tomek4446

Zazdroszczę miejsca zamieszkania. Piękne widoki.

Ten samiutki

Pogadaj z chłopakami w Bydgoszczy o sprzęcie używanym. Sami ściągają i mają serwis. Widziałem tam kilka naprawdę ciekawych klocków z epoki.

Pokaż mi chiński sprzęt i kolumny grające na poziomie Tenora z Wilson Alexia , czy McIntosha z Rockportami tymi sprzed 10 lat. Pokaż mi " chińczyka " grającego na poziomie Luxmana sprzed 30 lat. I to wszystko w cenie tej garstki śliwek. To co piszesz to takie uogólnienie , nic kompletnie nie wnoszące. Taka życzeniowo , subiektywna opinia. A ostatnie , to określenie tzw. hi endu jest baaardzo szerokie i mgliste. Tak samo jak tak tzw. referencyjność . Nie zapędzał bym się w tych pochwałach o chińskim audio.

Przepraszam za liczbę pojedynczą , ale taka jest nomenklatura w mojej branży. Na budowie raczej nie operuje się elaboratami o jakiejś czynności.

Ciężko uwierzyć , ale znam fabryki gdzie cena produktu zależy nie od kalkulacji kosztów tylko ilości zleceń. Jak jest dużo i się nie wyrabiają, to okienka są wyceniane 20 % drożej. Czyli jak klient ma pecha i trafi akurat na okres prosperity fabryki, to jest w plecy jakieś 15-20 tys . przy średnim domku w stosunku do klienta, który trafi na recesję

I tak dochodzimy do objawienia ostatniej dekady, czyli Wimm Amp Ultra

Michał , w naszym ukochanym kraju wszyscy dymają wszystkich i to już od pandemii. Pandemia , czyli zaburzenie łańcucha dostaw spowodowało uwolnienie cen. Nie było podaży, a popyt był duży z powodu inflacji. Ta dowolność cen utrzymuje się do dzisiaj , kalkulacje produktów o ile w ogóle są , robi się na wyczucie ile można wycisnąć z klienta. W mojej branży niestety jest to samo. Usługi wg. mnie zajmują pierwsze miejsce na tej niechlubnej liście. Ale cóż , chcieliśmy mieć społeczeństwo z wyższym wykształceniem to się nie dziwmy , że stolarz za szafę na wymiar z płyty wiórowej bierze 8 tys. Ostatnio tak miałem , dzwoniłem do sześciu stolarzy , z prośbą o zrobienie szafki w łazience dla teściowej. Sam zrobiłem precyzyjny projekt , bo rury trzeba minąć , zrobić gniazdko , podwójne oświetlenie , lustra na frontach i takie tam. Nikt się nie zgodził , jeden mi wytłumaczył , że dojazd w dwie strony , pomiar to jakieś 4 godziny. A przez cztery godziny to On trzaśnie szafę za te 8 tys. gdzie ma mniej dłubania , więc ta moja szafeczka to go nie interesuje , a w ogóle to On ma zamówienia do listopada 2026. Michał , ostatnio montowałem gościowi fasadę aluminiową 7700 x 8800 z HS-em na dole i trójkątnymi fixami na górze . Wiesz ile wzięła za m2 ekipa montażowa ? Wyszło 570 zł. czyli 38 600 zł trzy dni roboty. Teraz robię dom pod W-wą , też w aluminium i przychodzą mi wyceny montażowe w kwotach 165- 216 tys. co daje już ponad 780 zł m2. I powiem Ci , ze nawet przestałem się dziwić. A wracając do motoryzacji to kupowałem CHR-kę w grudniu 2021 , odebrałem w lutym 2022. W 2021 będąc w Koszalinie poszedłem na jazdę próbną i dostałem wycenę na 158 000 zł , w Łodzi w grudniu za to samo auto / w obu przypadkach był to rocznik 2022/ chcieli 176 000 zł. Dopiero jak rzuciłem kwit / wycenę z Koszalina/ na biurko , i powiedziałem , ze za 20 tysięcy to ja się przejadę do Koszalina, to cena w cudowny sposób się wyrównała. No cóż , trzeba walczyć o swoje i tyle.

