TomekN

A Topping E30 może być zasilany z USB?

Proponuję przeczytać całość. SMSL: Dear amir,our engineer think maybe that is the power is not engough to the usb,the power consumption of USB input is biger than the S/PDIF. Amir: Ah, that would explain why the USB output is lower level. [...] nowe pomiary Ah, problem solved! Note how the output now matches S/PDIF in level. So it seems this should ship with an external USB adapter. I jak się z tym ostatnim zdaniem zgadzam. Nie podejrzewam Amira o złośliwość w stosunku do żadnej z firm, a w szczególności w stosunku do SMSL.

Jeśli metafora z kawą nas nigdzie "nie zaprowadziła", to dlaczego wprowadzasz kolejną metaforę z wódką, którą roztrzaskam równie szybko przyrównując kabel do kieliszka...? Fakt, że kable podlegają konkursom i rankingom to dowód że mają znaczenie w branży. Finansowe 🙂 Jest dużo wierzących, którzy chętnie wyskoczą z niemałej kasy za posiadanie kabla z orderem 😁

Cytat z recenzji: Coś nie tak?

Dziwnym jak dziwnym, ale SINAD wyszedł słabiutki i w dodatku różny na lewym i prawym kanale (aż o 20dB z tego co pamiętam). Wątpię aby był to błąd pomiaru, być może faktycznie felerny egzemplarza, ale biorąc pod uwagę fakt że SMSL jest obecny na forum, to myślę że podesłaliby testującemu "sprawny" egzemplarz do korekty. To się jednak nie stało. Ja w każdym razie osobiście bardziej wierzę pomiarom, niż opiniom że coś jest "wrażliwe na kable". Piszę celowo "wierzę", bo nie mam aparatury pomiarowej aby to samodzielnie sprawdzić. Chodzi Ci o Sanskrit 10th MK II? Wypadł w pomiarach chyba dobrze, skoro jest w czołówce rankingu.

Nie odczuwam potrzeby tłumaczenia się komukolwiek z moich wydatków. Nie uważam też, aby cena 5 zł / metr mojego kabla głośnikowego wymagała "usprawiedliwienia". Koszt kabli poniżej 3% całego systemu uważam za całkiem rozsądny. Szereg "nagród" / odznak tego typu nadawanych jest za pieniądze. Takie konkursy najczęściej wiążą się z opłatami za uczestnictwo, a nagrody - z innymi relacjami biznesowo-reklamowymi. Serwis Whathifi jest znany z szerzenia audiofilskiego bullshitu co przychodzi im łatwo, bo jest skierowany głównie do lamerów. A Ty się kierujesz ich opiniami? To gratuluję! 🙂 Ale czy możemy wrócić do kawy i kubków A i B? Bo ja coś piszę, a Ty się do tego nie ustosunkowujesz (już po raz kolejny).

Piszesz takie rzeczy, a potem masz pretensję do innych, że czujesz się jak frajer i naiwniak.... 🙄

Nie kolego, to zupełnie nie tak. Przykład z kawą byłby dobry np. do kolumn. Możesz lubić brzmienie takich kolumn a nie innych i nic mi do tego. Chyba, że zaczniesz twierdzić, że te kolumny są "lepsze" od innych porównywalnych, bo bardziej wpadają w Twój gust. Ktoś inny może uważać odwrotnie, dlatego taka opinia będzie nieuprawniona. Dokładnie jak z kawą. Natomiast w analogii kawowej, kabel trochę jest jak kubek. Twierdzisz, że czujesz różnice w smaku tej samej kawy pomiędzy jednym kubkiem a drugim. Może i nawet "czujesz", bo siła sugestii jest ogromna. Następnie przylatujesz tu z opinią, że w sposób "oczywisty" ta sama kawa z kubka A smakuje lepiej niż z kubka B, bo kubek A jest droższy, wykonany z ceramiki [rzekomo] wyższej jakości albo po prostu ładniej wygląda. I nawet opisujesz ten lepszy smak, że niby bardziej głęboki, "bogaty" i "zbalansowany" 😅 Mówimy: Niemożliwe, ale OK... udowodnij to ślepym testem nie wiedząc z którego kubka pijesz tę samą kawę. Ocenisz to swoim zmysłem smaku - nikt nie kwestionuje go jako pełnoprawnego przyrządu porównawczego w takim teście.

