Skocz do zawartości

zolt

Uczestnik
  • Zawartość

    661
  • Dołączył

Wszystko napisane przez zolt

  1. A czemu się dziwić, że usłyszał zmianę, zwłaszcza na basie, kiedy to właśnie ustawienie kolumn ma ogromny wpływ na sam bas? Test absolutnie nie jest miarodajny, bo zmienił ustawienie kolumn. Nazywanie tego testem kabli jest niepoważne. To nie jest czepialstwo, tylko takie są fakty. Zmiana ustawień kolumn bardzo mocno i istotnie wpływa na dźwięk.
  2. A Sonus Faber, Monitor Audio czy Audio Physic budzą? Może Sonus Faber jakoś dużo też nie ma, choć i tak więcej. A i tak Dynaudio jakoś licho, co mnie dziwi biorąc pod uwagę, że marka przecież nielicha.
  3. Jak to jest, że Dynaudio ma tak mało postów w swoim temacie?
  4. Ok, dzięki panowie. U mnie już stabilnie. Myślałem, że coś z Tidalem. Ale okazało się, że nie i u mnie lokalnie wystąpił mały problem. Ale już rozwiązany.
  5. Ja Ci już radzilem, co Ci ulży. DSP. Skończą się Twoje mordęgi. Ale jak wolisz. Opanować bas ustrojami akustycznymi to jest ogromna wiedza, pomiary i duże możliwości w aranżacji pomieszczenia. Takie, na które mało kto może sobie pozwolić w pokoju codziennym. A dobre DSP zetnie Ci te górki na basie i wzbudzać się nie będzie. Bas się wyrówna i skończą się nagle, gwałtowne skoki głośności i dudnienia. Przechodziłem już przez to. Jednak absorbery oczywiście jak najbardziej tak. Pogłos nimi chociaż trochę ogarniesz i uporzadkujesz wysokie i srednie. Ale wzbudzenia basu i generalnie ogarnięcie basu to mordega.
  6. Dzisiaj miałem ogromne zacięcia, co chwilę. Troszkę podziałało, czasami to dosłownie 2 sekundy i znowu zacięcie. I tak w kółko.
  7. Nie macie ostatnio problemów z zacinaniem Tidala?
  8. Tzn. wygrzać? 🤣
  9. zolt

    Absorbery

    "Nasz akustyk" z tego co pisał i mówił, uważa inaczej. Dyfuzory za plecy, i tak rozwijają swoje skrzydła. Nie polecał na boki i za kolumny, choć jak we wszystkim, są pewne wyjątkowe sytuacje i czasami i tam je umieszczał. Jednak było to zawsze podparte pomiarami i innymi wskazaniami. Poza tym przecież fala dźwiękowa roznosi się w różnych kierunkach. Odbicia za kolumnami jak i za słuchaczem nadal są pierwszymi odbiciami. Tu chodzi o pierwsze odbicia od danych powierzchni w danym pomieszczeniu. Takie też występują od podłogi i od sufitu chociażby. Takie schematy jak na obrazku, są bardzo dużym uproszczeniem tego co się dzieje z falą dźwiękową podczas odsłuchów.
  10. Tu też (mam na myśli forum) bywa dosadnie i nikt raczej z tym problemu nie ma. Myślę, że wręcz czasami jest to nawet wskazane, bo ożywia forum i dyskusje. Ale.... ...problem jest, kiedy wchodzi chamówa i obrażanie i wyzywanie innych użytkowników. A to już trochę inna para kaloszy. Ale posprzątane, upomniane. Jest ok.
  11. zolt

    Absorbery

    Pomieszczenie całkowicie martwe też być nie może, także myślę, że jak najbardziej. Zresztą, masz zmierzony pogłos i masz dość równy chyba w pełnym zakresie pasma i w dodatku w odpowiednim zakresie wartości. Więc nie masz się czym martwić, a wręcz przeciwnie. Masz powód do zadowolenia i dumy.
  12. Dżentelmeńska, bo zareagowała administracja i pozwala trochę postów. W pewnym momencie nie było już zbyt dżentelmeńsko.
  13. zolt

