Magnat MA 1000 i Unison Research Unico Primo

[lpomis]

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Ja szukam do sypialni pieca do cichego słuchania. Na razie po charakterystykach w puli jest Hegel H120

Nie chcę Ci za bardzo mieszać i sugerować, ale jako były posiadacz H95/H120/H190 zdecydowanie odradzam te wzmacniacze do cichych odsłuchów. Hegle trzeba niestety trochę podkręcić. Przy niskich poziomach głośności jest płasko i nijako.

[kaczadupa]

2 minuty temu, Grzesiek202 napisał:

A jak tam @kaczadupa u Ciebie z mocą?

A dobrze, w pierwszej serii 15 a potem 10, 8, 8, 6 powtórzeń na drążku (bez obciążenia ofkors).

[Grzesiek202]

2 minuty temu, kaczadupa napisał:

Grzesiek, tylko nie mów, że to właśnie ten salon Cię spławił z wypożyczeniem siódemek.

Nie, nie ten. Mocno mi je odradzano w połączeniu z Cyrusem One w pewnym znanym tu salonie

[MariuszZ]

55 minut temu, Rafał S napisał:

Mnie chodzi bardziej o S/N. Harmoniczne nie są złe.  

Ale dokładnie te charakterystyki to pokazują. Jeżeli krzywa THD+N jest opadająca z mocą to znaczy, że w miksie THD+N dominuje szum N, czyli THD są poniżej szumu. Przebieg THD w funkcji mocy jest z reguły stały do przesteru (clipping). Obrazek pokazuje o co chodzi  

[Rafał S]

2 minuty temu, MariuszZ napisał:

Jeżeli krzywa THD+N jest opadająca z mocą to znaczy, że w miksie THD+N dominuje szum N, czyli THD są poniżej szumu. Przebieg THD w funkcji mocy jest z reguły stały do przesteru (clipping).

Jasne, rozumiem. Miałem na myśli same pojedyncze wartości S/N i THD lub THD+N podawane zwykle przez producentów (nie każdy piec został pomierzony przez nasze Audio czy Stereophile). Wtedy S/N jest dla mnie ważniejszy.

[Chmarski]

31 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Ciepło z Cyrusa One? U mnie nigdy nawet nie był letni. Z jakimi kolumnami?

No u mnie był mocno ciepły.  W sumie jeden z najmocniej się grzejących. Kolumny to Quadral Platinum+ Seven. 

Ten wzmacniacz jeśli dobrze pamiętam to uwielbia kolumny 6OHm. Poza tym przy starcie sprawdza z czym ma do czynienia po stronie kolumn i się dostosowuje. No i najwyraźniej te moje Quadrale mu nie podeszły. Producent podaje dla nich 4Ohm, a być może i niżej schodzą. Wzmacniacz był bardzo mocno ciepły, a dźwięk od kolumn nie miał ochoty się oderwać.

[MariuszZ]

19 minut temu, lpomis napisał:

Hegle trzeba niestety trochę podkręcić.

Każdy wzmacniacz trzeba podkręcić, ale Hegel ma w darze od twórcy niski poziom szumu co wyróżnia go na tle innych wzmacniaczy porównując do określonego poziomu mocy na której będziesz słuchał. W moim przypadku np. 10 -100mW. To słychać  

Dla porównania Pathos Logos MkII vs Hegel H120. Widać, że Hegel ma poziom szumu dla 100mW o rząd wielkości mniejszy niż Logos. Oczywiście to tylko suche dane bo czułość wejść jest inna, rozkład i poziom harmonicznych, szerokość pasma, a co za tym idzie kształt odpowiedzi na przebiegi o stromych zboczach itd.

Gdybym miał odsłuchać kilkanaście wzmacniaczy do sypialni to chyba bym go dopiero za dziesięć lat wybrał i kupił. Patrzę na parametry, analizuję z czym zagra, czytam opinie (również Twoje) i recenzje, a później poświęcam czas na posłuchanie jak jest okazja. Mało okazji mam to i decyzje rzadko podejmuję  

 

 

[marcinmarcin]

13 minut temu, Chmarski napisał:

No u mnie był mocno ciepły.  W sumie jeden z najmocniej się grzejących. Kolumny to Quadral Platinum+ Seven. 

Ja go miałem z Quadral Ascent 90le i Platinum M35  był ledwie letni, widocznie łatwiejsze do napędzenia - szczególnie Ascenty, przy Platinum M35 gałka szła dużo wyzej już

4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Każdy wzmacniacz trzeba podkręcić, ale Hegel ma w darze od twórcy niski poziom szumu co wyróżnia go na tle innych wzmacniaczy porównując do określonego poziomu mocy na której będziesz słuchał. W moim przypadku np. 10 -100mW. To słychać  

Mariusz, trochę te pomiary sobie można wsadzić.... według pomiarów Arcam A29 ma wysokie szumy, a w rzeczywistości to był jedyny wzmacniacz który nie dość że grał dobrze już od bardzo niskich poziomów (grał wręcz lepiej po cichu niż głośno), to na dodatek niezależnie od poziomu na gałce była totalna cisza w głośnikach jak nie grała muzyka.... (to był jedyny taki wzmacniacz który miałem - nie było szans usłyszeć ani szumu, ani pisku, ani brumu z uchem w głośniku)

pomiary sobie, a życie sobie...

