Skocz do zawartości

michaudio

Uczestnik
  • Zawartość

    1 162
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez michaudio

  1. Tak, odtwarza bezstratnie przez Spotify Connect. Ma też Tidala Connect i inne. Ma też równolegle swoją własną bardzo funkcjonalną aplikację z między innymi dziecięciopunktowym cyfrowym korektorem. I rozbudowanym sterowaniem wejściami, wyjściami. Ma pilota na Wifi, który może sterować głośnością wyjść audio, przełączać gotowe lub własne nastawy korekcji, itp, itd.
  2. Wiim Ultra obsługuje, Znajomy ma niższy starszy model Pro Plus, jemu też hula bezstratne Spoti. Generalnie Wiim ma chyba najlepsze wsparcie oprogramowania produktów na rynku. Wprowadza zmiany w sofcie proponowane przez użytkowników. Nie olewa swoich klientów, przestając wspierać starsze modele, i wymuszać w ten sposób zakup nowszych.
  3. Możesz zastosować dowolny kabel z wtyczką z trzema otworami. Połączy dwa niezbędne styki, a trzeci pozostanie niepodłączony. Konstrukcja Twojego wzmacniacza nie wymaga uziemienia go poprzez kabel zasilający, dlatego na dwa styki w gnieździe zasilania.
  4. Wygląda na to, że to kwestia oprogramowania (firmware) amplitunera. Bez aktualizacji ze strony producenta nie zadziała. A jeśli model nie jest już wspierany aktualizacjami, to nie da z tym nic zrobić.
  5. Jeśli wstawisz podłogówki do rogów pomieszczenia, to basu będzie dużo, tyle że będzie to raczej dudnienie, niż prowadzony w tempo bas.
  6. Koszty serwisu da się ograniczyć. Koledze za wymianę oleju z filtrem w serwisie Citroena zawołali 850 złotych. Więc wymiany dokonał w warsztacie samochodowym z autoryzacją producenta, za rozsądną kwotę 450 złotych. Tej samej marki olej i filtr jaki był proponowany w salonie.
  7. Użyj na początek pokrętła Loudness, przy cichym słuchaniu wyciszy średnie tony, uwydatniając bas.
  8. Errata do Yamahy NP-S303. Przysiadłem dziś do testów, i dzieją się "cuda" Wprost nie da się odpalić jakości bezstratnej w ustawieniach apki Spotify, bo pojawia się komunikat, że to urządzenie obecnie obsługuje jakość do poziomu "bardzo wysoka", czyli do 320kb/s. Ale kiedy wrócę do odtwarzania na telefonie, włączę bezstratną transmisję, i ponownie włączę odtwarzanie przez Yamahę, to na dacu pojawia mi się sygnał cyfrowy 24bit/44,1khz. Czyli transfer danych odpowiada bezstratnej jakości dźwięku. A kiedy wyłączę Yamahę, i odpalę jakąkolwiek płytę CD, to sygnał na wejściu daca wraca do wartości charakterystycznej dla Cd... (16bit/44,1khz) Kiedy odtwarzałem cokolwiek wcześniej, różnica była pomiędzy Spotify a CD była zawsze oczywista na korzyść CD. Teraz jakość dźwięku z (bezstratnego, na wyjściu cyfrowym) Spotify i CD mocno się zbliżyła. A teoretycznie tak być nie powinno. Wygląda jakby po analogu grał stratnie. A na wyjściu cyfrowym jest bezstratnie. To bez sensu, bo powinno grać tak samo w obu trybach. Sam nie wiem, co o tym myśleć. Ale na wszelki wypadek proponuję poszukać jednak innego streamera do Spotify, niż Yamaha. Sam muszę przetestować jakikolwiek inny, nowszy streamer, żeby dojść do jednoznacznych wniosków.
