Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 514
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Nie. W jednym miejscu jak mówię, że szukam wzmacniacza do BW, to słyszę, że owszem, rekomendują model X, Y, może i Z, ale Panie, te kolumny to nie, to trzeba spróbować innych paczek posłuchać 😀. @lpomisChyba musisz mi zrobić jakieś fotki UP na OLX. Jak bym kupił oczami. Stawiam na połączenie z Menuetami. O ile w ogóle...:)
  2. Nie, nie ten. Mocno mi je odradzano w połączeniu z Cyrusem One w pewnym znanym tu salonie
  3. Ciepło z Cyrusa One? U mnie nigdy nawet nie był letni. Z jakimi kolumnami? Ja wiem, że SCM7 są jednymi z trudniejszych kolumn, ale Cyrus ma około 100W. Czy takie połączenie jest rzeczywiście niedorzeczne? Wątpię. A jak tam @kaczadupa u Ciebie z mocą?
  4. Jeśli pracownicy oceniają klienta po wyglądzie, to życzę salonowi powodzenia. Przyda się
  5. Ciekawe... Mnie kiedyś wręcz prawie odmówiono wypożyczenia SCM7 w salonie, sugerując inne kolumny, z powodu niewystarczająco wydajnego wzmacniacza, a był to Cyrus One.
  6. To po drugiej stronie też może na chwilę oczarować, ale to nie dla mnie. Skoro ktoś spaprał robotę już w reżyserce, to dlaczego inne płyty mają na tym cierpieć? Wiem, jak potrafią zagrać moje graty, ale: w moim pokoju, i moją muzykę. Niestety, muszę sprawdzić jak sie sprzedaje ciepły, kolorowo grający, basowy wzmacniacz. Teoretycznie, sądząc po wpisach na forum, mnóstwo osób na szuka takiego brzmienia.
  7. I to jest transakcja! Choć wątku jednak nie drążmy, niech pozostanie przeze mnie rozumiany jak jest teraz. Wracając do tematu, jeśli jakimś cudem ten kupujący połączy te kolumny z Ma1000 😉, to będzie...no właśnie efekciarsko. I żadnym wzmacniaczem być tego nie zmienił?
  8. Kurdę, ja już chyba z samej chęci zrozumienia Twojego, niezachwianego punktu widzenia, (słyszenia?) zapoznam się z nimi
  9. Haiku miałem w wersji zarówno 4 jak i 5. Czwórka to był w ogóle najgęściej grający wzmacniacz jaki miałem. Niesamowicie ciepły i nasycony. Na pewno daleko do neutralności, ale z chłodnymi BW była to pewna przyjemność słuchania. Zwykły radiowy głos niesamowicie przykuwał uwagę. Miałem jeszcze Rotela A12 oraz 1579 na jakieś weekendy. Grały dosyć... nudno :). Ale 1579 też potrafił przyłożyć. A i Atolla 100 też miałem.
  10. Ja? Ja słucham muzyki. Tym razem już cicho. Cze..j, jak to było? Robota - nie żona, można rzucić papiery 😉 Taka sytuacja. Co na UP brzmi lepiej oprócz: Oczywiście, że to 😀... Ma to sens, nie?
  11. Nigdy nie miałem w domu wzmacniacza powyżej 10 tys. zł. W salonach zdarzało się słuchać i sporo droższych. Ale mam na myśli te, które miałem u siebie. To jest bardzo, bardzo ciekawy wzmacniacz.
  12. A nie... to porównanie do tych, które kiedykolwiek miałem, i wybacz taki cios w plecy, ale kiedyś miałem też jednocześnie Elexa MK4 i MA1000. Ale... ja zawsze twierdzę, że pisanie o samych wzmacniaczach, bez mocnego i ciągłego podkreślania z czym grają, nie jest obiektywne.
  13. Chyba nikt nie ma pojęcia. Problem z tą marką jest taki, że nie jest zbyt popularna w "tym" środowisku, nie ma komu pisać historii. Tak. Bo grają równiej. 706 S2 to jest w pewnych aspektach jazda bez trzymanki. Perkusja, tak jak ją czuje Manu Katche, wyższy bas, moje ukochane klezmerskie klimaty i klarnety, i abslolutnie nic nie grało dźwiękiem zarazem tak fajnie oderwanym od kolumn (bo PCM od @KrólKiczu jednak tę przestrzeń miały... no łał, Twoje Menuety też) i też tak dużym (706 S2).
