Skocz do zawartości

Fono Master

Uczestnik
  • Zawartość

    2 325
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fono Master

  1. Na tym "etapie sprzętowym" to te 5 stów przeznacz lepiej na płyty.
  2. "Kupiłem sobie płytkę ", a w zasadzie dwie Dianę Ross "All The Great Hits" ,żonie bo spodobały się jej ostatnio takie klimaty i sobie The Allman Brothers Band "At Fillmore East" . Allman płyta zarejestrowana /występy na żywo/ w 1971 roku ,wydana 1974 ,oczyszczona z szumów ale chyba na szczęście nie "remasterowana" bo jest stosunkowo "cicha" z przesterami i bez kompresji ..........to się nazywa brzmienie ,godzinami można tego słuchać. Diana ............ masakra ,brak słów ....wydawnictwo Motown Record Company 2000 reededycja Universal Music Company. Głośno ,twardo ,sucho do tego wszechobecna kompresja i przester ,po trzecim utworze człowiek ma dość. Mam Dianę na kilku składankach CD i na dwóch regularnych winylach ,może jakość z tych nośników nie zachwyca ze względu na dosyć duże zużycie szczególnie winyli ale przynajmniej można tego słuchać w przeciwieństwie do tego ostatnio zakupionego CD-ka ,który w końcu nie kosztował tak wcale mało.
  3. Czasem warto dołożyć parę złotych i kupić od razu już coś lepszego ,inaczej łatwo zniechęcić na zawsze delikwenta do czarnej płyty. Tu masz coś interesującego: http://www.hifi.pl/nowosci/pokaz.php?nr=964
  4. Myślałem o wzmaku na EL34 na którym wszystko "brzmi dobrze" a nie o "wyczynowej" lampie co brzmi lepiej niż nie jeden tranzystor
  5. >Kaczor ,żadne DAC-i ,kup wzmacniacz lampowy i będziesz mógł słuchać nawet te gorzej zrealizowane płyty.
  6. Widać ,że ceną chcą zniechęcić Polaków do zakupu tego urządzenia ,może pracują nad następnym ,bardziej dopracowanym ?
  7. Na słabym wzmacniaczu słuchawkowym nie odczujesz ,na dobrym usłyszysz róznicę.
  8. Wszedłem dzisiaj po "coś tam" do Supermaketu ,w koszykach przy wejściu gdzie są wyłożone płyty CD po piątaku z głupia frant zakupiłem jedną.Nazwisko jak by skąś mi znane ,skojarzyłem z bluesem więc myślę posłucham sobie w domu bluesa , w sam raz na takie upady gdyż jest to "starożytny" blues z delty Missisipi. Lightnin' Hopkins -"Shinin' Moon" .
  9. Przy muzyce nawet cichej nie potrafię zasnąć ,najlepsze jest słuchowisko w Radio /chyba tylko w Polsce spotykane/ oraz niezawodny TV. Program przyrodniczy z głosem Pani Czubówny
  10. Ja swoje "nadwyżki" upycham przeważnie po rodzinie ,tak,że "zostaje w rodzinie".
  11. W tym roku przybyło już 89 płyt CD ,pozbyłem się ok. 30-stu W ramach "porządków" znalazłem dwie następne ,które prawdopodobnie zmienią właścicela ,ale dam im jeszcze "szansę" i posłucham raz jeszcze . 1.Tears For Fears - "Songs For The Big Chair" 2.Dido - "Life For Rent"
  12. TRAFFIC - TRAFFIC , TRAFFIC ( S WINWOOD) - JOHN BARLEYCORN MUST DIE!! Kupiłem od allegrowiczki z Francji ,muzyka mojej młodości ,pierwsza płyta wydana w 1969 roku ,tak jak bym słyszał jej echa i pobrzmienia w twórczości innych wykonawców w latach 70-siątych,80-siątych ,90-siątych ,aż do teraz. Czyżby to była prawda ,że wszystko już było ,muzyka popularna rockowa kręci się w kółko i zjada własny ogon Dodatkowo przy okazji zakupiłem płytę FRESH BLUES - THE INAK BLUES CONNECTION ( SKŁ) ,bo koszt przesyłki ten sam, słyszałem ją u kolegi który chciał mi 'pokazać" możliwości swojego sprzętu ,bo płyta nagrana rewelacyjnie . Nie przepadam za składankami ale nie przypuszczałem ,że muzyka oparta na trzech akordach może mnie tak "sponiewierać" ................... oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu
  13. Dobrze już nie pomnę bo nie mam jak sprawdzić ale z tego co pamiętam to ten pięciocyfrowy numer był identyczny na słuchawkach ,pudełku i fakturze. Był jeszcze ten napis Austria ale w to za bardzo nie wierzę bo wyczytałem gdzieś na Forach ,że od jakiegoś numeru to one sa już chyba produkowane w Chinach ,niektórzy nawet sugerowali, że i brzmienie jakieś nie takie
  14. U mnie się zgadzało nr na słuchawkach ,na pudełku i na fakturze ,którą kazałem sobie wystawić. Reklamować u Sprzedającego !!!!
  15. Wykonanie na wysokim poziomie ,moc wystarczajaca do "napędzenia opornych" AKG ,czas oczekiwania na wzmaka co najmniej miesiąc. Tu masz podobny temat ,kilka wpisów merytorycznych ,trochę OT ,ale wpisów nie za wiele i można wytrzymać. http://audiohobby.pl/topic/10/4956/1
