Skocz do zawartości

tomek4446

Uczestnik
  • Zawartość

    11 065
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomek4446

  1. Czego to ludzie nie wymyślą A ja myślałem , ze najdziwniejszą rzeczą jaką nabyłem jest demagnetyzer do magnetofonu
  2. Wiesz ? Ma to sens. Nie znam , zobaczę co to. Ja jadę na cynie z ołowiem. Wczoraj przy okazji porządku w piwnicy dokopałem się do cyny z 1974 roku Lutowałem cyną ze srebrem WBT , Mudorfa i Cardasa i ....więcej nie zamierzam. Wszystkie trzy leżą odłogiem. nie wiem , może nie potrafię. Męczyłem się z dziadostwem strasznie. Szacunek. Ten cieniutki kabelek jaki prezentowałem przy okazji wtyków Amphenola to jeden z moich eksperymentów. Czyste srebro od jubilera , mam gdzieś jeszcze certyfikat z próbą. Do dzisiaj pamiętam minę gościa jak mu powiedziałem , że będę z tego robił kabel audio Wiem. Mam je na Suprze EFF-I. dzięki tworzywu są dużo lżejsze niż KaCsa
  3. Będę cyklicznie wstawiał kable z poszczególnymi wtykami , to zaznaczę te trudne / no , dla mnie/ Może Cię zaskoczę , ale popełniłem taki kabelek Jest gdzieś o tym w tym wątku. Wygrzebię go z łóżka / poważnie , królestwo kabli i innych akcesoriów audio , trzymam w skrzyni łóżka / , bo nawet już nie pamiętam na jakich wtykach go robiłem. Z wyzwań pamiętam właśnie przewód słuchawkowy na jakimś Canare do moich Senków 650. Jak już przebrnąłem przez wlutowanie wtyczek najcieńszym grotem jaki udało mi się znaleźć https://dc-components.eu/cardas-hpsc-wtyk-do-sluchawek-sennheiser-600-650-p-237.html to wykombinowałem sobie dużego jacka Furutecha. i tu dopiero zaczął się koszmar. Tego idiotę, który zaprojektował styki tak małe i tak blisko siebie , chciałbym poznać osobiście. Każdy inny wtyk 6,3 jest sensownie rozwiązany , Furutech musiał wszystko utrudnić. ja mam taki patent , że zaciskam ten pin w imadełku podczas lutowania. Metal szczęk imadła absorbuje ciepło. Ale fakt , trzeba uważać. Zaskoczyłeś mnie. Nie mam pojęcia.
  4. Jasne , że tak. Wiesz , jak to jest " szewc bez butów chodzi " Jak robiłem dla znajomych, to jakoś ładniej wyglądały , a dla siebie to brak mi cierpliwości. Kable traktuje czysto technicznie.
  5. @DiBatonio widzę , że stawiasz na estetykę. To się ceni. Ja to raczej pomijam , ma się przede wszystkim nie rozlecieć i nie zrobić zwarcia Wstawiłeś zdjęcia Neotecha. To bardzo dobrze ekranowany kabel , mam NEI-3001 MKIII , NEMOI-3220 , NEI-3004 ,NEI-3002III UP-OCC + Ag , NEI-3003 MK3 ,KHS-CA-201. Zgadzam się , ze przy tego typu kabelku z dużą ilością włókien bawełnianych , oplotu miedzianego , folii , grubej izolacji cienkich pojedynczych żył trzeba skupienia uwagi. Do NEI-3002III UP-OCC + Ag zastosowałem wtyki .....Neotecha. https://blackdotaudio.eu/wtyk-rca-neotech-dg-201---miedz-pozlacana-24k---4-szt,74,10543.html Sam kabelek do cienkich i wiotkich nie należy. Robiąc go trzeba sobie dobrze wymierzyć jaka jest odległość między urządzeniami i trochę dodać , bo promień załamania to jakieś 10 cm. Wtyki Neotecha pasują idealnie , kabel ma średnice 10,5 mm. Niestety wtyki są trudne do lutowania. Trzeba bardzo dobrze na wysokiej temperaturze go nagrzać w miejscu styku, by cyna dobrze załapała. Ja zwykle w takich przypadkach najpierw smaruje miejsce lutowania pastą lutowniczą , czekam z trzy minutki i dopiero nagrzewam. Wtyki są ciężki , kabel sztywny i polecam naprawdę się przyłożyć, inaczej ciężki wtyk przerwie cienkie żyły . Wtyk ma śrubkę blokującą , ale zapomnijmy , że wkręcimy ją w izolację zewnętrzną. Wejście wewnętrzne ze śrubką ma mniejszą średnicę. Ja zakładam albo koszulkę termokurczliwą , albo zwykłą taśmę izolacyjną , by zabezpieczyć przed zwarciem przez tą śrubkę, a jednocześnie stworzyć dobrą blokadę. Na NEI-3001 MKIII UP-OCC mam XLR-y. Zastosowałem wtyki KaCsa MC-945G Pasują idealnie , lutuje się idealnie. Są ciężkie , metalowe korpusy , trzeba dobrze odizolować kabel i je złożyć tak by plastik zaciskowy trwale zapobiegł przed cofaniem się części ze stykami względem korpusu wtyku.
