Skocz do zawartości

fp74

Uczestnik
  • Zawartość

    1 075
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez fp74

  1. Trochę klasyki na koniec dnia. Polydor 2023, shm-cd wydanie dwupłytowe z remesteringiem w wykonaniu Jona Astleya, prywatnie, szwagra Peta Townshenda. Nie wiem, czy po znajomości się załapał na robotę 😉 ale ponoć pracował przy nagrywaniu plyt, a potem robił już remastering wszystkich plyt The Who. Brzmi to dobrze po prostu.
  2. Ciekawe, bo ostatnio jakoś mi wpadł w ucho na Tidal'u, ma fajną EPkę Cinnamon coś tam... Nie wiedziałem, że to made in Poland... A cudze chwalimy...
  3. A propos apek i innych takich okolic, to właśnie Discogs zaprosił do testowania wersji beta nowej apki. Jest w dechę!🤣.
  4. ja złapałem ale na później, bo mnie tak ta Metallica wczoraj wkurzyła, że dziś od rana lecę wszystkie płyty po kolei. Ogólnie ich płyty są słabo zrealizowane ale, że to jeden z zespołów of my life, to zawsze ich słuchałem emocjonalnie i chyba tak trzeba. A remastery są jeszcze gorsze, niż te słabe realizacje z lat 80-tych, no ale te przynajmniej brzmią jakoś autentycznie - jak my z kolegą nagrani w mojej rowerowni🤣😜😂. Zresztą ponoć część zespołów metalowych z początków tego gatunku celowo nagrywała albumy w wersji "pogorszonej" żeby brzmiały bardziej autentycznie...😉 Po szczegóły odsyłam do rewelacyjnej książki "Metallica. Bez przebaczenia" Joela McIvera. Dowiemy się z niej, że rzeczywiście Ulrich nie jest wybitnym technikiem gry na perkusji (zresztą jest samoukiem) ale to po prostu on wymyślił metal w tej postaci, jaką poznaliśmy w latach 80-tych. I tej historii już nikt i nic nie zmieni. Amen.
  5. To wydanie trzypłytowe, rocznicowe, najfajniejsza jest w nim płyta nr 2 czyli wersje demo, są rewelacyjne i naprawdę demówki z prawdziwego zdarzenia. Mastering plyty głównej wg mnie do d...
  6. Nieśmiało podrzucam w tym miejscu, że w przyszły wtorek pod Poznaniem na Enter Enea Festival m.in. Kenny Garrett i Al Di Meola... Jeśli Al zagra Mediterranean Sundance to kolejne z moich marzeń muzycznych się spełni...
  7. Dla jasności....? 😵‍💫
  8. Za sprawą sklerozy w krótkim czasie nabyłem płytę w dwóch wersjach: na lewo shm-cd made in Japan, na prawo oryginalny ecm prosto z Bawarii. Skusiłem się na porównanie choć za tym nie przepadam ale z ciekawości... Na potrzeby shm nie robi się remasteringu, bo jakość nagrania zależy tu od właściwości nośnika. Oczywiście nierzadko to się zdarza ale Japonczycy zawsze o tym informują zresztą jak każdy inny, bo nowy mastering to nie jest byle co. Zakładam więc, że jest to ten sam materiał, różni się tylko nośnikiem, bo info o remasterze nie ma. Różnica oczywiście nie jest duża choćby dlatego, że ecm słynie że swoich dobrze realizowanych płyt ale jednak jest. Polega na tym, że trąbka na shm jest prawdziwą solistką na tej płycie, gra ewidentnie z przodu. Na wersji oryginalnej trąbka i fortepian są bardzo blisko i wycofane między bas i gary. Różnica jest słyszalna od razu i dość oczywista. Poza tym różnic brak. Czy to lepiej czy gorzej to już jak kto woli. Jednak należy podkreślić, że Różnica wynika tylko i wyłącznie z walorów fizycznych nośnika a nie sposobu zapisu czy obróbki materiału muzycznego. Podaję to wyłącznie jako ciekawostkę 😉
  9. Tak, jak to ktoś tu napisał na forum : żona , najsłabszy element toru....
  10. no z fizyką nie będę się kłócił...😉 ale w pomieszczeniu kolegi wnioski i tak są po prostu oczywiste, chyba, że jedna kolumna ma stać na środku pokoju albo na balkonie, wtedy też kaloryfer może posłużyć za niezły dyfuzor....😁
  11. Pozycja 1. Nie wiem skąd pomysł, że w prostokątnym pomieszczeniu stawiamy kolumny na dłuższym boku...? No właśnie raczej na krótszym, zwłaszcza, że tu masz 3,5 m - wg mnie to sporo. Zależy jeszcze gdzie wtedy usiądziesz ale zakładam, że gdzieś na wysokości kaloryfera, bo dalej masz już kolizję - drzwi balkonowe. Zyskasz po pierwsze możliwość dość swobodnej aranżacji akustycznej za kolumnami, po drugie nie usiądziesz tuż pod ścianą - to duży plus dodatni, no i masz pełną symetrię - dźwięk nie "ucieka" z jednej kolumny jak przy ustawieniach 2 i 3, a dodatkowo, jak estetyka pozwoli możesz na boki dać kolejne ustroje na pierwsze odbicia boczne. Właściwie same plusy. Miłej zabawy i dobrze, że myślisz z wyprzedzeniem. Ja niedawno robiłem demolkę całego pokoju.... ale warto było. Pozdrawiam.