  14. Wysokie są "słodsze" z Unisona. Nieco też uproszczone. Słuchając tego wzmacniacza trzy lata temu, sądziłem, że są też nieco wycofane, zgaszone, ale teraz tego nie słyszę. To były jednak inne kolumny i pomieszczenie. Często piszę w kontekście moich kolumn, że grają surowo. No i właśnie, moim zdaniem trąbka, saksofon zwłaszcza potrafią momentami tak zabrzmieć. Nie czarujmy się, nie każdy jest wirtuozem tych instrumentów na nagraniach.
  15. Jeśli uproszę tę, której sprzedawać nie zamierzam, to jest szansa.
  16. Magnat jest szybki, bardzo! Nie wiem co jest bardziej właściwe. Takie zatrzymywanie dźwięku (również basu) w momencie , czy "rozmyte" ich końcówki z włoskiej konstrukcji. Unico przez to gra płynniej. Powiem więcej, może nawet przyjemniej! W obu jest energia innego rodzaju. Magnat to tempo, szybkość i stopa perkusji za którą nie nadąża chyba sam pwrkusosta :). Unison jedzie szeroko niwelując różnice. Na ucho się starałem. Wokale mi się jednak bardziej podobają z Unisona. Zwłaszcza kobiece. No jakoś to barwniej i zarazem "prawdziwiej" gra. To nie jest przepaść, ale tak jakby bardziej... ludzko. A, no i ten wokal jest chyba nieco podbity i wyniesiony poza wszystko inne. Ja ogólnie już mam i lubię taki przekaz, czyli wokalistka na pierwszym planie i reszta, ale tu jest nawet bardziej to słyszalne.
  17. Wojtku, absolutnie nie miej żadnych wyrzutów. Właśnie wszedłem na forum, żeby napisać dłuższy post o tych wzmacniaczach. I chyba już nie muszę. Bo mam prawie takie same odczucia. I nawet jeśli najprawdopodobniej Unison pojawi się tu na giełdzie, to nie cofam ani słowa, bo - Primo (😄), stram się nie być hipokrytą, secundo - to jest dobry piecyk. Moim zdaniem lepszy niż... nie ważne. Główne zadanie spełnił. Dźwięk ma więcej basu! Jest też spokojniej. I cieplej ibardziej kolorowo też jest. O! I naprawdę nic nie zagrało tak dobrze jednego z moich testowych numerów Rammsteina, choć to akurat nie zasługa samego pieca, ale połączenia z moimi kolumnami. Muzykę symfoniczną też gra lepiej niż MA 1000. Ma po prostu większy rozmach. bardzo bym chciał poznać Twoją opinię na temat MA1000. Jeśli miałbyś jakiś wolny weekend i ochotę spędzić go słuchając mojego wzmacniacza, to daj znać 😉 Zwłaszcza na basie. To nie jest tak, jak napisał dziś @kaczadupa, że albo bas jest miękki i soczysty, albo jest jak puknięcie (mam skojarzenia z pudłem). Basu ilościowo Unisonie jest dużo. Koniec kropka. Jakościowo jest lepszy w MA. Druga kropka. Tam gdzie Primo zapodaje "plamę dźwięku", tam MA rysuje jej kontury i jeszcze cieniuje, cdn.
  18. Spokojnie, kontuzjowanych nie bijemy. Ja też nie mam wątpliwości, że D2R są lepsze od serii modeli BW z szóstką na początku.
  19. To Ty je w końcu kupiłeś? Nie wiedziałem. Porównywałeś z ProAc? Napiszesz coś?
  20. Kwestia wyważenia wszystkiego. MA 1000 gra ciepło i te lampki tam słychać, ale ma też precyzję, szybkość i dynamikę, której - ok napiszę to, ja nie słyszałem w żadnym innym wzmacniaczu, które miałem. To właśnie nie pozwala mi się z nim rozstać. B&W da się stępić, ale nie o to mi chodzi.
  21. Nie no, Panowie, nie kupię wzmacniacza 3 razy droższego od kolumn. To już prędzej 805 D4 Czytam sobie teraz o dźwięku. No jeżeli p. Pacuła pisze między wierszami, że bas nie jest trzymany w ryzach: "...Ale też to nie jest bas punktowy ani też konturowy. Klarowny – jak najbardziej, ale klarownością całości, a nie detali. Tak w ogóle, to nie jest dźwięk „detaliczny”, a raczej osmotyczny..." To mnie się jakaś tam lampka zapala, i bynajmniej nie dlatego, że pan redaktor jest dla mnie guru. Swoją drogą, taką cechę basu mógłbym przypisać Unico Primo (cokolwiek w tym oznacza "osmotyczny"). I mam z tym pewien problem w porównaniu z MA1000, który punktuje UP szybkością uderzania (nie masą) i konturem basu.
  22. Yyyy....nie A tu wzmacniacz w cenie 6 tys. zł.
×
×
  • Utwórz nowe...