-
Zawartość
1 576 -
Dołączył
Wszystko napisane przez lpomis
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 62
-
Jeśli tak, to na pewno JMR Lucia nie są dla Ciebie. One grają lekko na średnicy - co nie znaczy, że jest wycofana. Absolutnie nie. Nie ma po prostu nacisku na niski środek, nie ma tam dużego dociążenia. Jest zwiewnie Reserve i Oberony miałem u siebie. Te pierwsze zdecydowanie mniej podbarwiają. Mają lepiej i wyraźniej rozciągnięty bas. Lepiej różnicują na niskich tonach. Oberony mają zejście, ale cały ten dół to jedna wielka, nadmuchana poducha robiąca PUF PUF. Nie ma też walnięcia na basie. W Dali jest też do bólu miękko, ciepło. Świeżości i równowagi dodają za to wysokie tony, które tutaj stawiam o wiele wyżej niż te w Polkach. Jest błyszcząco, soczyście. W Polkach czasami ma się wrażenie, że wysokotonowca nie ma, ta góra jest bo jest, jakoś tam wpleciona. A szkoda, bo seria Legend bazuje na tym samym przetworniku. I tam został on zupełnie inaczej zestrojony. Pokazuje o wiele więcej informacji bez śladów natarczywości. Fyne F500? No nie wiem. Tam też nie ma doładowania na dole. Równe monitory. Wzmacniacze. Wyżej były dwie propozycje. Quad Vena to wydmuszka. Daruj sobie. Cyrus One to podobna klasa do Audiolaba z większym naciskiem na bas i łagodniejszą górą. Dużo się więc tutaj nie zmieni. 6000A to fajny i funkcjonalny piecyk jeśli bierzemy pod uwagę nówki - zwłaszcza w okolicy 2000zł za nowy. Można go za tyle wyrwać na ibood - pojawia się tam dość często. Niestety w tych modelach utrapieniem jest hałasujący transformator o czym sam się zresztą przekonałeś. Miękko, ciepło z rozlazłym basem. Podobnie do Oberonów. Nieco inaczej zestrojona góra i przejście w wysokie. Bardzo spokojnie i dość równo grające kolumienki. Łagodne granie, bez ostrości. Mają bardzo duże ubytki w pokazywaniu transjentów. Dynamika w skali mikro i makro wypada kiepsko. No. To pomarudziłem i obrzydziłem chyba wszystko dookoła. Nie gniewaj się
-
Ok, dzięki. Posłuchaj na spokojnie Czekamy na relację.
-
Napiszesz coś więcej o dźwięku? Jak odbierasz Pliniusy np. w porównaniu do zestawu WBA? Czego jest więcej w brzmieniu, czego mniej? Jak wygląda bas tym duecie? Nastawienie na zejście, rozciągnięcie i potęgę czy raczej rytm, uderzenie i precyzję? Środek bliski, bardziej bezpośredni niż lampy? Góra otwarta, bez podbarwień czy narzuca jednak jakiś swój klimat? Posłuchałbym
-
Rozgrzejmy trochę atmosferę. Będzie kontrowersyjnie, ale mam nadzieję, że nie odbierzecie wpisu jako prowokację. Załóżmy, że mój zestaw audio składa się z czterech różnych sprzętów (nie licząc kolumn głośnikowych). Mam więc wzmacniacz, transport, DAC + coś jeszcze. Każdy z nich żeby działać, podłączony jest innym przewodem sieciowym i sygnałowym. Korzystam z nich wszystkich w jednym czasie. Przewody sieciowe i sygnałowe mogę dowolnie przepinać pomiędzy urządzeniami, aby modyfikować ich brzmienie. Jak się okazuje, daje to 576 kombinacji. 4!=24 4!×4!=24×24=576 (jeśli źle liczę to poprawcie mnie proszę) Niektórzy twierdzą, że każdy z przewodów po przepięciu potrzebuje minimum 400h na "ułożenie" i pokazanie swojego prawdziwego oblicza. Biorąc pod uwagę ilość kombinacji, wychodzi to 230400h, czyli jakieś 26 lat z hakiem, aby osłuchać wszystko jak trzeba i podjąć decyzję jak jest najlepiej. Gdybym miał pięć różnych sprzętów + komplety przewodów, to liczba kombinacji wynosi już 14400. Dalej boję się liczyć. A przecież możemy jeszcze dodać inne zmienne pod każde konkretne urządzenie jak np. gniazdka, wtyki, listwy, przewody głośnikowe, kondycjonery, filtry. I tutaj rodzą się pytania. Jak podołać z tym wszystkim? W jaki sposób osoby uznające takie dodatki i obeznane w temacie są przekonane o swoim dobrym wyborze? Przecież jest tyle wariacji. I żeby nie było - mój stosunek do tematu jest ambiwalentny. Jestem po prostu totalnie cienki bolek, żeby do niego podejść. Bo niby jak to zrobić zgodnie ze sztuką?
