmówił naprawy gwarancyjnej. I gwarancja psu w .... . Rzcznik praw konsumenta też nie dał rady pomóc. Kolega z postu powyżej ma całkowitą rację - nie demonizujmy roli gwarancji.
  13. Jak mój nick nakazuje podpinam do Regi Planar 3. Ostatnio pre odmówił posłuszeństwa, ale jest na tyle dobrze oceniany i rozbudowany, że szkoda go wyrzucać. Mam nadzieję że jeszcze da się go uratować. Wolę zainwestować w jego renowacje niż kupować coś z nowej produkcji, co nawet do pięt nie dorośnie dla tej Yamahy.
  14. Mialem ten magnetofon i jak już wcześniej napisałem jedynym utworem, który udalo mi się nagrać było Słodkie tango retro Wojciecha Młynarskiego. Służył głównie do odtwarzania tego co ktoś wcześniej nagrał. Też nieustannie w nim grzebalem. No i wiekiem jesteśmy podobni. Ja też 50+, a raczej już 60-. to i sprzęty podobne. Jeśli kogoś interesuje to mam jeszcze kilkanaście szpul taśmy Aqfa oraz Basf. Chętnie podzielę się z potrzebującymi.
  15. A ja mam taki. Żeby jeszcze chcial sprawnie dzialać! Bo coś ostatnio mu się nie chce. No, ale może da się wyleczyć.
  16. Tak, faktycznie łezka się kręci w oku kiedy sobie to wszystko przypominam. Zdjęcia - niestety w większości przypadków to już jedynie poglądowe. Z przyczyn obiektywnych. https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjrprzEmZPfAhXPDOwKHVSPAgMQjRx6BAgBEAU&url=https%3A%2F%2Fwww.olx.pl%2Foferta%2Fmagnetofon-tonette-szpulowy-z-prl-CID99-IDvQSSP.html&psig=AOvVaw0HVIkawW5lglha7LA3wWqr&ust=1544460410411979 https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjO0dDmmZPfAhVS_qQKHYanDCkQjRx6BAgBEAU&url=https%3A%2F%2Fwww.olx.pl%2Foferta%2Fprzenosny-magnetofon-kasetowy-unitra-zrk-mk-122-CID767-IDvie0H.html&psig=AOvVaw2BrncrGGDmdQo74CwvI3WK&ust=1544460483267315 https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjUn-uHmpPfAhUKC-wKHdWkDTIQjRx6BAgBEAU&url=http%3A%2F%2Flegendy-prl.pl%2Fradiomagnetofon_maja.html&psig=AOvVaw2tL4YBoAMqkWvdfAqaiU3X&ust=1544460552779731 https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwivj9ymmpPfAhWC-KQKHXysAHYQjRx6BAgBEAU&url=http%3A%2F%2Fwww.oldradio.pl%2Fkarta.php%3F268&psig=AOvVaw3BnilBSU2R8hPBGwoIUbZ1&ust=1544460617079438 https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiy59TFmpPfAhVM2KQKHdrEAggQjRx6BAgBEAU&url=https%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FKleopatra_hi-fi&psig=AOvVaw2UN2PgK2ZVCeLqyGpVxkHi&ust=1544460682601019 https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwj2oZ3fmpPfAhXysaQKHd6DAbIQjRx6BAgBEAU&url=https%3A%2F%2Fwww.olx.pl%2Foferta%2Fmagnetofon-unitra-finezja-1-CID99-IDx761y.html&psig=AOvVaw0GDwfhFzI-NBJO3g-6QGHk&ust=1544460736107787 https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwik5p-Jm5PfAhUSqaQKHa7TC8kQjRx6BAgBEAU&url=https%3A%2F%2Fwww.elektroda.pl%2Frtvforum%2Ftopic725212.html&psig=AOvVaw39rEhz4VlbTHrbfAklL2At&ust=1544460824208788 Potem byla jeszcze Tosca https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiw9-bYm5PfAhULzKQKHTmsCVMQjRx6BAgBEAU&url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Famplituner-unitra-tosca-303-gratis-i6818786997.html&psig=AOvVaw3MZAv7fTSf48iLm6r76J0j&ust=1544460991301109 Zdjęc wzmacniacza lampowego od projektora filmowego Ap12 nie znalazlem. PS Przepraszam, że tylko linki zamiast zdjęć.https://www.google.dk/imgres? Jesze to imgurl=http%3A%2F%2Flegendy-prl.pl%2Famator.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Flegendy-prl.pl%2Fradio_amator_stereo.html&docid=pVGonDaXvSCHeM&tbnid=BFes-LqsecZqxM%3A&vet=10ahUKEwiXpam4qZPfAhUhNOwKHWWoBcMQMwhKKA0wDQ..i&w=780&h=585&bih=489&biw=1024&q=Amator stereo zdjecia&ved=0ahUKEwiXpam4qZPfAhUhNOwKHWWoBcMQMwhKKA0wDQ&iact=mrc&uact=8 Zapomniałem o Amatorze
  17. Gratuluję zalożenia tematu - budzą się stare demony
  18. ZK 140T - kolega miał. I pamiętam jak kombinowaliśmy aby z tych czterech ścieżek uzyskać stereo. No i to niezapomniane pokrętło do sterowania zamiast klawiszy! Pamiętam, ze pierwsze modele tego magnetofonu ZK120, mialy jeszcze nazwę Grundig. A tak, na marginesie - zapomnialem że faktycznie moim pierwszym magnetofonem był Tonette. Ale był tak zdezelowany, że udalo mi sie na niego nagrac jedynie jeden utwór. To bylo Slodkie tango retro Wojciecha Mlynarskiego. Mialem wtedy chyba 12 lat.
