Skocz do zawartości

fp74

Uczestnik
  • Zawartość

    551
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez fp74

  1. Fanów basu ta płyta nie ucieszy, co więcej duet fortepian-perkusja doskonale sobie radzą bez basowego instrumentu. Fortepian schodzi do 30 Hz, podobnie jak bęben basowy, z kolei w górę, fortepian leci na 4-5 kHz, a np talerze perkusyjne do ponad 16 kHz!!! Także wszystkie pasma wypełnione. Czasem trudno uwierzyć, że tu grają tylko dwa instrumenty.
  2. Ale mnie jakoś też w końcu naszło .... Gadżeciarze z tych Japończyków... Kopia pierwszego japońskiego wydania winylowego, dodali nawet takie same plakaty i naklejki. Wszystko proporcjonalnie zmniejszone...
  3. Nie wiadomo co ładniejsze - kolumna czy stand...
  4. A tu płyta wydana skromnie ale jak brzmi!!!! Rekomendacja magazynu Rolling Stone mówi wszystko. Daty wydania tej płyty nie udało mi się ustalić. Patrząc na cenówkę (kto pamięta denominację!? 420.000 zł, drogo😜) była sprzedawana między 1.01.95 a 1.01.97. Przed 1997 było tylko jedno europejskie wydanie na CD we Francji z 1992 ale nie zgadza się okładka i kod ifpi na matrixie... Na pirata za dobrze brzmi 😁 bo tu grają jakby dosłownie stali przede mną 😲 A nie wiem, czy wiecie, że jeden z moich dzisiejszych bohaterów - Larry Coryell pierwotnie grał w tym trio z Paco i Johnem i dopiero potem zastąpił go Al Di Meola i to ostatecznie w tym skladzie nagrano ten niezwykly koncert w San Francisco. Tak mi się skojarzyło Ps. 2 koncerty...
  5. Lubię gdy komuś po prostu chce się wydać nie tylko dobrą ale i ładną płytę. W środku info o wydawnictwie w formie komiksu na kilka stron... Pomysłowo.
  6. Pokażesz? Jak wygląda procedura dostarczania własnej grafiki, tzn jaki format plików potrzebują?
  7. Ta płyta swym brzmieniem poraża, plastyczność dźwięku, scena, nasycenie nie wiem co jeszcze, jest nie do opisania. O tym jak ta płyta jest zrealizowana, z jaką dbałością niech świadczą fotki z książeczki - obrazują ustawienie instrumentów podczas nagrania każdego duetu oraz informują jakich mikrofonów użyto, jakiej konsoli, taśmy...
  8. Niektóre plyty brzmią mi lepiej na słuchawkach ale ta akurat potrzebuje mniej dosłowności sluchawek, a więcej przestrzeni jaką dają kolumny. Wzorowa dynamika, bogactwo dźwięków zwłaszcza garów i klawiszy. Pierwsze nie-japońskie wydanie z 1992. Niby wspólna przeszłość Softów i Gongu, niby ten sam gatunek ale ciężar muzyki jednak inny.
  9. Takie trochę niedzielne melodie 😃
  10. Wg mnie, jeżeli problem nie wynika z charakterystyki kolumn, to można go rozwiązać po pierwsze ustawieniem kolumn właśnie. U mnie w małym pomieszczeniu nie mam za bardzo manewru ale w osi poziomej mogę przecież robić co chcę. Zauważyłem, że jak miałem glosniki skierowane wprost na siebie, to scena była dużo gorsza, niż gdy skierowałem je prawie na wprost. Czasem niewiele potrzeba .
  11. W kolejności wpływu na scenę odsłuchu: 1. Sposób realizacji nagrania muzycznego (odsyłam do ciekawych uwag jakie poczynił Maskun w temacie o Purifi, gdzie temat zasygnalizowal) 2. Szeroko rozumiana akustyka pomieszczenia, w tym Twój taniec z kolumnami 😁 (pewnie zastosowanie w odpowiednich miejscach dyfuzorów, zmiana kierunku ustawienia kolumn) 3. Sama charakterystyka kolumn (może zmiana na inne) 4. Wpływ wzmacniacza (ale on nie zmieni charakterystyki kolumn, nie naprawi akustyki i nie wpłynie na samo nagranie jako źródło dźwięku) 5. Wpływ kabli (no ale tu już są kontrowersje więc się w ogóle nie wypowiadam)
  12. Pan Wojtek strasznie "mię podchodzi". Polecam dodatkowo takie banalne wydanie jak poniżej, gdzie Pan Wojtek, jak sam o sobie mawiał, podczas recitalu opowiada genezę kolejnych utworów oplatając to dziesiątkami zabawnych anegdot. To powinna być lektura obowiązkowa na Polaku w szkole.
