-
Zawartość
1 595 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Grzesiek202
-
Bo musisz wiedzieć, że kupując 705 S3, odbierzesz sobie pewną dozę przyjemności. Brakujące szczęście odnajdziesz na bardzo dobrze zrealizowanych płytach. 705 S3 są jak mikroskop dla dźwięku, ale rytmu i skali też im nie brakuje. Wersja S2 jest przy nich jakaś taka... nudna.
-
Dzięki, na razie tylko szybko sprawdziłem, ale brzmi jak moje klimaty 👍
-
Ja nie mam jeszcze czterech dych. A na system nie liczę. Dobrze, że zaczynam urlop. No to grzeję lampki... @Kraft dołóż do 705S3
-
Staram się mieć uszy otwarte. Koledzy z forum również kuszą opisami. Ale jeśli mam mieć jedną parę kolumn, to są to moje obecne. Dam sobie jeszcze parę lat, kupię 805 D4, zapuszczę brodę na dobre i przestanę i gadać z ludźmi, z którymi nie muszę. Czy może być piękniej?
-
Wybór między 705 S2 a 706 S3, moim zdaniem nie jest łatwy. Gdyby to były 706 S2, to sprawa jasna; dźwięk niesamowicie przestrzenny, w pewnych aspektach podkręcony, a w 705 na pewno spokojniejszy, lepiej ułożony. Ale seria 3, uspokoiła model 706. Ja bym chyba w tym wypadku wybrał 706 S3. A najlepiej to kup 705S3 i będziesz miał spokój na lata :).
-
Kocham ten rodzaj piosenki.
-
Staro, czyli tak, jak nagrane. W końcu posłuchałem. Świetny swing. Dzięki i dawaj więcej. Już szukam tej płyty...
-
To sprzedaj i zapomnij o tym koszmarze. Albo posłuchaj innych modeli. Pomimo iż piszesz, że wszystkie BW grają tak samo. Kurczę, jak Ty słyszysz te wszystkie wzmacniacze?
-
Tak też zrobię. Jak na razie poniedziałkowy poranek, jak ja ich nienawidzę 😐.
-
To jest piękne. Genialnie u mnie brzmi ta "muzyka ciszy". Tylko trzeba mieć czs. Nie znałem, a kupię płytę. Dzięki.
-
No to dla użytkowników forum 3500 zł
-
@marcinmarcin Szczerze - okej? Czy przypadkiem nie jeździsz autem jakiegoś niemieckiego koncernu? Skoda też się tu zalicza A może masz jakieś AGD, w którym łapy maczali Niemcy? Ciuchy? Choć sam staram się patrzeć na to co kupuje, i kto oraz gdzie to produkuje, to tej fobii nigdy nie zrozumiem. Sprawdź też jakiego proszku do prania używasz.
-
Panie kochany.... spółki Skarbu Państwa, to jest w ogóle państwo w państwie. Taki, wiesz, osobny byt, poza jakimikolwiek prawami ekonomii. Do pociągów, tramwajów, kupujemy podstawowe (nie w sensie prostoty, a ich znaczenia) części w Chinach, i to nie dlatego, że nie potrafimy ich wytworzyć. W ARP zmieniono po wyborach kilka osób, ale nie sposób działania. Nic tu nie działa tak, jak w założeniu powinno. Tłuste koty zmieniają tylko stołki. Przykre to.
-
Tak. To mnie ujmuje w niektórych płytach. K.Groniec.
-
Słusznie. Też musiałem się bronić widłami sprzedając 706 🤭. Kupże sobie 706 lub 705, jak już coś Ci w tych BW nie daje spokoju. Są zdecydowanie lepiej wyważone. Ja wiem, że stosunek cena/jakość modeli 6xx jest rewelacyjny, ale miałem, i wiem, że to może na dłuższą metę nie każdemu odpowiadać.
-
A pisałeś ostatnio, że pełno ich na OLX. Nie leżą Ci te kolumny zdecydowanie. Sprzedaj w cholerę. Czy jednak coś nie daje? 😉
-
Podzielam opinię, w ciemno nie rozpoznałbym różnicy.
-
Ale w jaki sposób możesz (jeśli to robisz, bo bo nie wiem), brać w pakiecie pana Brauna? Ja wiem, że to są cyniczne, raczej chłodno skalkulowane ekscesy. Ale... na litość boską, są jakieś granice. Ponad 6% głosów. Co z tym krajem musi się stać, aby z taką historią, jej nie powtarzać? Ostatnie ofiary Auschwitz przecież jeszcze żyją. Co jest nie tak z tym krajem?
-
Chyba wiesz Mnie, zaraz po zmianie z 706, brakowało trochę basu. Nie wiem, może się przyzwyczaiłem, może 706 go jakoś podbijały, chyba tak. Ja też nie wiem jak oni to robią, używając tych samych przetwornikow, ale w 705 niskie tony są bardziej zróżnicowane. Teraz już niczego nie szukam. Po ostatnim skoku w bok ze wzmacniaczem, dochodzę do wniosku: mogę żyć z tym co słyszę. *Hmm... chociaż nie. Niektorych bzdur nie jestem w stanie słuchać.
-
Bez urazy Panowie, moje zdanie, uwielbiam B&W, ale model 606 miałem przez 7 miesięcy. Warto dołożyć. Nie mówię od razu o totalnie odjechanych 706S2 (czasami tęsknię). Ale nie... dwie pary, to już byłoby zbyt dużo nawet dla mnie.