
elektron6
Uczestnik-
Zawartość
1 555 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez elektron6
-
Dodatkowo zdecydowana większość konstrukcji zbalansowanych preampów lampowych ma obwód balansu zbudowany na wzmacniaczach operacyjnych - według mnie to się mija z celem...wpinanie krzemu między stopień wejściowy a lampową końcówkę. Ot taka hybryda krzemowo - lampowa.
-
Przyszedł czas na poszukiwania preampu lampowego do systemu OX. Pierwsza poszukiwania były w kierunku systemu zbalansowanego ale biorąc za i przeciw wybrałem preamp niezbalansowany. Rozważałem coś z nowych konstrukcji ale nadal wygrało vintage-ceniony Audio Research SP8 mkii w ostatniej rewizji z 1985r. Coś pięknego, poprzedni preamp Lamm 2.1 musiał uznać wyższość SP8. Świetna przestrzeń, słodki wokal, piękna górka. Bas krótki ale ciepły. Zgrywa się świetnie z OX. Tego zestawu można słuchać godzinami…Lamm może tylko ma małą przewagę w zakresie potęgi basu - jest naprawdę potężny. Sp8 w pięknym stanie technicznym i wizualnym no i porządnie wykonana sekcja phono. Preamp kupiony od kolekcjonera z Berlina, odbiór osobisty:) Będzie dzisiaj granie do rana, jutro trzeba wziąć urlop:) A potem pewnie poszukiwania SP11…
-
Z takiego lampowego pokoju to mnie mogli by zamknąć do końca życia:) To nawet nie musi grać - sam widok daje ukojenie.
-
Tez lubię czasami posłuchać z kasety. Mimo wielu was tego nośnika, trzeba przyzna że miło się słucha i trudno tutaj o zmęczenie słuchu. A jak mamy jeszcze piękny widok wskaźników VU, linijek LED to robi się podwójnie przyjemnie:) Mój główny kaseciak to Aiwa AD3800
-
Na takim sprzęcie to nie do końca musi być szum:) Dobra chromóweczka i mamy wszsytko. Super sprzęt, gratuluję!
-
Dzięki wszystkim za informację. Jak widzę WBA kocki to szacunek , kawął dobrej roboty. Zaczynam się przekonywać że to jest ten produkt którego szukam
-
Kupię w pełni zbalansowany przedwzmacniacz lampowy - konstrukcja fabryczna lub diy. Preamp musi być idealnie odbrumiony, odszumiony etc. Kwota - do 15 tyś zł. Na oferty czekam do do końca października.
-
To może być tak jak ogólnie z parametrami; wzmacniacz lampowy ma zniekształcenia na poziomie 0,1-1% a tranzystor 0,001-0,01% a co gra lepiej? Moim zdaniem na słuch lampa lepiej odwzorowuje pierwszy wat mocy i ciche rejestry. No ale nie chcę wznawiać wojny lampowo - tranzystorowej:)
-
Dynamika - różnica głośności między dźwiękiem najcichszym a najgłośniejszym w sygnale audio. Tutaj z reguły wzmacniacz lampowy ma przewagę - lepiej odwzorowuje cicho nagrane składy co doskonale słychać przy cichym słuchaniu muzyki. Tranzystor gra wtedy "mało ciepło, płasko" a zagraj te nawet 0,5 W z lampy - to słychać że ta muzyka żyje, nie brakuje dołu ani góry, słychać wszystkie smaczki nagrania.
-
Szybki test. Znajd jakiś odbiornik radiowy na flach długich i zbliż pilot do tego odbiornika. Podczas naciskania przycisków powinieneś słyszeć trzaski, zakłócenia w odbiorniki radiowym. Z grubsza można uznać iż pilot jest - to znaczy coś tam z siebie emituje. Uszkodzenie po stronie CDS27 możliwe a przyczyn może być sporo; zasilanie procka, procesor, odbiornik podczerwieni, pamięć Eeprom. Sprawdź w instrukcji czy nie masz funkcji blokowania działania pilota.
-
Co do watów - to jest to bzdura a w zasadzie perpetuum mobile. Co do rezerwy prądowej - to co napisałeś jest ok dla wzmacniacza tranzystorowego. Prosto pisząc - jak nasz wzmacniacz tranzystorowy poradzi sobie z spadkami impedancji i czy jego poszczególne bloki (zasilacz, końcówka mocy -tranzystory) poradzą sobie w takich warunkach. Trudno to wytłumaczenie przenieść na wzmacniacz lampowy - tutaj bardziej bym napisał - na ile dobre są trafa głośnikowe, iż przeniosą sygnał w zakładanym pasmie bez większych odchyłek przy znacznym niedopasowaniu impedancji obciążenia do impedancji trafa.