Jarek , co Ty z tymi Rubikorami Na razie widzę , że nie idzie , ale trzymam kciuki I jeszcze , jak dla mnie jedyne duże Dali , które " grają " , to , no wiesz ....Grandy I tyle w temacie HI END

Miałem " zwykłą " trókę przez 5 lat. Przed zakupem jeździłem Fordem Focusem , Toyotą Avensis , Golfem , Hondą Civic i tylko trójkę " poczułem " od pierwszej chwili. To naprawdę przyjazne auto. I bezpieczne . Daliśmy ją córce , miała czołowe zderzenie z Passatem i wyszła z tego , choć jak zobaczyłem samochód po wypadku to przodu i lewego nadkola nie było. Odpaliły poduszki i ładunki przy pasach , kabina pozostała nietknięta. Kupiła następną Mazdę 3. Jak kupowałem Mazdę , zastanawiałem się nad CX-30 , ale o dziwo w tym crossoverze jest mniej miejsca wewnątrz jak w trójce , choć płyta ta sama. Najlepiej wsiąść i samemu się przekonać.

Nie ważny jest wynik , a interpretacja. Znasz przecie minusy demokracji Warto zabrać małżonkę. Moja po 3 sekundach odsłuchu odrzuciła kolumny które ma prywatnie właściciel Salonu I miała rację , każdy ma swoje indywidualne wyobrażenie o dźwięku. To całe piękno audio. Mój faworyt / QLN 3 /jak bym miał 50 m2 , mnie w 23m2 wystarczyły monitory QLN One.

@Dan79 Wiesz co ? Tak sobie czytam i przypomniały mi się moje początki. Też zaczynałem od bazowania na sprzęcie znanych , popularnych marek audio. Takie dostawałem propozycje od forumowiczów i Salonów. A skończyłem jak większość osób choćby na naszym Forum, które przeszły tą drogę i bawią się w audio od wielu lat, na niszowych klockach i kolumnach. Piszesz o budżecie , który już zobowiązuje do rozwagi , daje sporo możliwości. Na Twoim miejscu wygospodarowałbym jakiś wolny dzień , wziął żonę i przejechał się do Bydgoszczy. Tak zrobiłem i to był strzał w dziesiątkę. https://audio-connect.pl/ Można się umówić na indywidualny odsłuch. Sala odsłuchowa ma 40 m2 , a to już blisko Twojej kubatury. panowie są profesjonalni do bólu , a przede wszystkim nie narzucający jedynej słusznej drogi. Posłuchasz , różnych prezentacji kolumn z różną elektroniką. Można się na miejscu przekonać , że drogo nie znaczy lepiej. Na Zlocie Forum w Bydgoszczy przekonaliśmy się , że np. taki Waversa System WSlim-Lite za 8900 PLN / https://audio-connect.pl/waversa-systems/wslim-lite/ spokojnie dorównuje dzielonce Riviery za 580 000 zł. / https://audio-connect.pl/riviera-labs/apl-01se/ + https://audio-connect.pl/riviera-labs/afm-100se/ . A tutaj relacja ze Zlotu i dokumentacja zdjęciowa jak to wygląda https://forum.audio.com.pl/topic/83721-forumowy-zlot-miłośników-audio/page/78/ Warto czasem wyrwać się po za sztampowe marki i posłuchać co mniejsze firmy mają do zaoferowania. Można wypożyczyć z Salonu kolumny i elektronikę do domu i posłuchać we własnej chałupie. Polecam.

Pewnie dlatego , że pracownikom firm motoryzacyjnych odbiło i chcą wejść na wyższy poziom konsumpcji , wykształcenia dzieci , mieszkania .....czyli zarabiać więcej.

Za stary już jestem na eksperymenty. Po za tym wątpię czy tą doskonałość co to mam da się jeszcze poprawić

U mnie Roman ni cholery. Mam już trzy kwadry 211 -tek. Shuguang , Psvane Acme i Full Music. Zmieniałem w tamtym tygodniu Music na Acme i .... dźwięk po staremu

Nie ma sprawy , wypożyczę przyczepkę , będziesz bliżej natury

Elektrostaty nie cieszą się dużą popularnością i trochę się nie dziwie. trzeba przywyknąć to takiej prezentacji dźwięku. Za to https://audio-connect.pl/diptyque-audio/dp77/ to elektromagnetyczna , czyli całe pasmo bez suba odtwarzane jest na tej siatce. Słuchałem w 40 m2 , robi wrażenie . Prezentacja sceny ideał , kolumna nieczuła na niedomaganie akustyczne pomieszczenia. W zasadzie to już je kupowałem ....