  9. A wiecie co jest najzabawniejsze w normach Euro o dowolnym numerze? To, że to ściema... Diesel Gate pokazał w całości, to co jest jasne od początku. Otóż każdy silnik spalinowy kopci... I albo uznamy to za oczywistość, albo będziemy udawać, że tak nie jest. Co robi katalizator w aucie spalinowym? Nieważne, czy benzyna, czy diesel, katalizator magazynuje efekty spalania paliw kopalnych. W czasie "testów spalania i emisji" daje "świetne" wyniki. Auta może i mniej palą, ale ciągle kopcą. I pomińmy w tym momencie emisję CO2. Ale potem nadchodzi czas, kiedy katalizator zaczyna się zatykać... Wtedy sterownik silnika wtryskuje dodatkową dawkę paliwa, i następuje "wypalenie" katalizatora. Czyli to, co w pomiarach "znikło", bo zostało zmagazynowane w katalizatorze, zostaje wypalone (wysłane do atmosfery) w trakcie wypalania katalizatora. Ale wtedy nie prowadzi się pomiarów emisji, więc ekologiczny "listek figowy" powoduje dobre samopoczucie, bo przecież "nowoczesne" silniki "nie kopcą". A teraz gwóźdź programu... Turbodiesle emitują cząstki stałe o znacznie większej masie fizycznej cząstki, niż cząstki emitowane przez silniki turbo benzynowe. W realnym efekcie spaliny Diesla szybciej opadają na podłoże, i zostają spłukane przez kanalizację deszczową. Tymczasem lżejsze cząstki generowane przez downsizingowe Turbo benzyniaki dłużej utrzymują się w powietrzu, przez co są bardziej kancerogenne, czytaj powodują więcej przypadków nowotworów. Więc nie oszukujmy się, normy Euro niczego realnie nie poprawiają. To wszystko eko ściema, która powoduje, że producenci markują postęp. A coś takiego jak sprawność silnika spalinowego, pozostaje niezmienna... Jak prawa fizyki.
  10. Póki co wszystko jest na bardzo wczesnym etapie, ale chętnie poobserwuję z boku całą sytuację. A niewiadomych nie brakuje. Bo jeśli auta płyną statkami z Chin, to trzeba się liczyć z opcją kiełkującej korozji. Słona wilgoć dostaje się wszędzie, nawet do wnętrza morskich kontenerów, a co dopiero na pokłady typowego samochodowca. Z czasem okaże się też, jak dobrze przetestowano te auta przed wprowadzeniem na rynek, oby klienci nie byli realnymi testerami chorób wieku dziecięcego tych aut. Pozostają jeszcze względy czysto praktyczne jak: - dostępność części zamiennych, czy da się je kupić od ręki? I nie mówię tylko o klockach hamulcowych, bo nie daj losie potrzebne będą części blacharskie do odbudowy auta po dzwonie. - jak auta będą się zachowywać pod koniec, i tuż po gwarancji. Bo bogate wyposażenie jest fajne na dzień dobry, jednak z czasem nadmiar elektroniki rodzi coraz więcej usterek i problemów. Z czasem nawet pojawia się niemożność ich trwałego usunięcia w sensownych kosztach. - kwestia odsprzedaży, czy będą na nie chętni? I jak będzie wyglądać ich utrata wartości.
  11. Zachowując ten sam typ możesz je zmieniać jak chcesz.
  12. Dla bezpieczeństwa wzmacniacza stosuj lampy tego samego typu, nie zamieniaj 82 na 83. Jeśli masz mieć kwadrę 82, to stosuj tylko 82. Możesz zamienić dwie z czterech lamp, na lampy innego producenta ale koniecznie zachowaj ten sam typ lamp 82. Bo nie są wprost zamienne z 83, i możesz potencjalnie doprowadzić nawet do uszkodzenia wzmacniacza. Dla pewności dopytaj użytkownika @elektron6, ale co do zasady stosujemy taki typ lamp jakie przewidział producent wzmacniacza.
  13. Jeśli chcesz okiełznać bas, to spróbuj zatkać otwory bas-refleksu w kolumnach. Jeśli chodzi o zmianę brzmienia, to największy wpływ mają lampy w przedwzmacniaczu. Z kolei wymiana lamp mocy na inne tego samego typu wnosi najmniej czytelne zmiany.
  14. A może chodzi o szybkość transferu danych? Czyli do bezstratnego odtwarzania potrzebny jest szybki internet. Jeśli posiadane łącze internetowe ma przepustowość niższą niż wymagana do bezstratnego transferu, to streamer automatycznie ograniczy jakość dźwięku. Bo przecież sam streamer może pracować ze znacznie wyższymi parametrami, niż te 24bity/44,1khz.
  15. @tomek4446 Szpital w Bielsku-Białej oferuje lekarzowi za pracę na SOR-ze 108 tysięcy netto miesięcznie, i od ponad pół roku nie ma chętnych. Bo tam na dyżurze trzeba pracować...
