Skocz do zawartości

zolt

Uczestnik
  • Zawartość

    589
  • Dołączył

Wszystko napisane przez zolt

  1. Ok, już koniec. Koniec na dzisiaj, bo zmęczony już mocno całym dniem i trochę łeb boli, a te dźwięki nie pomagają.
  2. Robię sobie ten test i kiedy on się kończy? Ile jest takich prób?
  3. Ja tu raczej z postu kolegi TomszTR nie widzę chęci dobrej jakości basu, tylko maksymalnego natężenia jakichkolwiek niskich tonów. Sam napisał "rozlewający się". Więc jakiś niedrogi, duży subwoofer z BR ustawiony w rogu i będzie dudniło i lało się. Tyle, że to będzie bez jakościowy i całkowicie zniekształcony zakres niskich tonów.
  4. Hahaha. 😆 Jest i mój ulubieniec. 🤣 Zestaw gra bardzo dobrze. DSP z cyfrowym wzmacniaczem (testowałem wcześniej parę różnych w A czy A/B i niestety poległy) świetnie zszyło subwoofer z "monitorkami". Czyli świeże, swobodne i przestrzenne granie monitorowe uzupełnione o pełne pasmo niskotonowe w oparciu o konstrukcję w obudowie zamkniętej o dobrej odpowiedzi impulsowej, stosunkowo równe i zgrane fazowo pasmo. Idealnie. Gąbki w połączeniu z ustrojami z wełny ustawione na pierwsze odbicia bardzo skutecznie zlikwidowały pogłos, więc kolejne pomiary DSP tylko dopieściły system. Warunki domowe pokoju dziennego? Ideolo. Cokolwiek byś nie chciał napisać, jest tu wszystko przemyślane. A sąsiadowi gratuluję, jeżeli ma bardzo dobre kino domowe!
  5. Myślę, że w tej kwestii można wysnuć wnioski z moich poprzednich wypowiedzi. Dlatego tak bardzo chciałbym zobaczyć zebraną grupę "słyszących" i zweryfikować te "słyszenie" ślepym testem. Przecież to jest całkowicie neutralny test. Jeżeli taki ślepy test dotyczyłby tego, że podłączamy miniaturowe kolumny w pomieszczeniu 40m2, a drugim elementem toru byłyby spore kolumny podłogowe, to w ślepym teście słyszymy różnicę, prawda? Nie trzeba widzieć. Słyszymy to. Niestety w innych przypadkach zauważam duży problem. "ja słyszę, nie muszę udowadniać" i tego typu argumentacja. Napisać można wszystko. Taki ślepy test jest naprawdę bardzo fajnym testem i rozwiązaniem. Szkoda, że tak wielu go unika. Są spotkania organizowane w Warszawie, odsłuchy. Przecież można by kiedyś zabawić się w organizację właśnie takich ślepych testów.
  6. Słuchałem. Co więcej muszę zrobić? Nie wiem, może jestem zbyt asertywny i zbyt mało wrażliwy na marketing? Bo słuch mam dobry. Audiogram w badaniach wyszedł bardzo dobrze. 💁‍♂️
  7. No to po co te gadanie? Ludzie bajeczki piszą, że "słyszą" drewniane podstawki pod kable, ale zmianę kabla w streamingu. Napisać sobie można wszystko. Jak zwykle typowa ucieczka od zwykłego potwierdzenia tego, co się mówi. Ale jak przychodzi możliwość rzeczywistej weryfikacji, to nagle "ja nie muszę nikomu nic udowadniać, ja słyszę i koniec". 😃 Szczerze? Więcej się nie spodziewałem. Dyskusja zgodnie z od dawna przyjętym wygodnym torem.
  8. Temu, żeby szybko zweryfikować te "słyszenie" tego i owego. Ciekawe czemu, "jak mantrę", taki problem mają z tymi ślepymi testami "złoto usi". Temat jest naprawdę prosty. Trafisz 95%, orasz temat. Póki co jakoś wyjątkowo ciężko z tym. 😃
  9. Nie chodzi, by ustawiać suba nisko, tylko by ewentualnie testować powoli idąc ku górze i obserwować, kiedy zaczną pokrywać się z kolumnami głównymi. Akurat kolumny podstawkowe sobie bez problemu radzą z częstotliwościami na poziomie 70 - 80 Hz, a często i niżej. Wszystko oczywiście zależy tez od pomieszczenia i jego wielkości oraz akustyki.
  10. Nie, to nie działa tak. Kolumny masz mierzone w specyficznych warunkach. Można przyjąć, że "idealnych" dla zmierzenia tylko tego, co emituje sama kolumna. U Ciebie w domu gra całe pomieszczenie. Fale odbijają się, nakładają się na siebie. To, że kolumna ma napisane 44 Hz nie oznacza, że tu się nagle kończy przetwarzanie. To jest po prostu wartość przy spadku najczęściej -3dB lub -6dB. Pomieszczenie w zależności od rozkładu modów pewne częstotliwości podbija, inne osłabia. Więc charakterystyka przetwarzania kolumn, a rzeczywista charakterystyka w Twoim pomieszczeniu to dwie zupełnie inne sprawy. @Chyba Miro 84 tu może mieć rację, że lepiej być może faktycznie piąć się w górę z częstotliwością odcięcia suba, zamiast jechać z góry na dół. Zwłaszcza przy mniejszym doświadczeniu w tego typu sprawach.
