Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 518
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Właśnie odswieżylem sobie cały album "In Prise of Dreams" i on zdecydowanie powinien znaleźć się na tej liście. Zapomniałem, że tam są też genialne smyczki. Teraz, widzę też, że dla odbioru tej muzyki niewskazane są zestawy brzmiące zbyt "wysoko".
  2. Tak. Garbarek potrzebuje zestawu jak do muzyki klasycznej - grającego monumentalnie, przestrzenne i z rozmachem I troszkę mocy też. Ja na razie mam coś w stylu "Deutsche Gramnophon" 😊, ale głównie takiej ciepłej muzyki słucham.
  3. Ha! Jacintha to jedna z moich ulubionych płyt jazzowych ostatnich miesiecy. Numer 2, "The thrill is gone" i kontrabas to esencja jazzu według mojego sposobu odczuwania tej muzyki! Płyta niezwykle spokojna, powiedziałbym intymna. W tym miejsu mogę tylko polecić "naszą" Agę Zaryan i "My Lullaby" Rasowy band jazzowy. Co rusz to jakieś solo miotełek po talerzach perkusji i te sprawy. Ale wokal to również bardzo mocna strona. Płyta świetnie zrealizowana. Co do Garbarka, również pełna zgoda. Ten jego saksofon, potrafi niestety czasami męczyć. Ale wszystkie albumy Garbarka są zrealizowane po prostu genialnie. Ja bardzo lubię "Where the river meet" z płyty Rites. Bas na początku tego utworu potrafi wyeliminować wiele głośników podczas doboru. Dwóch pozostałych pozycji nie znam, ale chętnie poznam. Fajny temat, bo to MUZYKA JEST NAJWŻNIEJSZA. O czym wiele osób zdaje się zapominać.
  4. Dzięki i już sprawdzam co tam podrzuciłeś. Na razie na słuchawkach od telefonu, ale wieczorem na czymś porządniejszym :). Pierwsza propozycja - super. Muzyka, którą ja nazywam niezobowiązującą, ale fajne, podoba mi się i coś tam nawet słychać w badziewnych słuchawkach. OSTRy - no nie mogę, nie dla mnie, a należę do grona, które ma zestaw stereo dla muzyki a nie odwrotnie 😄 To może jeszcze tak: Z "szuflady pod nóżkę" a do tego po francusku: bardzo dużo utworów artystki ZAZ, a u mnie fajnie brzmi płyta "Sur la route". A z ciekawostek, bo płyta ma okładkę z logo pewnego mocno komercyjnego radia, polecam miłe dla ucha (w sensie, nie zepsute), coś wnoszące, dźwięki z płyty "Nieprzyzwoite piosenki", A. Lipnickiej i J. Portera. A teraz zmieniając klimat. Norwegowie to niezwykle muzykalna i nagrywająca bardzo dobrą muzykę nacja. Poniżej kilka propozycji z kraju wikingów. Elisabeth Karsten "Flux". W zasadzie już chyba klasyka, ale naprawdę warto choć raz tę płytę przesłuchać. U mnie słychać ją bardzo często. Płyta jest w języku angielskim i norweskim, i to drugie wydanie zdecydowanie polecam. Pani Elisabeth śpiewa tam dużo swobodniej. Nils Petter Molvaer "Khmer". Trąbka w wydaniu jakie uwielbiam, przestrzeń, troszkę nostalgiczny klimat i ...akcenty muzyki etnicznej. Nie wiem jak to sklasyfikować, ale właściwie po co? Majstersztyk! Kari Bremnes. "Norwegian Mood". Bardzo dobrze zrealizowane nagrania, album w języku angielskim. Kari Bremnses. "Og sa kom reasten av livet" Album jest (chyba) w 2 wersjach językowych. Polecam norweski.
  5. Kilka moich typów: Magda Umer inni artyści: "Duety". Czyli dokładnie Pani Magda+przepiękne polskie głosy i klasyka polskich mniej lub bardziej znanych utworów. Moim faworytem jest nr.7. Płyta jest bardzo klimatyczna i cudnie "zrobiona". Aranżacja, nagrania i znane głosy (G. Turnau, P. Fronczewski, A.M.Jopek, S.Soyka...) tworzą niesamowity klimat. Cassandra Wilson: "Glamoured". Album zrobiony technicznie na najwyższym poziomie. Esencja muzyki akustycznej + bardzo oryginalny głos + bluesowy klimat. Anouar Brahem: "The Astounding Eyes of Rita". Moje odkrycie ostatnich miesięcy. Dużo bębenków i dźwięków z czegoś "a'la" gitara z - jak teraz czytam, instrumentu "Ud" (przepraszam bardziej obeznanych). Muzyka wymagająca trochę ciszy dokoła, ciepła, oleista i pachnąca Bliskim Wschodem. Polecam sprawdzić, a jako "próbkę" włączyć numer 5 - "Al Birwa". Anouar Brahem: "Blue Maqams". Kolejna płyta Tunezyjczyka. Obie zresztą sygnowane logiem ECM. Ta jest trochę mniej etniczna. Orlando Cachaito Lopez: "Cachaito". Pozycja obowiązkowa dla fanów "Buena Vista Social Club". Płyta jest bardzo dobrze zrobiona. Używam jej do testów. Muzyka kubańska w bardziej odważnej a nawet eksperymentalnej formie. Muzyka "prawdziwa", w pewnym sensie surowa z całym mnóstwem dźwięków i niesamowicie rozbudowaną sceną.