    Absorbery

    Dyfuzory za kolumnami coś na pewno wprowadzają, ale z tego co mówił Bartłomiej Chojnacki działają tam na ~20% z racji tego, że tam odbija się ograniczony zakres dźwięków tj. chociażby wysokie są mocno kierunkowe. Na boczne też nie zaleca, chyba że względu na kąty padania. Więc za komuny lepiej absorbery. Natomiast w pewnym zakresie, ograniczonym, dyfuzory też coś tam działają. Dlatego, jeżeli jest odpowiednia odległość od miejsca odsłuchowego do ściany za nami, to najlepszym miejscem na dyfuzory jest właśnie ściana za nami. Wtedy wykorzystuje się ich pełny potencjał.
  14. Osobiście uważam, że ciężko ze stu procentową pewnością wskazać kogoś personalnie, natomiast domyślam się, że na pewno będą to bardzo racjonalni i świadomi użytkownicy.
  15. No ale tak naprawdę to o co Ci chodzi w tym poście? Bo właśnie potwierdziłes to, że jednak dobrze się znać i wiedziec, co się świadomie kupuje. Nie wiem gdzie kiedykolwiek napisałem, że pomiary mówią, co gra dobrze, a co nie. Jeżeli tak bym stwierdził, to po wykresie laboratoryjnym kolumn mógłbym powiedzieć, że dana kolumna zagra dobrze lub niekoniecznie. A tym bardziej mógłbym uderzać w lampowcow, bo harmoniczne w lampach wychodzą tak, jak wychodzą. Chyba trochę źle zaadresowales swojego posta. Albo odbierasz pewne zależności i ludzi w audio, nomen omen, zero jedynkowo.
  16. Tak, to spoko wynik. Generalnie w miejscu przyłączenia źródła prądotwórczego Energa czy PGE według IRiESD wymagają do 5% THD dla nn. Zapewne dla innych dystrybutorów wygląda to podobnie. Aż z ciekawości chyba podłącze ponownie analizator i zobaczę jak to wygląda obecnie.
  17. Z tego co pamiętam to chyba coś w przedziale poniżej procenta, do maks 2% na całym wykresie dobowym. Uwzględniając harmoniczne do harmonicznej 50 na wykresie całodobowym. Dokładnie już z pamięci nie powiem tak dokładnie, a z tego co pamietam, to nie zapisywałem raportu na dysku komputera, bo to nie było zlecenie, tylko moje zabawy osobiste. W zasadzie cały czas mam w domu dwa analizatory jakości energii, to w wolnej chwili zawsze mogę podłączyć nawet pod gniazdko w sieci w domu.
  18. Dokładnie. Bardzo dobrze, że zapamiętałes tak jak prosiłem No i zastanów się następnym razem nad sensem zadanego pytania. 😃
  19. Nie, wpiąłem go przed transformatorem 110 kV. 🤣 Sonel PQM701 i 702. Przed i za.
  20. Serio ktoś podejmując negocjacje proponuję połowę ceny wystawionych kolumn? 😳
  21. Ja sprawdzałem. Nawet podłączałem analizator jakości energii pod różne przewody, choć z góry wiedziałem, że to jest idiotyczne. ale nie brnijmy, bo to na ogół meczy na dłuższą metę.
  22. Ahh ten świat audio. Jedyny, gdzie po co tam wiedza, po co to komu, a "otwarte umysły" pokazują wszystko, jak na tacy. Te przypisywanie sobie jakiejś wielkiej wiedzy bez wiedzy o audio, bo posłuchał paru kolumn. Jak czytam, jak w życiu ludzie są skłonni do wszelakiej manipulacji, jak da im się wmówić wszystko, nawet to, że ziemia jest płaska, i idą w to w zaparte, to dla mnie samo "słowo" czy zdanie kogoś, kto nie ma wiedzy w danym zakresie, nie ma większego znaczenia. Bo tyle już mądrości na różne życiowe kwestie, co ja czytam w internecie, i jakbym miał to brać na poważnie, to bym skończył pod Gostyninem w Zalesiu. Poza tym ciekaw jestem skąd w ogóle teza, że ProjectPi nie ma doświadczenia i otwartego umysłu? Skąd wiedza, co przerobił w swoich systemach, a czego nie? Skąd wiesz, że nie jest to poparte i wiedzą, i doświadczeniem? Boli, kiedy ktoś technicznie potrafi wytłumaczyć, dlaczego coś nie działa lub działa. A powiedzieć sobie "ja tam słyszę", może każdy. Tylko pytanie na ile to jest wiarygodne. Ja już pisałem o tym. Swój sprzęt, który znam na wylot, potrafię w zależności od dnia czy też pory dnia, słyszeć inaczej. Lepiej mi się słucha nawet wtedy, kiedy posprzątam pokój. Bo czuję się wtedy w nim lepiej, mam lepszy humor, czuję czystość. I słyszę, że jest lepiej. Także tak to jest z tym "słyszeniem". W mojej opinii oczywiście. PS - nie mają. ale zarobić jakoś trzeba. każdy orze, jak może. Zięba też sprzedaje lewoskrętną witaminę C. Tak zwane szumy uszne. Mój kolega długo z tym walczył. Nadal ma, ale w dużo mniejszym stopniu jak wykryto, skąd, co i jak i poprawił co należy. Okazało się, po długich poszukiwaniach, że jakiś dobry stomatolog w Warszawie wykrył, że jakiś ząb zaczął uciskać jakiś nerw. Kolega przez szumy uszne był już bliski popełnienia wiadomo czego, z tego co mi opowiadał.
  23. Oczywiście. Merytorycznie, wytknął błędy wypowiadających się tu znawców, którzy jak to zawsze, wypowiadają się, a nie wiedzą, mylą pojęcia. Klasyka. 😃
  24. Pięknie wyjaśniony. 😃
×
×
  • Utwórz nowe...