  16. Moja Yamaha NP-S303 jest po tuningu u Mudy, i nie mam żadnych zastrzeżeń. Sam ją wysyłałem do przeróbki. Po tuningu, na wyjściach RCA gra zdecydowanie lepiej. Mam też przerobione przez niego jeden z dwóch egzemplarzy CD Onkyo C-7030, i tu też jest bez porównania lepiej Jeśli ktoś chce korzystać z wyjść RCA, to warto brać tuningowane przez Mudę egzemplarze streamerów. Jeśli planujecie wykorzystać ten streamer jako transport cyfrowy dla przetwornika, to wystarczy fabryczny golas. Bo na wyjściach cyfrowych różnica pomiędzy tuningowanymi i fabrycznymi sztukami, jest dla mnie w ślepych testach nieuchwytna.
  17. To ciekawe, bo moja Yamaha np-s303. (Premiera czerwiec 2017) odtwarza bezstratnie. I wysyła też sygnał cyfrowy na dac Rme. Różnica w brzmieniu robi wrażenie. I fotka z wartością strumienia danych na wejściu Rme. Może warto sprawdzić czy macie najnowszą wersję apki Spotify.
  18. I regulując osobno głośność, miałbyś wpływ na równowagę tonalną. Tyle że to strasznie niepraktyczne.
  19. Wychodzi na to, że oprócz audio jestem genetycznym Bułgarem... 😁
  20. A pokrowce na kolumny już uszyte? Bo bez nich utrzymanie Piano Blacka w czystości to katorga. Widać na nich każdy paproch i cząstkę kurzu. Po sprzątaniu wystarczy przejść przez pokój, i od razu coś na nich zauważysz. Mam kolumny w pianoblacku już ósmy rok, mają dożywocie, bo to ukochany dźwięk mojej żony, ale drugich kolumn w pianoblacku nie wziąłbym nawet za darmo.
  21. Potwierdzam, dwadzieścia kilka watów w zupełności wystarcza. Klasa A robi robotę. Jednak musisz wiedzieć, że Synthesis Roma 96DC na jedną cechę szczególną na tle innych lampowców. Jego przedwzmacniacz jest zrealizowany na opampie, co oznacza, że nie da się zmienić jego brzmienia zmieniając lampy. Bo nie ma lamp w przedwzmacniaczu, które mają największy wpływ na końcowe brzmienie. A wymiana lamp mocy ma realnie niewielki, lub żaden wpływ na brzmienie wzmacniacza. Ale jeśli dźwięk tego konkretnego wzmacniacza Ci przypasuje, to masz stałe brzmienie, i zapominasz o żonglowaniu lampami. To też może być poczytane za plus, jeśli nie masz ochoty grzebać w lampach.
  22. I tu zaczynają się schody, fajnie kiedy masz pokój tylko do audio. Kiedy jest to pokój dzienny, wystające kolumny i sub/suby nie przejdą. A przy ustawieniu suba/subów pod ścianą, sama nawet płynna regulacja fazy może nie wystarczyć.
  23. Skoro mamy sygnał wejściowy o określonych parametrach, potem następuje ciąg obliczeń (algorytm), to skąd hasło o "urojonym" wyniku? Każdy przetwornik wyposażony w upsampling, ma możliwość jego wyłączenia, i pracy w trybie NOS (Non Over Sampling). @Rafał S Panowie jest formą grzecznościową, której użyłem zwracając się do wszystkich uczestników wątku. Nie chcę dokonywać żadnych podziałów, sam jestem w kwestii D/S -R2R całkowicie neutralny. Nawet jeśli któraś z wersji finalnie spodoba mi się bardziej, to mam świadomość, że moja ocena nic dla ogółu nie znaczy. Bo jest zbyt wiele zmiennych (unikalne: zestawienie sprzętu audio, akustyka, preferencje brzmieniowe) żeby definiować "ostateczne" oceny.
  24. Panowie, byłbym ostrożny z tą niezachwianą pewnością o przewadze jednego typu przetwornika nad drugim. Najwięcej w ich odbiorze zależy od własnych preferencji. Więc nie to ładne, co ładne. A to co się komu podoba... Każdemu piewcy jedynie słusznych rozwiązań polecam zrobienie sobie z czyjąś pomocą ślepych testów na własny użytek, bez ogłaszania wyników. Mnie to nauczyło pokory, i nabrałem dystansu do "możliwości pomiarowych" własnych zmysłów. Użytkuję piąty rok przetwornik typu D/S, który ze względów funkcjonalnych i ciągły rozwój softu ma u mnie dożywocie. Ale z ciekawości chcę posłuchać r2r. Nie spodziewam się rewolucyjnych zmian, chcę zwyczajnie zaspokoić ciekawość. Wezmę proponowanego Denafripsa pod lupę, ktoś ma jeszcze jakieś propozycje?
×
×
  • Utwórz nowe...