Miras23

Możesz przecież kupić Powernode2 z monitorami, do 4-5 tysięcy za parę i razem skomponuje Ci to nie zły setup. Natomiast taki H90 czy Naim Unity, to wyższa półka i tutaj automatycznie masz większe możliwości co do głośników.

Ewentualnie. Choć osobiście to nie słuchałem. Można gdzieś bazować na przychylnych opiniach w necie.

Oczywiście, że pojawiły się jakieś różne wynalazki. Z tym, że Dragonfly jest najbardziej uniwersalny, powiedzialbym. Po za tym ten tyci rozmiar. Możesz to wszędzie zabrać i nie czuć.

Wersje "black" miałem dawno temu. Wtedy na słuchawkach AKG K550. No i co? Dobry był/jest ale brakuje mu "pary" pi za tym i to jest super za 250 zl

Zdecydowanie Cobalt. To lepsze urządzenie. Pomimo tej samej mocy co Red lepiej kontroluje słuchawki i dostarcza większe spektrum dźwięku.

Czy to "TEN" Tonsil sprzedaje Yamahę? Chyba jakieś bzdury..🤪Lepiej było zgłosić się do Polskiego dystrybutora. Najpewniejsze źródło.

Do 3,5 k za parę to "zamieniasz siekierkę na kijek" - to żadna zmiana. A to co wymienił kolega powyżej, to dalej ten sam poziom tylko że, mamy do czynienia z innym charakterem dźwięku. Konkludując nie wiem, czy w obecnej sytuacji w jakiej jesteś (JA) być coś zmienił...

i znowu racja S4 home! Ile to już zdjęć na forach można zobaczyć, jak to klocki są powkładane na styk z każdej strony. A potem się dziwić, że wzmacniacz się wyłącza. No niestety, a wystarczy przeczytać manual... Hmmm.. ale po co robić taką dziwną kombinację, RN602 z AS1100?? której nie da się połączyć po za tym...

Jeżeli słuchałeś tych kolumn w pomieszczeniu innym niż swoje, to na starcie nie możesz się odnieść. Po za tym, ciekawe z czym tego słuchałeś? Czuję, że tutaj mógł być "pies pogrzebany"

Akurat o tym wzmacniaczu mam słabe zdanie - Lecz to moje spostrzeżenia. Jest bardzo podobny do modelu M6, który kosztuje 50% mniej...

Zapewne dużo ludzi jest w podobnej sytuacji. Ale jeśli utrzyma się to dłużej, to grozi nam (i to już bez żartów) katastrofa ekonomiczna. I teraz w TYM MIEJSCU powinna się zaświecić wszystkim lampka, czy taki ciąg zdarzeń OPŁACAŁBYM SIĘ, w dalszej perspektywie, kluczowym, ważnym i nie tylko ludziom...Jasne, że NIE. Dlatego cała ta propagandowa akcja skończy się za kilka tygodni. Ci co mieli zarobić, zarobią, zarobili, Ci co mieli umrzeć, umrą. Niestety takie było "założenie" -zawiało teorią spiskową, ale na prawdę trzeba być bez mózgu, żeby tego nie zrozumieć. -Choć mój wykładowca z uczelni, powiedział kiedyś mądrą rzecz: "przecie, ponad 90% ludzi na świecie to ciemna masa" p.s KRAFT, za co Ty będziesz żył? Chyba nie liczysz na PAŃSTWO?

Co się stanie według Ciebie? Rozwiń myśl. A z drugiej strony ile to już kryzysów świat przechodził, chyba że teraz będzie "najgrubiej"

Tylko czemu koniecznie chcecie łączyć to z jasnym Denonem? Klipsch jest już trochę rozjaśniony. Ma duży bas, potrzebna jest kontrola ze strony ampli. Ja spróbowałbym na miejscu Rafi74, Yamahę RXV 685. Funkcje podobne, ale sygnatura jest korzystniejsza w tym setupie.

Krótka piłka. Yamaha RN602 + Indiana Line Tesi 561. Będzie dość uniwersalnie i nie drogo. A jak będzie trzeba to i CD-eka dokupisz z tej serii.

Nie koniecznie. To raczej ta sama półka produktów. W tych monitorach Dali, nie uzyskasz zbyt dużego basu. Chyba, że podłączysz na prawdę wydajny wzmacniacz to i wtedy bas się pojawi...

Zależy teraz jaki będzie do tego podpięty wzmacniacz. Nota 260X ma duży woofer. Tam jest czym zagrać na basie.

Ale wykopałeś urządzenie Niestety nie wiem jak gra akurat ten model. Ale jeśli brzmi jak inne Yamahy z tamtych lat (stereo) no to trzeba zastosować miękko grające głośniki. Najlepiej coś ze spokojną górą i mocniejszym basem.

Zdecydowanie trzeba posłuchać. To po pierwsze. Ale w dalszym ciągu, sugeruję Ci nie przesadzać z tymi głośnikami. Nad C356 to w dalszym ciągu super maszyna (sam kiedyś miałem) ale za te 3-4 tyś. A "cyfrówki" grają trochę inaczej, ale też mają swój urok.

Zdecydowanie, analog ma większe możliwości w tej konfiguracji. Choć też dla testu możesz przeprowadzić konfiguracje po cyfrze, żeby przekonać się jaka będzie różnica.

Bo muzyka ma charakter dynamiczny, więc różnie to może być na wzmacniaczu. Czasami 80% albo i 60% może "dojechać" membrany. Po za tym jest coś takiego jak "Damping Factor" we wzmacniaczach im wyższy tym "większa władza"

Gdybym miał wybrać pomiędzy AS501 a C326. To wolałbym Nada, sadzę że będzie większa sprawność. Po za tym barwa dźwięku będzie lepiej pasować do tych JBL

Ale Ty porównujesz monitor z podłogowym. Technicznie na pewno lepszym głośnikiem będzie 706. Dźwiękowo również. Ale więcej czadu, uzyskasz na 603. To chyba jedyny plus. Nie zawsze ale dość często.

Najlepiej jak zaczniesz od przyzwoitego wzmacniacza. Też stawiam na Nad C356. Później bierzesz go pod pachę i jeździsz po salonach

Nie do końca. W modelu 705 masz odseparowany głośnik wysokotonowy. To może sporo zmienić w tym zakresie. Zresztą w cenie też jest spora różnica.

Zgadzam się. Tak S4home, w tym przypadku muszę się zgodzić. Po za tym skąd przekonanie, że to "nowe" musi się od razu częściej psuć niż to kiedyś? Jakieś dane?