Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 054
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Tak. to są Atalante 3. Słyszałem je ostatnio na żywo przez kilka minut i wrażenie było dobre. Teraz powinienem mieć więcej czasu i zastanawiam się, czy zabrać MA1000 spotkanie z nimi.
  2. A Pan Marcin z TopHiFi Kielce wie o czym mówi, bo realizuje te nagrania. Ja bardzo lubię muzykę gdzie ściany to jeszcze jeden instrument. Też mi szkoda 😑. Przy okazji zapytam, bo chyba mi gdzieś mignęła ta marka, ale nie potrafię tego śladu odnaleźć. Czy może ktoś słuchał kolumn Revival Audio? Jest taki model Atalante 3...
  3. Pamiętam, w pewnym okresie lat dziewięćdziesiątych, kiedy jeszcze chyba w TVP pojmowano słowo "misja" w nieco inny sposób ta piosenka była często emitowana między programami. A może wtedy nie było jeszcze takiego rynku reklamy? Nie wiem. Dość młody wtedy byłem 😉. A to moja ulubiona płyta Pana Grzegorza.
  4. Pani nie dysponuje może najmocniejszym głosem, ale to co mi się w tej płycie najbardziej podoba, to atmosfera klubu. Jazz w formie czystej rozrywki. Taki też bardzo lubię i z nostalgią wspominam zadymoine "piwnice" z muzyką na żywo. Ech, trzeba się gdzieś wybrać.
  5. Pewnie są i tacy, ale ja ich tu nie zauważam. Oczywiście, w ogóle na forum audio przecież chyba chodzi o to że, delikatnie mówiąc, słychać różnicę między kuchennym radiem a zestawami na które wydajemy większe, ciężko zarobione pieniądze. Czy może koledzy, już sami popadamy w błędne koło? Z jednej strony pół metra kabla za tysiąc lub więcej - bo to słychać (to tylko przykład - błagam bez dyskusji o tym w tym wątku), z drugiej niejako zdziwienie, że ktoś zwraca uwagę na realizacje płyt. Ja na przykład zwracam, bo są rzeczy nagrane lepiej, lub gorzej. Polski punk, to akurat przykład z tej drugiej grupy, ale niekoniecznie jest tak, że ktoś tego nie słucha, bo jest nagrany "brudno" i "płasko". Może po prostu chodzi o gust. Ale o tym nie mam najmniejszego zamiaru rozmawiać.
  6. Nie. To ich "sało" jest tak cienkie, że prawie przeźroczyste. Przyprawiane na mnóstwo sposobów. I naprawdę piękna sprawa przy pewnym rodzaju trunków 🙂.
  7. Ja wiem @Asia, że to już któryś raz się wymawiam, ale co ja mogę? Takie szoł to się robi latem, kiedy ludzie mają urlopy.
  8. Ciekawe czy rozumiemy je tak samo 😉. Ostatnio z tego miejsca przywiozłem... słoninę i litr czystej. Ale lubię ukraińską gościnność.
  9. Sprawy mają się tak, że w piątek, lub raczej w nocy z piątku na sobotę, wracam z ciężkiej delegacji i raczej będzie trudno. Więc chyba również nie tym razem. 😑
  10. Ja nie wątpię. Pod wieloma względami świetne masz te PMC. Bardzo analityczne, ale nie ostre granie. Mistrzostwo (jak i moje 🙂) w krewaniu przesyrzeni. Mnie nie pasował w nich tylko chudziutki bas. Czy w tym zakresie słyszysz jakąś różnicę pomiędzy Marantzem a Regą?
  11. Absolutnie. LP3 to była jednak jakość. Teraz próbuję słuchać list w tworach powstałych po ś.p. Trójce i jest.... jakoś.
  12. Tak to już chyba jest, że często lubimy coś z powodu nostalgii. Przynajmniej ja tak mam. Chociaż teoretycznie dla mnie nawet ostatnia dekada minionego wieku to zbyt wcześnie na poważne słuchanie. Uznajmy, że każdy ma jakiś gust (albo nie ma 😜) i to jest fajne. Rok 1991.
  13. Bo w ogóle lata '90, to złota era po muzyce (za którą nie przepadam) i nowe tchnienie po wielkich, stadionowych show tak zwanych legend. I choć ta płyta jest z serii koncertów "unplugged" dla MTV, i choć to już bardzo znany w roku '92 Clapton, to jakże świeżo to brzmi w moim mniemaniu.
  14. Maturę zdałem z rosyjskiego i jeszcze coś tam pamiętam. Jakkolwiek to wyznanie wygląda, zawsze miałem słabość do "surowej" gitary akustycznej i przepitych, ochrypłych głosów. A gość wokal ma w sam raz na Wysockiego.
  15. Beastie Boys to akurat zjawisko, którego ja nie rozumiem. Ale Rammstein lubię i brzmi to u mnie naprawdę okej, nawet biorąc poprawkę na gatunek
  16. @Adi777 podchodziłem kiedyś do innych płyt Wacława, ale z tak to ujmijmy, różnym skutkiem 🙂. Posłuchalem również i tej polecanej tu przez Ciebie. Muzyka nie na każdy nastrój. Ja tu słyszę dużo inspiracji z najlepszych płyt Radiohead. Nawet okładka podobna do "Kid A".
  17. Dzięki Panowie za propozycje pożyczenia 👍. Odezwę się w przyszłym tygodniu, bo w nadchodzącym i tak nie miałbym zbyt wiele czasu na poważne słuchanie.
  18. Dzięki. Już od jakiegoś czasu przymierzam się do uczciwego sprawdzenia jak to jest z tymi interkonektami. Choć do podłącenia CD wolałbym coś tańszego 🙂. Toż to będzie okropny mezalians.
  19. Wybacz Miro 😉, to jest w ogóle wrażliwy temat, ale ta piosenka jej w ogóle nie wyszła. Moim zdaniem, to gwałt na oryginale. Pani Zuzanna popełniła jeszcze innego potworka katowanego w radio. Złota autostrada, Warszawa, eldorado - jakiś taki zlepek słów, brrrr....🫣
  20. Pytam bardzo serio. @DiBatonio i @Rafał S; jakie, zupełnie odmienne RCA byście mogli polecić? Tak dla porównania. Muszę kupić jakieś 0,5m, bo CD gra na prowizorce i zasługuje na coś lepszego.
  21. Z trójki: krzesła, lampy i "adidasy", jednak te ostatnie mnie najbardziej zaintrygowały 😁. W żadnym jednak wypadku nie są sadzę, aby do końca polegać na półkach z książkami jako wyznaczniku naszych głównych zainteresowań. Bo można dojść błędnych wniosków...
  22. I ja tak na tę płytę patrzę. Rozumiem, że znasz książkę "Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego" Nie czytałem całej. Tylko fragmenty, ale również sądzę, że sporo historii jest nieco podkolorowanych.
×
×
  • Utwórz nowe...