- 544 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
Audio Physic Cardeas. Słuchałem ich dwukrotnie. Raz na targach więc to się średnio liczy. Raz w bardziej kameralnych warunkach. Wykonanie faktycznie imponujące. Widziałem też przekrój kolumny i to co się dzieje w środku. A dzieje się tam dużo. Co do dźwięku. Bardzo, ale to bardzo duże źródła pozorne. Duże granie, bliskie, namacalne. Zero sterylności i sztuczności. Detaliczność ograniczona. Delikatne i soczyste wysokie. Nigdy nie zamęczą. Bas mega głęboki i rozciągnięty do granic możliwości, ale ilościowo to jakoś wcale dużo go nie było i absolutnie nie dominował nad resztą. Ogólnie dość spokojne, ułożone i bardzo spójne granie. Trochę nijak się ma do starszych konstrukcji Audio Physic. Te nowe serie to brzmieniowo nie moje klimaty. Cena też uważam totalnie przewalona.
-
Prawdziwe dzieło sztuki zrobione przez AI zm7mi4.mp4
-
Po takim czasie jesteś zdany tylko na zapisy gwarancyjne ustalone przez producenta i grasz wg jego reguł. Wydłużony okres gwarancji to tylko „dobra wola”, a nie wymóg prawny. Nie Ty stawiasz tu warunki, chyba że regulamin takiej rozszerzonej gwarancji mówi co innego.
-
Nie wiem. I nie wiem też jak miałbym to zweryfikować. A jak sytuacja z pogłosem w pokoju? Bo od niego może też zależeć wybór paneli.
-
Ale czego oczekujesz, że co Ci powiemy w sprawie tych pomiarów? Gdzie i jakie ustroje ustawić żeby było "lepiej"? Widać, że jest mod w okolicy 50Hz, osłabienie w okolicy 100-120Hz (które też występuje w każdym pokoju w mniejszym lub większym stopniu, niekoniecznie w tym zakresie). Na mod wiesz co robić. Na dołek (efekt SBIR) możesz mieć w pewien sposób wpływ dosuwając lub odsuwając kolumny od ściany, ale i tak nie pozbędziesz się problemu całkowicie. Nadal też nie wiemy na ile wiarygodny jest ten pomiar - nie znamy procedury, nie znamy oprogramowania z którego korzystałeś. Korzystasz z niego zapewne tylko Ty jeden na forum.
-
Poniedziałek, 1:30 w nocy. Wielkopolska. Niejaki Jacek znęca się nad swoimi panelami akustycznymi z wełny mineralnej. Odnotowane Mimo wszystko dzięki. Przysłużyłeś się społeczności. To jednak daje jakiś tam kredyt zaufania do wełniaków, że jednak można je dobrze i bezpiecznie zrobić 👍
-
Ok. A mam prośbę. Dałbyś radę postawić go pod/obok takiego panelu i zaobserwować co się dzieje na odczytach oczyszczacza powietrza + odczyt gdy lekko uderzysz w panel? Z tego co czytałem to wełna mineralna składa się głównie z włókien o średnicy od 3 do 7 mikrometrów (ale bywają też drobniejsze), więc większe cząstki mogą być wykrywane przez czujniki PM 10. Takiej wielkości pyły są w stanie przeniknąć przez tkaniny jak np. agrowłóknina, bawełna.
