-
Zawartość
1 535 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Grzesiek202
-
Do dla tych, którzy lubią gry logiczne polecam jeszcze "World of Goo". A mnie się zawsze podobała muzyka z Silent Hill. Ale ten tytuł sprawdzę 😄
-
Grałeś w Machinarium?
-
To tylko wyraz sympatii 🙂. Swoją drogą niedawno natknąłem się na tym forum na post, w którym jeden z użytkowników bardzo stanowczo zasugerował innemu, że nie są kolegami i żadnych poufałości, w postaci zwracania się po imieniu, sobie nie życzy. Coraz dziwniejsze te ludzie. Nieprawdaż? Panie Tomaszu? 😜
-
Poniekąd podzielam Twoje zdanie. Bardzo ciekawy artysta.
-
Pani Joanno! Ależ to jest dobre 👍.
-
Hm... ta sama efektywność co moje 706.
-
@Fafniak A jakie masz kolumny? Ja, po przesłuchaniu kilku(nastu?) wzmacniaczy, dochodzę do wniosku, że w mojej półce cenowej to zawsze będzie jakiś kompromis. Albo zmiana kolumn, tyle że ja nie chcę ich zmieniać. Wątek wyboru wzmacniacza należałoby powoli kończyć 😉, a ja moją przygodę z audio rozłożę sobie na etapy. Teraz będzie to etap B&W i wzmacniacza, który je rozrusza. Później... pewnie inne kolumny i na pewno coś co ma lampę.
-
@seba3002 a może i sprawdzę. Masz jakieś doświadczenie z tym modelem? @Fafniak to pytanie do mnie? Z Haiku miałem tylko Brighta 4 i 5.
-
One brzmi bardzo dobrze. Dość ciepło i miękko, ale i dynamicznie. Wszystko fajnie, ale te badziewne plastikowo-gumowe pokrętła mnie po prostu odrzucają. Ja naprawdę wiele rozumiem, chodzi mi o dźwięk a nie wygląd, ale jak można było to aż tak zepsuć? Bardzo solidna obudowa i coś takiego na froncie... 😐 Rusza się toto na wszystkie strony nawet przy delikatnym ustawianiu.
-
Obiecałem sobie z zasady nie udzielać się w takich tematach, więc tylko ten jeden wpis tutaj. Tak, to my. Mesjasz wśród narodów. Nie mogę już znieść tej narracji. Mam (jeszcze) jednoosobową działalność gospodarczą, taką na serio a nie jako obejście etatu. I nie jestem w stanie sam prowadzić księgowości, bo musiałbym być po prostu księgowym i prawnikiem. A tylko ta usługa będzie mnie kosztować 58% więcej niże przed polskim wałem. W tym roku, nawet z powodu sztandarowego programu jedynie słusznej partii i składce zdrowotnej, nikt nie mówi o podwyżce tej części "socjalnej". O innych aspektach nawet nie wspominam. To nie jest kraj dla ludzi chcących ciężko i uczciwie pracować. Na szczęście dzieci jeszcze małe, więc na emigracji jakoś im pójdzie z językiem. Szkoda słów, opamiętanie przyjdzie, ale zbyt późno, jak zwykle zresztą...
-
Pierwszy zestaw audio Kolumny-Wzmacniacz-Odtwarzacz Sieciowy
topic odpisał Grzesiek202 na Bialyy w Stereo
Jeśli Bowersy Ci się podobają, to sprawdź je na przykład z Rotel A14 - spokojne (dla mnie nawet zbyt) i równe granie, z delikatną górą, NAD 375 - (nikt nie zarzuci mu braków mocy 😉), NAD 356, lub NAD 368. Ja jednak namawiam do B&W ale z serii 7xx. A może monitory wystarczą? Teraz doczytałem, że pokój do 18m2 - tym bardziej sprawdź B&W 707. -
Pierwszy zestaw audio Kolumny-Wzmacniacz-Odtwarzacz Sieciowy
topic odpisał Grzesiek202 na Bialyy w Stereo
Wiem, trochę Cię czytuję 😉. Dlatego pamiętam, choć nie potrafię znaleźć tej wypowiedzi, że pewnego razu, gdy ktoś Cię zapytał jak 706 się sprawują przy dłuższym odsłuchu, napisałeś krótko: "to nie są kolumny do dłuższego słuchania". Otóż moim zdaniem są, ale z dobraną elektroniką. -
Pierwszy zestaw audio Kolumny-Wzmacniacz-Odtwarzacz Sieciowy
topic odpisał Grzesiek202 na Bialyy w Stereo
Mam B&W706, wcześniej 606. Lubię tę markę. Słuchałem z Yamahami i podzielam zdanie Piotra. Oczywiście, to nie będzie jakieś wprost odrzucające połączenie, mało tego - na początku może nawet robić wrażenie, ale zwróćcie proszę uwagę, że jeśli się kupuje pierwsze graty, to ciężko o punkt odniesienia i to "cykanie" może zacząć przeszkadzać później. -
@seba3002No i w moim mniemaniu masz słuszne i zdrowe podejście. Ja również traktuję to jako hobby, i to nawet takie na drugim miejscu. Naprawdę nie ma o co kruszyć kopii. Sama dyskusja na temat brzmienia wzmacniaczy, to raczej domena ludzi nie mających większych problemów życiowych, czego bardzo szczerze wszystkim i sobie życzę. A że zawsze można lepiej.... Po to się czyta, rozmawia i słucha. A słucha w zasadzie na pierwszym miejscu . Skoro mozna słuchać naprawdę dużej ilości sprzętu w domowych warunkach i w zasadzie bez kosztów, to tylko korzystać!
