Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 654
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Nie są uniwersalne, bo nie gdaja wszystkiego dobrze. Kropka. Uwielbiam je. Kropka. Zastanawiam się tylko co robić dalej. 20 km na północny-zachód od Kielc.
  2. Jak w stopce: B&W 705 S3
  3. Może jeszcze kilka lat temu opisałbym to właśnie w taki barwny sposób. Ale okej, w trzech słowach. Znam ten album od urodzenia, bo jest starszy ode mnie. Słyszałem go z wielu głośników. Dla mnie to pewien wzór. To ma grać miękko, ciepło i kojąco. U mnie jest kanciasto, neutralnie i dość nerwowo. Czyli tak, jak grają B&W, dla tych którzy ich nie lubią, i Ci pewnie napiszą: zmień kolumny. Ale ja je bardzo lubię. Zupełnie skrajne! Wolałbym żeby ten pierwszy grał lepiej. Co zrobić? Fanem Rammsteina i tego typu muzyki nigdy nie byłem, ale jestem pod wrażeniem, jak to co mam, ze ściany dźwięku wyciąga gitary, stopę perkusji i wokal, który da się zrozumieć. Tu nie ma energii w samym dudniącym basie - co niektórzy odbierają jako sedno, ale w tym, że słyszę wszystko. Z tymi samymi kolumnami? Ja wątpię.
  4. Chyba czas coś pokombinować. Chciałbym, żeby ta płyta brzmiała u mnie lepiej A tymczasem, sczcenka mi opada kiedy słucham tego albumu.
  5. @Nowy75 mam nadzieję, że nie odebrałeś mojego wpisu jako moralizatorskiego. Po prostu wczoraj miałem jedną z takich sytuacji, o których później czasami słyszy się w wiadomościach, bo jakiś baran jeździ "szybko ale bezpiecznie".
  6. Eee tam, dlaczego? Przecież to eska z limitem 120 na godzinę. No chyba że jesteś jednym z tych "migaczy", królów szos wpadających na plecy 180 km/h z żądaniem natychmiastowego zjechania innych uczestników ruchu, najlepiej pod najbliższego tira, aby dalej móc nie używać hamulca.
  7. Dlaczego? Jak w polskich warunkach podatkowych można nie skorzystać, i nie zakończyć wykupem auta z leasingu 101%?
  8. A potrafi kosztować 1-5%, więc w granicach, lub poniżej inflacji. Naprawdę nie trzeba doktoratu z ekonomii, żeby wiedzieć, kiedy warto skorzystać. Też kiedyś wielbiłem kult własności. Z resztą, leasing można zakończyć zakupem.
  9. O, chłopie! 🤣 takie ego, rzeczywiscie moze się nie mieścić w Clio 🙂.
  10. O! Co za piękna katastrofa. A czasem wystarczy tylko kilka miesięcy. Ze wszystkich tych inwestycji najbardziej nie chciałbym się znaleźć chyba na Huajiang Canyon Bridge.
  11. 😁 to nie o to w Hi-Fi chodzi? Kurczę, ludzie postronni mogą naprawdę pukać się w czoło. I żeby nie było, to jest moja autorefleksja.
  12. Rzeczywiście skromnie. Ciekawe jest moim zdaniem jednak to, że im droższe druty, tym mniej danych technicznych, a więcej kwiecistych opisów ich wpływu na brzmienie, historii marki, prestiżu...
  13. Ale Rafale, mnie tu wcale nie chodzi o czystość miedzi, o której piszesz, ale o jej strukturę.
  14. Stawiam Ci to dobre niemieckie pszeniczne, o którym wspominałeś (też lubię), gdzieś wyżej, jeśli wskażesz mi jakąś naukową definicję tej miedzi "długoziarnistej". Być może masz na myśli monokrystaliczną. Ale! monokryształ - jak sama nazwa wskazuje, to pojedyncza nić. Jaką ona może mieć długość? Jaką grubość - technicznie użyteczną? Ile kosztuje jej wytworzenie ( okej tajemnica handlowa)? Ile ich potrzeba na kabel o przekroju 2mm2, nie mówiąc o tych "pytonach" na pokaz? Tyle pytań bez odpowiedzi. Ale kabli z monokryształów jest duży wybór wśród producentów dla audio. No i czy monokryształ potrzebuje wygrzewania? Tak? Nie? Dlaczego? A może da się go przesycyć? A może zahartować? A ile to jest 0,0001% różnicy zawartości zanieczyszczeń w kablu o długości np. 2m? Przepraszam, musiałem 😑.