Edytowano wczoraj o 12:22 przez marcinmarcin

[Kraft]

7 minut temu, MariuszZ napisał:

Widać, że Hegel ma poziom szumu dla 100mW o rząd wielkości mniejszy niż Logos.

Moc maksymalną mierzy się zazwyczaj przy THD+N równym 1%, co sugeruje, że to tego poziomu zniekształcenia pozostają na bezpiecznym poziomie. Zatem i te 0,5% to niedużo.

[soberowy]

1 godzinę temu, Rafał S napisał:

Może wyglądasz na takiego, co chciałby nagłaśniać nimi jakąś halę albo budzić sąsiadów na sąsiedniej posesji.

Przecież napisał Grzesiek, że chciał podłączyć wybitne ATC SCM7 do taniego Cyrusa. Dziwisz się, że panowie w salonie tak zareagowali? Monitory ATC zasługują na wzmacniacz co najmniej 4 razy droższy aby móc w pełni wykorzystać ich potencjał  

[MariuszZ]

Poziom szumu jest punktem odniesienia tylko do sygnału. Nie będzie go slychać, ale będzie granicą dla sygnału muzycznego, który powyżej poziomu szumu będzie słyszalny, a poniżej nie będzie słyszalny. 

Przesuwamy granicę słyszalności, a nie słyszalny szum.

Zatem patrząc na domenę czasu i gasnące wybrzmienia dźwięków opadające w funkcji czasu w przypadku Hegla będą trwały dłużej. 

Nie wiem czy to słychać, ale fakt przemawia do mojej wyobraźni muzycznej 😉

 

[kaczadupa]

Henio jest dla Ciebie Mariusz. Mam o jednego za dużo.  Jaka decyzja? 

 

[Kraft]

18 minut temu, MariuszZ napisał:

Nie wiem czy to słychać, ale fakt przemawia do mojej wyobraźni muzycznej 😉

Popieram. Wyobraźnia to gamechanger naszego hobby. 

Edytowano wczoraj o 12:52 przez Kraft

[majkel74]

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

Zawsze pierwsze pytanie - a jakie masz pan głośniki. Mówię, ATC na co salon zawsze odpowiadał indentycznie - to bardzo dobre głośniki, możemy porozmawiać

Ja myślę że taka odpowiedź jest w skrypcie rozmowy, niezależnie od odpowiedzi klienta

[kaczadupa]

Przed chwilą, majkel74 napisał:

Ja myślę że taka odpowiedź jest w skrypcie rozmowy, niezależnie od odpowiedzi klienta

Nie, absolutnie.

[lpomis]

Będzie co robić w weekend. Grzeję właśnie Magnata. Dzięki @Grzesiek202 !
Na pierwszy ogień idą AP Sitara, później małe Menuety.

 

[Grzesiek202]

17 minut temu, majkel74 napisał:

Ja myślę że taka odpowiedź jest w skrypcie rozmowy, niezależnie od odpowiedzi klienta

Nie. W jednym miejscu jak mówię, że szukam wzmacniacza do BW, to słyszę, że owszem, rekomendują model X, Y, może i Z, ale Panie, te kolumny to nie, to trzeba spróbować innych paczek posłuchać 😀.

@lpomisChyba musisz mi zrobić jakieś fotki UP na OLX. Jak bym kupił oczami.

Stawiam na połączenie z Menuetami.

O ile w ogóle...:)

Edytowano wczoraj o 13:27 przez Grzesiek202

[Rafał S]

52 minuty temu, Grzesiek202 napisał:

Stawiam na połączenie z Menuetami.

Z AP też może być ciekawie. Słuchałem kiedyś swojego Pathosa z podłogowymi Tempo - znacznie bardziej polubiły się z tą hybrydą niż z topową integrą Luxmana.

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

Dla porównania Pathos Logos MkII vs Hegel H120.

Abstrahując od pomiarów - zdarzyło Ci się kiedyś gościć w gdańskim salonie Anthrax? (Jeśli tak, to wiesz dlaczego o to pytam ).

[lpomis]

No i dobra. Myślę, że mogę już coś napisać. Z góry zaznaczam - obiecałem @Grzesiek202, że nie będę słodził.

Magnat MA1000 to znajome mi klimaty. Gdybym miał porównać go brzmieniowo do znanych mi wzmacniaczy, to byłby to trochę mix Musical Fidelity i Caspiana ze stajni Roksan.