Ten fakt jest już dawno zdemaskowany 😁 Pomimo tego audiofile próbują podtrzymywać przeróżne mity i niestety bazując na tych mitach doradzają innym. I nie zabraniam, niech doradzają. Ale jeśli robią to na publicznym forum dyskusyjnym, to muszą liczyć się z krytyką 💁‍♂️

A teraz Piotrek, Jak jest sens udzielania się...? To jest forum dyskusyjne, czy nie? Jeśli nie ma sensu dyskutować, to może po prostu niech administracja zabroni wspominać o kablach i po problemie. A jeśli forum jest też po to, aby udzielać porad osobom potrzebującym takowych, to stoję na stanowisku, że należy im udzielać porad rzetelnych i najlepiej obiektywnych. Opinie że kable grają nie są ani rzetelne, ani obiektywne. Odnośnie zazdrości. Czy naprawdę uważasz, że ja zazdroszczę komuś możliwości kupna drogiego kabla? Może dlatego, że nie potrafisz zrozumieć znaczenia skali. Wszystkie elementy toru mają jakieś znaczenie, ale część rzeczy ma znaczenie istotne i słyszalne, a część nieistotne i niesłyszalne (ze względu na ich mikroskalę). Do tych pierwszych elementów należą np. kolumny (czy nawet ich ustawienie), akustyka pokoju, jakość nagrań. A do tych drugich np. kable, "wygrzewanie" sprzętu, MQA, itd. (mógłbym wymieniać dalej bo lista jest długa, ale skupmy się na kablach). A tak przy okazji, tankujesz na stacji benzynowej paliwo typu Verva / Power Racing czy normalne? Jak myślisz, jaka jest różnica w mocy auta na takim "lepszym" paliwie?

Nie ma podstaw do wiary w brzmienie kabli, więc "odsłuch kabli" (hahaha) jest dla mnie czynnością bezcelową. Wiadomo, że są ludzi którzy wierzą w różne rzeczy, np. "pamięć wody" i oni też wykonują czynności bezcelowe, np. mówią do wody miłe słowa, aby była ona zdrowsza. Nie napisałeś jednostki, więc ciężko się do tego ustosunkować. Ale jeśli chodzi o parametry wyżej przeze mnie wspominane, to masz wyjątkowo wysokie mniemanie o swoich słuchu. Jest udowodnione, że aparat słuchowy u człowieka nie jest w stanie odróżnić różnicy w poziomach ~0,5dB. Były nawet robione ślepe testy, w których złotousi audiofile nie odróżniali THD 1%. No właśnie, cały czas Ci proponuję, abyś podszedł do tematu uczciwie i samemu zrobił test (ABX). Twoimi uszami! Wszystkie inne rodzaje testów (np. odsłuch kabli) są kompletnie bezwartościowe w kategoriach porównywania jakichkolwiek ewentualnych drobnych różnic. Aktualnie na frontach Mogami 3103 (2x 4mm2) a na pozostałych 9 kanałach Bitner LP0204 (2x 2,5mm2). Sam zrobiłem i nawet jakiś czas temu się tym pochwaliłem. Wcześniej miałem inne kable głośnikowe, ale słyszalnej różnicy pomiędzy nimi nigdy nie było. Wcześniejsze zmieniłem je ze względu na estetykę i ujednolicenie okablowania. Pozostałe moje kable poza głośnikowymi to: - HDMI: PureLink PS3000 (3 szt.) - SPDIF Coax: Vivanco Mini-Jack - RCA 5m (1 szt.) - Toslink: QED QE5061 Profile (1 szt.) - RCA-XLR: Mogami 2534 lub Sommer Peacock Mk II + Neutrik NYS373 + NC3MXX-BAG - (łącznie 11 szt.) - RCA-RCA: Mogami 2964 + Amphenol ACPR (2 szt.) Na żaden kabel nie wydałem więcej niż 250 zł oraz wszystkie moje kable (a mam ich jak widać sporo) kosztowały mniej niż 1.800 zł. Kable nie przekraczają 3% wartości mojego systemu. Dziękuję za miłe słowo z Twojej strony (naprawdę doceniam!). Nie jest moją intencją i nigdy nie było ośmieszanie osób. Jeśli już, to ośmieszanie (czy raczej kompromitowanie) opinii, które nie mają sensu, podstaw w teorii oraz dowodów w praktyce. Nie jest moją winą, że ktoś z własnej woli prezentujący takie opinie, w trakcie dyskusji zaczyna się uważać za frajera i naiwniaka. Ale wyobrażam sobie, że jest to możliwe.