  12. Wielkie dzięki za wyjaśnienie. Jakoś czułem w kościach, że z tą "klasą" AD coś jest nie do końca tak, jak piszą internety. Potwierdzam, że brzmienie jest takie jak opisałeś i mi akurat odpowiada, o to chodziło, choć wiem, że nie każdemu, no ale akurat taki sprzęt wpadł w ręce i przypasował, więc został. Czyli opis z RMS jest zasadniczo prawidłowy, tylko ja go jakoś może źle zrozumiałem. Stopień wejściowy w klasie A, stopień mocy w klasie D. Dziękuję.
  13. ...a w pracy zostaje streaming. Młody polski jazz 👍👍👍
  14. W sumie to taki koncert ale nie-koncert, bo bez publiczności... Pompeje zostały tu potraktowane raczej jako gigantyczne studio nagrań, a nie scena koncertowa. Może dlatego mogli ustawić dźwięk bardziej na potrzeby samej rejestracji, a nie w celu najlepszego odbioru przez publiczność. A to już na pewno miało wielki wpływ na jakość nagrania.
  15. Potrzebuję pomocy w zrozumieniu odpowiedzi na zadane w tytule pytanie. Jako przykład podaję wzmacniacz, z którego sam korzystam Nuprime Sta-9. Nigdzie nie mogę wyczytać jednoznacznych informacji o sposobie działania, tzn. czy on działa jednocześnie jako klasa A i D (jak?), czy czasem jako A, a czasem jako D (w takim przypadku od czego to zależy?). Na stronie sklepu @rms.pl czytam, że końcówka ta jest wydajna energetycznie i się nie grzeje. No jednak grzeje się i to baaardzo, co sugeruje, że działa jednak jako klasa A (?). Czytam tam też, że "Urządzenie pracuje w układzie typu Single Ended, w którym wstępne wzmocnienie realizowane jest w klasie A, natomiast końcowe w klasie D". No ale tu już brakuje mi i wiedzy, i wyobraźni, i doświadczenia, bo jest to końcówka mocy, więc myślałem, że wstępne wzmocnienie jest realizowane w przedwzmacniaczu, a więc poza nią. Poza tym w necie jakoś temat tego połączenia AD jest albo pomijany zupełnie albo powielany jest w kółko jeszcze bardziej enigmatyczny opis, jakoby przy niskich sygnałach wzmacniacz grał jako klasa A, a przy wysokich jako D, co już w ogóle jest dziwne. Jakie to są niskie i wysokie sygnały, skąd miałbym wiedzieć czy wzmacniacz pracuje w danym momencie w klasie A, czy D? Więc może ktoś pomoże...?
  16. Niewiarygodne jak dobrze nagrana jest ta płyta....😲, no i w ogóle.... o ja cie...
  17. Pudelko zbiorcze - tak jak opisałeś, pudełka samych plyt jak u Ciebie - białe książeczki, mogło tu być coś w stylu estetyki ECM w wersji dalekowschodniej.... Natomiast same krążki są typowe dla plyt shm - zielony metalik... tak to oceniam 😁😉. To najnowsze wydanie to z okazji 80-tych urodzin artysty. Ciekawe jest tez obi - obejmuje całe pudło, więc jest ogromnej szerokości.
  18. Dojechało najnowsze wydanie Jarretta SHM-SACD w sześciopaku.... a z nim jeszcze 15 innych płyt. Długie wieczory przede mną 😁
  19. To wpisuję na listę kolejkową do odsłuchania 😆. A kolejka długa jak diabli. A tu jeszcze paczuszki przyjeżdżają i trzeba się nacieszyć nowymi płytami, co potrwa raczej długo.... A przy okazji, polecam sklep Narodowego Instytutu F. Chopina. Jest aktualnie promocja (150 zł) na box 20 płyt dzieł wszystkich na instrumentach historycznych, w bardzo fajnych wykonaniach wielu laureatów poprzednich edycji Konkursu. Dobre też na prezent. A kolejny Konkurs za pasem, więc chyba się przyda. Żal było nie skorzystać.
  20. Tajdalowa nowość. Świetnie nagrany koncert. Zresztą jej płyty też są nagrane rewelacyjnie.
  21. Na niedzielny pogodny i nieśpieszny poranek po prostu ideolo 😄
  22. Wczoraj nie miałem już czasu, tylko przeleciałem po łebkach żeby zorientować się w klimatach. Potrzebny do tego odpowiedni czas. Sam wiesz. Trzeba usiąść i posłuchać. To nie muza na sluchawki przy odkurzaniu...
  23. Właśnie jedzie do mnie z jpn wersja 2xcd + br w wydaniu siedmiocalowym mini lp. Byle do poniedziałku....
  24. Polecam tym, którzy mają dostęp do HBO Max polski film dok "Pianoforte". Niezwykle ciekawa i pomysłowo nakręcona historia kilkorga uczestników poprzedniego Konkursu Chopinowskiego. Naprawdę mnóstwo ciekawostek zza kulis (jak np wybór fortepianów przez finalistów albo ćwiczenia fizyczne wykonywane przez muzyków) ale przede wszystkim historia czasem nie do końca szczęśliwych, a czasem całkowicie spełnionych młodych ludzi. 90 minut. Rewelacja.
  25. Nie znałem dotąd ale poznamy się bliżej. Dodam, że aż moja żona przybiegła dopytywać co to tak gra? Także łapka w górę jak to mówią w internetach Ps. Brak w sklepach i na Discogs całe zero ofert sprzedaży .... 🤔🤨
×
×
  • Utwórz nowe...