Skocz do zawartości

fp74

Uczestnik
  • Zawartość

    667
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez fp74

  1. A nie powinieneś słyszeć zapalonego? Zgaszonego nie powinno być słychać...🤣
  2. Z pierwszym się zgadzam. Z drugim też. Ogólnie percepcja wszelkich zjawisk zależy od naszej chwilowej oraz ogólnej kondycji. Wieczorem niektóre plyty wchodzą a rano nie da się ich słuchać. Ciekawostką jest to, że wybitny polski pianista jazzowy Mieczysław Kosz, zrezygnował z operacji mogącej przywrócić mu częściowo wzrok, bo obawiał się jak to wpłynie na jego zmysł słuchu. I to był gość poświęcony muzyce!!! Szkoda, że za szybko skończył życie.
  3. Poniżej pytanie, nie polemika żeby była jasność. Jezeli ta teza jest prawdziwa (no a trudno mi jako laikowi znaleźć argumenty przeciw), to w takim razie odczyt pliku (przed jego przetworzeniem) powinien być zawsze taki sam, no bo skoro zapisujemy 01001, to tak tez musimy to odczytać, chyba🙄. A więc zapis na płycie CD powinien być zawsze odczytany tak samo przez czytnik, czyli laser. Z czego zatem wynikać mają różnice w brzmieniu transportów, których zadaniem jest tylko odczytanie informacji i przesłanie dalej do DACa? A może jednak transport CD pełni też inną funkcję i stąd owe różnice? ( i mam świadomość że transport to nie sam laser). Przy czym tu powielam tylko pewne ogólnie dostępne przekazy, bo sam transportu po pierwsze nigdy nie miałem, po drugie, nie miałem dwóch transportów, żeby móc je porównać. A może to tak jak z kablami? Jedni słyszą te różnice a inni nie. Zależnie od światopoglądu?
  4. Jako prawnik muszę tu wrzucić swoje 3 grosze. Nie wiem skąd te informacje, część z nich to bzdury do kwadratu a reszta to pobożne życzenia jak np wolne wybory w konstytucji Stalina. Reklama nie jest ofertą w rozumieniu prawa, jest podstawą naszej motywacji ale nie elementem umowy. Jeżeli Pani w tv mówi, że proszek x usunie najtrudniejsze plamy to mamy podobną sytuację jak kable zapewniające niezwykły bas I separację. A kto niby miałby to ocenić w postepowaniu reklamacyjnym? Na podstawie jakich kryteriów? Gdzie jet definicja "niezwykłego basu" albo "separacji instrumentów ". Ludzie litości! Czy jak na billboardzie jest napis "najlepszy samochód swiata" to ktoś na tej podstawie chciałby składać reklamację?!?!?!?! Ja nie mogę... Wracam do sluchania muzyki bo ten bełkot mi uszy zamula.
  5. Czasem trzeba się naszukać źródeł żeby ustalić prawdziwe pochodzenie plyty... Discogs wprowadza tu akurat dużo zamieszania. Te dwa Hatfieldy wydała Caroline Records (U.K.) ale jest na nich napis Manufaktured in USA...🤔 Jest jednak tycie logo z napisem Caroline Blue Plate. Internety podają, że to amerykańska wytwórnia, działała do 1995. Jest jednak super strona, pokazującą wszystkie ich kolejne wydania (w tym GONG, Van Der Graaf, Brand X cała dyskografia chyba i wielu innych). Tak więc płyta z panią na okładce 1987, ta druga 1991. Cóż. Jedni lubią pitolić o jasnych i ciemnych kablach a inni siedzą z lupą nad okladkami i krążkami, dekodując daty wydania, numery masteringu i inne nikomu niepotrzebne informacje 😂
  6. Sporo tego...
  7. Zastanawiałem się, czy tapeta w ogóle nie tłumi trochę pogłosu, nawet taka zwykła papierowa. Takie miałem czasem wrażenie ale może mi się tylko wydawało.
  8. Znowu świetna realizacja. 1989.
  9. Bartek Chojnacki mam jeszcze pytanie dotyczące akustyki pomieszczeń w szerszym aspekcie niż wyłącznie pokój do sluchania muzyki. W celu zmniejszenia pogłosu oraz ogólnie wyciszenia otwartej przestrzeni budynku mieszkalnego (wysoki salon na 7m, otwarta kuchnia, otwarty korytarz, metalowe schody, szklane bariery, antresola, otwarte piętro, uff, acha no i jeszcze ogromne okna wszedzie... ) gdzie umieszczać jakiekolwiek ustroje akustyczne - na pewno u źródła dźwięku (np tv, kuchnia), a jaki ma to sens tam gdzie dźwięk już dociera np na antresoli w pobliżu sypialni lub gdzieś "po drodze" np w korytarzach czyli w duzej odległości od źródła? Przy czym problemem są raczej wysokie tony, tzn na piętrze np słychać bez wysiłku szczegóły rozmowy czy tv z parteru z kolei na parterze jest problem ze zrozumieniem mowy z dużej odległości np między kuchnią a salonem. Tu chyba z racji tych problemów to raczej jakieś pianki? Żeby te wysokie wygasić jakoś. Tylko gdzie?
