-
Zawartość
893 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez il Dottore
-
wiim amp ultra vs fosi v3 + fiio k11 r2r + wiim mini/pro
topic odpisał il Dottore na młodymeloman w Stereo
Rozumiem. Czyli z takim plumkaniem o Nagrze i Harbeth M40 nie da się nic powiedzieć? -
Globaliści stworzyli zwyrodnienie. Czy Europa ma naprawdę nic nie produkować, być 100% uzależniona od Chin czy Indii w dziedzinie towarów strategicznych??? Bo leki to jest towar strategiczny. Jeśli ich zabraknie - mogiła! Tymczasem europejskie "fabryki" leków to są w istocie rzeczy mieszalnie. Substancja aktywna przychodzi z Chin albo Indii, Europejski "producent" tylko dodaje masy tabletkowej i miesza. Koniec. To jest produkcja? Za komuny polski wywiad oprócz broni kradł właśnie przede wszystkim technologię produkcji leków: niektóre antybiotyki mieliśmy w Polsce na rynku tylko dzięki naszym dzielnym szpiegom. I oczywiście - to byli źli komuniści i złodzieje technologii, ale ilu ludzi ich praca uratowała to trudno policzyć.
-
Tak - Chiny zapowiedziały, że Rosja nie może przegrać tej wojny. Na razie pomoc chińska nie ejst bezpośrednio militarna ale w razie włączenia się NATO bezpośrednio w akcję na UKR jestem pewien że broń z Chin popłynie do Rosji szerokim strumieniem. Póki co - np. 2000 spychaczy z Chin pozwoliło na zbudowanie Linii Surowikina, o którą Ukraina połamała sobie zęby podczas ofenywy-niewypału. Dokładnie tak! Ja się nie będę zastanawiał, czy Chiny trzymają z Rosją czy z Japonią, tylko będę szukał towaru który za jak najmniejsze pieniądze spełni moje wymagania. NIGDY! Jajco jest najlepsze! Jeżeli Dacia da mi silnik 4 cylindry, automat, ten sam poziom komfortu, materiałów i wyposażenia i zawoła za to niższą cenę - to chętnie kupię Dacię. Choćby przez sentyment, bo to będzie trzecia Dacia w rodzinie. Ale póki co - samochody z Rumunii są po prostu siermiężne w porównaniu do chociażby Jajco i nie ma o czym gadać. Zresztą - chyba nie ma o czym dyskutować. Niedługo marki europejskie zdechną, bo nie wytrzymają konkurencji. Te najgorsze - odejdą w zapomnienie. I nikt po nich nie zapłacze. Te lepsze zostaną wykupione przez Chińczyków, żeby mieć wyższą marżę. Chiński T-shirt kosztuje bowiem 5€, ale T-shirt z metką Gucci kosztuje 200€. Wyprodukowanie obydwu to ten sam koszt. Marża się liczy. Dlatego Chińczycy kupili Volvo. Omoda 9 tutaj w porównaniu do Audi SQ5. Pali połowę tego, co SQ5, jest lepiej wyposażona, ma lepsze materiały za to mniejszy bagażnik i gorzej się prowadzi. Ale kosztuje 210 tys a SQ5 368 tys GOŁE. Magia marży! Uważam że UE powinna wprowadzić NAKAZ fizycznych przycisków! Minimum: klima, światła, ogrzewanie, masaż, wentylacja, regulacja foteli, VOL, skip... Reszta może być na ekranie, bo ja u siebie naliczyłem chyba 50 przycisków w aucie i to jest przegięcie w drugą stronę. Inna sprawa, że ergonomia jest tak dopracowana, że z zamkniętymi oczami trafiam we właściwe przyciski. Wszystko na swoim miejscu. A w Jajco 7 masz kretyńską regulację lusterek z ekranu i kierownicy. Dopiero w 5 to poprawili i jest normalnie na drzwiach kierowcy. To tylko przykład - lusterka ustawiasz sobie raz i już. Ale kiedy jest dwóch czy więcej kierowców to już gorzej. A tabletozy nienawidzę. U mnie ekran ma wielkość paczki papierosów. I wystarcza.
