Skocz do zawartości

majkel74

Uczestnik
  • Zawartość

    871
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez majkel74

  1. Pytanie czy faktycznie klienci czekają na flagowca w klasie D „na purifi” o fizjonomii drogiego amplitunera… Rzeczony luxman 509 wyglada jak dla mnie dwa razy lepiej i na zewnątrz i wewnątrz.
  2. To salon a nie audiofilska jaskinia, wiec może choć mięsisty dywan pomiędzy tv i kanapą.
  3. Akurat w Twoim przypadku soundbar niekoniecznie będzie ostatecznością, raczej jedynym sensownym rozwiązaniem, z tego względu, że po prostu nie ma za bardzo jak ustawić głośników w Twoim (bardzo gustownym) wnętrzu. Jest sporo dobrych soundbarow, Audio niedawno testowało droższe modele, warto się zapoznać. Spora powierzchnia, wiec dobrze coś z porządnym subem. No chyba ze odkurzacz by zwolnił miejsce, tv dałbyś na środku tej ścianki i wtedy bo jego bokach dał jakieś głośniki, przy czym musiałbyś wtedy przesunąć kanapę w stronę tv na nie więcej niż 3m, żeby uzyskać choć namiastkę stereofonii, bo zdaje się ze rozstaw będzie dość wąski.
  4. To 99 to producent podaje, gdzieś w pomiarach widziałem 94 dB przy 2.83V.
  5. Ifi zen one signature ma wszystkie wejścia cyfrowe i gra po cieplejszej stronie. Do tego bardzo dobry odbiornik Bluetooth, można się zdziwić. Nie wiem tylko czy to będzie progres w stosunku do DAC w Redze.
  6. Za niskie odpowiadały aktywne sekcje basowe. Fakt, że dynamika na średnich tonach była zjawiskowa za sprawą tub. Szkoda tylko że zmiana miejsca o dwa w bok (od środka) powodowała taką degradację dźwięku.
  7. AP Step proponujesz komuś kto chce odciążyć brzmienie i złagodzić górę? Przecież one dadzą dokładnie odwrotny efekt …
  8. Ma to chyba związek po prostu z ewolucją tego hobby, włączając w to krzywą popularności, która swój szczyt myślę osiągnęła w latach 90-tych, przynajmniej w Polsce. Kiedyś, w latach 80-tych dobry sprzęt to była „wieża” plus spore kolumny półkowe. Dobrze grało, jak było dużo wysokich i basu. Najlepiej było to dodatkowo podkreślić „uśmiechami” w korektorach graficznych. Wiec tutaj brzmienie „robiło się” samemu, wzmacniacz miał być mocny, żeby mogło być głośno. Z czasem poziom świadomości zaczął się podnosić, miały na to spory wpływ liczne miesięczniki o tematyce audio i pojawienie się specjalistycznych sklepów. Nowe autorytety głosiły, że wzmacniacz ma mieć tylko gałkę głośności i jak jest dobry, to wystarczy. Nawet najlepsze Technicsy czy Denony zaczęły być pozbawiane regulacji barwy, co również działało na wyobraźnię. Jak to? Nie można wzmocnić wysokich? Ale za chwilę: a może jest w tym sens, może tak właśnie ma być itd. Sluchane bez podbicia bass/treble wzmacniacze zaczęły się „różnić” bo to już nie było brzmienie „na życzenie”, tylko narzucone przez producenta. Do tego ofensywa nowych na ówczesne czasy firm produkujących głośniki oraz doskonalenie poziomu ich jakości przez potentatów rynkowych - to tez pomagało wychwytywać różnice w brzmieniu wzmacniaczy.
  9. Zamiast Altusów to bym polecił Wharfedale Linton. Vintydżowy styl, ale dużo wyższych lotów, spore trójdrożne monitory z mocnym basem, powinny się sprawdzić w sporym metrażu.
  10. Zdaje się że chodziło o Elex-R, w Elexie mk4 zmienili charakter na lekko ocieplony.
  11. I słuchacie z Johanem głośno techno/disco na tych 3/5 ? 😉
  12. Skoro tak zrobiłeś, to wlasnie dlatego, że bas z lampowca był … lampowy 😉 Jak najbardziej wierzę, bo słuchałem Cornwalli IV z lampą i był to znakomity dźwięk. Po przełączeniu kolumn na Focale Sopra wszystko niestety siadło.
  13. I tak byś opisał ten bas swojemu dobremu koledze proszącego o poradę? 😉 Czy może tak: słuchaj, bas jest obecny, ale raczej miękki, ze słabą dynamiką i konturem. W odbiorze dość przyjemny, ale wyraźnie „lampowy”… rasowy bas to to nie jest.
