-
Zawartość
1 738 -
Dołączył
Wszystko napisane przez lpomis
-
Od rana słucham B&W 606 S3. Po zachwycie nad mniejszymi 607 przyszedł czas na kubeł zimnej wody. Bowersiarze mnie znienawidzą Niewiele tu zostało z szybkich, wyrywnych, małych i zwinnych paczuszek, które szastały na lewo i prawo dynamicznymi kontrastami. W 606 jest już spokojniej, poważniej, mniej ofensywnie jeśli chodzi o wysokie tony, ale nadal jest to nieco rozjaśnione i idące w stronę precyzji granie z czystą średnicą. Dźwięk zamyka się bardziej na linii kolumn, nie jest podany na twarz. I wszystko byłoby w porządku gdyby nie dół pasma. Kto stroił ten bas refleks do cholery się pytam? Przykładając do niego ucho natychmiast można wyłapać dźwięki porównywalne do bicia serca przez stetoskop i to jeszcze z lekkim lagiem. WOOOOFFF WOOOOOFFF. Sam bas nie jest absolutnie jakiś podbity. To nie kwestia jego nadmiaru. Wylot z kolumn powoduje zniekształcenia słyszalne z miejsca odsłuchu nawet przy głośności na poziomie 42-45dB. Dołączone zatyczki redukują problem, ale negatywnie wpływają na ogólną prezentację. Brzmienie jeszcze bardziej się zamyka i zdusza, zmniejsza się efekt oderwania od kolumn. Czy to kwestia wadliwej, oszczędnej konstrukcji, braku odpowiedniego wygłuszenia samej kolumny, celowy zamiar, a może moja przeczulica pod tym względem? Nie wiem, mogę tylko gdybać. Nie kupuję tego.
-
Co widać na niebie? Aktualne zjawiska astronomiczne
topic odpisał lpomis na lpomis w Rozmowy (nie)kontrolowane
Oczywiście. Pomyłka. Nie mogłem już edytować… Sztuczny satelita – satelita wykonany przez człowieka poruszający się po orbicie wokół ciała niebieskiego. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sztuczny_satelita Mam to gdzieś -
Ale żeby wiedział czy nie pasuje to musi jednak najpierw przeczytać 🤔 Polki będą najbardziej energiczne, z mocniejszym basem, lekko metalicznymi wysokimi tonami. Tesi najspokojniejsze, ocieplone. Heco z kolei zrównoważone, bez przegięcia w żadną ze stron. Kwestia preferencji. Najlepiej posłuchać przed podjęciem decyzji.
-
Co widać na niebie? Aktualne zjawiska astronomiczne
topic odpisał lpomis na lpomis w Rozmowy (nie)kontrolowane
Od siebie dorzucę jeszcze atlas nieba w wersji cyfrowej, na komputery osobiste. Jest też wersja mobilna. Oprogramowanie jest bezpłatne: https://stellarium.org/pl/ Po pobraniu i instalacji programu ustawiacie swoją lokalizację, aby program wiedział z którego miejsca planujecie obserwować. Stellarium to nie tylko gwiazdy i planety. Można tu również zobaczyć symulacje zjawisk astronomicznych czy sprawdzać położenie sztucznych satelitów - chociażby ISS. -
Co widać na niebie? Aktualne zjawiska astronomiczne
topic odpisał lpomis na lpomis w Rozmowy (nie)kontrolowane
No i pięknię. Zaraz Adrianowi się wszystko odwidzi Jeszcze dodajmy, że np. w takich teleskopach Newtona (na montażu Dobsona) obraz jest odwrócony, co wynika z jego zwierciadlanej konstrukcji. To też na pewno ułatwi sprawę 😛 -
Charakter brzmienia jest zachowany. To nadal te same Kossy. Teraz tylko jeszcze wygodniejsze bo bez odstających kabelków. Nieźle rozciągnięty bas jak na takie maluchy, lekko zagęszczona średnica, łagodnie zestrojone wysokie tony, które mogą dawać wrażenie lekkiego przyciemnienia. Można słuchać długo bez zmęczenia. Szkoda, że cena jednak poszła sporo w górę w stosunku do poprzedniej wersji.