  19. Tak, tylko że od wielu lat jest włączana raz na rok w celu sprawdzenia dzialania. Już kilka razy żona proponowała ,,utylizację,, , Ale jednak sentyment nie pozwala. Tym bardziej, ze zewnętrznie wygląda jak nowa. Na razie stoi (gdzieś tam na strychu). Może w końcu się zdecyduję na tę propozycję żony. Szkoda. To kawał mojego życia i wspomnień z tym związanych.
  20. Dla ścisłosci - tę Finezję mam do tej pory, sprawną, grającą. Wymienilem tylko obudowę, silnik i glowicę na stożkową Sony. To byla Finezja 1. Jedyny z serii ktory byl faktycznie hifi. Następne modele były już ze wzmacniaczami. Niekoniecznie dobrej jakości. Z dwoma systemami redukcji szumu. Chyba pierwsza polska produkcja z Dolby system. ,,Zachorowałem,, na nią po obejrzeniu na targach w Poznaniu. A kupilem za całowakacyjny zarobek plus spore (70%) dofinansowanie ze strony rodzicow. Łącznie 109 dolarów. To były wtedy duże (jak na nastolatka) pieniądze. Maluch (Fiat 126) kosztował 600 dolarów. Pamietam też pierwszy utwór, który usłyszałem w stereo. To był Heart of glas grupy Blondie, a następny Another brick on the wall z dwóch singli pewexowskich. Z Mister Hita poprzez Kleopatrę i sluchawki tonsilowskie SN62. No i aż usiadlem z wrażenia. Kolumny kupiłem dopiero po kilku miesiącach.
  21. Nie, no chyba żartujesz. MK 122 i Mister Hit to było na samym początku. Ciężko to nazwać zestawem profesjonalnym. A ze był klopot kiedy trzeba było zorganizować impreze i nie bylo wzmaka więc po ciężkich i wielkich staraniach udało mi się zdobyć stary projektor filmowy, spisany ze stanu w szkole, przeznaczony do zniszczenia. Co ciekawe sam projektor nie dzialał, ALE wzmacniacz był sprawny. Miał całe 8 wat lampowej mocy. Kolumny , oczywiście robione na wielkich, owalnych głośnikach szerokopasmowych. Każdy z nich ważył chyba z 10 kg. Przy wydatnej pomocy mojego ojca udało mi się odłączyć jedno od drugiego, polutować niektóre przewody i przede wszystkim RĘCZNIE nawinąc odpowiedni transformator na 220V zasilający to całe ustrojstwo. Trochę małym rdzeniem dysponowalem, ale nawinąłem dość grubym drutem nawojowym i pomimo dość mocnego nagrzewania sie działał przez chyba dwa lata. Tu chciałbym nadmienić, że mialem wtedy 15-17 lat. Dopiero w wieku 18 lat nazbierałem sobie na najpierw Amatora, ktorego szybko wymieniłem na Kleopatrę, a później na Finezję, które w tym czasie były dostępne jedynie w Pewexach. I dopiero wtedy zaczęlo się prawdziwe stereo. No, ale na lepszy sprzęt to można bylo popatrzeć (tylko) na wystawach w Pewexie i CO NAJWYZEJ co jakiś czas kupić jakiegoś niedrogiego winyla. Potem zaczęły sie podróze do Budapesztu po winyle. Ale to już inna historia. PS. Dzięki temu wzmacniaczowi od projektora, moja przygoda z lampą zaczęła sie już w połowie lat siedemdziesiątych ubieglego wieku. Kto zaczął wcześniej???
  22. Stereo?? Zarówno MK235 jak i Kasprzak były monofoniczne. Ja zaczynalem jeszcze wcześniej bo przed MK 235 miałem jeszcze MK122. Aby uzyskać trochę więcej mocy, na wyjściu podłączany byl wzmacniacz lampowy od projektora filmowego AP 12. Przerobiony na 220 V bo oryginalnie byl na 110V i miał dodatkowe wielkie trafo do zasilania. A do odtwarzania winyli pierwszym gramofonem był Mister Hit. Co prawda mono, ale wkladke UF-50 miał już stereo i po podlączeniu do wzmacniacza stereo można bylo cieszyć się dźwiękiem stereo. N\astępnym magnetofonem byla Maja, a nastepnym , już stereo Finezja Hifi. Pierwszym wzmacniaczem stereo już takim prawdziwym była u mnie Kleopatra. Przed nią był, co prawda Amator stereo, ale te jego kolumny, a właściwie glośniki pozostawialy wiele do życzenia. No a potem to już polecialo...
  23. Napisz do naszego forumowego kolegi Audio Autonomy. On zawodowo zajmuje się serwisem gramofonów, a z informacji jakie posiadam to ma też na zbyciu jakieś gramofony. Może właśnie ma taki, który by Ci odpowiadał. W tej chwili nie zaglada często na forum bo jest zawalony pracą, ale wiadomości prywatne odczytuje. Miałbyś gramofon z pewnego źródła i po fachowym przeglądzie. Pozdrawiam. PS. Szkoda, że ,,uciekła,, Ci Rega. To dobry gramofon. Sam mam Planar3.
  24. Ten film miałem okazje oglądać już ok 1,5 roku temu. Uważam, że to nie są jakieś wydumane bajki. Nie bez powodu jakis sprzęt jest lepszy od innego, pomimo (ja by sie wydawało),że są podobnej budowy. Srzypce też wyglądają tak samo, a brzmią (i kosztują) zupełnie inaczej. Podobnie jest ze sprzętem. Nie wszystko da się wytłumaczyć ,, mędrca szkiełkiem i okiem,,
  25. Chętnie, tylko wiesz jaka u mnie sytuacja. To może trochę potrwać, niestety.
×
×
  • Utwórz nowe...