  13. Udało mi się odkupić kilkadziesiąt klasyków wydanych w latach 80 i 90 od pana, który likwidował płytotekę. A tu już są nowe remastery na CD, a dla miłośników winylu narazie pre-order tylko. Np: Nie ma jednej odpowiedzi. Ale od 3 do 6 uważam że można przebierać, równy poziom i stylistyka, którą najbardziej lubię. dzis wybralbym Fourth... Jakoś nie mogę trafić dobrze nagranego koncertu. Mam 2 i tak bez szału (mam na myśli samą realizację). Są dwie takie serie koncertów, każda czteroplytowa ale ciągle coś innego mi wyskakuje. A oni mają nagranych tych koncertów od groma, łatwo się naciąć bo to czasami bardzo amatorski poziom nagrań.
  14. No ja rozumiem, że o gustach się nie dyskutuje....Na szczęście.
  15. Kolejna płyta, której pierwsze wydanie było w Japonii (oczywiście chodzi o CD) - 1992, a tu mamy drugie wydanie - US 1995. Czasami nie ogarniam z tymi wytwórniami, bo tu się podpisało Sony Music Special Products, że niby jakieś extra specjalne wydania ale zarazem One Way Records, wyspecjalizowane w wydawaniu budżetowych wersji w latach 90.... Mała sprzeczność chyba. Wydanie rzeczywiście bidniutkie ale jaka dynamika !!!! Na loudness-war ta wersja dochodzi do 16, średnia 12 (czyli na zielono). Miło, bo ta muzyka bez dobrych realizacji nie ma racji bytu. Wizualnie wg mnie paskudztwo.
  16. Z wyłączeniem gugla i majkrosoftu to jak się okazuje, ja też prowadzę ten bojkot i to od dawna 😁
  17. Pamiętam jak lata temu usłyszałem w Trójce Mediterranean Sundance i byłem w szoku, że takie granie jest w ogóle możliwe!!!! Zawsze gdy wracam do tej płyty, to jakbym się przeniósł w czasie do tamtego wieczoru (ale nie tego w San Francisco, tylko na Winogradach w Poznaniu😂). Dla mnie muzyka to czasem jak oglądanie fotografii sprzed lat. Dzięki za przypomnienie.
  18. Ciekawe wydanie HH Sextant. Pierwsze wydanie na CD (bo plyta chyba z 1973), dopiero w 1992 w JPN potem drugie i trzecie oba 1997 JPN. Dopiero 1998 w Europie i Kanadzie. A to jest też wydanie europejskie 1995 SonynMusic France. Nagrane super no ale muza ciężka. Trzeba przysiąść i się wsłuchać. Nie jestem fanem takich wydań wieloplytowych ale to jest dość wyjątkowy przypadek, kiedy skladak jest nie jakimś kolejnym marketingowym szajsem ale pierwszym europejskim i drugim światowym wydaniem. Na zdjęciu tego nie oddałem chyba ale po otwarciu pudełka następuje efekt WOW. Graficznie mistrzostwo świata.
  19. Gondwana Records, podobnie jak ECM postawiła na dość jednorodny styl grania ale i spójność graficzną wydawnictw.
  20. Dzisiaj dorzuciłem 1,5h. Więcej się nie dało. Temp powietrza: +3, temp odczuwalna: -68
  21. Oczywiście że możesz sam zlecić ekspertyzę. Potem wiadomo, jak w życiu. To, że masz rację nie oznacza jeszcze, że osiągniesz to co chcesz. No i czy warto? Dosłownie, czy gra jest warta świeczki. Ale to już sam musisz sobie odpowiedzieć.
  22. No ale wyniki odsłuchu są zawsze ocenne. Nie ma mowy o dowodzeniu czegokolwiek. możesz mówić, że coś słyszysz albo nie ale jak chcesz to udowodnić? A ślepy test? To trochę jak z testem na jakość plików. Mp3 od wav odróżnić łatwo ale im różnice w jakosci plików subtelniejsze tym trudniej. Masz tam na papierze jaka głębia jaka czestotliwosc próbkowania ale z tego jeszcze nic nie wynika. Gdyby tak było, to by tak było. A nie jest...😁
  23. Jak pisałem wcześniej, sprzedawca ma 14 dni na odpowiedź pod rygorem uznania, że zgadza się z zasadnością reklamacji. Dlatego na wszelki wypadek odpowiedzieli negatywnie a jak będzie ekspertyza serwisu to będzie pewnie odp ostateczna.
×
×
  • Utwórz nowe...