
Fono Master
Uczestnik-
Zawartość
2 331 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Fono Master
-
Po paru dniach na słuchawkach musiałem już coś zapuścić cichutko na kolumny: Mietek Szcześniak "Złota Kolekcja"
-
Ja dla odmiany nie potrafię slęczęć przez telewizorem przez cały czas i słuchać w kółko tych samych informacji oraz panegiryków pod adresem zmarłych ,jacy to byli wielcy i szlachetni Polacy ......bez wyjatku. Poszedłem na długi spacer mimo deszczowej pogody a po powrocie założyłem nauszniki i oddałem się długim odsłuchom muzycznym z odpowiednio dobranym repertuarem ...........inaczej nie potrafię "przejść" przez takie momenty historii.
-
Ja kupiłem "hurtowo" i wyszło średnio po 14 zł z przesyłką za szt. ,płyty nowe w folii. Co do jakości to jest średnio słaba ,brzmi niemal identycznie jak stare wydania ,jeżeli chodzi o wydania japońskie to mój kolega ma dwa takie CD-ki ,na kolumnach brzmi jak by było zbyt mało basu a równowaga tonalna lekko podniesiona "do góry". Dopiero na słuchawkach słychać ,że wszystko jest w porządku ale dzwięk jest i tak "odchudzony".
-
Kupiłem sobie 10 płyt /wydanie ksiązkowe G.W./ mojego ukochanego zespołu Queen. Co prawda posiadam już te wszystkie płyty a nowe oprócz książek są nieremasterowane co w przypadku Queen znaczy, że są tradycyjnie słabej jakości ale co tam."Stare" płyty sprezentuję kuzynowi ,bo jego płytoteka zawiera w zasadzie same "przegrywki" zrobione w większości przez mnie ale "biednego studenta" niestety nie stać ,a tak będzie miał przynajmniej kilka oryginałów . Wydawnictwo z G.W. zawiera tych albumów o wiele więcej ale nie mam "parcia" żeby posiadać wszystkie ,nawet te, które mi się nie podobają ,"brakujące" utwory mam na 3-płytowym "the beście" ,który dostałem kiedyś w prezencie.
-
No faktycznie 350 zeta za C.A.L.-e to niemało ,ja swoje kupiłem ,używane półroczne za 120 zł dlatego przy tej cenie moja opinia o tych słuchawkach jest więcej niz dobra.
-
Też mam C.A.L.-e i potwierdzam ,dają radę w większości repertuaru i brzmią bardzo przyjemnie. Podobno to przebrandowane Denony.
-
A ja zajawki kwietniowe ćwiczę bo dostałem dzisiaj papierowe AUDIO ,elektroniczne zresztą też. Wczoraj kupiłem sobie "Przedmieścia" Wilków.
-
U mnie grają HD800 ,basu jest dużo,żeby nie rzec ,że za dużo ,mam nadzieję,że ukulturalni się z czasem jak opisywali to użytkownicy i recenzenci
-
Eric Clapto & Steve Winwood "Live Madison Square Garden" dwupłytowy album.
-
Masz metraż pod te tuby ? Byłem u kolegi jak robił odsłuchy takich kolumn na 25-27m2 /pow.całkowita ok. 35m2-poddasze ze skosami/ ,miało to grać z Accuphase E-408 ,po dwóch tygodniach kolega z żalem oddał ,kupił JMLab 1027Be. Raz miałem okazje słuchać takich kolumn z monoblokami lampowymi w dużym pomieszczeniu ,dzwięk zjawiskowy,bajka.
-
Roger Waters "Ca Ira" -opera w trzech aktach. Chociaż jestem od jakiegoś czasu nałogowym słuchawkowcem i wczoraj odsłuchałem to dzielo "na słuchawkach" ze wzmacniacza OTL to jednak dzisiaj "na kolumnach" robi zdecydowanie większe wrażenie. Niestety zgadzam się z tym co pisali krytycy Roger mógł stworzyć dzieło wybitne gdyby posunął się trochę dalej w swojej inowacyjności a tak trzymając się być może za bardzo tradycji wyszło tylko dobrze. P.S.Agi Zaryan posuchałem dzisiaj jeszcze raz i moja ocena tej płyty zmieniła się troszeczkę na plus
-
Też słucham najnowszej płyty Agi /nie mylić z tamtą Lady Agą-Gagą / ,pierwsze wrażenia pozytywne ale mam w zwyczaju nie oceniać płyty po pierwszym przesłuchaniu.Mam wszystkie płyty studyjne Agi z wyjątkiem koncertowej bo stałem się niestety jej fanem. Pamiętam jak parę lat temu w 2006 czy 2007 kolega ,który interesuje się od bardzo ,bardzo dawna jazzem , widząc moje inklinacje w tym kierunku i pojawiające się różne Norki,Diany,Patrycje i Cassandry ,zwrócił moją uwagę na Agę ,mówiąc ,że nie jest wcale gorsza a nie wiadomo czy nie "lepsza" od tych pań. Na deser i gwoli porównania "wczesna" Diana Krall "All for You".
-
Al di Meola "The Infinite Desire:. Będzie z 10 lat jak kolega likwidował sklep/komis z płytami i namówił mnie na zakup kilku ciekawych płyt ,dałem sie namówić i kupiłem m.in . tę. Chociaż nie musiałem bo miałem "dostęp" praktycznie do wszystkich jego płyt ,a do tego wśród moich sprzetów byłą nagrywaka CD Marantz DR-6000 oraz Mini Disc Onkyo 2521.
-
Dzisiaj "jadę" na Jethro Tull-u ...z winyla. -Living in the Past -Aqualung -Bursting Out
-
Możę się udać jak Czesi wytłoczą,Niemcy zrobią poligrafię a Japończycy re-mastering taśm matek
-
Podejrzewam,że znalazłoby się więcej takich "przepakowańców"
-
Traveling Wiburys "Collection 2CD+DVD" tzn. wszystko co stworzyła ta największa supergrupa świata tj. Vol.1 ,Vol.3 plus zapis na DVD.
-
David Gilmour "Live In Gdańsk" ,żałuję ,że nie mogłem być osobiście na tym koncercie ale byłem niestety w dalekiej Australii. Chociaż czytałem opinie na forach ,że nie było tak fajnie jak to słychać na płycie. Płytka "trafiła mi się" dzięki uprzejmości Redakcji ,szczególne podziękowania dla Oli.
-
Luki ,piszesz o numerze lutowym czy marcowym ? Ja dostałem wczoraj wersję elektroniczną marcowego AUDIO.
-
A ja bym wolał więcej recenzji wzmacniaczy lampowych