Fono Master

Używam zaślepek ze względu na kurz i inne rzeczy ,które mogły by się tam dostać ale nie słyszę różnicy z "z" i "bez" . Nie mam tych audiofilskich (Cardas) tylko takie plastikowe jakie dawał Luxman ( były na wyposażeniu nowego L-590AII) oraz mam takie gumki osłonowe (białe i czerwone) ,które były założone na wejścia posiadanego kiedyś przeze mnie sprzętu, nie pamiętam już jakiego.

Właśnie "nausznie" tego doświadczam ale do "ciężkiej muzy" i tzw. łupania po XLR ostatecznie mogą być W rezerwie do plumkania i bardziej wyrafinowanych klimatów mam jeszcze Sennki .

Dziękuję za opis walorów użytkowych jak i brzmienia tych słuchawek . U mnie trochę zmian w systemie muzycznym i z konieczności na razie muszę przejść na słuchawki . Cały czas mam jeszcze moje "stare" Sennki HD600 po rekablingu ,grałem z integry z wejściem słuchawkowym ale mam już zamówionego Questyle 400i . Zanim podjąłem decyzje o zakupie 400i to posłuchałem z moimi Sennkami (kabel to jakaś hybryda ze srebrem), było fajnie ale trochę za lekko i za jasno . Posłuchałem Questyla z Audeze LCD3 i to właśnie było to czego mi potrzeba żeby ogarnąć cały słuchany przeze mnie repertuar .Dociążenie brzmienia i taka specyficzna bliskość i intymność :-) Na LCD3 mnie nie stać ale może LCD2C chociaż w części nawiążą brzmieniem do wyższego modelu ?

i jak ,jakie wrażenia ? Mój kolega we wtorek je kupił ,jeszcze nie są wygrzane ale pisze mi ,że zapowiadają się bardzo dobrze . Zachwycony jest basem ale to nie dziwne bo miał AKGK701 a na ich tle Audeze muszą mu imponować w tym zakresie :-)

Dzięki za odzew ,czekam niecierpliwie .

Żeby nie mnożyć bytów do napiszę tutaj ,chodzi mi o słuchawki Audeze LCD2c ,jest to taka nowa "odchudzona" ekonomiczna wersja słuchawek LCD2 . Niedługo pojawią się w sprzedaży ,może ktoś z was będzie je miał i coś o nich napisze . Też przymierzam się do nich ale jestem jeszcze przez parę tygodni za granicą ,chętnie bym się czegoś dowiedział o nich od ich użytkowników bo z tego co pamiętam to żeby dobrze zagrały trzeba im zapewnić bardzo dobrą aplikację bo nie zadowalają się bele czym :-)

Miałem kiedyś M-DAC-a i słuchawki BEyerdynamic 990 Pro (250 Ohm) i śmigało to całkiem ,całkiem .Nawet lepiej jak z lepszymi i droższymi Sennheiser HD800 .

Jestem na "świeżo" po odłuchu wzmacniacza /nowego/ w interesującym Ciebie budżecie ,co prawda wzmak nie był dla mnie tylko dla sąsiada bo ja "poruszam" się w trochę innych rejonach cenowym i brzmieniowych ale poniżej kilka moich uwag. Sąsiad "przerobił" kilka wzmaków znanych marek tj. Denon,Marantz ,Yamaha,C.A. / budżet okolice 3kzł/ ale nic mu specjalnie "nie podeszło" więc zaproponowałem mu Xindaka XA-6900/11/ ,którego miałem okazję posłuchać w Salonie Dystrybutora. Jest to urządzenie hybrydowe tj. ma lampy w przedwzmacniaczu i tranzystorowa końcówka mocy ,po podłączeniu naszły mnie pewne obawy ,bo górka była jakaś taka ostrawa a bas malutki i rozłazły ,jednak po ok. 20-25 godzinach intensywnego wygrzewania ,weekend piątkowo-niedzielny wszystko sie "ustabilizowało" i wróciło do normy .Pomogło też postawienie kolumn na granitowych płytach bo tzw. "pływajaca podłoga" ,panele a pod nimi wygłszająca gąbka nie sprzyjała dobrej reprodukcji basu . Po tygodniu : bardzo dobra precyzja i rozdzielczość ,ciepła średnica ,twardy bas tylko górka trochę wg mnie zbyt łagodna . W weekend pójdę do sąsiada i podmienimy IC bo być może ten jego no name tak "przycina" górkę ,dam mu zalegajacego u mnie w szufladzie Qeda Silver Spiral . Reszta systemu to też "chińszczyzna" w dobrym tego słowa znaczeniu bo CD C-06 Xindak i kolumny Taga Harmony Paltinum F .

