-
Zawartość
4 895 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
A tu ciekawostka, dwa wzmacniacze od środka. Opisane w naszym AUDIO jako bezkompromisowo neutralne. Pytanie czy w ślepym teście da się je rozpoznać? Czy są między nimi jakieś różnice w np. ukazaniu przestrzeni, dynamice niskich tonów itd.? Zdjęcia pokazują jak bardzo inaczej są zbudowane. Accuphase 480, Hegel 390. Na moje oko bezawaryjnie dłużej powinien posłużyć Accu ale elektronikiem nie jestem...
-
Nasuwa się też pytanie czemu tak ciężko jest wykazać obiektywną lepszość brzmienia wzmacniaczy od niego droższych o ok. 10kzl. Otrzymujemy namacalny, pod każdym audiofilskim względem wybitny środek pasma a do tego liniowe, ultraszybkie i czytelne niskie tony oraz idące lekko w nasycenie wysokie tony. Obiektywnie audiofil może mu wytknąć dwa braki, bardzo delikatne złagodzenie najwyższej góry i brak odpowiedniej ilości testów i recenzji. Nic dodać, nic ująć. Każdy piec zostawia jakiś "ślad" w finalnym brzmieniu, ten z Coplanda osobiście mogę tylko chwalić.
-
A ja myślę, że każdy kto tu pisze wie, że najpierw jest Twój Marantz, zaraz po nim równie dobre, niedrogie modele NAD i Topping, potem długo, dłuuugo nic aż w końcu są Accu i inne Gryphony. Zostało to już dawno ustalone i zatwierdzone. Nie mnie to podważać
-
Jak misiek zauważył ATC nie ma w ofercie drugiego mini monitorka, wyżej najmniejsze są już słusznej postury i wagi scm 20. Co ciekawe podobnie jest u Dynaudio, można powiedzieć, że flagowym maluchem jest obecnie Evoke 10. Przypomniałem sobie jeszcze o Dali, tu też kultowy maluch (Menuet SE) wielkości 1 kg cukru nie został uwzględniony w nazewnictwie ich najwyższej serii. A tu masz drugą odpowiedź na swoje pytanie, skromna ilość niskich tonów ATC 7 nie przeszkadza tak bardzo w naszych niezaadoptowanych pokojach, oczywiście i z ATC 7 niskie tony u nas się wzbudzają!, fizyka obowiązuje wszystkie głośniki tak samo, zwyczajnie mniej buczenia mniej wk...a, chociaż to też nie dotyczy nas wszystkich bo niektórym podoba się to zalewające czytelność całego pasma wzbudzenie basiora. Ale z czasem i oni z takiego grania wychodzą/chcą usłyszeć więcej muzyki.
-
Tak i nie. Z Naimami nie ma krzykliwości zakresu 1-3khz, to samo z Heed Lagrange a i z Trigonem Exxceed było bez przesadnej ofensywności. Dla mnie dynamika średnicy, oddanie artykulacji wokali, specyficzna organiczność średnicy (podobna dla mnie do tej z wielu słuchawek planarnych typu Audeze czy Oppo) odpowiada za ich wyjątkowość, kiedyś miałem zastrzeżenia do ich góry ale im więcej piecy z nimi słucham tym bardziej widzę, że jest idealnie wypośrodkowana i zależna tylko od reszty toru. Może być nasycona (naim, Copland), może być nasycona a zarazem fantastycznie rozpylona i otwarta (Trigon Excceed, Heed Lagrange). Może być słodka, może być metaliczna. Wady dla mnie to niskie tony, trochę już za miękko i nie potrafią oddać skoków dynamiki na basie. A może nie wady a fizyczne ograniczenia tak małych paczek w OZ. Więcej raczej się już z tych przetworników i skrzyneczki wyciągnąć nie dało i tyle. A i wykonanie - mocno przeciętne, na szczęście cena i seksowne proporcje monitorka to usprawiedliwiają. Czy to wszystko nie wystarczy, żeby nazwać je wyjątkowymi
-
Będzie jak u Hitchcocka
-
Znaczy dobre gówno te Logitechy
-
Kto zgadnie na którym klamocie jest większy pazur, SuperNait 3 czy Copland CSA70?
-
No to może jednak zostaną np. w pokoju młodego. Ucieszy się chłopak, już dostał od ojca DAPa FiiO i Aune E1. Tak zbiera zabawki ojca. I chyba pomału staje się audiofilem....