-
Co widać na niebie? Aktualne zjawiska astronomiczne
topic odpisał lpomis na lpomis w Rozmowy (nie)kontrolowane
@Adi777 - na początku na pewno skupiłbym się na obserwacji Księżyca, planet, a z odpowiednimi akcesoriami też Słońca. Jeśli mieszkasz na terenie intensywnie oświetlonym nocą, to te obiekty i tak będą największą atrakcją. Gdzie planujesz ustawić teleskop? Niewielki balkon czy raczej, taras, kawałek ogrodu? Chcesz go przewozić w inne miejsca, na wypady poza miasto? Od tego zależy rodzaj montażu teleskopu i jego wielkość. 1. Jeśli miejsce Cię nie ogranicza, możesz spróbować totalnego klasyka jakim jest Sky-Watcher Dobson 6”. Sprawdzona, prosta konstrukcja, klepana od lat. W zestawie dwa okulary za pomocą których otrzymasz różne powiększenia, szukacz do „namierzania” obiektów. https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-dobson-6 2. Coś lekkiego, przenośnego, również prostego w obsłudze. Sky-Watcher BK 909 AZ3 90/900. W komplecie również dwa okulary + akcesoria. https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bk-909-az3-90-900-akcesoria 3. Również niewielki, z ciekawym montażem umożliwiającym śledzenie obiektów i też w zestawie z okularami Sky-Watcher MAK 90 Virtuoso. https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-mak-90-virtuoso 4. Ostatnia propozycja na montażu paralaktycznym - Sky-Watcher BK 1309 EQ2 130/900 wraz z akcesoriami. Nieco większy kaliber niż dwa poprzednie. https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bk-1309-eq2-130-900-akcesoria W linkach znajdziesz też szczegółowe opisy poszczególnych teleskopów podane w prosty i zrozumiały sposób -
Czy mógłbyś wrzucić jakieś pomiary pomieszczenia jak to wyglądało na początku, w trakcie i po? Ciekawi mnie bardzo wykres pogłosu. Widać ogrom włożonej pracy. Szkoda, że się nie dogadaliście z Bartkiem. Ciężko mi tutaj wyrokować co mogło pójść nie tak, to poza moje kompetencje. Pomieszczenie jest spore i faktycznie wysokie. Czy efekt zabrania życia z dźwięku mógł być spowodowany też nadmiarem ustrojów? Jest ich mnóstwo, w każdym możliwym miejscu.
-
Wypożyczalnia kajaków już czynna?
-
Bo jest drogi? H400 nie znam, ale dość długo słuchałem H390 i w bezpośrednim porównaniu do H95/H190 to przepaści nie ma. Troszkę większy dźwięk, bardziej zaznaczony średni podzakres basu, lepsze rozciągnięcie, ale też potencjalne problemy z tego wynikające. Całościowo bardzo podobny charakter, jedna i ta sama szkoła grania. Nawet nie wiem czy nie wybrałbym do mniejszego pomieszczenia zwinniejszego malucha niż dopompowanego większego brata. Nie widzę korzyści z takiej dopłaty. Absolutnie nie zauważyłem też większej różnicy w graniu przy niższych poziomach głośności. Uważam, że Hegle mają z tym problem i w ich przypadku moc o której wspominasz tym bardziej nie ma nic do rzeczy. Przy bardzo cichym słuchaniu dźwięk wydaje się płaski, ujednolicony. Nie wiem dlaczego tak jest. Któryś z forumowiczów zagłębiał się kiedyś w temat. Niestety nie pamiętam szczegółów. Tak czy inaczej ktoś podczas projektowania nie pochylił się nad krzywymi Fletchera-Munsona.
-
Precyzja, szybkość, brak podgrzania, niewymuszony detal, fajne budowanie przestrzeni, swoboda, uniwersalność pod względem doboru kolumn - ciężko tu jednak jakoś mocno wtopić, niezły wbudowany przetwornik, fajne patenty z siecią... Pewnie znajdzie się jeszcze trochę. Z tą dynamiką też bym nie przesadzał. Dobrze pokazuje kontrasty.
