Chmarski

Sprzęt studyjny raczej w sklepach z instrumentami i sprzętem do profesjonalnych nagłośnień. Do słuchania muzyki dla przyjemności chyba bym w to nie szedł. To są rozwiązania profesjonalne służące do czego innego.

Dorzuć do listy Quadral Platinum+ Seven. Tylko tu też musisz więcej uwagi poświęcić na dobór elektroniki. Nie wiem czy uda Ci się w którymś salonie odsłuchać. Ja brałem w @Na Temat Audio, ale to model wychodzący z oferty więc nie wiem czy uzupełniali. W razie czego Technikarium było bardzo otwarte nawet Na Quadral Platinum+ Nine w bardzo fajnej cenie, ale to musiałbyś się już z nimi skontaktować. Jestem z okolic Warszawy, więc jakbyś miał problem z ewentualnym odsłuchem w salonie, to można by było pomyśleć o odsłuchu u mnie.

To tylko kwestia ustawienia priorytetów 😁

W zamyśle był, ale nie wyłapałeś. A to niestety jest cholernie przykre 😔

Może za młody jesteś by ten żart wyłapać

Konsole podłączasz normalnie po HDMI do TV, a optykiem, a jak nie masz to coax podłączasz do wzmacniacza. Kabli tyle samo, bo jakoś podłąaczyć całość musisz. Jeśli konsole podłączałbyś do wzmacniacza to HDMI od wzmacniacza do TV. Jeśli konsole do TV, to optyk lub coax do wzmacniacza by puścić dźwięk. Ilość się nie zmienia. No chyba, że TV nie ma wystarczającej ilości wejść HDMI. Niestety, złącza HDMI wejściowe we wzmacniaczu mocno ograniczają wybór. Jeszcze mało wzmacniaczy stereo ma chociażby jedno złącze HDMI Arc do podłączenia TV, a już wejścia HDMI na źródła to jeszcze bardziej ograniczony wybór. W Twoim budżecie to podejrzewam, że żaden używany wzmacniacz stereo miał nie będzie. Niemniej, argument o ograniczeniu ilości kabli z tyłu odpada bo to się nie zmienia.

Majókwę spędzam tak jak prawdziwy Polak spędza urlop. Przemeblowanie w domu. Przenoszę się z biurem do salonu by móc się cieszyć sprzętem w trakcie home office. Na forum zaglądam tylko w przerwach od remontu 😎

Tiaaa, u mnie jednak od razu Rzym się pojawił, nawet gdzieś tam się z niego podśmiewałeś, że na ICE Powerach 😉

To już interpretacje są 😉

Z testowanych przeze mnie wzmacniaczy tylko Advance Paris miał wskaźniki. Niestety, natychmiast wyszło, że nie kontrolował basu, który zaczął się wylewać w z kolumn. Szkoda, bo to był dla mnie najfajniejszy pod względem funkcjonalności typ przed osłuchem. Wskaźniki tylko dodatkowo mnie w nim kusiły, ale nawet się im nie przyjrzałem jak pracują. OK, to jak to jest z tym wysterowaniem kolumn? Przy okazji podrzuconej propozycji Naima XS2 poszukałem sobie o nim informacji i znalazłem test, w którym redaktor obawiał się, czy da on sobie radę z jego kolumnami, bo to jest praktyczny problem z jego Bowersami. Tutaj Czy to kwestia wydajności zasilania wzmacniacza w takim razie?

Źle zrozumiałeś co napisałem, ale to moja wina bo można to faktycznie tak zrozumieć. Napisałem, że monitory plus sub lub dwa w przyszłości. Najpierw byłyby monitory, a potem (w przyszłości) jeden większy sub lub dwa mniejsze, w zależności co sprawdziłoby się u mnie lepiej po teście w domu. Nie dysponowałem takim budżetem jak kolega z tego wątku, a chciałem mieć najlepiej jak się (dla moich uszu) da. Stąd brałem pod uwagę lepsze monitory i dołożenie brakującego basu w przyszłości.