Motorem napędowym jest bas. Naprawdę świetny. Potężny, głęboki, gęsty, bardzo dobrze rozciągnięty. Zapędza się nisko, ma w sobie fajną równowagę pomiędzy zejściem a rytmiką. Nie ma tu efektu "rozmydlenia" z jakim mamy do czynienia chociażby w Unisonie Unico. Bez przesadyzmu w którąkolwiek ze stron - bez nadmiernej kanciastości, ale i bez misiowatego spowolnienia i zatracenia konturów. Czuć potęgę i autorytet. Magnat prowadzi linię basu pewnie i swobodnie, ciężko się do czegoś przyczepić.

Środek pasma ma swoje klimaty, jest podbarwiony, z temperaturą po tej cieplejszej stronie. Porównując do Regi Elex-R, którą gram na co dzień, czuć delikatny dystans w prezentacji. Wokal nie jest tak bardzo wypchnięty, przybliżony, a gitary mają troszkę mniej energii i nie świdrują tak uszu. Niższy podzakres doładowany, ale im wyżej, tym delikatniej. Służy to głośniejszym odsłuchom, słucha się po prostu komfortowo, bez zmęczenia. Wiąże się to jednak z minimalnie zmniejszoną prezencją i uszczuploną detalicznością. Ale nie traktuję tego jako wadę. Tutaj też sporo może robić moje przyzwyczajenie do dźwięku, który mam u siebie. Ot taka odskocznia.

Wysokie tony. Absolutnie bezproblemowe, choć jednak to je uważam za najsłabszy element programu. Mają odpowiednią dźwięczność, są nieco spolerowane, ale mam wrażenie, że słyszę w nich coś w rodzaju zapiaszczenia, minimalnego szelestu, sypkości? Podobną cechę mają właśnie wzmacniacze od wspomnianego wcześniej Musicala z serii M2-M6. Temat wymaga głębszego zbadania.

Kultura pracy wzmacniacza jest na najwyższym poziomie. Transformator cichuteńki, potencjometr pracuje idealnie, regulacja jest płynna i ma odpowiednie skoki. Magnata dobrze się słucha zarówno przy niższych jak i wyższych poziomach głośności. Od momentu włączenia wymaga krótkiej chwili, aby nabrać temperatury (lampy). Kawał naprawdę solidnego wzmacniacza. Szkoda, że nie jest już produkowany. W kategorii cena/jakość plasuje się naprawdę wysoko. Nie rozumiem więc nieco decyzji producenta.

Najbardziej przypadło mi do gustu połączenie z kolumnami Audio Physic Sitara. Neutralne, zwarte paczki i mięsiste, dociążone granie Magnata. Ciekawy duet. Z monitorami od Dali sporo już tych czarów jak dla mnie, ale nadal ma to swój klimat

[majkel74]

Czy do stwierdzenia różnic pomiędzy Magnatem i Regą potrzebowałeś wyrównania poziomów do 0,1 dB?

 

[Grzesiek202]

1 godzinę temu, lpomis napisał:

obiecałem @Grzesiek202, że nie będę słodził.

Problemy, jak widzę są teraz dwa; jak udowodnimy, że nie wziąłeś w łapę? I jeszcze poważniejszy: jak mogłeś nie wspomnieć szybkości MA 1000?

[lpomis]

@majkel74 To luźne odsłuchy, bez napinki, z różnymi poziomami głośności. Aczkolwiek na wyrównanie i bezpośrednie porównanie z szybkim przepięciem między jednym i drugim wzmacniaczem też sobie pozwoliłem. W tym przypadku celowałem w 55dB (z puszczonym z YouTube pink noisem).

3 minuty temu, Grzesiek202 napisał:

jak mogłeś nie wspomnieć szybkości MA 1000?

Hmm, wspominałem o tym nieco w akapicie nt. basu. Magnat nie jest jak dla mnie demonem szybkości. Wygasza kiedy trzeba, bez zbędnego pośpiechu, jednocześnie nic nie przeciąga. Jest tu po prostu optymalnie, z zachowaniem dobrej równowagi. Tak to odbieram

[Grzesiek202]

1 godzinę temu, lpomis napisał:

Środek pasma ma swoje klimaty, jest podbarwiony, z temperaturą po tej cieplejszej stronie. Porównując do Regi Elex-R, którą gram na co dzień, czuć delikatny dystans w prezentacji. Wokal nie jest tak bardzo wypchnięty, przybliżony, a gitary mają troszkę mniej energii i nie świdrują tak uszu.

Co prawda, porównuję do Regi MK4 , ale tak!. Środek jest podbarwiony, nawet  jakoś nìewyraźny, nie tak czytelny jak z innych wzmiacniaczy , ale!  Ja  gram na BW 705S3. 

[Grzesiek202]

2 godziny temu, lpomis napisał:

Wiąże się to jednak z minimalnie zmniejszoną prezencją i uszczuploną detalicznością.

 I znów pełna zgoda. Chyba że masz 705s3. 

@lpomis inne wady?!

Edytowano 13 minut temu przez Grzesiek202
Chm