-
To jest też trafna uwaga. Warto pamiętać, że dyfuzory są w pewnym stopniu absorberami. A te ze styroduru jednak bardziej niż mniej. I to nawet tego mocno utwardzanego.
-
Myślę, że decydowaliby się na to o wiele częściej, gdyby im nie zabrano tej funkcjonalności. Oczywiście pewnie się do tego nie przyznając na forach - bo to wstyd, ale to już inna sprawa. Zdecydowana większość obecnie sprzedawanych wzmacniaczy jest już pozbawiona pokrętełek. Szkoda. Bo co to za grzech zrobić chociażby jakąś fajną V-kę na starym, podle nagranym rocku z lat 60-70.?
-
Tak zrobiłem. Mam samą dyfuzję w pomieszczeniu (ściana przód, tył, lada dzień sufit) + kostki PM-K7 (boki) z Mega Acoustic. Paneli z wełny się obawiam ze względów zdrowotnych. Nie pasuje mi też to co robią u mnie z wysokimi tonami i energią samego brzmienia. A sprawdzałem te 6 i 11cm + binarne. Przy nich ciche, wieczorne odsłuchy przestały mi się podobać. Z tym, że weź pod uwagę, że ja gram w naprawdę niewielkim pomieszczeniu 11m2. U każdego będzie inaczej. Dochodzą też różne preferencje i to jak słyszymy. No tutaj wygląda to już na coś bliższego prawdy. Choć zakres od 500Hz bardzo mocno pofalowany. Nie wiem z czego to wynika. Nie. Mówisz o tych z Mega? Nie znam ich. Kolejny raz napiszę - sprawdź też dyfuzory. One również poprawiają klarowność i czytelność dźwięku. Z modem na 50Hz nie walcz do upadłego. Nawalisz ustrojów w całym pokoju, zabijesz muzykę, a on i tak zostanie. Zmień miejsce odsłuchowe. Sam pisałeś, że wysuwając sofę do przodu przekaz na basie zupełnie się zmienia. To jest rozwiązanie. To żeś kurde odpowiedział. To jest równanie z jedną czy już z dwiema niewiadomymi? @KrólKiczu pytał jak daleko masz do monitorów gdy siedzisz na sofie odsuniętej od ściany o 90cm.
-
Ciężko stwierdzić jak bardzo miarodajny jest ten pomiar. Nie znamy tej aplikacji, nie znamy głośności z jaką go przeprowadziłeś, nie znamy sposobu pomiaru i tego jak mierzy sama aplikacja. Nawet skala na wykresach jest średnio czytelna i mało precyzyjna. A ta po lewej w dB sugeruje, że słuchałeś tych plików ciszej niż brzmi ludzki szept. Tak czy inaczej - osłabienie modu na 50Hz przy odsunięciu kanapy na metr od ściany jest bardzo możliwe. Sugerowaliśmy już wcześniej żebyś tak zrobił. Na ucho też to słychać? Puszczałeś plik 20Hz-20kHz?
-
Trypofobia level master 😱 A na poważnie - dobra robota, wygląda solidnie 👍
-
Nie wiem za bardzo po co było to mierzyć i co taki pomiar ma powiedzieć o kolumnach czy problemach akustycznych pokoju. Sinusoida jak sinusoida - prostą nie będzie
-
Tzn.? Co masz na myśli? Skupiłbym się jednak bardziej na plikach testowych dedykowanych dla niższych częstotliwości.
-
Zerknij np. na taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=qNf9nzvnd1k Odpal na kolumnach, nie zmieniaj głośności w trakcie i sprawdzaj każdy Hz (na basie) po kolei gdzie słychać wzbudzenie, a gdzie ubytek i osłabienie. @MariuszZ wstawiał też dziś płytkę na Tidalu z takimi dźwiękami testowymi: https://tidal.com/browse/album/29581889 Zawsze daje to jakiś pogląd na sytuację. /edit Oczywiście warto mieć wtedy na smartfonie odpaloną apkę pokroju Decibel X, SPL Meter, Miernik Dźwięku lub coś podobnego.