Czy Ty mnie nie obrażasz założeniem, że łączyłbym to na pałę?

Do siebie rozważałem monitory plus sub lub dwa w przyszłości, ale jak padała informacja o tym, że pomieszczenie ma 35m2 i jest otwarte na drugą część o podobnej powierzchni, to mi wszyscy monitory odradzali. Inna sprawa, że u mnie budżet był zdecydowanie mniejszy niż 20k PLN, a o aktywnych kolumnach prawie nie myślałem. Prawie, bo na chwilę taki pomysł się pojawił.

Dzięki za propozycję, ale ja już wybrałem i zmieniał nie będę. Słuchałeś go może z takimi kolumnami? Jakieś wrażenia?

Ja nadal mam tą opcję, ale do koszyka dodać z tym rabatem 1800 pln się nie daje. Wybrany produkt jest niedostępny. Bez tego ekstra rabatu wchodzi.

Z aktywnymi jest ten problem, że (sądząc po zdjęciach pokoju) pytający kiedyś może mieć ochotę przestawić sprzęt do większego pomieszczenia. Wtedy może wzmacniacz by został i tylko kolumny trzeba by było wymienić. Ze sprzedażą aktywnych pewnie byłby większy problem.

W salonach audio nie ma audiofilów? Są sami sprzedawcy?

To raczej wzmacniacz ma wyciągać z kolumn. Co prawda w słabym miejscu do dobrego odsłuchu (salon Denon w Arkadii w Warszawie), ale całkiem fajne pierwsze wrażenie na mnie zrobił ten wzmacniacz z Sonus Faber Lumina II.

Teraz to po ptokach, ale zamierzałem korzystać z apki ze względu na "firankę" przed AMJ przy cichym słuchaniu w trakcie pierwszego odsłuchu Regi i One Casta. Chciałem sprawdzić kiedy znika. Soprano ogólnie nie dał rady, DAC 8.2 miał być porównywany potem do innych, które by przeszły wstępne sito i wtedy miałem użyć tego testu. Wyszło tak, że przy Romie firanka wcale się nie pokazała nawet przy cichuteńkim słuchaniu, a że żaden wzmacniacz już nie podskoczył wyżej to ten test odpuściłem. Nie słuchałem. Nie mam pojęcia.

Po zmianie wzmacniacza trzeba było tykać gałkę żeby ustawić taką samą głośność. Skoro utwór ten sam to natężenie powinno być takie samo. Oczywiście ustawiane "na ucho" na zbliżony poziom. Od razu uprzedzam, że chłop w szpitalu to na oko, a nie na ucho był... Przepraszam, ale też nie mogłem 😎

W moim przypadku jedynymi zmiennymi były wzmacniacze. Kolumny, kable (zasilający też) i utwory te same.

Wiem, ale oni podają pobór z gniazdka elektrycznego (zazwyczaj w Watach), a te Ampeyy, które miałem na myśli to zapewne te co na kolumny mają trafić.

Akurat moc podają producenci wzmacniaczy. Do tego dorzucą informację dla ilu Ohm i tu się właściwie temat kończy. OK, niektórzy podają pobór prądu, ale o Amperach to już rzadko który coś da. W moim przypadku było akurat tak, że wraz ze wzrostem mocy czuć było różnice w brzmieniu (otwieraniu się) kolumn, stąd nadinterpretowałem sobie, że ta moc ma coś do rzeczy.

A to nie jest tak, że wzmacniacz o większej mocy ma tą wydajność prądową większa?

To dlaczego przy zbliżonym poziomie głośności jeden wzmacniacz sprawia wrażenie że ma do pchania zapakowanego dostawczaka, drugi pcha SUVa , trzeci Volvo v70, a jeden zachowuje się jak Pudzian, któremu dali do przepchnięcia malucha? Chodzi mi o to, że nawet na niższych mocach gdzie te wzmacniacze wszystkie teoretycznie dają radę są takie różnice?