michaudio
Uczestnik-
Zawartość
1 373 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez michaudio
-
Czyli sprzęt pro nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem? Pytam retorycznie, bo widzę czego używasz w Twoim systemie.
-
@S!N!@audiowit to co usłyszałem w zupełności mi wystarczy. Sprzęt pro nie jest dla mnie. @audiowitnie mów mi, że każdy album powstał dokładnie tak jak chciał realizator, bo to niemożliwe. Weźmy pierwsze albumy Maanamu, które lubię choć brzmią tragicznie. Powstały w peerelowskiej biedzie, gdy taśmy studyjne były nagrywane i kasowane na okrągło, dopóki nie rozpadły się w rękach. Sprzęt w ówczesnych polskich studiach nagraniowych też nie powalał. Więc jakość tych nagrań moim zdaniem nie jest efektem zamierzonym przez realizatorów. Skoczmy za ocean. W podobnym czasie powstawały studyjne albumy Toto, które w powszechnej opinii też nie grzeszą realizacyjną urodą. A w amerykańskich studiach z których korzystało jakby nie patrzeć komercyjne Toto biedą nie wiało. Tu zamysł by coś co miało się sprzedawać okrasić taką dyskusyjną jakością też kłóci mi się z ideą zarabiania pieniędzy. I na koniec coś o zamierzonym garażowym graniu. Album Meller Gołyźniak Duda "Breaking Habits" jest dla mnie przykładem takiego udanego zamierzenia realizatora. Niestety są też albumy na których być może realizator chciał osiągnąć podobny efekt, a wyszedł nieczytelny zlepek, który trudno zdzierżyć. Patrz "Pierwsze wyjście z mroku" Comy. Za to późniejszy album Comy "Metal ballads vol.1" jest dowodem na to, że można nagrać ich porządnie, nie tracąc nic z drapieżności ich brzmienia.
-
Czyli dobierasz-używasz muzyki do słuchania sprzętu, to gratuluję jesteś sprzętofilem. Bo sprzęt jest dla Ciebie ważniejszy niż muzyka. Zauważ tylko, że pozbawiasz się w ten sposób wolności doboru repertuaru muzyki. Pośrednio Twój sprzęt zmusza Cię do wyszukiwania i słuchania wyłącznie "jakościówek". Słuchałem monitorów APS skalibrowanych z subem tej samej marki, u gościa który sprzedawał starsze monitory bo miał już nowsze. Miał też małe dwudrożne Geneleki. Jak sam twierdził, jeśli na Genelecu coś zabrzmi dobrze, to zabrzmi dobrze na każdym sprzęcie. I dopóki grały wypasione nagrania, to było spoko. Ale kiedy puszczałem na obu setach Toto, obaj się krzywiliśmy. Słyszałem też trójdrożne Rokity, ale w sklepie, więc to się nie liczy. Choć wrażenie ogólne podobne do wcześniejszych. W każdym przypadku to nie było moje granie, bo starocie powodowały ból.
-
Sprzęt pro pokazuje całą prawdę o nagraniach, bezwzględnie i bez znieczulenia. A to może odstręczać ludzi szukających w słuchaniu muzyki przyjemności. Ludzie wybierają różne warianty, niektórzy kupują bardzo detalicznie brzmiący sprzęt, a potem słuchają już tylko wysokiej jakości nagrań (bo te gorsze brzmią im nieznośnie). W skrajnych przypadkach wyszukują potem już tylko muzykę do podniecania się detalicznością swojego sprzętu. Sam świadomie wybrałem sprzęt który nie zabija przyjemności ze słuchania nagrań o różnej jakości technicznej. Dlatego według mnie sztuką jest dobrać system, który nie dzieli płytoteki na lepsze i gorsze. Bo wypieszczone nagrania zabrzmią przyjemnie dosłownie na wszystkim, od pierdziawki z bluetoothem począwszy. Co do mody na daki R2R, to sam taki dokupię z ciekawości. Z morza bełkotu na ich temat wyłuskałem ciekawą dla mnie zajawkę, że starsze nagrania których dokonano jeszcze na R2R brzmią lepiej właśnie na dakach R2R. A te nowsze nagrane na dakach D-S lepiej odtwarzać na D-S. D-S-ów mam już sześć, czas posłuchać R2R. Słuchawki na ogół gorzej oddają stereofonię. Ale najgorszy dla mnie jest brak odczuwania muzyki całym ciałem. I nie chodzi tu o przysłowiowy masaż podrobów. Z trójdrożnych kolumn słychać i stale lekko czuć bas już przy normalnym poziomie głośności. Po założeniu słuchawek to znika, i brak zabiera mi frajdę z muzy.