  6. No to śpię spokojnie. Mam więcej lakieru na płytkach PCB niż na parkiecie
  7. Oczywiście pamiętam. Ale ta hamerykańska firma to takie know - how, że nawet farba na ścianach musi być odpowiedniej firmy bo inaczej tracisz gwarancje Jak by chcieli skopiować , to by sobie po prostu kupili egzemplarz
  8. Dooobre !!! No cóż , lata lecą , ale się nie poddawaj , damy radę
  9. A to już wyższe wtajemniczenie. Jeszcze do tego etapu nie dotarłem. Fajnie będzie poczytać. Zacznę od klasyki gatunku , czyli Amphenol : https://muzyczny.pl/122736_Amphenol-ACPRBLK-wtyk-RCA-na-kabel-czarny.html https://muzyczny.pl/148561_Amphenol-ACPRRED-wtyk-RCA-na-kabel-czerwony.html Z premedytacją wstawiłem linki tego akurat sklepu , bo obsługa świetna i cena dobra. Wielokrotnie sprawdzone. Wtyk idealny dla początkujących w sztuce lutowania. Nie wiem z czego zrobili tą blaszkę, ale lutuje się świetnie. Dodatkowym ułatwieniem jest otwór w blaszce na żyłę gorącą. Wystarczy włożyć odizolowany przewód i podgrzewając blaszkę zalać cyną otworek, Wtyk skręcany jest co prawda od dołu/ osobiście preferuje te od góry/ , czyli najpierw zakładamy na kabel korpus , a następnie przystępujemy do lutowania. Oczywiście musimy dobrać wtyk do kabla pod względem średnicy otworu korpusu. Sporo sklepów podaje tą wartość , ale i tak przed lutowaniem sprawdźmy na sucho. Zresztą przed lutowaniem zawsze sprawdzamy, czy odizolowaliśmy odpowiedniej długości odcinki. Jak są ok. to dopiero je cynuje. Wracając do Amphenola. Na wejściu na kabel mamy gumkę oporową. Fajny patent , ale musimy zwrócić uwagę , że wówczas wejdzie nam kabel max. 6-7 mm. Po wywaleniu tej gumy wpakujemy 8,5 mm. Jest jeszcze jeden szczegół , blaszka połączeniowa zakończona jest zaciskiem. Możemy go jednak do końca zacisnąć na zewnętrznej izolacji kabla o średnicy max. 6 mm. Tutaj musimy pokombinować , jak mamy grubszy kabel. Ja osobiście tym się nie przejmuje , co najwyżej zakładam koszulkę termokurczliwą / należy nasunąć na kabel przed korpusem/. Zamieszkam kabelki na tych wtykach. Nie wiem jak sonicznie , ale trwałość połączeń wtyk - kabel jest świetna. Te kable robiłem wieki temu , przepinane wielokrotnie i niezawodne. jestem otwarty na wszelką krytykę , zawsze się można czegoś nauczyć
  10. W jakiej kubaturze , zaadaptowane , czy nie ? To po co uogólniasz. Napisz jakich kolumn słuchałeś w jak dużym pomieszczeniu , to będzie jakiś obraz. A walisz Jasne , ze są różnice. Występują tak w podłogówkach jak i monitorach. Mam Ushery 520 , ProAci Response one SC , QLN ONE . Dwie pierwsze do max . 16 m2 i basu nie zabraknie , QLN-y spokojnie do 30m2. Rockportami ,czy Wilson Aleksją stadionu też nie nagłośnisz. Mam 23m2 , miałem kupić podłogowe QLN Prestige three , przekonano mnie i słusznie do monitorów QLN ONE. Przy trójkach bas był za potężny do mojego pomieszczenia. Trzeba trochę poeksperymentować. A co do fizyki to moje Alteci mają 30 cm przetwornik na basie , QLN-y 16 cm. I nie ma spektakularnej różnicy w basie