Kolejna personalna wycieczka w moją stronę audiofila, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Może oprócz pochwalenia się bogatą kolekcją drogich kabli głośnikowych. W które jak sam pisze nie wierzy (nie słyszy różnicy), ale to mało istotny szczegół. Wszak bez tej kolekcji kabli i znajomości wszystkich niszowych marek nie jest się rasowym audiofilem 🙂

"Edukować"...? Masz tu niebagatelną okazję, aby zwiększyć sobie sprzedaż! Jeśli zademonstrujesz w sposób obiektywny że Chord gra lepiej (lub choćby inaczej) lub że srebrne (lub choćby posrebrzane) kable grają lepiej - ich sprzedaż może wystrzelić w kosmos, a Ty być może dostaniesz premię. Dlaczego nie skorzystasz z tej okazji? To przecież byłoby bezsprzecznie w Twoim interesie.

Sądzę że nie usłyszałbyś różnicy nawet pomiędzy kablem z czystego srebra, a kablem miedzianym o zaledwie kilku % większym przekroju. Tak więc po raz kolejny twierdzę, że zmyślasz 🙂

Szkoda, że tego nie oglądałeś (jak widać....🙄), ale moja pierwsza wypowiedź w tym wątku linkowała do filmu, w którym linie się nie pokrywały: Swoją drogą, to nie jest materiał pochodzący z ASR, lecz z kanału Audiopholics. Więc co do zasady to prawda - barwa na jednym kablu głośnikowym może być nieco inna innym kablu głośnikowym. Tutaj - aby dodatkowo uwypuklić różnice - porównywany był podobno "doskonały" kabel Kimber Cable 8TC (ok. 1000 zł / metr) oraz "zwykły" kabel (Blue Jeans, pewnie za kilka dolarów za metr). I w tym miejscu kablofile (oraz sprzedawcy kabli) pewnie chętnie otworzyliby szampana, bo rzeczywiście jest to dowód na to, że jeden kabel może być "subtelnie jaśniejszy".... Ale jest jeden drobny szczegół: SKALA. Powyższy wykres jest bowiem bardzo zzoomowany w skali Y. Różnica pomiędzy "wybitnym" kablem i kablem "marketowym" wynosi maksymalnie ~0,002% THD. A skoro tak to pytam Cię grzecznie: czy naprawdę uważasz, że masz tak doskonały słuch i długotrwałą pamięć słuchową, aby usłyszeć pomiędzy jednym i drugim kablem różnice na poziomie 0,1dB - 0,6dB w zakresie częstotliwości np. 10kHz czy 12kHz ??? Ja uważam że nie masz, ale możesz wszystkich tutaj przekonać że się mylę wykonując test ABX na dwóch kablach 💁‍♂️ To by było na tyle jeśli chodzi o wartości mierzalne, fizykalne. A teraz pozwól, że obśmieję marketing / voodoo kablowe, na którym wiele osób opiera swoje opinie. Oto wybrane cytaty ze znalezionego przeze mnie opisu kabla Chord Clearway: 🤣😂🤣😂 Tylko dlaczego producent nie podaje żadnych wykresów, aby można się było zapoznać ze znaczeniem używanego określenia "znacznie". Czy dlatego, że owo "znacznie" oznacza tu np. 0,0001% THD różnicy i tylko w określonym zakresie częstotliowości?

Q5 Pro ma takie zniekształcenia i błędy konstrukcyjne, że może być podatny na wszystko... mikrofalówkę, przejeżdżający tramwaj, przelatującą muchę.... 😁 Ale nie wyciągałbym na jego podstawie żadnych uniwersalnych wniosków co do kabli. Nie może, tylko na pewno są różnice, nawet w kablach USB - w zniekształceniach sygnału elektrycznego czy jitterze i są one mierzalne odpowiednio dokładną aparaturą (1000 razy bardziej dokładną niż ucho). Ale mówimy tu o wartościach rzędu -140dBV i -150dBrA czyli absolutnie bez szans na słyszalny wpływ na brzmienie. Kabel z rozłączającą się wtyczką nie jest "gorszy", tylko po prostu jest niesprawny / zużyty i należy go wyrzucić. Micro-USB oraz USB-C mają trwałość szacowaną na 10.000 wetknięć. Wyobrażam sobie problem w telefonie, ale kto tyle razy wtyka kabel do DACa !? Bądźmy poważni...