-
Mogę zastąpić Mateusza? Dobry dla mnie dźwięk zaczyna się od basu, swobodnie pulsującego, zawierającego jednocześnie to co słyszalne i to co już bardziej odczuwalne. (Tu polecam trójdrożne konstrukcje kolumn, o ile akustyka i mody pomieszczenia pozwalają). Do tego średnica, nie narzucającą się ciągle, ale obecna, taka która potrafi czasem wywołać gęsią skórkę. Plus wysokie tony, rozsądnie detaliczne, ale nie dominujące nad resztą. Taka bardziej krzywa Harmana, skupiona na barwie, bez bombardowania detalem. Brzmienie bardziej oparte na syntezie, istocie muzyki, niż analizie technicznej nagrań. Tak brzmiący system potrafi dostarczyć radości ze słuchania muzyki, czasami wywołać silne wzruszenie, łezkę w oku. I nie dyskryminuje słabszych, starszych na ogół nagrań, premiując te "jakościówki", i pośrednio wymuszając słuchanie tych lepszych technicznie nagrań. Tak to widzę, dlatego zrezygnowałem z bezwzględnej precyzji w pełni zbalansowanego toru, na rzecz mniej dokładnego ale bez porównania dla mnie przyjemniejszego brzmienia lampowego seta.
-
Ponad trzy lata temu kupiłem w Rtvmax w Łodzi nowe, białe kolumny audiovector qr5. Zrobiłem przelew i po 44 godzinach dostałem nowiutkie kolumny w oryginalnie zapieczętowanych podwójnych fabrycznych kartonach, z polską gwarancją.W cenie ówczesnych używek. Z mojego pojedynczego doświadczenia mogę sklep polecić.
-
@tomek4446Miałem podobne wrażenia z poziomu Yamahy A-S2100. Dynamika w pełni zbalansowanego toru niczym świst Katany w rękach mistrza, ale całość dźwięku raczej jak szkic ołówkiem. Dokładny do bólu, pełen detali, ale wyprany z barw. Dla mnie też tylko poprawny. Preamp WBA "przyprawił" to granie, ale też obudził z czasem apetyt na więcej. Na szczęście znalazłem w końcu odpowiednio niepoprawnie skonstruowany piecyk, nie tak szybki, mniej dokładny, za to czarujący pięknymi barwami. Dokładnie tak jak lubię, już czwarty rok.
-
@Lexmar61llllTo kwestia ograniczenia softu dotyczącego parametrów sygnału audio przypisanego do Spotify, zapisanego w urządzeniu. Nie da się tego przeskoczyć. Ten sam problem dotyczy młodszych urządzeń, które nie mają już wsparcia softu ze strony producenta. Kup Wiima mini, jak wszystkie Wiimy ma ciągłe wsparcie softu. Podłącz pod wejście liniowe RCA, wrzuć za szafkę i z poziomu fajnej apki Wiima na fonie dostaniesz bezstratne Spotify. Koszt około 400 PLN.
-
Pytanie czy subbas był oceniany na świeżo wyjętym z pudełka daku? Bo lampy potrzebują trochę czasu by się rozegrać. W tym układzie pracują przy ok.1/4 maksymalnego napięcia anodowego. To oznacza dwie rzeczy: naprawdę dużą spodziewaną żywotność lamp w tym konkretnym układzie. I długi czas wygrzewania lamp, być może ów brakujący subbas się z czasem pojawi. No i zawsze można zamienić lampy na inne. Jeśli ktoś dysponuje używaną kwadrą lamp ecc88, będzie mógł sprawdzić różnice w brzmieniu w ciągu kilkunastu godzin od ich wymiany. Bo wymiana na inną nową kwadrę znów pociągnie za sobą konieczność ich rozegrania.. I na koniec uwaga ogólna, korzystając z urządzeń lampowych, warto raczej stawiać na dłuższe kilkugodzinne sesje z muzyką. Nie warto odpalać lamp na 15 minut, bo ich częste załączanie na krótko skraca ich żywotność.
-
Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.
topic odpisał michaudio na audiowit w Rozmowy (nie)kontrolowane
Nie do końca, na początku taśmy musi się pojawić co najmniej dwóch ludzi, operator wózka widłowego który załaduje zasobniki maszyn i drugi znający proporcje firmowego przepisu. Na końcu taśmy pracują ludzie od kontroli jakości, od pakowania i kolejni wózkowi odstawiajacy towar do magazynu, i ładujący go na ciężarówki. . -
Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.
topic odpisał michaudio na audiowit w Rozmowy (nie)kontrolowane
Wszystko co tanie, wysysa kapitał za granicę, czy to kraju, czy UE. Prosty przykład to taksówki, kiedyś droższe dawały wyżyć taksówkarzowi, mechanikowi, sprzedawcy części zamiennych. I kasa zostawała, lub była wydawana w większosci w kraju. Teraz wszyscy cieszą się z tanich taksówek na apkę, ale zyski są wysysane zagranicę. I już nie będą wydawane wtórnie w kraju. I wydatki na serwis floty taksówek są paradoksalnie mniejsze. Taryfiarz więcej wydawał na swoje auto, niż Uber, Bolt i kto tam jeszcze, serwisujący flotę po minimalnych kosztach. Ale wszyscy cieszą się, że mają taniej. -
To oczywiste, żeby nagranie systemu zagrało, musiałbyś mieć porządny rejestrator i ustawić go w miejscu gdzie bas zachowuje realistyczne proporcje. Nagrywanie smartfonem to pomyłka.
