kaczadupa
-
Zawartość
3 954 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Tak.
-
Pan Michał zrezygnował z Excite na rzecz PMC, inny Pan z branży z którym świetnie mi się rozmawia (wielki miłośnik Dynaudio) też zrezygnował z Excite na rzecz Martina Logana a ja jednak te maluszki X14 sobie zostawię No właśnie, może gdybym miał Naim-a to dalej miałbym PMC, z Cyrusem coś gdzieś się w tym samym miejscu chyba "wzmacniało lub wyostrzało" i chociaż na różne sposoby próbowałem sobie wmawiać, że tego nie ma to jednak zawsze to natrętne "sssssyczenie" ze mną wygrywało (owszem było parę płyt pozbawionych tego efektu ale tylko parę). I jednak brakowało większej intymności wokali, chociaż były wyjątkowo urokliwe (jak nie było podkreślania sybilantów, coś na podobę wokali z Jean Marie Reynaud Lucia ale te są jednak gładsze i chyba jeszcze lepsze całościowo od PMC 20.21). Czytam Pana opis grania Naim-a z PMC i wokal nie jest wycofany/malutki jak główka od szpilki i jest łagodnie na wysokich czyli Naim z PMC musi grać zupełnie inaczej jak Cyrus. Ps. Oczywiście, że domyślam się o jakie paczki z rodowodem studyjnym chodziło Pozdrawiam.
-
Nie tęskni Pan czasami za X34?
-
No przecież pytam o opinię Crafta. A, że chłop trochę paczek w życiu posłuchał, słucha zawsze w tym samym systemie i pokoju to raczej bez problemu wskaże różnice. Nie jest tajemnicą, że Pylony Diamond nie grzeszą dynamiką, szybkością niskich tonów, do tego Diamond 25 mają je wyeksponowane. Za to Fyne są chyba mniej poznane Jak słuchałeś obu paczek w jednakowych warunkach to możesz napisać swoje wrażenia. Ps. Trzymam kciuki za Pylona, żeby nie było. Raz, że nasze, dwa że D25 bardzo mi się podobają wizualnie.
-
Jak na tle Pylon Diamond 25 wypadają niskie tony z FA F501? Które paczki mają niskie tony bardziej zebrane, konturowe? Które bardziej akcentują średni bas? Kraft, które paczki ocenisz wyżej przez pryzmat niskich tonów, D25 czy F501?
-
Piotr ale ja poważnie pisałem Widzę niektórych Kolegów z forum, którzy nawet mają Diamenciki 25 i walczą z kolejnymi paczkami, jakby zapominając, że ideału nie znajdą, że z czasem każde brzmienie powszednieje itp. Sam dałem się wciągnąć w te gonienie za ideałem, ( Ty zapewne też) którego nie ma i niestety co jakiś czas choroba/uzależnienie nawraca. A tu mamy człowieka, który nie miał jeszcze 20 par kolumn u siebie w domu, do tego leży mu sygnatura Pylonów D25, ma też bardzo fajnie dobrany piecyk więc została najtrudniejsza decyzja do podjęcia czyli jak najmniej zaglądać na fora związane z audio. Dobrze, że nie ma tu działu - "Pochwal się swoimi nowymi zakupami audio" - to jest dopiero perfekcyjny nakręcacz na kolejne audio zakupy
-
to je dobre
-
Kacper nie wygląda mi na audiofila (co widać po jego opisach brzmienia systemu), więc jest w 100 % zadowolony i bardzo dobrze. Teraz niech zmyka z forum jak najszybciej, żeby mu żadne niepotrzebne pomysły na zmiany do głowy nie przyszły
-
Urodą to te Fyne ze zdjęcia nie grzeszą. Takie dziadkowe paczki
-
Czyżby szykował się zwycięzca Kraftestu ?