  16. Jako ,że nia ma tam zbyt wielkiego obciążenia oraz wielkiej mocy bo to wzmak "pod słuchawki" to żywotność lamp jest b.długa. Wersja podstawowa ,którą testowałem zanim kupiłem wzmaka jest już bardzo dobra , w mojej docelowej ,zmienione są lampy sterujące na General Electric /różnica w cenie 120 zł/ .Obydwie wersje spokojnie mieszcza się w zakładanym przez Ciebie budżecie. P.S. Heed to taki "bezpieczny zamulacz" w stosunku do HV-1 ,bezpośrednie porównanie rozwiewa wszelkie wątpliwości.
  17. Dubiel HV-1 ,sam taki mam ,użytkowałem przez jakiś czas ze słuchawkami AKG K701. http://www.dubieltubeamps.pl/
  18. Podejrzewam ,że te niskie ceny nie wynikają z tego ,że to podróbki ,zresztą oryginalne kupione w autoryzowanej sieci sprzedaży powinny mieć certyfikat ,ale raczej z tego ,że produkcja odbywa się w Chinach. Ostatnie wyczytałem,że nawet moje "flagowe" Senki HD800 też są tam produkowane ,chociaż Producent w swoich materiałach reklamowych twierdzi co innego
  19. Używane czy nowe ? Jak nowe to zapytaj Sprzedwcę o warunki gwarancji i porównaj z tym co oferuje Salon . Jeżeli warunki nie odbiegają od standardowych a różnica w cenie jest duża to decyzja należy do ciebie. Ja swoje kupiłem kiedyś na Allegro ze sklepu internetowego z dużą sprzedażą i pozytywnymi komentarzami.
  20. "Farinelli ,ostatni kastrat" muzyka do filmu z przepięknie zmiksowanym głosem Ewy Małas-Godlewskiej /sopran liryczno-koloraturowy/ oraz amerykańskiego kontratenora Dereka Lee Ragina. Dzisiaj przyszła ,czy raczej przyleciała ze Stanów więc nie mogłem sie oprzeć i wrzuciłem do playerka. Jako,że pora póżna to na słuchawkach i wzm. słuchawkowym a jutro z rańca przyfuluje na kolumnach.
  21. No u mnie to już "pełne ulampowienie" CD-lampowy /Ayon/wykorzystywany jako transport ,dodatkowo DAC lampowy łącznie z zasilaniem ,oczywiście wzmacniacz lampowy 2A3 , do tego pre gramofonowe lampowe ,wzmacniacz słuchawkowy lampowy ,nie wspominając o gramofonie i dwóch magnetofonach ale już nie lampowych
  22. Aga Zaryan "Live At Palladium". Jest okazja do ponownego przesłuchania tej bardzo dobrej ,dobrych płyt a przy okazji do pooglądania bo dołączony jest dysk DVD. Płytę posiadałem już od dłuższego czasu ale żona pożyczyła koleżance a u tejże płyty miały jakieś "dziwne przygody" więc koleżanka odkupiła mi "wersję ekskluzywną" jak w opisie powyżej
  23. Robert Gawliński "Kalejdoskop" ,pożyczony od kolegi w celu przesłuchania ,na szczęście nie kupiłem Z dokonań Wilków jak i Roberta Gawlińskiego cenię tylko dwie płyty " pierwszą i z rozpędu drugą chociaż ona "szła" już w kierunku komercji. Co można napisać o tej płycie :z pozytywów chyba to ,że jest dobrze zrealizowana chociaż wg. mnie tak jak wiekszość współczesnych produkcji "przesterowana" ,warstwa muzyczna na niezłym poziomie. Warstwa tekstowa oraz wykonanie ,słabo ,jeżeli Robert sam pisał te teksty a wszystko na to wskazuje to nastapił drastyczny spadek formy ,ociera się to momentami o grafomaństwo .Niestety jest to bolączka większości polskich wokalistów ,którym się wydaje ,że potrafią pisać dobre teksty bo tylko w ten sposób mogą pokazać i przekazać swoje uczucia a wystarczy oprzeć się na pracy zawodowych tekściarzy i poetów o ile tacy jeszcze istnieją . W sumie pozycja dla zwolenników talentu Roberta ,można też słuchać w samochodzie o ile potrakuje się to po "całości" nie wgłębiając się w "warstwę tekstową".
  24. Po roku użytkowania Ayona też bym coś pewnie wynalazł do czego można się przyczepić ale w porównaniu do takiego C.E.C.-a ,który zgłasza aspiracje hi-endowe jest po prostu "szybszy" .Nie wiem jak to wytłumaczyć przecież sekunda to sekunda ,minuta to minuta a czas to czas ale muzyka ma wiekszą werwę i wydaje się ,że brzmi "szybciej". Starsze ,słabsze realizacje brzmią zaskakująco dobrze. Początkowo podchodziłem do tego trochę nieufnie, bo nie ma prawa wszystko ulec takiej poprawie ,musi być w tym jakis "myk" , podejrzewałem o to te lampy w DAC-u i ich "zbawienny" wpływ na takie brzmienie ale wykorzystanie Ayona jako transportu z innym dobrym DAC-kiem lampowym tez dawało taki podobny dobry efekt. Sprawdziłem też oczywiście DAC-a w Ayonie bo jest taka możliwość ,tu już nie ma takich jednoznacznych wniosków ,wykorzystałem DVD Samsunga ,modyfikowane Onkyo 7511 ,Sony 555 z serii ES oraz Pioneera 9700 . Najfajniej zabrzmiało z tym Pioneerem oraz starym Marantzem ,który nie miał nawet wyjścia coaxialnego ale kolega własciciel tego Marantza dał "zainstalować" to pewnemu "forumowemu magikowi" i jako transport ten Marantz daje ciekawy analogowy dzwięk , a podobno to DAC kształtuje brzmienie ....... i bądż tu człowieku mądry
×
×
  • Utwórz nowe...