Skocz do zawartości

Fono Master

Uczestnik
  • Zawartość

    2 336
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fono Master

  1. A ja dzisiaj tylko Beatles ,już czwarta płyta ląduje w odtwarzaczu ,płyty po masteringu wydane w 2009 ,niestety jest różnica w stosunku do starszych wydań .Niestety bo trzeba szykować znowu kasę na wymianę następnych
  2. Dostałem dzisiaj Corinne Bailey Rae "The Sea" , dzięki Olu ,po pierwszym przesłuchaniu ,jest nawet nieżle chociaż ten typ prezentacji wokalnej mi coś przypomina ,jak przesłucham jeszcze ze dwa razy to coś napiszę.
  3. W tej serii "American.... " Johnny kompletnie nie countrowy
  4. Johnny Cash ...... dla mnie osobiście też pełne zaskoczenie bo nie moje klimaty . Kolega pożyczył mi niedawno płytę Johnniego "American III - Solitary Man" ;"zremasterowaną" w domowym studio i tak mi sie to spodobało i zainspirowało ,że kupiłem III oraz "American V - A Handred Highways" . Interpretacja tych coverów w wykonaniu Johnnego działa na mnie jak magnes ,nie mogę przestać słuchać ,planuję zakup pozostałych części. O ile na części III Johnny był jeszcze w jako takiej formie ,to na V słychać już znużenie i zmęczenie człowieka steranego jakże bogatym i barwnym życiem . Koniecznie muszę oglądnąć ten niedawno powstały, fabularyzowny film o NIM.
  5. Byłem dzisiaj w Realu ,pogrzebałem w koszyku z płytami za 5 zł /ostatnio jest ich coraz mniej , chyba ktoś oprócz mnie je jeszcze kupuje / i wynalazłem takie dwie pozycje: 1.Astrud Gliberto "That Girl From Ipanema" 2.Martha Reevers & The Vandellas "The Very Best Of " . O ile pierwsza wykonawczyni jest dosyć dobrze znana ,to nazwisko drugiej gdzieś mi "dzwoniło" , kojarzyłem Ją jako wykonawczynię coverów m.in. "Dancing In The Street" a tu sie okazuje ,że to prawdopodobnie Ona te utwory pierwsza wykonywała Ogólnie druga płyta ,realizacja na wysokim poziomie ,wykonanie też , bonus same hity ,tylko krótko bo trzydzieści pare minut chociaż płyta zawiera 12 utworów.
  6. Jeżeli chodzi o wkładkę MM ,powinno to pre wystarczyć ,chociaż doprawdy nie wiem jak brzmi. Można też mając pre MM ,stosując wkładkę MC użyć czegoś takiego: http://www.dubieltubeamps.pl/step-up/step-up.htm
  7. Napięcie wyjściowe na poziomie 2V ,też mam wzmaka lampowego 2A3 ,dysponującego niewiele większą mocą jak Twój. W sprawie ceny ,kontakt e-mailowy lub telefoniczny z Konstruktorem.
  8. Ja mam tego: http://www.dubieltubeamps.pl/phono/phonomaster.htm
  9. Nawet podstawowy model Pro-Jecta zagra już na jakimś poziomie w przeciwieństwie do przeciętnego wzmaka tranzystorowego, który nie potrafi "wydobyć" wszystkich możliwości z tego gramofonu. Sam przez kilka lat miałem podstawowy model Goldringa GR2 i nawet kilkukrotnie droższe odtwarzacze CD nie miały do niego "startu" . Oczywiście przy gramofonowym pre lampowym i wzmacniaczu lampowym Prima Luna
  10. Moja propozycja to Essential z wbudowanym pre ,na początek wystarczy ,oraz może pomyśl nad zmianą wzmaka na lampowy, bo winyl nie brzmi z niczym tak dobrze jak z lampką .
  11. Pod jakie urządzenie chcesz to zastosować ?
  12. Na tym "etapie sprzętowym" to te 5 stów przeznacz lepiej na płyty.
  13. A jak "wypada" Heed na tle tej lampki ?
