-
Zawartość
6 241 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
-
W innych krajach potrafią się stać specjalistami to i u nas mogą. Za 40 lat ( jak nie nastąpi żaden kataklizm po drodze ) na forum na naszym miejscu będą pisać obecni 20 latkowie grając na WSH 805 i 605. Mało tego, będą pisali, że nigdy ich nie zmienią bo takie dobre są.
-
Panie, przeca Twój piec tak samo mocno rozgrzewa audiofilów jak Unitra.
-
Moim zdaniem bardziej pod monitorki (jakie tam ostatecznie wybiorę lub nie) odpowiedni jest WSH 605.
-
Potwierdzam a teraz podajcie sobie dłoń na znak pokoju.
-
Przykro mi ale mnie nie przekonałeś.
-
Zapytałem ponieważ przyzwyczajamy się do charakteru brzmienia naszego systemu i przez pryzmat tego brzmienia często opisujemy inne systemy. Niestety nic z Twojego systemu nie znam. Cholernie kusi Jarek, zrób mi szybkie korepetycje, żeby mi przeszło.
-
Można wiedzieć jak wygląda Twój obecny system.
-
Kusi mnie sprawdzić WSH 605.
-
-
Dużo piszemy o wysokiej cenie. Jest też tańszy wzmacniacz Unitry model WSH 605, ocznie dla mnie jest ładniejszy jak droższy WSH 805.
-
Nie wiem jak inni ale jak ja jestem w stanie z trzech metrów wyraźnie słyszeć brumienia trafa to choćby to był i wymarzony flagowy Marantz 10 ( @Kraft Jarek, to podziękowanie za reckę ATC ) to za niego podziękuję.
-
Zapytaj się Top HiFi czy mają zwroty Yamahy, Rotela, Hegla z powodu brumienia trafa (przy zwrocie wypełnia się taki druczek, gdzie można napisać przyczynę zwrotu, raczej to czytają ). Co do reszty, na fejsie masz kluby miłośników wszystkich popularnych audiofilskich producentów wzmacniaczy, dołącz i czytaj a zobaczysz, że nasze krajowe magazyny niestety koncentrują się tylko na brzmieniu. Już na koniec naszej dyskusji - ja również Ci wierzę, że dobrze trafiłeś z Yamahą. Ja takiego szczęścia z Rotelem i SoulNote nie miałem. Mam wypożyczyć Yamahę z Topa i sprawdzić ?
-
A pierwszy z brzegu Hegel H 190, ile lat jest na rynku i która recka informuje, że piec brumi. A brumią, sprawdzone osobiście, również przez Kolegów, potwierdzone na forum AS przez dystrybutora - Top HiFi. Wszystkie znane mi krajowe magazyny o tematyce audio nie piszą o wadach konstrukcyjnych wzmacniaczy nawet jak cały internet i kluby tych marek aż huczą o tych wadach, nawet sami producenci na tych forach te wady potwierdzają a nasze magazyny audio - cisza. A już najbardziej za skórę zalazł mi p. Karasiński z recenzją brytyjskiego wzmacniacza, gdzie regulacja głośności działa precyzyjnie…, jak tak można robić z ludzi idiotów…
-
Miałem „japończyki” za 15 i 17 kzł, oba zdrowo wyrczały na trafie a taki klasyczny Exposure 3510 cichutki. Jak trafisz…
-
Przykre jest to, że jak się czyta te zaciekłe, zupełnie bezpodstawne ataki rodaków na obecne produkty Unitry to można wyciągnąć tylko jeden wniosek.
-
Unitra to temat chyba bardziej drażliwy jak kable. Napisz słowo „Unitra” a będzie to najbardziej szturmowany wątek na każdym krajowym forum audio. Wczoraj dostałem opierdziel od znajomego, że przez mój wątek nie da się czytać Forum Audio. Coś w tym jest.
-
Może źle zrozumiałem, że miałeś SN2 ale OK jak miałeś nawet dwa to możemy o SN3 pogadać. Co innego posłuchać i wyrazić swoje zdanie a co innego nie posłuchać i wyrażać ( z taką zaciekłością ) swoje zdanie. Jest różnica?
-
I w przeciwieństwie do ciebie znam ten piecyk.
-
Rafał, w nazwie masz SUPER. Nie każdy ma jaja, żeby tak nazwać swój wzmacniacz.
-
Yamahy 2200 i 1200 brumią głośno na trafach. Sprawdzone przez Kolegów z Poznania. Podobało się granie, próbowali z wymianą w Topie na kolejne egzemplarze i bez zmian. Na forum AS też ludzie się skarżą, że w tych dwóch modelach trafa głośno brumią. Dodam, że moi znajomi mają perfekcyjnie dopięte całe systemu audio, włącznie z akustyką oraz, że inne wzmacniacze takie jak Accu, Luxy czy Shanling nie brumiły a Yamahy 1200, 2200 i owszem. Supernait 3 to jeden z najbardziej charakternych (zmanierowanych) wzmacniaczy jakie znam, trzeba chcieć tak bardzo ciepłego, gęstego i na dłuższą metę nudnego grania. Do tego egzemplarze starsze jak 3 lata cierpią na bardzo często usterkę przekaźnika. Praktycznie kwestia czasu, kiedy będzie serwis. Była rewizja tego modelu w połowie cyklu jego życia. Obecnie model wycofany z produkcji.
-
Polecam się, gdy trzeba będzie zrobić amatorską reckę małego Grahama. A to, że finalnie wyjdzie z tego recka małego Harbetha jak ostatnio… i tak nikt się nie połapie. Ps. Zapomniałem, że miałem u siebie małego Grahama tylko już nie pamiętam którego a są dwa modele. To był (podobno) ten mniej czarujący na średnicy.