-
Dokładnie już nie pamiętam DM 2/6, miałem je z dobre 4 lata temu, może faktycznie być tak jak mówisz. Co do Excite i Evoke jest tak jak napisałem, na 100%.
-
Kraft, a z ciekawości zapytam czy bierzesz pod uwagę taki scenariusz, że Twój obecny wzmacniacz jest najsłabszym ogniwem systemu a nie Pylon Diamond 25? Po tym co u siebie miałem a było tego tyle, że w dziesiątkach można śmiało liczyć wiem, że zarówno moje Dynie X14 jak i ATC 7 nie pokazują całego potencjału z obecnymi Cyrusami 8.2 DAC +psx r2. Zachodzi tu taki, nazwijmy to paradoks, że z jednej strony monitory za 4 kzl więc wydawałoby się, że nic więcej jak piecyk za dajmy max 6-8kzl nie jest potrzebny by wydobyć z nich wszystko co mają do pokazania ale praktyka pokazuje, że nic bardziej mylnego. Uważam, że Diamond 25 również mają ogromny potencjał i powinieneś dać im jeszcze szansę z innymi klamotami. No ale teraz swoje 5 minut mają testowane paczki i czekam na opisy, z pewnością będą bardzo ciekawe i fajnie napisane.
-
12,5cm jest w Dynaudio DM2/6 i moich X14 a także analogicznie w Excite 34 oraz ich następcach czyli Evoke 10 i 30.
-
No tak, ale dzięki temu jak słuchasz na swoich paczkach to powinieneś je coraz bardziej doceniać, cieszyć się swoim fajnym, obecnym systemem. Może to ten czas aby już powiedzieć sobie stop, czas wysiąść z tego "pociągu" prowadzącego tylko do coraz większego czyszczenia portfela z pieniędzy na każdej kolejnej stacji.
-
Kraft, masz już ten dreszczyk emocji, podniecenia jak to zagra?
-
No, no, jakiś powiew świeżości na forum, Kraft ponownie bierze się do pracy. Nie śledzę od początku "Kraftestu" ale chyba szukamy głośników, które zastąpią Pylon Diamond 25 lub 28? Jeżeli tak, to tak jak Karol jestem przekonany, że będą kolejne "Kraftesty" I dobrze, bo czyta się to lepiej niż wszystkie "Audio Video", "Audio" itp.
-
Oj tam, oj tam, nie trzeba mieć "audiofilskiego ucha", żeby zauważyć różne ułomności odtwarzaczy strumieniowych Chytruska co również ten Pan zauważył I faktycznie, Pan ten zaznaczył, że nie uważa się za audiofila Pozdrawiam
-
Bardzo dziękuję za podzielenie się Pana opinią, ogólnie wolę go w połączeniu z PSXr2 i wtedy faktycznie jego granie może się już podobać. MF5 jednak sobie odpuszczę. Moon jest ciekawy. Zwłaszcza, że miałem kiedyś przyjemność z DAC/AMP słuchawkowym od tego producenta i wysokie tony a zwłaszcza średnicę zapamiętałem jako wyjątkowo piękną, trochę był ospały na niskich tonach . Niestety pamiętając jeszcze niedawne ceny piecyków Moon-a 250 a obecne, no to jednak warto poczekać, aż może kiedyś będą wyprzedawane. Jeszcze raz dziękuję. Miło, że odpisaliście. Pozdrawiam.
