Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 633
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Ja sądzę, że w momencie podpisania odbioru paczki przez pracownika salonu, to oni stali się odpowiedzialni za towar. Poza tym od początku transakcja była zawarta na zasadzie wypożyczenia i faktury pro forma, która według mojej wiedzy nie jest dowodem zakupu.
  2. i 5 godzin poniedziałku. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Gdybym ja odwalił taki numer, to w salonie nikt nie chciałby ze mną rozmawiać.
  3. Mogę dostać protokół (nawet wsteczny), choć jeszcze pierwszego dnia nie było o tym mowy i dalej bujać się zupełnie we własnym zakresie z DHL. Ale z powodów wymienionych wyżej, nie chcę. Co ciekawe, gdyby to salon zamówił kuriera z powrotem (nieoficjalnie - to się zdarza, gdy ktoś niedomaga w tych sprawach), to wtedy zlecający boksuje się z kurierem. Raz już przechodziłem przez reklamację z DHL. Ja bez prawnika tych pieniędzy po prostu nie zobaczę.
  4. To działa do "pierwszego pecha". Tomku, co mi po protokole 3 dni od przyjęcia przesyłk przez salon? Walczyłeś (to adekwatne słowo) kiedyś z DHLem? Bo ja tak. Dlaczego mam z tym zostać sam, skoro salon ODEBRAŁ przesyłkę nawet bez wizualnej oceny zawartości, a po prawie 3 dniach stwierdził, że jednak jej nie odbiera? Czy gdybym ja odebrał paczkę w piątek, podpisując się kurierowi, a w poniedziałek zadzwonił do salonu i stwierdził, że wzmacniacz jest uszkodzony w spośób który widać od razu, to czy naprawdę sądzisz, że ktoś chciałby ze mną gadać? Dodam, że musiałem go szybciej oddać, bo miał być sluchany podczas weekendu. Dołóż do tego typowe "ale to trzeba z kierownikiem", "ale ja nie mam panu nic do odpisania". I jest dosyć... dziwnie.
  5. Panowie, proszę. Bez insynuacji, bo nie o to mi chodziło.
  6. Też tak sądzę. Troszkę prywatnie napiszę tak: dobrego sprzedawcę/firmę poznaje się w trakcie procesu reklamacji, lub kwestii spornych. Poczynając od pomidorów, sprzętu audio, okien, czy aut. Akurat @Q21 mogę tu pochwalić, choć kto wie jakby się potoczyły nasze losy gdyby to akurat ich paczka była zmasakrowana...
  7. "Nagonka" to ostatnie czego bym tu chciał. Miałem po prostu nadzieję, że ich konto tutaj nie zostanie porzucone, a jak na razie nikogo nie ma. Wyobraź sobie, że spotykasz mnie w ciemny zaułku z Twoimi paroma tysiącami. Moje pytanie brzmi: bo co? Tak to trochę niestety wygląda.
  8. @lysyrafal chciałbym jednak w tym momencie dodać, że sytuacja od czasu pierwszego posta trochę się zmienila. Na pierwszej lini kontaktu przynajmniej już wzajemnie ustaliliśmy, że nie mamy o czym dalej rozmawiać. Sprawa jest u innych osób. Napisałem pierwszy post, bo pamiętając Piotra, nie ukrywam, że liczyłem na prostsze rozwiązanie sprawy. Poza tym sam początek problemu i brak reakcji salonu był co najmniej dziwny.
  9. To znaczy? Czy Ty nie masz przypadkiem konta gościa od szemranego Haiku? On miał takie odzywki. Oczywiście. Zamknę kiedy będzie skończony. Dzięki @tomek4446
  10. Oczywiście że istnieje, dlatego jestem gotów o tym pogadać publicznie. Też bym tak chciał to załatwić. Może poświęcisz jednak czas na przeczytanie całości a nie jedynie ostatnich postów. Wtedy mógłbyś się dowiedzieć, że problem nie do końca leży w samym uszkodzeniu przesyłki przez kuriera, a również niezrozumiałym zachowaniu salonu. Bije się w pierś, że ja dopełniłem swoich obowiązków wynikających z zasad wypożyczenie a solon nie. Nie odpowiada mi mentalność chłopa pańszczyźnianego.
