Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Jakie marki wzmacniaczy i kolumn są  cenione przez największych audiofilów a jakie od razu są kojarzone z ich główną charakterystyką ocenioną od razu jaką złą. 

 

Mianowicie. Jeden audiofil którego znam nigdy nie przekona się do Yamahy bo twierdzi że jest zbyt popularna i tworzy zbyt ostre wysokie tony. Na musical fidelity mówi zbytni koloryzator dźwięku. 

 

Więc chce się zapytać jakie marki ogólnie są szanowane przez audiofilów a nie kojarzone od razu z jakąś cechą 

Napisano

@Rafał S, @Kraft Czy Wasze odpowiedzi dotyczą pytania: 

1 godzinę temu, resi napisał:

Jakie marki wzmacniaczy i kolumn są  cenione przez największych audiofilów a jakie od razu są kojarzone z ich główną charakterystyką ocenioną od razu jaką złą.

czy tego:

1 godzinę temu, resi napisał:

Więc chce się zapytać jakie marki ogólnie są szanowane przez audiofilów a nie kojarzone od razu z jakąś cechą 

:) ?
 

Napisano
5 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Czy Wasze odpowiedzi dotyczą pytania (...)

Słusznie. Podałem B&W jako cenione przez audiofilów (najsilniejszy klub na forum). Oczywiście mają one swój silny charakter, więc można dyskutować, czy się kwalifikują. Ale cały ten wątek nie jest chyba zbyt poważny, więc nie bądźmy drobiazgowi. :) 

Napisano
7 minut temu, Rafał S napisał:

Podałem B&W jako cenione przez audiofilów (najsilniejszy klub na forum)

Moim zdaniem właściciele B&W, nie wpisują się w definicję

1 godzinę temu, resi napisał:

największych audiofilów

sorry chłopaki 🤭

Wątek rzeczywiście socjologiczny. Tak na niego popatrzę. Co tam jeszcze ze stereotypów słyszałeś @resi ?

Napisano

Grzesiek202

Słyszałam. Resi. Ksywka od Renaty. 

No tak ten wątek nie jest o ścisłym poważnym temacie. Ale ja zaczynam. Ja poczułam od dawna w sobie potrzebę dobrego brzmienia co za tym idzie sprzętu który to odtworzy. A muzykę też od dawna zauważyłam że traktuje bardziej jako sztukę niż rozrywkę. 

A ten temat to bardziej taka luźna pogawędka oby jakoś z tym zacząć. 

W sumie nie mam z kim pogadać na żywo. Mam 30 lat jestem kobietą.  Koleżanki i przyjaciółki nie rozumieją tego. Dla nich muzyka to coś co się spodoba jak leci w radiu gdy jadą po zakupy i potem w domu włącza z telefonu na YouTube w kuchni podczas gotowania. Sprzęt za 2tyś typu wieżyczka wszystko w jednym z kolumnami to przesada wydania tylu pieniędzy. I nie mam z kim pogadać. A męża nie interesuje ten temat. 

Zauważyłam że nawet w tym świecie jest pełno sporów. 

Ten mój zwrot o tych prawdziwych wielkich audiofolach to można rozumieć jako ludzi którzy są poza marketingowym bełkotem i lubią dźwięk zbliżony do źródła ze studia nagrań. Którzy nie lubią macnego basu. Wyeksponowanej Góry pasma itp itd

Napisano (edytowany)
11 minut temu, resi napisał:

Ten mój zwrot o tych prawdziwych wielkich audiofolach to można rozumieć jako ludzi którzy są poza marketingowym bełkotem i lubią dźwięk zbliżony do źródła ze studia nagrań. Którzy nie lubią macnego basu. Wyeksponowanej Góry pasma itp itd

Twoja definicja nie jest trafiona. Bełkot kontrmarketingowy jest nie mniejszy. Cenienie czegoś dlatego, że jest niszowe, nie ma nic wspólnego z szukaniem prawdziwego dźwięku. I tak mamy marketing kontra snobizm. To o tym studiu nagrań to też lipa. Podkolorowania są w tej grupie w cenie. 

Edytowano przez Kraft

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...