-
Niby tak. Ale czy ten Hegel taki prawdziwy to też nie wiem. Zawsze gładkie wysokie tony, blachy bez odpowiedniego ciężaru, oddalony wokal, całościowo zdystansowana prezentacja, no i jednak lekko niedoważony bas. I żeby nie było, Heniek oczywiście ma mnóstwo zalet. Sam czasami bym wrócił do tego grania, posłuchał od czasu do czasu celem odchamienia. Robiłem nawet ponowne podejścia. Zawsze kończyło się tak samo - brakowało mi muzyki i ludzkiego pierwiastka w tym graniu. Co dziwne, nawet w muzyce elektronicznej. Podejrzewam, że wszystko rozchodzi się o brak bliskiej średnicy.
-
@MariuszZ - nieźle. Fajnie, że są takie "gotowce" do Eversolo. Nie wiedziałem. Dla samego zmniejszenia szumu z gwizdka było warto. A jak z trafem w nowym zasilaczu? Cichutkie? @marcinmarcin - wiem, że działasz w temacie zasilaczy, streamerów, dużo zmieniasz, dużo słuchasz i masz doświadczenie. Ale muszę zapytać, nie traktuj tego proszę jako czepialstwo. Dlaczego twierdzisz, że taki zasilacz po tygodniu pokazuje dopiero na co go stać? Co się w nim dzieje, że właśnie wtedy się rozkręca? I najważniejsze. Czy w przypadku wprowadzania takich lub większych modyfikacji w systemie, brałeś kiedykolwiek pod uwagę, że to jednak zwyczajne osłuchanie się (przyzwyczajenie mózgu, słuchu do nowej prezentacji) wprowadza więcej niż sam proces "nabierania nowych właściwości" sprzętu z czasem? Często można przeczytać, że np. jakiś forumowicz kupił wzmacniacz, który od samego początku mu się podobał. ALE DOPIERO po dwóch tygodniach "się otworzył" i zaczął grać jeszcze lepiej! Może człowiek się po prostu oswoił, przyzwyczaił, osłuchał, a sprzęt gra dokładnie tak samo jak na początku? I żeby była jasność - nie kwestionuję tutaj zmian w brzmieniu po zmianie zasilacza czy innych elementów. Chodzi mi o to, dlaczego tak często za pewnik obiera się to, że to dany sprzęt ulega zmianom z czasem, a odrzuca się czynnik ludzki i nasze słabości? Czy na pewno możemy je wykluczyć?
-
Hegel posiada takie możliwości. Można ustawić głośność startową jak i limiter. Takie opcje są na pewno od H95 w górę, przy czym do ich zaprogramowania wymagany jest pilot RC8 - dodawany od modelu H120.
-
Response D2R (monitor), Response D20R i D48R (podłogowe). Monitory łączone z Naimem i Heglem. Podłogowe z Michi i Heglem.
-
@Bo0M gratuluję zakupu Przeczytałem Twój opis brzmienia poszczególnych kolumn. Znam je w mniejszym lub większym stopniu, oprócz Eposów właśnie. Tych nie miałem okazji słuchać. Odebraliśmy brzmienie zupełnie inaczej. Jaspery to dla mnie monitory z dominującym, bardzo miękkim basem, z łagodnym płynnym środkiem i bardzo delikatną górą, ubogą w detale. Elac Vela i "zmulisty bas"? No tu też się nie zgodzę. Sprężysty, podbity, zaokrąglony ale jednak dość skoczny i żwawy. Najbardziej zaskoczył mnie jednak opis Proaców. To raczej spokojne, ułożone paczki, które ciężko sprowokować do ostrego grania. Krew z uszu? Kurczę, nie wiem jak to możliwe
-
Ponoć nic z tych rzeczy. Ich widelec nazywa się LEFTY, a środek ciężkości i rozkład masy są ponoć świetnie wyważone. Ale! Poszperałem trochę w sieci i okazuje się, że wielu osobom wzrok/mózg płata figle podczas jazdy takim rowerem. Brak symetrii przed kołem i robi się w głowie mindfuck. Wcale się nie dziwię. Też bym chyba miał z tym problem.