  14. Po przeczytaniu powyższego ja wciąż nie wiem jaki jest bas z tej lampy. Nie rozumiem co to znaczy, że uderzenie basu było eleganckie i plastyczne. Czyli jakie? Uderzenie powinno być uderzeniem, jeśli ktoś pisze, że jest eleganckie, to chyba redakcyjny sposób na powiedzenie, że to uderzenie jest właśnie pozbawione uderzenia?
  15. I żadnych nawet pierwszych wniosków? Podlaczyliście, posłuchaliście i nic?
  16. Takie to „proste” że już parę firm próbowało zrobić swoją wersję Bowersow, „taką samą” jak oryginały, np. Firma Mistral, wyszło to tak jak na zdjęciu: Nie dziwi mnie że firma sukcesu nie odniosła, słuch o niej zaginął, a jej nieudolne podróbki można kupić za grosze na olx… A miało być tak pięknie, kiedyś nawet sam dystrybutor rozsiewał plotki, że na tej samej linii co B&w robione … tja…
  17. Ponieważ to klub Bowersa, to wypada napisać coś dobrego o B&W. Jesli chodzi o tę „czystość” to słyszałem ją w warunkach wystawowych z wolnostojących modeli serii 800. Bardzo mi się to brzmienie podobało. Szczególnie wyraźna była różnica pomiędzy modelem 702 grającym z Rotelem z serii Diamond a 804 (albo 803, już teraz nie pamietam) grającymi z Luxmanem. 804 zagrały właśnie dużo czyściej, organicznie, jakość wysokich tonów była znacznie wyższa. Dlatego tez kuszą mnie monitory 805d4, natomiast obawiam się, że zejście i „mięsistość” basu mogą nie być w pełni satysfakcjonujące. Chetnie bym się na nie „zamienił” na weekend, oferując Dynaudio S25 lub S40. Ps. Czy ktoś pamięta kultowy Magazyn HiFi z początku lat 90-tych? To tam po raz pierwszy przeczytałem o Bowersach, to były jakieś małe monitory z polipropylenową membraną, przy okazji testu dowiedziałem się, że najważniejsza jest „średnica”, wtedy nie wiedziałem o co chodzi…
  18. Wiele osób utożsamia czystość z dużą ilością wysokich tonów.
  19. Tu masz ciekawą propozycję: https://m.olx.pl/d/oferta/kolumny-monitor-audio-gold-gx200-CID99-IDTfAcG.html?ad_reason_recommended_items=878528414,816412570,902927819,837960041,819926920,720139030,933562121,931423355,927296966,896254353,872117454,902406286,488985851,924749338,920212276,825698033,897276911,875590296,896077683,929340870,928194494,932522589,926142707,902882621,926495969,652784054,868985350,900354901,809482152,902886585&reason=ip|maria https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/364-monitor-audio-gx200 Bedzie dobry bas i detal, MA powinny się z lampą polubić. Bas reflex dostrojony do 40Hz czyli dołek w pomieszczeniu trochę podbije, przy 30Hz już spory spadek - korzystnie dla górki z kolei.
  20. Mam od 2 miesięcy, więc dość krótko. Gra naprawdę dobrze, przejrzyście i szczegółowo, barwowo neutralny. Cichutki napęd i praca szuflady.
  21. Czytaj uważniej co inni piszą serio. Inaczej nie dasz sobie pomóc…
  22. Dali 850 - duże trójdrożne kolumny, 2x20 bas. Dopiero co pisałeś ze to za mało tak na marginesie. Z tego tez co piszesz wynika, że słuchasz głośno, z poziomami, przy których wzmacniacz traci już kontrolę. Dwa woofery w Dali 450 przyjmą spokojnie moc rzędu 200W wiec to nie one są wąskim gardłem dla basu, tylko lampowy wzmacniacz. Jak ten sam wzmacniacz podłączysz do Dali 850 to będziesz miał ten sam efekt: jak zaczniesz słuchać bardzo głośno, to zacznie on zniekształcać sygnał i dźwięk siądzie tak samo jak teraz. Czy możesz napisać skąd upór we wzbranianiu się przed pożyczeniem tranzystora i przekonaniu się na własne uszy, jaki będzie efekt z 450?
  23. No bo tu wzmacniacz jest problemem, a raczej sposób używania go, na granicy przesterowania. Te Dali do 18m2 są więcej niż wystarczające jeśli chodzi o bas, 2x18cm porządne Vify to jest spory potencjał. Dziwi mnie trochę, że autor wątku do tej pory nie pożyczył mocnego tranzystora i nie sprawdził go u siebie.
×
×
  • Utwórz nowe...