I pomyśleć , że Bonamassa grał w 2009 za darmoszkę w Suwałkach. Lubię gościa , mam kilka jego pierwszych płyt . Teraz już odpuściłem , bo kto słyszał jego jedną , słyszał wszystkie

"Złagodzenie" to pojęcie bardzo subiektywne. Zmiana lamp nie powoduje jakiś drastycznych różnic w brzmieniu. Bardziej wpłynie na średnice czy wysokie /a i to nie nie zawsze / niż bas. W pierwszej kolejności pokombinowałbym z pozycjonowaniem kolumn , choćby metodą Cardasa lub ostatnio na Forum przerabianą Audio Physic . Dowiesz się sporo wówczas coś o swoich paczkach

Syn skarży się ojcu: – Tato, poznałem fajną dziewczynę, ale miała wymagania. Zapytała mnie: – „Studiujesz na SGH?” – „Nie”. – „Masz Mercedesa?” – „Nie”. – „A Twój dom ma dwa pietra?”. – „Nie”. No i mnie rzuciła… – No wiesz synek – mówi ojciec – oczywiście możesz rzucić Oxford i przenieść się na SGH, możesz też sprzedać swoje Ferrari i kupić Mercedesa, ale ale wyburzać dla jakiejś laski trzy pietra, to już chyba lekka przesada!!!

Bardzo zabawne Wychodzę z założenia , że aby było lepiej , musi być najpierw gorzej

Ciężko na jednokierunkowej z jednym czynnym pasem zostawić auto i się przejść. Myślę , że Ci za mną nie byliby zadowoleni Samochodem do roboty jadę raz w tygodniu. Pokochałem komunikację miejską

Zgadzam się w pełni. Tyle , ze ostatnio tak mi się porobiło , że jak mam wsiąść do autka ,to jak za karę. Łódź jest tak rozkopana , że jadąc na siłownie w środę, dwie przecznice, czyli ok. 400 metrów jechałem 25 minut , a cała droga ok. 6 km. zajęła mi godzinę. A, jak chcę frajdy to pożyczam od kuzyna Alfę Najbardziej w niej podoba mi się elektrycznie wysuwana antenka

Owszem jeżdżę dynamicznie , choć już nie tak jak kiedyś. Teraz priorytetem staje się wygoda . Jak wcześniej pisałem mam na co dzień porównanie we włażeniu do Volvo C90 i mojej CHR-ki. Wybieram CHR-kę Mam tylko jedną obiekcję co do kupienia SUV-a , a mianowicie , że tak naprawdę to będę z tyłu woził kupię powietrza ,za wożenie którego najpierw zapłacę

Nie ma gałki ? Jeździłem CX-5 jeszcze 3 lata temu i była ? Jedyne co mnie pamiętam wówczas wkurzyło , to to , że zmienili sterowanie lusterkami. W trójce miałem prosty joystick , lewe to w lewo i góra , dół , prawe analogicznie. A w tej CX-5 już wówczas zmienili na jakieś przyciski i już tak prosto nie było. Dlaczego ? Dlaczego zmieniać to co działa ? Pamiętam moją starą służbową Skodę Fabię combi 1,4 w gazie 75 KM. Autko nie do zajechania , robiłem ją 90 tys. km rocznie i nigdy nie zawiodła. A umówmy się , że raczej nie zdejmowałem nogi z gazu jak nagle np. asfalt się kończył A potem dostałem już nową Fabię 1,0 i to już była porażka. Robiłem długie trasy , więc komfort jazdy był istotny. I tak , w tej starej podłokietnik na drzwiach był wyprofilowany wręcz idealnie, by móc sobie oprzeć łokieć , w nowej cofnęli go o trzy centymetry i zmienili profil , bardziej opadał ku dołowi. No i komfort szlag trafił. Nie kumam , co autor projektu miał na myśli zmieniając to co dobre.