-
No dobra. Raz kozie śmierć! Uwaga, robię to: słyszę, że dwa wzmacniacze różnych marek grają inaczej! 😧😝. Dodam jeenak, że na weekend wypożyczełem Rotela A14 i gra jak... Rotel 1572. A przy okazji wymieniłem kable głośnikowe, bo byłoby lepiej gdyby leżały luźniej. No i słyszę tyle, że dobrze podłączyłem, bo obie kolumny nadal grają 👍. Tyle slyszę.
-
@seba3002 Boję się takiego "coming outu". Wolę zostać w szafie.
-
@Asia Unico Primo, to bardzo fajny wzmacniacz. Byłem naprawdę blisko od jego zakupu, jednak mial 2 cechy, które ostatecznie mnie przed tym powstrzymały. On gra bardzo hm... analogowo . Z jednej strony to fajne, nic nie przeszkadza, bardzo to relaksujące, ale brakowało mi detalu. Po drugie, a może jest to poniekąd wynik pierwszego, wysokie tony są w jakiś sposób przytępione. @S4Home a czysta lampa i takie kolumny w ogóle będą że sobą prawidlowo działać? Nie ma ryzyka, że podłączając 10-15 W mocy coś uszkodzę? Druga sprawa, to moje spostrzeżenie, że bas zmienia się bardzo na plus przy mocniejszych wzmacniaczach. Już z Haiku Brightem MK4, momentami bywało tak sobie, a przynajmniej wyraźnie inaczej niż teraz z Atollem 100. Czy zauważę różnice pomiędzy Pierem 580 a 680?
-
@Dedal75 zainteresuje się nimi 👍
-
Po pierwszym zachwycie, muszę jednak stwierdzić, że niezbyt mi pasuje ten wzmacniacz. Może to po tym romansie z paroma hybrydami? Podtrzymuję opinię, że basu jest trochę za dużo. Kiedy słucham ciszej, jest w porządku, ale po przekręceniu potencjometru w prawo, zaczyna być dziwnie. Jest on fajnej jakości, bardzo szybki i konturowy, ale jak dla mnie zbyt dużo i może jednak ciut zbyt jednakowo. Muzyka jest między kolumnami. Scena dość mała, ale z wyraźnymi źródłami. Nawet w metalowej "nawalance" nic się nie zlewa ani nie gubi. Tutaj duży plus. W ogóle sądzę, że do rocka, metalu, elektroniki to może być bardzo dobry sprzęt. Wokale są wypchnięte do przodu, mnie to nawet odpowiada. Same w sobie też mi się podobają. Wzmacniacz gra szybko i przejrzyście, choć mistrzem detalu to on nie jest. Ale to nie zarzut. Tu jest dobrze. Muzyka potrafi być bardzo energetyzująca i świeza- jeśli tak można się wyrazić. Natomiast czasami brakuje mi płynności, takiej gładkości dźwięku jak np. z Unico Primo. Wysokie? Nie kupuję ich. To że nie drażnią to za mało, uważam, że brzmią nienaturalnie. Atoll wydobył uśpione pokłady energii z Bowersów. Po raz kolejny zauważyłem, że mocny wzmacniacz świetnie wpływa na bas. One po prostu ożywają. Płyty, które zdecydowanie lepiej zagrały z francuską techniką to głównie rock, metal i nowsza elektronika. Ale nie tylko, bo na przykład Vanessa Vernandez "Use me", gdzie w ogóle ten album na Tidalu jest jakoś ciszej. Jennifer Warners "Hunter". A nawet na przykład utwór "Are you going with me?" A.M.Jopek. Źle mi się natomiast słuchało Cohena, Cesarii Evory, Chrisa Bottiego, a po płycie Getz/Gilberto już nic mi się nie chce włączać. Podrzućcie jeszcze jakieś pomysły.
-
To jest dokładnie to, jak ja go odbieram. No i tego basu jest chyba nieproporcjonalnie dużo. To tak z minusów, bo na plus też ma kilka fajnych cech.
-
@Dedal75 To też zauważyłem. Ogólnie, to w kategorii wielkości sceny i lokalizacji źródeł wygrywa jednak Bright.
-
Wczorajsze szaleństwo było najprawdopodobniej spowodowane warunkami pogodowymi (albo tak chcę to sobie tłumaczyć). Kilka razy w ciągu dnia były krótkie przerwy w dostawie energii. Wieczorem z kolei miałem w gniazdku 243 V. Od dziś zaczynam monitorować sytuację. Czy jestem zadowolony ze wzmacniacza? Powiem tak: Atoll 100 IN umie grać i na pewno na jakiś czas ze mną zostanie. Choć czy to nie jest tylko pierwsze wrażenie? Haiku Bright MK4 bardzo mi się podobał i już mi go brakuje, ale miał pewne cechy, których nie chciałem tolerować. Dynamika, "kop" i energia to cechy obce Brightowi, które Atoll uzupełnia. Tu z kolei zniknęło wypełnienie średnicy, "prawdziwość" wokali i taka gładkość przekazu muzyki. Nie wiem jak to nazwać. Na razie przesłuchuje znane mi płyty i ...jest inaczej.
-
-
O ludzie! Ale z jakąś godzinę temu się zestresowałem😳. Włączam ci ja muzykę po południu, już po przejściu tego szalonego frontu (a to może mieć znaczenie w tej opowiastce). Wzmacniacz zupełnie nowy dla mnie, ale używany, a tu z tweeterów normalnie sypie piachem. Sprawdzam podłączenie kabli, zmieniam źródło. No i cztery litery. Zmiana utworu, zmiana albumu. Nic. Sprawdziłem miernikiem gniazdko. A tam 206 V... Teraz już norma i gra.