-
Kurka, chciałbym! Znaczy, wtedy, bo jak komuna zdechła, to rodzina się odkuła trochę i miałem nawet wujka w Setce Wprost. Mówił, że kupę kasy go kosztowało, żeby w kolejnym roku już tam się nie pojawić. Nie lubił bowiem medialnego rozgłosu. Ale za komuny (w podstawówce) to ja miałem stare lampowe radio i właśnie radiomagnetofon. W liceum doszedł jeszcze gramofon i fajnie grał. Natomiast moi koledzy z klasy to były dzieci grubych komuchów: dyrektorów itp. i dlatego mieli taki sprzęt. Przecież za komuny nie chodziło nawet o to, ile to kosztowało, ale głównie szło o możliwość kupienia takich rzeczy. Mimo horrendalnych cen to nie stało na półkach i nie czekało na klienta, jak teraz.
-
Czyli jednak psychoanalitycy grzebiący ludziom w wydarzeniach z ich dzieciństwa mają rację, że różnych rzeczy tam szukają! Nie tylko traumy ale i rzeczy przyjemne z dzieciństwa nieświadomie odciskają się na całym naszym życiu! Muszę córce powiedzieć (jest psychoterapeutą), że jednak jej dziedzina ma coś wspólnego z nauką. Bo zawsze (wzorem dra Lectera) jej powtarzam, że ona nie uprawia dziedziny naukowej tylko jakieś szamaństwo.
-
Ja się nauczyłem słuchać muzyki na lampie i chyba całe życie szukam sprzętu tranzystorowego, który będzie symulować to brzmienie. Po co się tak wygłupiam, zamiast po prostu kupić lampę? Bo z lampą jest jak z gramofonem - za dużo zachodu. Ale wiem, jak ma mi grać i takiego soundu szukam.
-
Z komuny przed 1980 pamiętam, że kupa moich kolegów z podstawówki miała w domu sprzęt stereo a nawet kwadro. I to nie w pokojach u starych ale u siebie. Ja miałem radio lampowe i radiomagnetofon. I już wtedy mocno mnie frapowało, czemu muzyka z mojego lampiaka z papierowym głośnikiem brzmi przyjemniej niż z tych wszystkich Radmorów czy Elizabetek. I tak mi zostało...
-
W 1979 wypuszczono na rynek pierwszy polski telewizor kolorowy. Nazywał się Jowisz. W odróżnieniu od ruskiego Rubina był w pełni tranzystorowy - nie miał żadnych lamp, za wyjątkiem kineskopowej, rzecz jasna. Kosztował 46 tysięcy, cena Fiata 126p wynosiła wówczas 80 tysięcy. Średnia pensja to było wówczas ok 6 tys. Czyli cena kolosalna, tak? No to wyobraźcie sobie, że już w pierwszym roku produkcji sprzedano... 20 tysięcy sztuk tego telewizora. I produkcja WZRASTAŁA! W 1981 było to już ponad 100 tys. sztuk(!!!) Przypomnijcie mi teraz, ile wzmacniaczy sprzedała Unitra? Kurka, tu chyba nie do końca chodzi o cenę.