-
Nie muszę niczego kalibrować, używam trójdrożnych podłogówek. Spróbuj zrozumieć punkt widzenia melomana: Mam sprzęt dobrany do średniego poziomu jakości technicznej nagrań na moich ukochanych albumów. Zdaję sobie sprawę, że sprzęt studyjny potrafi zabrzmieć lepiej niż sprzęt hi-fi. Ale sprzęt studyjny potrafi też jak żaden inny obnażyć i podkreślić wszelkie niedoróbki techniczne szczególnie starszych nagrań, w których gustuję. Więc nie potrzebuję sprzętu który będzie mi obrzydzał słuchanie ukochanej, a gorzej zrealizowanej muzyki, pośrednio wymuszając wyłącznie słuchanie nagrań-jakosciówek. To mój w pełni świadomy wybór.
-
Tak o klasie A mawiają Ci co jej nie słyszeli.
-
Koledzy nie chodziło o to żeby kolega @Przemkoch kupował oryginał kolumn do testu. Tylko żeby posłuchał oryginału choćby na obcym gruncie, żeby ocenić czy sygnatura oryginału pasuje z grubsza do jego preferencji.
-
@Przemkochproponuję żebyś najpierw spróbował posłuchać oryginałów. Bo nawet jeśli te chińskie wersje grają jak oryginał, to jeśli nie wpasują się w Twoje preferencje, to będzie się ich trudno pozbyć w rozsądnych pieniądzach. A jeśli grają kiepsko, to zostanie Ci już tylko tuning, czyli kolejne koszty nie do odzyskania przy próbie odsprzedaży. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
-
@S!N! Manipulujesz wycinając z kontekstu pasujące Ci fragmenty. Pisałem o adaptacji akustycznej + kalibracja. Zestaw 80 do 90 tysięcy niechby z kalibracją, do tego trzeba doliczyć adaptację akustyczną za kolejne liczmy w ciemno 30 tysięcy. Razem robi się 110 - 120 tysięcy. I ciągle tłuczesz o tym w temacie o subwooferze do 4 tysięcy. Czy tylko ja mam wrażenie, że cenowy peron odleciał Ci w kosmos? Co z tego że usłyszę taki system? Nic z tego nie wyniknie. Mam hajfajowe "dziadowskie" graty za 25 tysięcy. Grają tak jak lubię, i wydanie 5 razy większej kwoty nie spowoduje, że usłyszę pięć razy lepszy dźwięk.
-
No tak para monitorów Neumann kh420 to 40 tysięcy. Plus para subwooferów kh870 to kolejne zależnie od wersji, starsze 40 do 50 tysięcy za nowszą. Do tego źródło, interfejs plus adaptacja akustyczna i kalibracja za kolejne kilkadziesiąt tysięcy i zagra cudownie. Za dobrze ponad sto tysięcy na pewno zagra zajefajnie. Tylko czy ten gloryfikowany w kółko system jest adekwatnym punktem odniesienia w wątku o tytule "Jaki subwoofer do 4000 zł"?
-
Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.
topic odpisał michaudio na audiowit w Rozmowy (nie)kontrolowane
@Adi777Kup Astona, jako auto klasy Gran Tourismo jest tańszy od stricte sportowych. Poużywaj na co dzień, przeserwisuj, to się dowiesz jaki to miód. -
U mnie to samo, każdy z trzech pieców gra inaczej. Wychodzi na to, że wszystkie źle skonstruowane. Ale co począć? Też będę musiał z tym żyć... 😁
-
Widać jak na dłoni, kto nie docenia parafrazy, i nie łączy kropek tworzących kontekst w którym osadziłem swoją wypowiedź. 😉
-
Wpisy niektóre Yody mistrza godne są... I równie nieprzeniknone
-
To tylko kwestia uświadomienia sobie własnych preferencji, i pójścia za nimi. Jedni cenią techniczną perfekcję brzmienia studyjnego, inni mają wywalone na parametry i dostają gęsiej skórki przy "Herbatnikach" połączonych z lampą.
-
@kaczadupa uważaj z tym lubieniem zniekształceń, bo jeszcze skończysz z jakąś kiepsko mierzącą się za to eufonicznie brzmiącą lampą. 😉