-
ATC 7 są bardzo ładne i grają fajnie ale niskie tony to jednak dla mnie takie trochę miękiszony i brakuje im dynamiki. Dla mnie brakuje... No i górna średnica jest mocno podana, a to w połączeniu z bezpośrednio grającym źródłem czy wzmakiem daje efekt solidnej krzykliwości. Copland csa 70 też nie jest ideałem. Na tle np. SuperNaita 3 jest bardziej krzykliwy na górnej średni i nie jest tak spójny, jednorodny charakterem w całym paśmie jak SN3, tu SN3 jest dopracowany do perfekcji. Za to Copland jest trochę bardziej rozdzielczy, a więc i przestrzeń zyskuje. Copland idzie w stronę neutralności/jasności a SN3 w stronę ciepła/naturalności. Copland ma malutkie na tle SN3 trafko i małą pojemność kondów, już z ATC 7 przy głośniejszym graniu słychać, że to nie SN3 i szybko wychodzą granice CSA70.
-
ATC idą na sprzedaż, będę szukał nowych paczek, będzie o czym pisać. Tu jest wątek Coplanda, dodam świetnego Coplanda.
-
Pytanie mam. Czy monitory ATC scm7 patrząc po wykresach to monitory, które wnoszą bardzo mało własnego charakteru do brzmienia systemu audio?
-
Cymbały węgierskie
-
Tak, jednak transport nie będzie miał takiego (jeżeli wogóle) wpływu na to jaką sygnaturę daje Qutest Neat
-
Tak. Za ok. 3 tygodnie jak rozegram SN3, wcześniej nie bardzo jest sens a pojawiły się inne, fajne używane paczki do kupienia, podobno pewniaki do Naim bo konstruktor prywatnie gra na klamotach Naima. Niestety są sporo droższe od JMR Lucia.
-
Q21 widzicie Luśki z SuperNaitem 3? Nie będzie za sucho na wysokich i za miękko na dole? Źródło to Qutest.
-
Z którymi paczkami (Dali, AP, JMR) najlepiej wg Ciebie zgrał się Quad? Quad też ciągnie za sobą basowy ogon jak Naim Atom?
-
Przecież się tylko droczę, trochę też zazdroszczę. Może jak Wojtka coś weźmie na podróż to się zabiorę, czemu nie.
-
Trafił Ci się brumiący? Ja miałem fart do SN3, cisza od trafa z uchem na obudowie i to cały czas. Nawet ALPS gra równo od samego dołu. Ale co z tego jak już za Coplandem wzdycham... Wiem, że powinienem poczekać te dwa tygodnie grania, żeby SN3 się rozegrał ale na ten moment to mam taką krzywą Vkę czyli niskie tony na pierwszym miejscu, średnica wycofana i gdzieś w połowie drogi między basem a środkiem jest góra. Copland gra równiej, tam środek i góra były równo i bardzo blisko a niskie tony trochę osłabione ale za to z jaką kontrolą... SN3 może się tutaj schować ze wstydu. Oj, coś czuję, że wrócę ja po tego Coplanda szybciej niż myślę.
-
U Panie, dwóch takich krytyków na raz to nie jest dobry pomysł. Poważnie.
-
70km. A i jakoś fajnie nam się gada, razem pchamy ten audiofilski wózek Chłopie gdybyś mieszkał do 100km od Szczecinka to choćby i rowerem bym do Ciebie przypedałował bo skarbów żeś zacnych nazbierał.
-
Ja Dali nie mam. Może jak Wojtek przyjedzie ze swoimi i zaskoczą z SN3 to dopiero nabędę. Chociaż bardziej liczę na JMR i Neat.
-
Sprawdź, sprawdź. Już tak bardzo przychylnym okiem na ATC nie będziesz patrzył heh. Nie ściemniam.
-
Fajna ta muza. Ale czy słyszę to co powinienem słyszeć to nie powiem bo nie wiem
-
Zapytaj Salon NTA czy Atoll in200 nie gra wyraźnie bardziej poluzowanym dołem jak model SDA200. Przetwornik w Node moim zdaniem nie gra dynamicznie ani konturowo na basie. Całościowo Atoll SDA200 może dać wyraźnie inne brzmienie (takie, którego szukasz) niż Node + in200.