-
wiim amp ultra vs fosi v3 + fiio k11 r2r + wiim mini/pro
topic odpisał il Dottore na młodymeloman w Stereo
Ja miałem Mini-PC Asusa służące mi tylko za odtwarzacz do muzyki i filmów. Wszystko podłączone elegancko, żadnej partyzantki. Ale to był stary komputer klasy śmieciowej. Nie odtwarzał filmów 4K, uruchamiał się Bóg jeden wie, jak długo... Potem jeszcze włącz Fidelizer, JRMC... no masakra. JRMC sterowałem z telefonu programem Gizmo. Bezproblemowo i ładnie graficznie oraz bardzo wygodnie. Aurender przeniósł mnie w XXI wiek. Naciskasz guzik - i gra! To jest jak odtwarzacz CD, tylko w środku ma załadowane kilkanaście tysięcy płyt z natychmiastowym dostępem. Sterować można tym interesem z telefonu lub tableta. Android lub Apple. Jedyna użytkowa wada Aurendera to konieczność kablowego podłączenia do routera - na szczęście u mnie router stoi dosłownie metr od stolika z audio. -
wiim amp ultra vs fosi v3 + fiio k11 r2r + wiim mini/pro
topic odpisał il Dottore na młodymeloman w Stereo
U mnie na szczęście Aurender śmiga na Androidzie. Wielkie ufffffffff było po zakupie i przeczytaniu instrukcji bo sprzętu Apple nie trawię. Ja mam jeszcze gorzej niż Ty, bo Tobie przynajmniej gra lepiej. Zapłaciłeś więcej i gra lepiej. Jest to logiczne i pożądane. A pamiętajmy, że im wyższa klasa sprzętu tym więcej musisz zapłacić za już zupełnie minimalne różnice. A mój Aurender wcale nie gra lepiej niż poprzednie źródło a 5x więcej kosztował. Owszem - gra inaczej. Ale nie lepiej. Ten sam poziom. Za to użytkowo ma milion przewag nad PC i już do PC jako źródła nie wrócę. -
wiim amp ultra vs fosi v3 + fiio k11 r2r + wiim mini/pro
topic odpisał il Dottore na młodymeloman w Stereo
Jest teraz u mnie we wsi na ogłoszeniach. Klient krzyczy 1000€ za niego. https://www.adverts.ie/home-audio/laiv-harmony-udac-discrete-balanced-r2r-dac-silver/38425118 Naprawdę z wielką przyjemnością bym posłuchał i porównał ale głupio mi sprzedawcy głowę zawracać, skoro i tak nie mam intencji zakupu. Ale... mamy na forum posiadaczy tego FiiO i uDAC-a: może zrobić miłe spotkanie przy kawce i przekonać się co te sprzęty są warte? Bo bezpośredniego porównania nic nie zastąpi. Wafle Elysian 4 to nie jest tani sprzęt. Przynajmniej nie dla mnie. 7899€ u mnie we wsi. Za moje głośniki nawet 1500€ nie dałem. -
No oni w takich układach tam funkcjonują. Ale na poważnie: to jest tylko czerwony kondom nałożony na... cesarstwo. Wiadomo, że tak ogromnym krajem jak Chiny w sposób demokratyczny rządzić się nie da. OK, Indie są ludniejsze i mają demokrację, ale Chińczycy latają w kosmos zaś Hindusi robią kupę na ulicy. Bo tak jakoś Chińczycy sobie umyślili, że cesarstwo we współczesnym świecie nie przejdzie, nie będzie tolerowane. Z drugiej strony - sprawdzało się doskonale przez wiele tysięcy lat. I trzeba było utrzymać ten system pod pozorem komunizmu. Bo świat łatwiej będzie tolerować reżim komunistyczny niż ogromne cesarstwo. Najlepiej było to widać, gdy umierał tow. Deng. On właśnie był cesarzem. Nie pełnił ze względu na wiek i stan zdrowia już żadnych funkcji partyjnych i rządowych a do jego łoża boleści ustawiały się kolejki najwyższych chińskich dygnitarzy, by tow. Deng im powiedział, jak ma być. Był przy tym tak słaby, że jego mowa była niemal zupełnie niezrozumiała, więc różne koterie dworskie na drodze kompromisu wybrały specjalnego człowieka , który wykładał im oficjalną wersję wypowiedzi tow. Denga. I potulnie się do tego stosowały. Tam partia komunistyczna jest w istocie współczesną wersją warstwy mandarynów. W starożytnych Chinach egzamin na mandaryna był trudniejszy, niż dziś na astronautę. Ale dzięki temu właśnie mieli kilka tysięcy lat ciągłości państwa, że warstwa wykonawcza i zarządzająca była na poziomie.
