
majkel74
Uczestnik-
Zawartość
923 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez majkel74
-
Tutaj widać ze to naprawdę niska półka.
-
Na przykład tego, żeby nie miał takiego spadku mocy przy podłączeniu 2 kanałów przy 4 ohm. To świadczy o „sztywności” zasilania. No i warto tez spojrzeć na jakość samej konstrukcji, wielkość transformatora, pojemność kondensatorów.
-
Po jakim wzmacniaczu mi chodziło ;). Co było tym szybkim punktem odniesienia.
-
Tego Naimika po czym wpiąłeś bezpośrednio?
-
Piszą w instrukcji o trafo, co jeszcze może brumić, widać to trafo na zdjęciu, być może jakiś mały zasilacz impulsowy do trybu stand-by jest ukryty pod tą osłonką plastikową, pobiera wtedy te 0,5W. Natomiast Naim mówi, żeby tryb czuwania olać i zawsze go trzymać po prądem (bez sensu zwiększając sobie rachunek za prąd, wzmacniacz będzie grał pełną parą już 5 min po włączeniu) No a jeśli nie dowierzamy własnym oczom, tylko temu co „pisze” w necie, to poniżej stosowne info: „Moc w trybie stand-by 0,5W. Zastosowanie dwóch wewnętrznych zasilaczy; jeden to wysokiej klasy zasilacz stabilizowany o cechach audiofilskich dzięki oparciu na dużym transformatorze toroidalnym. Drugi to wysokowydajny SMPSU zapewniający pobór mocy w trybie czuwania 0,5W.”
-
Ja tu nie widzę zasilaczy impulsowych, naim zdaje się takich w ogóle nie stosuje.
-
Bo tam takie zaślepki są: Na tym zdjęciu widać ze trafo jest wyższe od typowych naimowych naleśników wiec może i nie takie słabe jak na moc wyjściową wzmacniacza:
-
Wrzucałem w tym wątku zdjęcie środka. Trafo raczej skromne.
-
A jak pierwsze wrażenia? Bo te też cenne. Oczywiście te „dojrzałe” po 2 tygodniach cenniejsze, bo bardziej wyważone, ale ciekawy jestem Twoich „obserwacji” na pierwszy rzut ucha.
-
Są sprzęty tak brzydkie że aż intrygujące, albo przynajmniej sympatyczne, ale ten wzmacniacz nie należy do tej grupy. Jest brzydko - nijaki, trochę tandetny, może broni się jakością wykonania, czego nie da się stwierdzić ze zdjęcia.
-
Arcam SA 30 ma sam w sobie mocny bas już od niskich głośności, do tego Dirac, a jak ktoś się nie chce w to bawić, to jest regulacja barwy. Loudness jest przydatny, jak można ustawić jego „intensywność”, miałem loudness w Accu e-260 i niestety był nazbyt zaburzający charakterystykę (bas dominował), natomiast bez loudnessa było jakoś płasko. Pomogła dopiero wymiana na mocniejszy wzmacniacz.
-
Kolumny podłogowe/podstawkowe do jakich pomieszczeń.
topic odpisał majkel74 na RLC2 w Audiofile dyskutują
Kolega mniej więcej w takim pomieszczeniu postawił te maluchy i dodał wspomaganie w postaci subwoofera Rel i do takiego codziennego słuchania muzyki całkiem dobrze się ten zestaw nadaje. To tak tytułem ciekawostki, nie jako odpowiedz na pytanie w zamierzeniu retoryczne -
Jeden jest wyceniony na 2500 drugi na 15000. Ten Nadzik to designerskie all-in-one, trochę inna kategoria, no i klasa D. Tak, ten nowy Musical kusi …
-
Z innej beczki: trudno naprawdę naprawdę uzasadnić dysproporcję cenową tych dwóch konstrukcji w formacie mini, których „rozbierane zdjęcia” wklejam poniżej:
-
Szczerze to nie pamietam żeby ktoś krzyczał 15 tys za 4.5 kg wzmacniacz w klasie AB. Waga nie gra itd itp ale zawsze jakoś w katalogach było, ze czym droższy/lepszy wzmacniacz tym cięższy. Jeśli chodzi o sentymentalne powroty lub po prostu zarabianie na legendzie sprzed iluś tam dziesiątek lat, to taki np Musical Fidelity A1 za 7.500zl wydaje się dużo bardziej uczciwie wyceniony.
-
Kabel do listwy to Audioquest Monsoon, więc to jest pierwszy zasilający na drodze do DAC, potem wspomniany Furutech. Jeśli już miałbym wskazać jakąś różnicę w stosunku do „zwykłego” kabla to pewien wzrost przejrzystości i przestrzeni. Aczkolwiek dla mnie niewielki.
-
Generalnie wszystkie solidne, dobre jakościowo, na tym mi zależało.
-
Furutech te nazwy ma takie skomplikowane ze musiałem sprawdzić. Mam więc 3 razy Furutech FP-314Ag II / FI-11(G) N1 / FI-E11(G) N1 (prawda ze łatwo z głowy napisać?) oraz jeden Furutech FP-3TS762 / FI-28R / FI-E38R (do wzmacniacza). Mam tez jakieś tańsze Audioquesty oraz jakiś droższy, gruby do listwy.
-
U mnie dac jest podłączony do listwy Audioquest Niagara 1200, co tez pewnie ma wpływ na skalę różnic. Poza tym ja się nie podniecam tym, ze wychwycę jakiś niuans brzmieniowy i nie twierdze wtedy, ze to inny lewel. Takie różnice to są po wymianie kolumn czy wzmacniacza, również źródła, ale nie samych kabli - oczywiście to jest moja opinia.
-
Na przykładzie przetwornika Hegla hd12 mogę stwierdzić, ze różnica jest minimalna, wręcz pomijalna. Wymieniłem oryginalny kabel na Furutecha ze złoconymi wtykami. Solidny kabel, bardzo solidny kontakt, mi to wystarczy. Do tego poważny wygląd i już wystarczy, żeby poprawić samopoczucie ;). W każdym razie różnica w dźwięku znacznie łatwiejsze do wychwycenia są przy podłączeniu innego dac.
-
Wątpliwe żeby zewnętrzne pre phono sprzedawane za 600 zł górowało jakoś jakością nad wbudowanym pre w Elex R, cieszącym się sporym uznaniem.