-
A widzieliście kiedyś takie rozwiązanie z pojedynczym widelcem? Nie ukrywam, że jak dziś zobaczyłem rowery Cannondale, to myślałem że grafik się walnął i mu coś ucięło w Photoshopie. A tu niespodzianka - tak ma ponoć być. Żeby chociaż taniej coś zrobili, bo w końcu na dość istotnej części przyoszczędzili. A tu nic z tego
-
Rozdzielcze tak, ale znów jest coś kosztem czegoś. Często nie grają z odpowiednią masą, soczystością i dźwięcznością. Bywa, że słychać w nich pewnego rodzaju „cyfrowość” i zapiaszczenie. Do tego wygładzają. Nadrabiają oczywiście powietrzem, kreowaniem przestrzeni i detalem. Wszędzie kompromisy. Podpadasz coraz bardziej kolego. Ponoć Marek z Jarkiem i Grześkiem już jadą do Szczecinka przywrócić porządek i przypomnieć światu, że średnica z B&W jest tak namacalna, że można się o nią potknąć
-
A tak tylko wtrącę. To też nie jest reguła, że styl grania zależy od materiału z którego wykonane są gwizdki. Przykłady: seria Demand od Definitive Technology lub chociażby Concerto od Revela. Tu i tu metal, a w życiu by człowiek nie powiedział podczas odsłuchu. Pierwszym bardzo blisko do jedwabiu od Dynaudio. Drugie z kolei są strasznie łagodnie zestrojone na wysokich. Czasami ma się wrażenie, że tej kopułki w ogóle nie ma.
-
Adam. Jak nie pasuje to daję 1000 za te sopranowe kinder-jajka i za godzinkę jestem Bowersy mają swój pomysł na brzmienie. Dają dobry, wręcz monitorowy wgląd w nagranie, ale jak dla mnie jednak podbarwiają i mają tę swoją dziwną muzykalność. Naprawdę ciężko o podobny mix na rynku. I to jest właśnie fajne. Gdyby wszystko grało tak niespiesznie i bezstresowo jak np. ProAc, Harbeth czy Gato to byłoby jednak nudno.
-
Jamy Jaskinie czy po prostu pokoje Audiofila
topic odpisał lpomis na MarcKrawczyk w Audiofile dyskutują
Informacje warto weryfikować. Choć nie zawsze się da. Udało mi się wyszukać, że gość nie trzyma całej swojej kolekcji w jednym miejscu. Wynajmuje kilkanaście pomieszczeń w klimatyzowanym magazynie na Manhattanie. W swoim prywatnym apartamencie i studio nagraniowym przechowuje tylko ulubione albumy. Skromne 25 tysięcy Źródło: https://www.songwriteruniverse.com/craig-kallman-123/ -
@maciek72 A przypomnij w jakim grasz metrażu i jaka elektronika do Dali? Licz się z tym, że basu będzie sporo więcej + dojdzie solidne jego podbicie w średnim podzakresie. Epicony na pewno nie będą tak wybaczające jeśli chodzi o ich ustawienie i ewentualne problemy związane z pomieszczeniem. Tak też je pamiętam z odsłuchów u Ciebie. Lekko, krótko na basie i delikatnie, czysto na środku. Do tego bardzo ładna, rozdzielcza góra. W żadnej recenzji nie opisują tak tych kolumn. Gdzie bym nie czytał to piszą o mocno podbarwionym, ocieplonym graniu. Dziwne.
-
Ten Kaziu Staszewski to wyjątkowo płodny chłopak. Kult, Kazik, El Dupa, Buldog. Ale to KNŻ (Kazik na Żywo) był od zawsze moim ulubionym projektem. Pomijając ponadczasowe teksty, muzyka jest świetnie nagrana. Płyta "Na żywo ale w studio" jest jedną z testówek w redakcji Audio Video. Dziś odświeżam całą dyskografię. Aktualnie "Porozumienie ponad podziałami"