A rozważasz zakup kabla w cenie mojego wzmacniacza? 😁

Bardzo dziwne... Ale to nie jest poprawne, szum z 15cm to jest dość duży i ja taki kiedyś też miałem - winna okazała się różnica potencjałów z serwera audio przedostająca się przez SPDIF Coax. Skonwertowałem go na Toslink i teraz jest zupełnie cicho. Tak, 80Hz jest OK. Optymalną lokalizację subwoofera najlepiej znaleźć na ucho metodą subwoofer crawl (wygooglaj). Może będzie ona np. metr od lewej kolumny - nigdy nie wiesz. Jak ustawiasz subwoofer optycznie, to jakość basu będzie przypadkowa.

Czyli masz tak: Gniazdko 230V --> Denon | NAD | Onkyo ---> Klipsch | Tannoy i nic innego w tym torze nie jest wpięte? I zawsze jest hiss / szum? Dziwne. A poprowadź kabel głośnikowy zupełnie inną drogą niż teraz. Może leży koło czegoś, co indukuje w nim jakieś zakłocenia.

To niech "osłuchani" dalej sobie słuchają coraz to kolejnych paczek i niech czerpią przyjemność z "wycieczki" po brzmieniach - przecież ja tego nikomu nie bronię i nawet nie rekomenduję nikomu kupowania kolumn "w ciemno" tak jak sam robię. Nie dziwi mnie też, że ktoś chce poznać różne brzmienia kolumn, zanim wybierze swoje brzmienie "ulubione". Ale sam nie odczuwam takiej potrzeby, nie ufam swoim uszom aż tak jak inni, oraz nie zamierzam mieszkać w obecnym lokum zbyt długo (a akustyka danego pomieszczenia silnie wpływa na brzmienie konkretnych kolumn). Dlatego - jeśli łaskawie pozwolisz - to nadal będę się kierował własną strategią zakupową. Wiesz, to w ramach decydowania samemu o sobie 😉

Sprzęt sprzętem, ale co Ty byś bez emotikonów zrobił... 😅

Gdzie te Twoje dowody? Bo na razie widzę, że tylko zmyślasz i opowiadasz anegdotki, że pies też słyszał różnicę. Dowody i przykłady, to prezentujemy właśnie my. Na przykład: tu, tu, tu, itd. Jak dotychczas ani razu nie podjąłeś się nawet dyskusji z takimi materiałami. Twoim jedynym "dowodem" (cudzysłów nieprzypadkowy) jest stwierdzenie: ja słyszę różnicę. Taka opinia jest bezwartościowa w świetle krótkiej pamięci słuchowej oraz ogromnego wpływu sugestii na percepcję. Dlatego proponujemy Ci, abyś przedstawił jakikolwiek niepodważalny dowód. Nie muszą to być pomiary bo wiemy że nie masz do tego sprzętu. Może to być zwykły test ABX, który dość łatwo wykonać w domu na dowolnym sprzęcie. Powiedziałeś A, to teraz powiedz B, inaczej wyjdziesz na zwykłego gówniarza.

Po kolei odłączaj urządzenia jesli jakieś z tych masz podłączone: subwoofer, coax, HDMI

Absolutnie nie! trzeba by kasowac takie posty. Po raz kolejny pytam Tomku. Czy stawiasz swój sprzęt że ja poznam który kabel kiedy gra?! Ale co tam będziesz pokazywał sztuczki za 5000 zł. Dlaczego nie zagrasz o $1.000.000 ?? https://gizmodo.com/james-randi-offers-1-million-if-audiophiles-can-prove-305549 Z tego co wiem, nagroda nadal jest do zgarnięcia. A w ramach treningu przez zdobyciem miliona dolarów, możesz zademonstrować jak odróżniasz fioletowe Melodiki od jakiegoś innego kabla w teście ABX.

A od kiedy na to patrzysz? Czy nie tylko wykres ASR Cie interesuje ?:) Ależ to ma bezpośredni związek z pomiarami! 😉 Niestety kolega DudasDudek nie raczył odpisać 😁