Adi777

Ale obiecuję sobie, że pewnego dnia też się tu pochwalę sprzętem audio, już tym docelowym

Nie rozumiem. Słucham na Edifierach, laptop plus Spotify, czasami też Shanlinga M1 paruję z Edifierami. Na razie musi mi to wystarczyć. Przecież nie będę wywalał dziesiątek tysięcy złotych na akustykę pokoju, który nawet nie jest mój, no i dla Edifierów to by było chyba aż za dużo

Uwierz, że daleko mi do takiego rozumowania. Bardzo daleko, a w zakładce KD sobie śmieszkuję od czasu do czasu, tylko tyle.

Mam 29 lat, aktualnie mieszkam i pracuję w Holandii, uwielbiam muzykę, dobre kino, nic nadzwyczajnego. Statystyczny Kowalski A system? Laptop na Windzie 10, i Edifier S3000 Pro. Tylko tyle.

Można tak powiedzieć 😁

I myślisz, że ludzie piszą to na poważnie? Serio? To, że ktoś bierze takie teksty na poważnie świadczy o, no właśnie, lepiej nie pisać, bo zaraz ktoś się obrazi. Słodki Panie...

E tam, chyba przesadzasz trochę. Rozumiem problemy z kinem w 10 -12m2, ale myślę, że od 20m2 spokojnie można robić salkę, i mieć fajne wrażenia. Oczywiście mam na myśli pomieszczenie tylko pod salkę kinową. Chodzi o mnie, prawda? Tylko co ma ta niby "służalczość" wspólnego ze śmieszkowaniem w zakładce KD?

Chwila, czyli jedno jest z drugim złączone? Chyba nie łapię do końca. Przecież chyba nie kupuje się kolumn pod akustykę, ani nie robi się akustyki pod dane kolumny? Coś pokręciłem?

Nawet mnie nie strasz 😬 Dlaczego? Aha, bułka tarta to badziewie. Tak na marginesie

Pytanie, czy gdybyś posłuchał profesjonalnie zrobionej akustyki za 50 tysięcy napisałbyś to samo?

Dobra, gadu gadu, a muzyka czeka

Średnia wieku na forum jest wysoka, więc obstawiam, że tak

W sumie, to ciekawe pytanie. Ciekawe, co ja bym zrobił w takiej sytuacji. Pewnie to podzielił mniej więcej na pół Ja też nie, powiem szczerze, byłem przekonany, że za około 40 tysięcy będzie praktycznie tip top akustyka, ale pewnie to też zależy od firmy, wiadomo - ustroi, i innych czynników. Oj, to trochę jeszcze się będzie trzeba naszarpać w tej Holandii 😆

Możliwe 😉 Ale naprawdę, pewne rzeczy widać jak na dłoni.

Ktoś coś niedawno pisał o zbytniej wrażliwości... Ja z kolei mam nieodparte wrażenie, że niektórych bolą ich zarobki, możliwości finansowe, szczególnie w porównaniu z innymi...

Ewentualnie słyszałem ją, gdy była puszczana zaraz po nagraniu, w radiu lub MTV, ale nie pamiętam, bo miałem roczek 😁

"No Rain" - przed chwilą urywkami przesłuchałem. Nigdy wcześniej nie słyszałem tego utworu.

Wiem, myślałem o The Beatles Ja nigdy w życiu, zresztą, o Stone Temple Pilots też nie. Pantera, nie Def Leppard. A to jakiś męski zespół typowo "pod" kobiety? 😁

Aaa, no tak, a ja szukałem błędu, że to niby Bitelsi 😁 A z 4 śmiesznie wyszło, skapnąłem się dopiero, jak odtworzyłem większy obrazek. Na małym widziałem ryby w puszce 🤦‍♂️😆 O 11 słyszę pierwszy raz.

Tak, tylko czy to nie jest pewnego rodzaju ograniczanie się? Wydaje mi się, że większe pomieszczenie=możliwość wstawienia większych kolumn, z większymi przetwornikami, przez co powinno być lepiej, niżej, pełniej, dosadniej, coś w tym stylu. To trochę wygląda tak, jakby robić kino domowe w 10m2 zamiast w 30, bo nie trzeba byłoby kupować tylu głośników, wystarczy 5.1 i po sprawie. A jak ktoś chce 9.6.4?