-
Powtórzę ponownie wat jest zawsze watem:) i nie ma znaczenia czy zostanie wytworzony przez wzmacniacz lampowy czy tranzystorowy. Po prostu wzmacniacz lampowy gra inaczej i wiadomo ma z reguły lepszą dynamikę - odwzorowanie pierwszego wata mocy (a ten jest podobno najważniejszy) . Mitem jest to co pisze sporo osób że lamp na 8ohm ma przykładowo 10W a na 4 ohm (czy 16ohm) 20W. Bzdura do kwadratu. Moce będą porównywale +/- 10% ale zmieni się oczywiście pasmo przenoszenia wzmacniacza (czy też pewne pasmo zostanie wzmocnione lub osłabione) ze względu na niedopasowanie impedancji.
-
Wzmacniacze lampowe - trochę jest w tym prawdy ale to nie jest takie 0/1. To jak zachowa się wzmacniacz zależy w dużym stopniu od konstrukcji, sprzężenia zwrotnego etc. Uszkodzenie traf przy braku obciążenia wiąże się z indukowaniem napięć rzędu nawet kilku kV na jego indukcyjności co szybko doprowadzi do przebicia uzwojeń. Problem w zasadzie groźny dla konstrukcji PP, mniej albo i wcale dla SE. Wat - wat jest zawsze watem i to z każdego wzmacniacza. Dlaczego z lampy jest niby głośniej - pasmo, wpływ parzystych harmonicznych w sygnale no i przede wszystkim ogólna wiesza dynamika wzmacniacza lampowego. Rezerwa prądowa - pojęcie bardzo ogólne. Może być rezerwa prądowa tranzystorów mocy, zasilacza, transformatora. To tak trochę jak z rezerwą mocy w samochodzie; masz pod maską 200 koników a wykorzystujesz 120. Ta nadwyżka jest na dopał i po to aby twój silnik pracował z wysoką kulturą. Wiadomo że żaden element elektroniczny nie lubi pracować w zakresie granicznych parametrów. Wzmacniacz pobiera 200W to nikt normalny nie wstawi do jego zasilacza trafa 220W...do długo nie podziała a i w czasie krótkiego impulsu zwiększenia poboru mocy takie trafo będzie przysiadać,...
-
Wzmacniacz impulsowy czyli klasy D. Tutaj sprawność końcówek jest na poziomie 90-95%. Do tego doliczmy te 10w na bajery i to w zasadzie cały wzór.
-
Powtórzę prosto i rzeczowo jak obliczyć zgrubny pobór mocy wzmacniacza w klasie AB,B. Sprawność wzmacniacza a w zasadzie stopnia mocy to ok. 50-70% to znaczy aby końcówka mocy wygenerowała przykładową moc 2x20 na zestaw głośnikowy to potrzebujemy dostarczyć moc końcówki ok x 2 czyli 80W. Teraz bierzemy pod uwagę sprawność transformatora, która w trafach audio wynosi ok. 70%, zatem potrzebujemy mocy ok 110W. Do tego doliczmy moc potrzeba do zasilenia preampu, jakiegoś wyświetlacza. Obecnie nie są to jakieś energochłonne rozwiązania - widać to po wielkości radiatorów na stabilizatorach...a przy wszechobecnych przetwornicach DC/DC mamy bardzo dużą sprawność. Dodajmy na to te 10W-20W i mamy moc sumaryczną 130W (i tak przy założeniu skrajnie najniższych sprawności poszczególnych bloków wzmacniacza). Sporo wzmacniaczy jest konstruowana w klasie bliskiej B - tutaj sprawność będzie wyższa, zatem i moc pobierana nie co spadnie. cos(fi) dla trafa audio można sobie darować - jest ok. 0,9. Ktoś pisał że wzmacniacz przy kilku wartach pobierał moc 300W? no tak bo to klasa A tak jak lampa SE. Ktoś oblicza jakieś bzdury dB, poziomy głośności ...tylko po co ? co to wnosi do tematu? Sprawa jest prosta jak drut! Mogę się założyć że jestem w stanie bez miernika podać dla każdej konstrukcji przybliżony pobór mocy względem mocy wyjściowej. Wystarczy tylko obejrzeć wzmacniacz co ma w środku i wiedzieć jaka to klasa, czy tez na jakich lampach pracuje. Stan czuwania? Max do 10W w typowym rozwiązaniu znacznie mniej. Główne trafo jest odłączone a działa wtedy tylko trafo pomocnicze o mocy kilku wat. Do tego mamy moc tracona na stabilizatorze +5V, moc pobierana przez procka (niska). Toż to jest max kilka wat. Widział ktoś procesor w wzmacniaczu ? co tam się grzeje ? praktycznie nic! No chyba że rozmawiamy o "procesorach" zbudowanych na układach TTL:) tu miało by się co grzać ale to już historia.