  11. Reklamację w DHL może złożyć tylko właściciel towaru. Pytanie teraz jak się ma do tego faktura pro-forma. No i w momencie odesłania sprzętu z WYPOŻYCZENIA, już chyba nie jestem jego właścicielem? Przyjmujący odebrał paczkę, a po 70 godzinach, stwierdził, że jest uszkodzona. Zapytałem w salonie, czy gdybym ja pograł prawie 3 dni a na koniec stwierdził, że wzmak jest uszkodzony, to Panowie chcieli by ze mną w ogóle rozmawiać. Zapadła cisza.
  12. Salon wymaga, aby sprawdzić sprzęt przy kurierze. Dlaczego oni tego nie robią? Sprawdzenie paczki nic nie mówi o tym co jest w środku. Dlaczego kazano mi go zwróć go na weekend, na odsłuchy, a rozpakowany został dopiero w poniedziałek po południu? Co się z nim działo przez 2 dni? Nawet nikt nie odpisał na oficjalnego e-maila.
  13. Zwróćcie proszę uwagę, że niektóre salony wymagają odesłania z takim samym sposobem pakowania! Nie mogę do środka włożyć dodatkowych rzeczy, bo w razie problemu, to może być przyczyna do dalszej dyskusji.
  14. Czy Ty w ogóle widziałeś zdjęcie mojej paczki? Jest tu w wątku. Teraz widzę, że nie pofatygowałeś się żeby wszystko przeczytać.
  15. Mylisz to z próbą "dżentelmeńskiego" rozwiązania. Może, jeszcze tego nie wiesz ale ludzie tak po ludzku czasami się dogadują w spornych sprawach. Też kiedyś spróbuj.
  16. Dostali wzmacniacz, nikt go nie sprawdził kiedy przyszła paczka. W ogóle to mieli to gdzieś, bo informację dostałem w poniedziałek po południu. Czy oczekiwanie, że wezmą dyskusję z DHLem na siebie to duże wymaganie?
  17. Z drugiej strony pomyślmy. Dostajesz wzmak zapakowany przez salon w oryginalne pudło. Ale stwierdzasz, że Ty poprawisz pakowanie kiedy go odsyłasz. Wkładasz jakieś gąbki, tekturę, cholera wie co? I masz pecha. Myślisz, że to nie otwiera dyskusji typu: "przyczyną wgniecenia był dodatkowy material w środku"?Jeden z salonów kiedyś mi zaznaczył, że ma być zapakowane tak jak przyszło, bez kombinowania.
  18. Jakkolwiek się to dla mnie nie skończy, ja już nie wypożyczam i Wam też odradzam. Szczęście Was kiedyś opuści. I na przykład przesyłkę przyjmie ktoś, kto nie sprawdzi stanu SPRZĘTU - a nie pudełka. Po czy, zadzwoni po 2 i pół dnia i powie, że zwrot nie jest zaakceptowany. I tyle, bujaj się chłopie z DHL... Nasuwa mi to na myśl ciągłe podkreślanie salonu, że oni też mają kamery. Serio? W ten sposób będziemy rozmawiać? Nagrywać każdą rozmowę?
  19. Do kónca maiłem nadzieję, że inaczej się to potoczy. Czy @S4Home ma mi coś więcej do powiedzenia niż odsyłanie od jednego człowieka do drugiego? I czy łaskawie mogę dostać odpowiedź na mojego e-maila? Bo jak na razie usłyszałem tylko, że nie macie nic do napisania. Mówicie mi, że uszkodzenia przesyłek Wam się często zdarzają. Mówicie mi, że to nie problem i załatwiacie to z kurierem. Ale dziś mi mówicie, że najwyżej możecie spisać protokół. Teraz? Pytam jeszcze raz dlaczego sprzęt - a nie paczka, nie została sprawdzona zaraz po jej otrzymaniu 03.06 o godz. 15.58? Dlaczego o tym, że nie akceptujecie stanu wzmacniacza dowiaduje się 06.06 o godz. 14.10? Ja tak tego nie zostawię!
  20. Właśnie wysłałem e-mail z prośbą o stanowisko, do tej pory to były tylko rozmowy telefoniczne. Chcę mieć to na piśmie. Nie jestem pieniaczem. Poczekajmy jeszcze do południa. To dobry salon i wierzę, że brak kontroli zawartości paczki, to niedopatrzenie które wezmą na siebie.
  21. Raz miałem nówkę, bo nic nie było. Potem mogła iść na demo. Ale to inny salon, tam mam 25 minut, jeśli nie ma korków. Odbieram sam, odwożę, sam. Jeśli masz pecha to i na palecie to szlag trafi... Już lepiej wydać to na paliwo i zrobić wycieczkę.
×
×
  • Utwórz nowe...