Grzesiek202

B&W jak zawsze rozbierają muzykę na nutki. Czasami z tego już nic nie zostaje, ale kiedy coś jest nagrane porządnie, to jest przyjemność. Dziś muzyka z okolic szóstej dekady zeszłego wieku z juesej. Mam do tego jakąś słabość. Tu realizator wykonał robotę prawidłowo.

BOSE na uszach, jak połowa ludzi w samolocie ze Skandynawii, ale Garbarka to oni raczej nie kojarzą :).

*degrengolada - w ujęciu tylko do warstwy muzycznej - jestem prawie pewien, że to lepsze słowo :). Ale biorę też pod uwagę, że ten festiwal wymknął się poza moje horyzonty. Serio.

W takim razie we dwóch jest już nas pięciu. P.S. poprosiłem już władze o przeniesienie naszych dywagacji o B&W do nowego tematu, więc @kaczadupa nie martw się - posprzątamy

Waglewski i jego wieczne dygresje i ucięte myśli. Podzielam Twoje zdanie

Rozumiem. Dzięki.

No widzisz @Rafał S, a ja właśnie lubiłem to gadanie Chojnackiego :). A tymczasem dziś usłyszałem informację o śmierci człowieka, który również był dla mnie głosem tamtego radia

Obawiam się, że nie do końca rozumiem. Rozwiniesz to hasło?

Pewnie, że elegancko. I mam takie przeczucie, że Twoja latorośl nie przesiaduje na forach audio? 🙂

Czuję się wywołany i zarazem źle zrozumiany. Tak, stwierdziłem, że zakupu nowej pary kolumn od razu z myślą o ich zwrocie jest w moim odczuciu zachowaniem mało eleganckim. A to dlatego, że można po prostu je wypożyczyć, pojechać po nie i po prostu wypożyczyć bez poźniejszych dyskusji typu "nawalił kurier, ja, czy salon?". A wiem co piszę 😉 🙃 Nie miał cukierków. Machał pękiem kabli.

Czy ja właśnie napisałem, że mam masówkę? No to mam 🙂

No tak, ale jest ryzyko związane z przesyłką. A poza tym, to takie trochę nieeleganckie.

Po pierwsze postuluję o przeniesienie tej dyskusji do innego wątku, bo chyba zbyt odeszliśmy od tematu i jego Autor może tego nie chcieć. Czy mamy wątek o B&W w klubach? Może tam będzie dobre miejsce na taką dyskusję. A jeśli chodzi o moje teorie, to po pierwsze uważam że w Polsce B&W mogą być w ogóle najczęściej posiadaną marką kolumn, z najmniejszą liczbą ich właścicieli na forach. Dlaczego? Ponieważ ktoś je kupuje i z nimi po pr-ostu zostaje - ja osobiście uważam że ich stosunek cena/jakość dźwięku za najlepszy. A z moją drugą teorią trafił @Chmarski. Duża sieć dystrybucji robi swoje. Często w salonie widziałem sceny typu: wchodzi para, mieszkanie już ogarnięte, można pomyśleć o stereo z jakimś rodowodem. Mają kilka tys. Kupują B&W+jakiegoś NADa i mają zestaw. A... drobny szczegół. Nie są audiofilami.

Tak sobie myślę, że ich właścicieli nie ma zbyt wielu na forach poświęconych audio. Na pytanie: "dlaczego ?" Ja mam dwie, zupełnie różniące się teorie. Dobrego wyboru Ci życzę. I jeśli posłuchasz dłużej 707, to koniecznie posłuchaj płyty "Lovers Rock" Sade. To może przekonać Cię do ich... nie kupienia :).

B&W to ogólnie granie dość specyficzne. "Paru" nnych konstrukcji już życiu słuchałem i mimo tego, iż pozostaje ciągle z modelem 706, to rozumiem argumenty ich przeciwników. Surowość (a dla mnie prawdziwość), szczegółowość, która potrafi odwrócić uwagę od treści, ogromna przestrzeń i oderwanie dzięku od kolumn. Powiedziałbym, że to ich cechy wspólne. To nie są kolumny do pracy lub muzyki tla. One angażują i nie wybaczają zlych realizacji. Z serii S3 słuchałem wszystkich monitorów. I na 707S3 oddaje mój głos.

Też należę do tych siedzących wtedy przy radio. Pewne audycje stanowiły punkty odniesiania w tygodniu. I dla każdego było naprawdę coś miłego. Ja na przykład nie lubiłem Manna w niedzielne przedpołudnia (i tak słuchalem). Ale już w piątkowe poranki - zawsze jak tylko obowiazki pozwalały. We święta z czasem polubiłem nawet głos pani Marcinik. Jej wybory lektur prawie zawsze do mnie trafiały. Całe szczęście "Za, a nawet przeciw" skopiowano w niezmienionej formule. Brakuje kultowych audycji typu"Bielszy odcienia bluesa" i publicystyki w wydaniu J.Sosnowskiego. I eh, tylko koni żal R.I.P. Trójeczko. No, to jest akurat coś z "czego już nie sluchasz"

A mi tęskno czasami za Margańskim, i chyba nie tylko mi, nieprawdaż DJ... to znaczy @Pitt39 :)?

Kibicuję nowemu radiu, ale kurczę, to już nie to. W piątki już często odpuszczam listę. Nie mogę już słuchać tego miauczenia co poniektórych "artystów". Dykcja? Akcent? Sensowny tekst? -A po co to komu, chciałoby się zapytać. Wystarczy nachalna promocja.

Tak. I widzę, że gusta większości nie idą w parze z moimi. Ale majówkowy nasłuch trwa 🙂.

Dzięki za informacje. Nigdy go nie słyszałem na żywo. Może się uda.

Kurczę, u mnie sprzęt nie włączany już zchyba ze dwa tygodnie. Ale dziś nie będzie jazzu. Dziś przyjeżdża stary przyjaciel i powspominamy. Bo "Najbardziej mnie teraz wk****a u młodzieży to, że już więcej do niej nie należę"🙃

Uważam, że stalowe żarna mogą być lepsze, moim zdaniem nie produkują tyle najdrobniejszej frakcji - takiego niepotrzebnego pyłu. Ale to zależy też ogólnie od konstrukcji urządzenia. Lubię czarną kawę w każdej postaci. Nigdy nie pogardzę espresso z porządnego ekspresu, ale najbardziej lubię duży kubek mocnego naparu, który za chwilę mogę uzupełnić o kolejną porcję. W Skandynawii zobaczyłem, że kawa z ekspresu przelewowego nie musi być rozwodnioną lurą. Ostatnio skusiłem się na taką maszynkę. Budowa prosta jak w przypadku cepa, ale widać że jakość to coś więcej niż powszechna chińszczyzna.

Dzięki @elektron6. Myślę, że sobie kupię te lampki. Pytanie, czy usłyszę różnicę 😊.

Na przykład takie? https://sklep.lampyelektronowe.pl/?655,5963-jan-philips-nos-usa

Może ktoś podpowie na co wymienić fabrycznie wstawiane rosyjskie Electro-Harmonix? Wzmacniacz gra bardzo dynamicznie, szybko. Bas też jest okej. Czy można poprawić wokale w kategorii: więcej życia i wyrazistości? Wiem, że można lepiej, nie wiem czy lampami.