  11. Bywają na forum gorsze układy. Idealnie nie jest, ale można jak najbardziej kombinować ze sprzętem. Patrząc tylko na sam obrazek ja skłaniam się bardziej ku opcji nr 2. Choć słuchacz wtedy siedzi blisko tej tylnej ścianki. Może tam wzbudzać się bas, ale nie wiem jak to wygląda w przypadku ścianki, która nie jest pełna do sufitu. Opcja nr 1 to jednak 3,5 metra do kolumn, które są rozstawione na szerokości 2,1 metra. Trochę może tutaj stereo "ucierpieć". Natomiast nikt nie powie na ślepo, co jest lepszym wyjściem i po prostu musiałbyś sam to sprawdzić. Można kombinować. Ja generalnie jestem zwolennikiem DSP. Zwłaszcza, kiedy układ pomieszczenia jest trudny bądź są utrudnienia, a większość osób je ma. Być może spróbuj rozważyć w systemie wzmacniacz z DSP jak jakiś Arcam SA30 lub jeżeli problematyczna byłaby obsługa Dirac w Arcamie to jakiś Lyngdorf, który kalibrację RoomPerfect ma bardzo prostą w obsłudze. Jak umeblowane jest pomieszczenie? Jest goło i wesoło, spory pogłos czy są dywany, zasłony, jakieś różne przeszkadzajki rozpraszające?
  12. Możliwe, że da się to zrobić w miarę poprawnie z samym odcięciem subwoofera i "na ucho". Nie wiem. Natomiast ja u siebie, jeżeli nie miałbym możliwości odcięcia kolumn głównych i zszycia systemu stereo z subwooferem poprzez DSP to wolałbym wtedy chyba same kolumny. Na AVS było kilka pomieszczeń, gdzie próbowano łączyć subwoofery z systemem stereo i wyszła ogólnie spora nędza. Dudniło to, rozjeżdżało się w czasie, siermiężnie łupało (pewnie dodatkowo mody pomieszczenia). Nie wiem kto na AVS to tak konfigurował, ale jedynie co mogło to raczej odstraszyć lub utwierdzić różnych leśnych dziadków, że "stereo to tylko kolumny, a subwoofery to się nie nadajo". A da się zrobić porządnie stereo z subwooferem i jeżeli jeszcze jest to dobry sub w obudowie zamkniętej, to po prostu można uzyskać dużo lepszy, szybszy, punktowy i jednocześnie niżej schodzący bas niż z samych kolumn z BR. Ale nie sposobem na palę jak to chyba robiono na zeszłorocznym AVS.
  13. No a u mnie jest odwrotnie. Czytałem wiele różnych słownych przepychanek i generalnie forumowych dyskusji i dla mnie audiowit jest osobą, której zdanie jest dla mnie mało istotne. Dużo audiobilskich bzdur i ezoteryki. Jedynie z tym mi się kojarzy na ten moment. No i z ogólną chamówką, ale to już kwestia wychowania.
  14. Tak by było najlepiej, ale u siebie nie masz możliwości odcięcia kolumn głównych przy zastosowaniu jakiejś np. cyfrowej zwrotnicy. A ich pasmo przenoszenia, a rzeczywiste slyszalne pasmo w danym pomieszczeniu to też trochę dwie inne rzeczywistości. Pokój też "gra" i to wygląda zupełnie inaczej niż suche dane techniczne kolumny. Ja u siebie mam możliwość odcięcia kolumn głównych i tak też uzupełniam system o subwoofer. Odcinam na tej samej częstotliwości kolumny i subwoofer, wybieram typ cyfrowej zwrotnicy, a następnie "zszywam" to DSP.
  15. Szczerze mówiąc uwazam, ze nie ma możliwości, żeby akustyka w tym pomieszczeniu (naprawde bardzo ładnym swoją drogą!) była dobra. Pełno plaskich, twardych materiałów. Niewiele pochłania, niewiele rozprasza.
  16. Spokojnie możesz zacząć i od 80 Hz i schodzić powoli obserwując co się dzieje. Zapewne musisz to już ocenić na ucho. Lub też kombinować z pomiarami jeżeli masz np. Umika.
  17. Aha. Nowy wzmacniacz i kolumny po paru dniach grając z nim zmieniają swój charakter w tym czasie...? 😅
  18. Jakie nagrania? Twoje, które potem słuchałeś tymi samymi uszami? Kolejne audio cuda. Kolumny zmieniły właściciela i w związku z tym zmienił się ich styl grania. Tego chyba jeszcze nie grali.
  19. Nastapila zwykła adaptacja słuchu, nie charakteru dźwięku.
  20. A, to ciekawe. A jak sprawdzaja sie w muzyce rockowej? Drapieznosc dodaje tutaj werwy w tym gatunku?
  21. Należy to rozumieć, że na Audiumach wszystko gra pięknie, a na Proximach nie?
  22. Oczywiście, że zmniejszy natarczywość góry. I to dużo bardziej, niż Ci się wydaje.
  23. Tutaj to chyba jedynie jakiś soundbar na jakiejś półce pod tv. Akustycznie to tutaj kompletnie nie zachowasz jakiejkolwiek zasady. A praktycznie to nie ma nawet gdzie postawić kolumny. W przejściu? Druga na środku pokoju w drugim przejściu do aneksu? Szczerze mówiąc jeden z gorszych układów pod audio w ostatnim czasie jakie widziałem, niestety. Przeczekaj, aż albo zmienisz lokalizację, bo tu naprawdę szkoda próbować i inwestować w audio, bo nie wyciśniesz nic. Jedyne co to jak na wstępie, jakiś soundbar pod tv chyba, bo tu nawet nie mam miejsca na jakieś głośniki "on wall". Soundbar to tak czy siak kiepsko, ale zawsze coś więcej niż głośnik z TV.
×
×
  • Utwórz nowe...