kaczadupa

Musiałbym posłuchać i bezpośrednio porównać np. z CA Evo 150 i NAD m10v2. A i tak pewnie wskazanie najlepszego czy najbardziej opłacalnego byłoby niemożliwe/zależne od podłączonych głośników i oczekiwań testującego.

To tylko ja napisałem, nie przekręcaj, że wszyscy. Rafał jest założycielem wątku, nie ja.

Piotr a jak na forum dostrzeże Cię jakiś salon "zależny" i zaproponuje pracę to odmówisz bo nie uznajesz porad zależnych od zysku? Uważam, że jako była branża nie powinieneś się wypowiadać na temat działalności branży. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Jest na High Fidelity w recenzji Regi Elex MK4 ( to znaczy Elicit mk5 ale ja tą oczywistą omyłkę pisarską dla Pana W.P. wybaczam, spieszył się i wyszło jak wyszło). Nie będę kopiował zdjęcia bo nie wiem czy to zgodne z prawem.

Fajny napis na płycie głównej po prawej stronie trafa zostawił - jak mniemam po inicjałach - konstruktor Regi Elex mk4 :). Widzieliście takie informacje "zostawione" przez konstruktorów w ich piecach czy tylko Rega ma taki patent?

To jak u Naima. Pół roku bite ma grać bo "tantale" tyle potrzebują do ustabilizowania. Przez ten okres będzie grał raz olśniewająco a raz bardzo źle ale zatrzyma się na olśniewająco. A jak nie to kable i stolik naima trza nabyć. Lubię to nasze hobby

Wielu pięknych chwil i wzruszeń w Nowym Roku!

To sporo zmienia. Dobrze wiedzieć.

A, to ok. Miałem go całkiem nowego przez chyba 7dni i stąd moje zainteresowanie.

Uff, chyba jednak z Twoim angielskim nie jest tak dobrze jak myślałem ;). Muszę poprosić Twoją żonę. Paula pomożesz?

Dziękuję Wojtek za podzielenie się swoją opinią. Marku @MMarek, daj odpocząć Pani sąsiadce i też coś od siebie napisz. Zwłaszcza, że do Atoma miałeś podpięte wysokiej klasy monitory Bowersa.

@lpomis mogę Cię prosić o zwięzłe streszczenie i przełożenie na j. polski? Dziękuję.

Idę na łatwiznę i przenoszę swoją opinię z sąsiedniego forum, gdzie jeden z użytkowników Naima podniósł, iż w połączeniu Atoma z ATC scm7 brakuje prądu. Lecimy: Cyt.: "Nie jestem przekonany, że to akurat prądu brakuje w połączeniu ATCscm7 z Atomem. Serio. Dół czasem nieco się rozlewa, zwłaszcza przy elektronice, w akustyce jest całkiem oki. Środek bliski, pełny, całkiem sporo detalu pokazuje ale nie męczący, góra delikatna ale dobrze nasycona, dźwięczna, nie jest jakoś bardzo detaliczna, taka bezpieczna i dopełniająca chociaż znowu bez powietrza... W sumie dla mnie Atoma atomem nie jest dynamika a bliska, pełna średnica. Niskie tony akurat oceniam jako najsłabszy element brzmienia ale jak mówię - głównie w "syntetycznym basie". Im dłużej go dzisiaj słucham tym bardziej zaczynam rozumieć jego popularność. Takie spokojne, namacalne granie. Bliska i ładna średnica, basik z lekkim podbiciem w jego średnim zakresie i niestety lekkim poluzowaniu, góra nasycona i dobrze połączona ze średnicą jednak brakuje jej powietrza. Na długie, spokojne granie, niczym nie zaskoczy i niczym nie zmęczy. Supernait 3 z Qutestem na tle Atoma to granie na planie litery V. Wokale wyraźnie bardziej cofnięte za linię bazy, wysokie tony bardziej rozdzielcze, bardziej zróżnicowane barwowo i mocniejsze, niskie tony wyraźnie lepiej kontrolowane, czytelne. Atom tak jak i SN3 nie ma tej wyjątkowej magii średnicy, którą ma... Nait XS3." Co mogę dodać. Jeżeli nie jesteś wyczynowym audiofilem, nie masz czasu ani ochoty na szukanie swojego super ideału ale chcesz z przyjemnością posłuchać każdej! muzyki od metalu po Krzysztofa Krawczyka to w ciemno bierz Atoma. Do tego ATC scm7 i masz dobre granie. Za brzmienie szkolne 4 (bo niskie tony mogą być dokładniejsze, bo góra może mieć więcej powietrza, bo większy brat - Nait XS3 ma totalnie magiczny wokal i ... przesadzony bas). Za soft 6. I całkiem szczerze, nie wiem gdzie w tym graniu przeszkadzają te kiepskie pomiary z ASR. Wybaczcie ale ja tego nie słyszę.

Co łaska.

Do SN3 mogłyby pasować idealnie. I nie chodzi mi o prąd a ilość wypełnienia jaką daje SN3. No ale biegnę do domu bo atomowa paczka już czeka.

Ciekawe jak byś odebrał ten sam set u siebie w domu a nie na wystawie.

Dzięki za fotę. E tam. Gdy Wojtek miał Atoma u siebie to był zatwardziałym Heglowcem. To nie mogło się dobrze skończyć. Teraz lubi zupełnie inny sposób prezentacji muzyki. Pokochał Rege Brio, kupił Elexa. Rozkoszuje się namacalnością, nasyceniem i dźwięcznością To już inny audiofil jest. Dojrzał.

Mam przechlapane, Marek jako były użytkownik Atoma będzie moim audio korektorem.

O tym Atomie mówimy. Nie chcę tu rozmawiać o cenach. Od tego jest osobny wątek. Zapewniam Cię Adam, że bardzo dokładnie przyłożę ucho. Żadnej taryfy ulgowej.

A w Q21 co Ci polecili?

Nie zrozumiałeś.... Na forum ASR im bardziej popularny na świecie sprzęt zostanie źle oceniony tym większą zdobywa popularność... w forumowych komentarzach A że Naim od początku swojego istnienia mówił "posłuchaj a nie patrz na liczby" (czy jakoś tak) to i ja posłucham czy tak przeciętnie mierząca się elektronika (fakt!) potrafi zagrać, wzruszyć, czymś zachwycić. A może przejdę obok tego grania zupełnie obojętny. Tego jeszcze nie wiem.

Dzień dobry. Jak świętować Nowy Rok to tylko z nowym wzmacniaczem Uwielbiany przez ASR, uwielbiany przez melomanów i audiofilów na całym świecie, wystarczy podpiąć głośniki i popłynie muzyka, chyba nikt nie odmówi mu uroku, najlepiej sprzedający się Naim ostatnich lat itd., itd. czyli Naim Atom. Cdn.

Tak. Widać wszystkim się już przejadło/znudziło. Zresztą są lepsze miejsca, gdzie można odreagować, np. forum ASR.

I jest ładny !