-
Nie no ładna jest ale do pełni szczęścia brakuje ciut więcej w bioderkach, ten tyłeczek taki kształtny ale troszkę za malutki, w udach też mogłaby być ciut bardziej mięsiata. Reklama świetna
-
Dzięki za odpowiedź. Już myślałem, że nikt z Branży się nie odezwie bo wszyscy są za bardzo biznesowo związani z XXX. Kurde, troszkę inaczej sobie wyobrażałem granie MF5si, zwłaszcza gdy chodzi o wysokie. Myślałem, że z trójki (MF 3, MF5 i MF6) to właśnie MF5 jest ustawiony idealnie barwowo, żadnej pastelozy na średni, żadnego wycofania góry, żadnego zaokrąglania, zmiękczania, sklejania. I że odczuję poprawę w makro i mikrodynamice po przejściu z Chytrusa 8.2 DAC a tu chyba niekoniecznie. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
-
S4Home rozsądnie radzi, po co SŁONO PRZEPŁACAĆ za Cyrusa One Cast jak można kupić Cyrusa One, do tego Chromecast i masz DOKŁADNIE TO SAMO! brzmienie, nic a nic gorzej, co CYRUS One Cast a zostanie więcej pieniędzy na lepsze paczki. Zerknij na recenzję Cyrusa Ona Cast do brytyjskiego Waht HiFi (jak już Anglicy krytykują sprzęt swoich rodaków to powinno dawać do myślenia, nawet w odniesieniu do ich poziomu życia/zarobków Cyrus ma obecnie kompletnie przesadzone ceny). Dodam coś jeszcze, około rok temu dzwoniłem do wysoko postawionego pracownika EIC (dystrybutor Cyrusa w Polsce), który prywatnie użytkuje Cyrusa 8.2 DAC i PMC 20.21 z zapytaniem o odtwarzacz strumieniowy Cyrusa (cena ok. 6 kzł) i tenże Pan stwierdził, że miał to urządzenie na testach ale zrezygnował z zakupu i wybrał Chromecast. Po uzasadnienie takiego wyboru możesz sam do niego przedzwonić ale powiedzmy, że było podobne do wniosków recenzji What HiFi dotyczącej Cyrusa One Cast. https://www.whathifi.com/reviews/cyrus-one-cast
-
Pytanie do Branży. Jakie plusy ma jeden na tle drugiego i gdzie jeden kuleje na tle drugiego, patrząc przez pryzmat monitorków ATC scm7v3 i Dynaudio x14? Obecnie mam ten mniejszy piecyk spięty z psxr2 ale nigdy nie miałem czegoś tam mocnego jak MF5 i trochę kusi sprawdzić. Z drugiej strony jak ma to być krok w bok lub co gorsza w tył to szkoda zawracać komuś gitarę. Panowie warto? Dziękuję za podzielenie się swoim zdaniem.
-
W sumie chyba tak. A w przyszłości małymi kroczkami zawsze można poprawiać akustykę pokoju. Zwłaszcza, że ustroje nasze chłopaki robią coraz ładniejsze i tańsze.
-
QR1 to mimo niskiej jak na obecne czasy ceny monitory z dużym potencjałem, szkoda je ograniczać bliskością ścian ale tu już ustaliliśmy wspólne stanowisko Poniżej widać, że testujący dał im sporo swobody i raczej było warto. Pozdrawiam Panie Michale.
-
O tak, ściany zawsze pomagają, zyskuje na tym zwłaszcza przestrzeń, plany nie nakładają się na siebie, dostajemy fantastycznie wycięte, trójwymiarowe źródła pozorne, mniej podbarwień na średnicy i niskich tonach bo tak założył konstruktor, do tego lepszą precyzję, rozdzielczość, zdecydowanie nie ma się czym przejmować i dla jeszcze lepszej poprawy dźwięku można postawić telewizor, koniecznie w linii z głośnikami, TV im większy tym lepiej... I gdy takie bzdety wypisuje zwykły user jestem w stanie to zrozumieć ale branża? Może niech branża zerknie na stronkę Szymonfaber i zobaczy jak wyglądają pomieszczenia przygotowane pod audio i czy monitory stoją z "dupami przyklejonymi do ścian". Panowie no tak nie można... Każde dosunięcie monitora do ściany pogorszy definicję niskich tonów, również w kapitalnie na niskich tonach wypadających Audiovectorach QR1 (które też u siebie gościłem).