-
Monobloki GM70 "MPW" gdzie 300B robi za lampę sterująca GM70:)
-
No dobra szybkie obliczenie o tak z grubsza. Nie wiem jak jest wysterowana skala regulacji ale powiedzmy że te 24 jednostki to będzie jakieś 15W na kanał (choć to i tak dużo do codziennego słuchania). 2x 15W= 30W x przelicznik 2 wynikający z sprawności wzmacniacza, trafa i mamy jakieś 60W + działanie procka, wskażników, stabilizatorów preampu - jakiś 10W. Mogę zrobić zakład i stawiam na 60-70W. Całe grosze można słuchać i słuchać. Zapewne lampki 211 - trioda mocy na samym żarzeniu to już kręci licznikiem no ale to właśnie daje czar lampy i moc:) Też jak załączę rosyjski czołg na GM70 to przewody elektryczne się topią no ale jak to gra i jak to wygląda. Prawdziwy czar lampy.
-
Sprzęt z lat 60 tych - gratuluje:) To musi grać dobrze. Trafa fakt nawijane były maszynowo ale zapewne obliczenia były jeszcze "odręczne":) Teraz to liczy program komputerowy i wiemy często jak to jest:)
-
Zgadza się ale tutaj mamy lepsze i gorsze głośniki szerokopasmowe czy tez te o wysokiej skuteczności. Pomieszczenie, akustyka- bardzo ważny temat ale większość osób nie ma możliwości za bardzo pożonglowania zmianami. Po prostu masz stałe miejsce na zestaw. Niestety przetworników tego typu o niskim zejściu jest nie wiele no i trochę kosztują. To że ktoś podłączy pierwszy lepszy szerokopasmowiec do lampy 300B i zachwyca się wokalem, piękna średnicą to nie wszystko. Do weryfikacji czy tez uwagi jest zawsze bas a w zasadzie jego braki.
-
Szerokopasmówka 18 cm - to nie zagra za dobrze na basie. Z resztą pasmo jest niby tylko od 48Hz a może i 58hz , raczej to drugie,.. Do jazzu, plumkania pewnie kolumna ok ale już do muzyki rock, pop według mnie nie. To raczej nie jest stary dobry głosnik typu AD9710. Szerokopasmówka jest o tyle dobra o ile poradzi sobie z najniższymi rejestrami.
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał elektron6 na Kraft w Audiofile dyskutują
Daleko nie trzeba szukać. U nas na ale drogo tez jest sporo ofert "złotych nocników". Akurat wczoraj przeglądałem kilka ofert na olx - no mają sprzedający gest z cenami:) srebrne gniazdo za prawie 3 koła. Dobre , dobre to jest -
Co to za kolumny które męczą po godzinie słuchania? Jak dla mnie dyskwalifikacja. Kolumny/zestawu ma się słuchać do białego rana bez żadnego zmęczenia słuchu czy też idealnie jest kiedy nie chce się wyłączać zestawu. I tutaj moim zdaniem zestawy vintage mają przewagę - tego da się słuchać godzinami bez potrzeby analizy dźwięku. Może i dźwięk jest nieco ocieplony i misiowaty ale przyjemny.
-
Akustyka bardzo fajny temat tylko jest jedno ale - jest ważna a nawet kluczowa o ile ma się dedykowane pomieszczenie dla audio. W innym przypadku akustyki jest tyle na ile na to pozwoli na to żona
-
Hej, CDM12.1 to niestety obecnie bardzo deficytowy laser i może być problem z jego znalezieniem. Są dostępne nowe, china ale to jest wielka loteria... Dobrze jest sprawdzić w tych laserach lutowane cewek serwo od sterowania soczewką - to tutaj lubi być problem, sama głowica laserowa może być sprawna.
-
ECC81 jak dla mnie paskudna lampa:) Sporo tych lampek lubi mieć problemy z mikrofonowaniem , szumami etc. Tutaj nawet top modele NOS nie gwarantują zę będzie ok. Co inngo ECC82/83/88 tutaj jest znacznie lepiej.