Wszystko zależy od tego jaki masz sprzęt ,jakie pomieszczenie ,ile kasy chcesz na to przeznaczyć i najważniejsze czy jesteś na tyle "wyrobiony" ,że usłyszysz ewntualne zmiany.

Wywołany temat wyrażnie Ciebie przerósł

Dobrze to zauważyłeś dlatego mi bardziej podoba się bas z "obudowy zamkniętej" ,lepiej brzmi w muzyce ,jest bardziej audiofilski cokolwiek by to znaczyło.

Jakośc dzwięku z suba nie jest zależna tylko od wielkości zastosowanego głosnika ale różnież od użytego wzmacniacza w tym subie oraz jakości i typu obudowy. W moim K.D. slucham też czasem muzyki więc jakość reprodukowanego basu przez suba ma znaczenie ,ostatnio zmieniłem mojego Velodyne CHT-10Q bez żalu na Dynaudio SUB-250 /używka kupiona za 1kzł/ .

Po kolei ,co ciebie tak zachwyciło ? To,że posiadasz te kolumny ,to,że takie tanie, czy to ,że Redakcja je nagrodziła

No nie wiem czy ta dynamika z muzykalnością idą w parze ?

A ja kupiłem lampę ,dobrze skonfigurowałem i od dwóch lat słucham tylko muzyki

Nagłośni Twoje pomieszczenie i mieści się w budżecie : http://harpia.pl/polski/okazje.html

Po dłuższej nieobecności wpadłem na chwilę do Kraju i skierowałem swoje kroki do MM , "coby" trochę powiększyć swoją płytotekę ,kupiłem: 1.Eleonora Fagan To Bille With Love From DEE DEE BRIDGWATTER za 10 zeta 2.Macy Gray "The Sellout" cena j.w. i z rozpędu : http://allegro.pl/davis-miles-all-miles-th...1716913906.html cena regularna 150 zł ale zareklamowałem trochę sfatygowane pudełko a że była to ostatnia sztuka to finalnie zapłaciłem 135 zł.

Czy Oppo 93 NuForce jest lepszy niż standardowy 95 ?

Dlatego ja wybrałem "jedynie słuszną drogę" dla melomana-audiofila .. .. ... .. technikę lampową i analogowa tj. gramofon i magnetofon Nie wzgardzę też oczywiście CD-kiem a nawet "gęstym" z kompa

Aktualnie używam kolumn o skuteczności 92dB ale marzy mi się ALTEC na głośniku coaxialnym ,być może już niedługo .......

Tego modelu akurat nie miałem przyjemności słuchać ,te których słuchałem miały tubę na górze i skuteczność pow. 100dB.

Jeżeli niedrogo to ja bym zaryzykował ,słyszałem Altec-ki z 300B i 2A3 i było bardzo dobrze. Masz może jakiegoś linka do strony z paramertrami tych kolumn ?

Ja jestem melomanem z zacięciem audiofilskim Słyszę niestety różnicę w "podaniu" tego samego utworu ,wykonania na sprzęcie poprawnym vel wybitnym i wcale nie za jakieś straszne "miliony". Powoduje to ,że trochę inaczej to odbieram ,bo nie tylko ważna treść ale też forma . To tak jak by napić się super wykwintnego wina z "gwinta" pod mostem a tego samego dobrze podanego w eleganckiej restauracji w przyjemniejszych "okolicznościach przyrody" . Wino w zasadzie jest to samo

Starczy nawet na pomieszczenie odsłuchowe w postaci "skromnej rezydencji"

W sumie kwota niewygórowana ,wszystko zależy co i czy porządnie zrobione , bezwzględnie zalecany odsłuch we własnym systemie.