  15. Mądrego to i miło poczytać. Ale tych lampek, które nie odpowiadają za moc, chyba nie da się tak rozgrzać. Wydaje mi się, że też gra mi lepiej po paru minutach. Ciekawe, dlaczego nikt tego nie propaguje? Podwaliny teoretyczne w sumie sensowne. Przynajmniej do naprawdę niskich temperatur, gdzie czystość i struktura materiału naprawdę zaczynają odgrywać rolę. A nie w temp. pokojowej, gdzie ludzie słyszą 0,01% miedzi w miedzi.
  16. Chodzi, czasami jeździ, grzeje, gra. I nawet żyje za Dżule. Niestety, energia ma to do siebie, że różne wytwory ludzkiej pomysłowości inaczej wykorzystują tę "jakość". Więc, ona chyba w takim sensie istnieje. A jeśli chodzi o energię elektryczną, to ona ma nawet jakość mierzalną ogólnie uzgodnionymi parametrami. Ale... też ciągle nie wiem jak urządzenie, a tym bardziej kabel! potrzebują setek godzin na wygrzanie się.
  17. Nie no, jeszcze wszystkie pedały do ogarnięcia w sumie od początku. Ale najgorsze, czy może najprzykrzejsze w tych egzaminach jest "uwalanie" za reguły dla reguły. Ostatnia sytuacja; kursantka hamuje przed rondem, bo pieszy blisko pasów, w sumie też bym się chyba zatrzymał, żeby nie oblać, ale miejsca naprawdę dużo. I wtedy niemal krzyczy egzaminator: po co pani hamuje? Przecież jeszcze dwa auta by wjechały na rondo? A pieszy najwyżej poczekałby te 3 sekundy. A no po po żeby nie oblać. Ale to był zawsze ten "inny" egzaminator. Jestem pieszym i kierowcą. Życzliwości wszystkim, również w tym temacie. Ja, też myślę (mam nadzieję), że tak :). Ale im dłużej słucham mojego sprzętu w moich warunkach, tym bardziej jestem zdumiony, jak inaczej potrafi grać, nawet w zależności od pogody. Tylko, że nie szukam tu wyjaśnienia w zjawiskach fizycznych (pomijając może upalne letnie dni, kiedy fotowoltaika wszystkich sąsiadów pompuje Volty do odcięcia).
  18. O "wygrzewaniu" jakichkolwiek drutów, już nie wspominając. No chyba, że na serio w jakimś piekarniku. Obróbka cieplna nawet niskotopliwych metali, to nie temp. pokojowa
  19. Ale @Rafał S, jak? Jeśli lubisz lody truskawkowe z firmy A, ale wolisz z te z B, to jak przełożenie ich do tych samych naczyń i jedzenie z zasłoniętymi oczyma może mieć wpływ na wynik ślepego testu? No chyba tylko tak, że Ty te smaki jesteś w stanie odróżnić tylko po pudełku? Za daleko, to nie kot Schrödingera, który zejdzie od samego patrzenia. A odpowiadając na pytanie z tematu - moim zdaniem nie warto. Zostaw BlueSounda.
  20. Jestem na bieżąco z egzaminem na prawo jazdy (nie swoim). Niestety, dobre nawyki i jazda aby zdać, to dwie zupełnie inne rzeczy :).
  21. O Panowie! Trzech uczciwych ludzi i każdy z zgłasza jakiś problem 🫤. Rozważałem kiedyś zakup tego sprzętu.
  22. Tak sobie siedzę, słucham i myślę. Moje 705S3 grają bez litości. Relaks z znimi jest wtedy, kiedy realizotor tak chce, lub tak mu wyjdzie. Ale! To co one odkrywają w już "znanym" mi materiale jest niesamowite. Lata dziewięćdziesiąte w polskiej muzyce to był dobry czas.
  23. " The dark side of the Moon", "Brothers in Arms", "Master of Puppets"? Nieeeee. To jest dla mnie płyta legenda.
×
×
  • Utwórz nowe...