Fezz Titania czy Silver Luna Prestige

[Slawko69]

Czy ktoś miał do czynienia z tymi wzmacniaczami? Jakie są ich mocne i słabe strony? Który z nich lepiej się sprawdzi z ProAc D2R? Obecnie za  wzmocnienie odpowiada Denon PMA2500 i jedyne czego chciałbym to szczypta ciepła na średnicy I odrobina dociązenia na dole no i więcej przestrzeni. ProAc zaleca wzmacniacz o mocy min.30W.

[Piotr Sonido]

Nie wiem czy znajdziesz to w Fezz, w porównaniu do PMA2500 zwłaszcza. 

Mi to bardziej wygląda na brzmienie Arcama wyższych modeli albo Yamahy. 

[Slawko69]

Piotrze chciałbym spróbować czegoś innego. Korcie mnie lampa lub system dzielony z lampowym przedwzmacniaczem i końcówką mocy na tranzystorach. Choć przyznam szczerze , że nie wiem czy mogę liczyć na wielkie zmiany

[michaudio]

Z tych dwóch konkretnych modeli bardziej Silver Luna Prestige, szczególnie pracująca w trybie triody. 

Bo Titania pracuje tylko w jednym trybie, to typowy push-pull na lampach mocy typu KT, czyli dużo większy nacisk na dynamikę, niż na ciepło.

Ale najlepiej samemu znaleźć możliwość posłuchania jednego i drugiego, by ocenić, czy różnica w ich brzmieniu jest dla Ciebie czytelna.

[Q21]

Cześć  

Jeśli szukasz więcej ciepła na średnicy od Denona, to ze stajni Fezza prędzej będzie Olympia lub taniej Mira Ceti 300B  Silver Luna Prestige też potrafi zagrać po cieplejszej stronie, ale nie wiem, czy będzie to wymagane przez Ciebie przejście z PMA-2500NE. Titania to z kolei granie równe, dynamiczne, mało "lampowe". Posłuchać warto, ale nie tego raczej szukasz. Poza sceną, bo ta jest w niej bardzo przyjemna  

Wyższe Arcamy i Yamahy też moim zdaniem nie dadzą Ci ocieplenia i dociążenia. Może jakiś Moon, nowy Musical M5xi będzie fajnym kierunkiem