  6. Zdecydowanie również Jacob Bro: "Geofion". A może trochę bardziej ciepło i akustycznie: Anouar Brahem: "Blue Maquams".
  7. Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
  8. ELACa też sprawdzę, choćby dla doświadczenia. TopHiFi mam najbliżej. Aha, te niecałe 6000 zł za B&w to już naprawdę cały i nieprzekraczalny budżet 😀
  9. Dzięki za podpowiedź. Tak się składa, że Focal Aria 906 słuchalem i nie do końca mi to pasowało. Druga opcja do sprawdzenia. Ceny KEF R3, przynajmniej w tym momencie, nie udzwigne...
  10. Doradzi ktoś alternatywę dla B&W706 S2?
  11. Witam szanowne grono. Już od jakiegoś czasu bardzo fajnie mi się czyta to forum, a dziś postanowiłem dołączyć i poprosić o radę. Aktualnie mój zestaw stereo składa się z Node 2i+NAD316 BEE+B&W606. Jest fajnie, ale wiem, że może być sporo lepiej. Najpierw kilka faktów i mojego spojrzenia na wszystkie elementy, a na końcu będzie pytanie dla osób chcących doradzić. I tak: Node 2i - bardzo się cieszę, że dałem się przekonać do muzyki z platform stremingowych, przez kilka miesięcy poznałem więcej muzyki niż przez kilka lat z płyt CD. Działa to wręcz wybornie i niesamowicie stabilnie. Ten streamer pozostanie ze mną na długo. NAD 316 - uważam że stosunek cena/jakość tego piecyka jest po prostu genialny. Oczywiście, wiemy, że ten NADzik nie jest ani mistrzem detalu, ani rozmachu, ale to co robi np. z muzyką akustyczną (a takiej najczęściej słucham), lub muzyką jazzową jest więcej niż OK. Bowers & Wilkins 606 - uważam, że są dobrze sparowane z NADem, Kupując zestaw, sprawdzałem jeszcze kilka innych propozycji, ale tylko B&W 706s2 wynosiły całość na poziom wyżej. Niestety, wtedy nie mogłem naciągnąć budżetu. Teraz jednak mogę sobie na nie pozwolić (moje 606 są wystawione tu na giełdzie), i tu moje pytanie: Jakie monitory (warunek konieczny) moglibyście polecić do Node 2i+NAD316? Co może być alternatywą dla 706S2? Nadzika też kiedyś wymienię, ale jeszcze nie teraz. Zaczynam od głośników. To co mi się podoba w aktualnym zestawie i nie chciałbym tego stracić, to sposób w jaki gra muzykę akustyczną i jazzową. Wszelkiego rodzaju bębenki - dźwięki są gęste, aż "lepkie". Fenomenalna gitara akustyczna, bardzo sprężysty kontrabas i powiedziałbym naturalne, choć może ciut wycofane wokale. Górne rejestry są z kolei bardziej podkreślone, ale nie "cierpkie". Miotełki na talerzach perkusyjnych brzmią bardzo wyraźnie, ale w zasadzie mógłby to być dźwięk bardziej metaliczny, u mnie jest jakby trochę "przytępiony". To czego mi czasami brakuje, to oczywiście większy rozmach i przestrzeń pomiędzy instrumentami w muzyce klasycznej. W rocku i metalu też czasami brakuje tego "walnięcia", choć bas jest OK. Ogólnie rzecz jednak ujmując, muzyki słucham raczej ciszej, lubię bardziej intymną atmosferę w stylu nagrań z albumu GETZ/GILBERTO. No ale "Paranoid" Ozziego też leci 😁. Słuchałem jeszcze ostatnio w salonie tych B&W 706, oczywiście w połączeniu z moim NADem i muzyka mnie urzekła. Te kolumny są bardzo szczegółowe, z genialną dynamiką i górą która powoduje ciarki. Wydaje mi się, że mają wszystkie zalety modelu 606 rozwinięte jeszcze bardziej. Minusy? Cena. Z góry dzięki za udział w dyskusji. Grzesiek
×
×
  • Utwórz nowe...