  10. Wydanie 1991 Epic, USA. Słychać, że to były inne plyty niż często teraz. A było to zupełnie sobie zwykle wydanie, a nie z okazji x-lecia super remaster deluxe expanded edition....😲
  11. Żyje ale jest po kolejnym udarze czy czymś podobnym. Nie gra. Jest niesprawny. Niedawno umieszczałem tu jedną z jego płyt chyba After Fall z 2016. To był jego powrót po pierwszym udarze. Ostatnie koncerty grał chyba w 2019 ale nie jestem pewien. Tak, co do stylu zachowania na scenie (bo słynie z solowych, w pełni improwizowanych występów, których Manfred Eicher z wytwórni ECM nagrał ponoć kilkaset, wydano na płytach kilkadziesiąt), to jest dość kontrowersyjny. niektórzy ponoć nie dawali rady i wychodzili podczas występów, bo te odgłosy albo się lubi albo nienawidzi.
  12. Keith Jarrett (ur. 8 maja 1945 w Allentown)[2] – amerykański pianista, klawesynista i kompozytor muzyki jazzowej i poważnej. Grał w zespole Milesa Davisa, a następnie rozpoczął karierę solową. Jego nagranie i kompozycja – The Köln Concert, jest najlepiej sprzedającą się solową płytą w historii jazzu. Laureat NEA Jazz Masters Award[3] 2014. A wspomniałem o nim, bo słynie z wydawania pobocznych odgłosów paszczą i obuwiem, również na płytach studyjnych😁
  13. Jeżeli ktoś w wieku 17 lat dołącza do składu Milesa Davisa, który jest właśnie u szczytu (3 lata wcześniej wydał Kind Of Blue), no to wiadomo, że mamy do czynienia z kimś wyjątkowo utalentowanym. Muzyka na tej płycie jest wyjątkowo wymagająca ale słuchając selektywnie tylko Williamsa można zauważyć łatwo, nawet bez znajomości techniki gry, jak bogata dźwiękowo jest jego gra na perkusji.
  14. Fani Keitha Jarretta są przyzwyczajeni...😜
  15. Mam do znawców i pasjonatów pytanie dotyczące wersji solo utworu Experience, na płycie pod tym tytułem. Przez cały czas trwania utworu słychać pobrzmiewające pogłosy. Osoby mające do czynienia z perkusją wiedzą, że taki poglos powstaje np podczas rozmowy przy akustycznym zestawie, kiedy talerze i membrany bębnów wydają podobny drżący pogłos. Nie znam techniki gry na prawdziwym fortepianie i jego, że tak powiem naturalnych odgłosów😉 I zastanawiam się, czy jest to dźwięk poboczny, niezamierzony, wywołany mechaniką instrumentu (np używaniem pedałów) czy wbrew tytułowi jest tam jakiś instrument perkusyjny. Szukałem odpowiedzi np tu: https://www.pianio.blog/pl/artykul-experience-ludovico-einaudi/ ...ale jej nie znalazłem. Myślałem najpierw, że to pogłos pomieszczenia (?!?! ale żeby aż tak...), więc odsłuchałem na słuchawkach i efekt był jeszcze bardziej slyszalny. (źródło Tidal 16/44)
  16. No i dzięki kolegom Artur Brol i michaudio muszę zmienić cotygodniową listę zakupów - skreślam ziemniaki i mrożone brokuły...😂 VID-20250308-WA0000.mp4
  17. Wybitny twórca muzyki filmowej. Mam tylko jedną jego płytę: "Una Mattina" i trzeba to zmienić
  18. Czysto muzycznie wydania Riverside jednak lepsze od Blue Note.
  19. Najnowsze wydanie nowy mastering, 31.01.25. Czy lepszy....
  20. A to źle zrozumiałem potrzebę. ten behringer hp400 nic Ci nie da w sensie mocy. HA8000 to monster na 8, a nawet 16 słuchawek.... Zerknij na Presonus HP4. Ma 4 ścieżki (nie wiesz, może Ci sie przyda zamiast tylko 2) po 150mW na kanał no to w porównaniu do Focusrite chyba sporo... pełna funkcjonalność stydyjna - wyjscie na odsłuch, proste wejscie i wyjscie liniowe. Presonus może ciut droższy od Behringera. Widziałem za 529. Myślę, że znajdziesz taniej.
  21. Myślałem, że to danie bardziej na kolację ale na śniadanie też smakuje wyśmienicie. Zwłaszcza tak podane 😀
  22. Na koniec dnia...
×
×
  • Utwórz nowe...