  11. I dlatego McIntosh ładuje filtry gdzie się da , by przypadkiem nie brumiło
  12. Walczę dalej. A co by się stało , gdybyś tv oraz kolumny dał na ścianę po prawej od schodów ? Kanapa oddalona o 1,2 m od okien / tam gdzie teraz tv/ . Ma to same plusy / oczywiście jak dla mnie / , jest już w miarę po Bożemu. Kolumny przy oknach to akustycznie nie najlepszy pomysł , a tak byłyby przy ścianie i pierwsze odbicia szły by na ścianę. Dwa to odsunięta kanapa od ściany tylnej , a więc tak jak być powinno / ja u siebie o tym marzę /, odbicie od ściany tylnej. Miejsce na akwarium zostaje niezmienne
  13. Roman , a tyle razy Ci mówiłem żebyś nie pił jak składasz wzmacniacz Ci z Cary jak widać też przy montażu za kołnierz nie wylewają
  14. Lubię Cary , choć słuchałem tych wzmacniaczy tylko dwa razy. Konstrukcje mają zajebiste choćby z wyglądu. tutaj dla zainteresowanych wnętrze , jakże inne niż to uporządkowane we wzmacniaczach z masówki
  15. Metallica nie satysfakcjonuje nawet na tranzystorze
  16. A to to bym kupił bez odsłuchu https://studio999.pl/produkt/cary-audio-cad-211-fe-founders-edition/
  17. To Cię trochę rozgrzesza Na te pytania które zadałem musisz sobie sam odpowiedzieć. Schemat stereo jest prosty jak budowa cepa. O tym jak coś usłyszysz w dużej mierze decyduje pozycjonowanie kolumn. I albo masz taką możliwość , albo zdajesz się na ślepy los i jakoś to będzie , albo kupujesz soundbar , podłączasz pod TV i też będzie grać.
  18. Najgorzej , że to się utrwala jako stereotyp. Takie bezmyślne powtarzanie.
  19. Na Boga , kto Ci to tak zaprojektował ! Te okna po bokach TV to fixy , czy balkony ? Masz jakąś możliwość przestawienia TV na ścianę po prawej ? To czy oddzielny streamer czy wbudowany to wg. mnie Twój najmniejszy problem. Problemem jest ustawienie kolumn. Jak je walniesz obok TV to będziesz miał z pozycji odsłuchu dźwięk "mono". Na jaką odległość jesteś w stanie je rozstawić ? Jak daleko będziesz siedział i czy na środku , bo z rzutu wynika , że z boku.
  20. Ciekawe uogólnienie. Niedorzeczne , ale ciekawe.
  21. Po bluesie tłukę Deep Purple. Słuchałem ich setki razy , a i tak te organy mnie zachwycają. https://www.youtube.com/watch?v=jgbf03MJyS4 Wrzuciłem , pierwszy utwór Apocalypse i odezwały się wszystkie mody mojej chałupy A bas chciał mnie zabić Ale dobre , nastrojowe ,nie znałem.
  22. Roman , ok. biorę. A teraz podeślij ten link moderacji
  23. Z pewnością. Jest na pewno sprzętem bezpiecznym. Dla osób które nie zamierzają się bawić w modyfikacje / jak ja / wręcz idealny. Nie ma przydźwięku , nie słychać traf. Słuchałem też Brighta i podobnie , to o czym pisze Witek , brak mu przestrzeni. Osobiście wolę moje mniej doskonałe WBA. Choć ciągle mam w głowie kiedyś odsłuchiwane stare 4 watowe Carry Audio
×
×
  • Utwórz nowe...