-
Rubicon 2 też swoje dokładają. To fajne kolumny, ale mają ewidentnie górkę na basie i to sporą. No tak są strojone. Może się to podobać, ale czasami nakłada się np. na problem z modem w pomieszczeniu i jest tego dołu po prostu dużo. Nie pamiętam dokładnie czy robiłeś pomiary? Wrzucałeś ostatnio na forum jakieś wykresy ze wszelakich apek, które niestety nie mówiły zbyt wiele. No chyba, że nie kojarzę i pominąłem. Pomiar za pomocą REW sporo by wyjaśnił. I napiszę coś kontrowersyjnego (liczę się tu z krytyką innych) - nie musi być on robiony wcale Umikiem. Do totalnie amatorskich zabaw domowych i zaznajomienia się z problemem można to zrobić nawet jakimś zwykłym mikrofonem pojemnościowym przeznaczonym do komputera w cenie ~150zł jak np. Novox, Samson, używany Blue Yeti. Wyniki są bardzo zbliżone. Nie jest to więc jakaś mocno droga zabawa, żeby mieć zarys gdzie leży problem Aha - lepszą klarowność i uporządkowanie dźwięku może zapewnić też rozpraszanie.
-
Też tak myślę. Sofa/fotel trochę do przodu + sprawdzić temat z rozpraszaniem za plecami i zobaczyć co będzie. Większość pułapek i grubych paneli zadziała i tak najbardziej na zakres 100Hz i powyżej. Muzyka straci drive i jajca, a moda i tak się nie pozbędziesz.* *oczywiście nie znaczy to, że nie warto też pochłaniać w pokoju
-
@rajdek uważaj z tylną ścianą. Jak się przegnie z pochłanianiem to idzie totalnie zabić życie w muzyce. Całość brzmi wtedy nijako. Myślałeś żeby za plecy dać jakieś rozpraszanie? Jak daleko siedzisz od ściany?
-
@Marek333 - Vicoustic ma w ofercie pułapki basowe o regulowanym zakresie pochłaniania. Jak to działa w rzeczywistości i czy sprawdzi się u Ciebie? Nie mam najmniejszego pojęcia. Tak tylko luźno rzucam temat - https://mjaudiolab.pl/sklep/vicoustic/pulapki-basowe-bass-traps/pulapka-basowa-vicoustic-vari-bass-ultra/ Wg mnie najsensowniejszą opcją byłoby zrobić to co napisał wyżej @Maciek12325. Przerzucić audio o 180 stopni. Nawet na próbę. Zachowasz przy okazji symetrię.
-
Wracając jeszcze do wojny za naszą granicą to powiem Wam, że aktualnie straciłem już totalnie pojęcie kto jest "tym złym". I nie zapowiada się, żeby to się zmieniło. Po prostu nie jestem w stanie w żaden sposób zweryfikować wiedzy i faktów. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to temat o ekskluzywnych toaletach, ale w rzeczywistości, ta u Tomasza wygląda tak jak poniżej. Odwiedziłem go po tym całym remoncie. I żeby "skorzystać" to cóż... trzeba było uiścić opłatę. A od razu mówię, że tanio nie jest. Taka już gościnność tego Pana
-
BitLocker korzysta z modułu TPM (Trusted Platform Module) do przechowywania kluczy szyfrowania. Aktualizacja biosu może zresetować lub zmienić stan TPM, co powoduje, że BitLocker nie rozpoznaje poprzedniego klucza i wymaga odblokowania dysku. Druga kwestia (mniej prawdopodobna w nowszych sprzętach), że nowy bios może zmienić np. ustawienia funkcji Secure Boot, zmienić tryb uruchamiania systemu z Legacy na UEFI lub odwrotnie. A BitLocker bierze to za jakąś ingerencję i znów prosi o klucz. Ogólnie na przyszłość przed aktualizacją biosu warto zawiesić BitLockera w ustawieniach w panelu sterowania. Oczywiście jeśli mamy go aktywnego. Wielu producentów jak np. Dell czy MSI ma na swoich stronach poradniki jak przeprowadzić update biosu w sposób bezpieczny.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 62