-
wiim amp ultra vs fosi v3 + fiio k11 r2r + wiim mini/pro
topic odpisał il Dottore na młodymeloman w Stereo
No właśnie mogłeś sobie posłuchać tej średniej jakości. I teraz pytanie brzmi: biorąc pod uwagę stosunek cen uDAC i FiiO czy to FiiO gra 10x gorzej? Bo zagrać gorzej POWINNO jeśli jest wielokroć tańsze. U mnie Fosi ZA-3 też gra gorzej od 30x droższego Sugdena. Ale... 1/ jaka jest różnica? 2/ na czym ona polega? 3/ czy uzasadnia różnicę w cenie? -
wiim amp ultra vs fosi v3 + fiio k11 r2r + wiim mini/pro
topic odpisał il Dottore na młodymeloman w Stereo
Jeszcze jak się nadaje! Tu przykład z WiiM w roli źródła, Waflami z wysokiej serii i lampą Cayina: A ludzie kupują uDAC za 1000€... Może najpierw FiiO sprawdzić? -
Jaja sobie robisz??? Takich baterii jak Blade od BYD nie robi nikt na świecie, nie palą się, są odporne na przebicie, właśnie Jajco używa baterii Blade od BYD, takich silników elektrycznych jak BYD też nie robi nikt na świecie, Tesla jest daleko z tyłu, to jest oryginalna technologia chińska, nikt poza chińskimi firmami tym nie dysponuje. Przespałeś ostatnie lata - teraz świat musi gonić Chińczyków. Taka jest rzeczywistość. A hybrydy PHEV? Tutaj już Europa nie ma czego szukać. Chińskie rozwiązania nie wyczerpują baterii do zera. Trzymają stale ok 20% naładowania, więc osiągi samochodu są niezmienne a średnie zużycie paliwa minimalne. W rozwiązaniach PHEV japońskich i europejskich bateria jest wykorzystywana do zera i potem silnik spalinowy ma podwójną robotę: napędza auto i doładowuje baterię. Ale robi to na chama, w efekcie po wyczerpaniu baterii europejski PHEV zużywa jakieś chore ilości paliwa a osiągi znacznie odstają in minus w stosunku do deklarowanych. Chińskie oprogramowanie jest lepsze. Doładowanie baterii natępuje tylko w momentach, gdy silnik spalinowy nie ma wiele roboty z samochodem (jazda z górki, jazda ze stałą prędkością). W efekcie samochód ma zawsze te same osiągi i zapas prądu na boost w razie konieczności nagłego dodania gazu. Europa jest 100 lat za Murzynami. Sorry - za Chińczykami. Pogódź się z tym - mieszkasz w technologicznym skansenie. Przemysłowe i technologiczne serce świata bije dzisiaj w Azji.
-
Przyzwyczajaj się. Nowe czasy idą! Tak jak każdy ma dziś chiński telefon czy komputer to już niedługo każdy będzie miał chiński samochód. Mi płacą w €. Nie jet to tak dobra waluta jak juan, ale czym chata bogata. Gdybym miał kasę to bym kupił Jajco 7 Super Hybrid. W max wypasie 169 tysi. 80-90km przejedzie na samym prądzie. Na nowej chacie mam FV ze starą umową, więc (wyłączając dłuższe trasy) jeździłbym zupełnie za darmo tylko na baterii. Gdybym nie miał kasy - to Jajco 5 benzynowe Luxury. 120 tysi nie majątek, a masz 147KM, skrzynię automat, spory bagażnik (większy niż w 7) i wypas pod niebiosa. Mój Mercedes może się schować jeśli idzie o wyposażenie. Niedługo będę w Polsce to zaciągnę ojca do salonu Jajco, może go przekonam, żeby wymienił nieco siermiężnego w porównaniu Dustera na naprawdę nowoczesny subkompaktowy SUV z siedmioletnią gwarancją. No to jeszcze jeden! Brytyjski (a właściwie szkocki) kanał miał już okazję przejechać się Jajco 5:
-
I bardzo dobrze. Najwięcej czasu w ciągu dnia spędzamy właśnie w kuchni, więc proporcje są jak najbardziej prawidłowe. Duża kuchnia to podstawa! Bardzo żałuję, że w domu, który teraz kupiłem kuchnia nie jest taka ogromna. Zawsze mi sie marzyło coś takiego. No, ale lokalizacja przeważyła. Nie można mieć wszystkiego. Jakoś się przemęczę
-
Ale od porównań nie uciekniemy. Większość sprzętów słuchanych bez porównania zagra "OK". Dopiero bezpośrednie porównanie A/B wskazuje zwycięzcę.
-
Mówię, że aby znaleźć się na szczycie potrzebna jest droga rozwoju.
-
Choćby ich OLED-y. To jest światowy lider technologiczny. Na takim poziomie jak są OLED-y LG to Unitra nie będzie nigdy. A zaczynali od elektrotandety. Zainwestowali zarobione pieniądze w R&D i teraz są na samym szczycie.