  14. "Kupiłem sobie płytkę ", a w zasadzie dwie Dianę Ross "All The Great Hits" ,żonie bo spodobały się jej ostatnio takie klimaty i sobie The Allman Brothers Band "At Fillmore East" . Allman płyta zarejestrowana /występy na żywo/ w 1971 roku ,wydana 1974 ,oczyszczona z szumów ale chyba na szczęście nie "remasterowana" bo jest stosunkowo "cicha" z przesterami i bez kompresji ..........to się nazywa brzmienie ,godzinami można tego słuchać. Diana ............ masakra ,brak słów ....wydawnictwo Motown Record Company 2000 reededycja Universal Music Company. Głośno ,twardo ,sucho do tego wszechobecna kompresja i przester ,po trzecim utworze człowiek ma dość. Mam Dianę na kilku składankach CD i na dwóch regularnych winylach ,może jakość z tych nośników nie zachwyca ze względu na dosyć duże zużycie szczególnie winyli ale przynajmniej można tego słuchać w przeciwieństwie do tego ostatnio zakupionego CD-ka ,który w końcu nie kosztował tak wcale mało.
  15. Czasem warto dołożyć parę złotych i kupić od razu już coś lepszego ,inaczej łatwo zniechęcić na zawsze delikwenta do czarnej płyty. Tu masz coś interesującego: http://www.hifi.pl/nowosci/pokaz.php?nr=964
  16. Myślałem o wzmaku na EL34 na którym wszystko "brzmi dobrze" a nie o "wyczynowej" lampie co brzmi lepiej niż nie jeden tranzystor
  17. >Kaczor ,żadne DAC-i ,kup wzmacniacz lampowy i będziesz mógł słuchać nawet te gorzej zrealizowane płyty.
  18. Widać ,że ceną chcą zniechęcić Polaków do zakupu tego urządzenia ,może pracują nad następnym ,bardziej dopracowanym ?
  19. Na słabym wzmacniaczu słuchawkowym nie odczujesz ,na dobrym usłyszysz róznicę.
  20. Wszedłem dzisiaj po "coś tam" do Supermaketu ,w koszykach przy wejściu gdzie są wyłożone płyty CD po piątaku z głupia frant zakupiłem jedną.Nazwisko jak by skąś mi znane ,skojarzyłem z bluesem więc myślę posłucham sobie w domu bluesa , w sam raz na takie upady gdyż jest to "starożytny" blues z delty Missisipi. Lightnin' Hopkins -"Shinin' Moon" .
  21. Przy muzyce nawet cichej nie potrafię zasnąć ,najlepsze jest słuchowisko w Radio /chyba tylko w Polsce spotykane/ oraz niezawodny TV. Program przyrodniczy z głosem Pani Czubówny
  22. Ja swoje "nadwyżki" upycham przeważnie po rodzinie ,tak,że "zostaje w rodzinie".
  23. W tym roku przybyło już 89 płyt CD ,pozbyłem się ok. 30-stu W ramach "porządków" znalazłem dwie następne ,które prawdopodobnie zmienią właścicela ,ale dam im jeszcze "szansę" i posłucham raz jeszcze . 1.Tears For Fears - "Songs For The Big Chair" 2.Dido - "Life For Rent"
  24. TRAFFIC - TRAFFIC , TRAFFIC ( S WINWOOD) - JOHN BARLEYCORN MUST DIE!! Kupiłem od allegrowiczki z Francji ,muzyka mojej młodości ,pierwsza płyta wydana w 1969 roku ,tak jak bym słyszał jej echa i pobrzmienia w twórczości innych wykonawców w latach 70-siątych,80-siątych ,90-siątych ,aż do teraz. Czyżby to była prawda ,że wszystko już było ,muzyka popularna rockowa kręci się w kółko i zjada własny ogon Dodatkowo przy okazji zakupiłem płytę FRESH BLUES - THE INAK BLUES CONNECTION ( SKŁ) ,bo koszt przesyłki ten sam, słyszałem ją u kolegi który chciał mi 'pokazać" możliwości swojego sprzętu ,bo płyta nagrana rewelacyjnie . Nie przepadam za składankami ale nie przypuszczałem ,że muzyka oparta na trzech akordach może mnie tak "sponiewierać" ................... oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu
  25. Dobrze już nie pomnę bo nie mam jak sprawdzić ale z tego co pamiętam to ten pięciocyfrowy numer był identyczny na słuchawkach ,pudełku i fakturze. Był jeszcze ten napis Austria ale w to za bardzo nie wierzę bo wyczytałem gdzieś na Forach ,że od jakiegoś numeru to one sa już chyba produkowane w Chinach ,niektórzy nawet sugerowali, że i brzmienie jakieś nie takie
×
×
  • Utwórz nowe...