Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
3 minuty temu, MariuszZ napisał:

Praktycznie jeżeli wzmacniacz mierzy 10W RMS to dla muzycznych transjentów trzeba pomnożyć x10 by nie było kompresji przy ich szczytach czyli zapewnić mityczny headroom.

I do tego warto, aby przy tym nie sięgał kresu swojej wydajności, żeby ten zbiór transjentow w gęstych aranżacjach ogarniał w sposób zrelaksowany, pracując w komfortowym zakresie mocy. 
Czyli jednak ta moc się przydaje…

Napisano

Eee tam. Transjenty zostawmy tym gościom od miksów. Podkreślą, czy osłabią co tam trzeba. 

Szkoda, że nie ma z Nami fachowca od tej roboty.

A może te ATC 7ki nie domagają w kwestii poprawnego oddania transjentów. I im podobne skrzynki?


 

Napisano

Moje trzy "wycieraczkowce" (wyskalowane do czterech omów, skala do 100W, klasa AB) przy normalnym słuchaniu na kolumnach ( ok.87dB do 88,9dB/W 4Ohm) dochodzą w piku do 1-1,5W. Przy takim graniu, nawet całodziennym pozostają zimne. Jedynym ciepłym miejscem, jest to nad żarówką podświetlenia wycieraczek.

Przy kolumnach ośmioomowych (minimum imp. 7,1Ohm, 88dB/W) wskazania są podobne, przy czym moc trzeba podzielić przez dwa. A gra dobrze, bo korzystam z tej strasznej funkcji "Loudness" (ale zaprojektowanej w czasach zdroworozsądkowej inżynierii)

A teraz ciekawostka:

Miałem Yamahę A-S2100 która miała uczciwe 150W/4Ohm. (wg pomiarów miesięcznika Audio 157W/4Ohm przy dwóch kanałach równocześnie)

Zdarzało mi się ją rozkręcać w pobliże granic przesteru, z kolumnami 89dB/W i lampowym preampem WBA, który potrafił podać na wyjściu napięcia do  9-12V.

Przy standardowej czułości wejścia XLR w Yamasze na poziomie 4V.

Grało to naprawdę głośno, sąsiedzi mogli się dobić do drzwi tylko w przerwach między utworami... 🤭

Jednak nie grało to tak dobrze, jak teraz ze słabowitą A-klasową lampą typu set 845 o mocy 22W na kanał. Różnica w skuteczności kolumn jest mikro, bo lampa gra z kolumnami mającymi 90dB/1W. Standardowy czarny Alps nigdy nie sięga wyżej niż na godzinę dziesiątą.

Yamaha grała im głośniej, tym lepiej.

Teraz nie czuję potrzeby łojenia, bo dźwięk brzmi pełnie od samej granicy słyszalności.

Nawet słuchając Toola, czy koncertowego Zimmera, jestem usatysfakcjonowany przy bardzo rozsądnych poziomach głośności.

Bo trójdrożne, pełnopasmowe kolumny potrafią przyjemnie pomasować podroby... Nie tylko usłyszeć, ale też poczuć na sobie muzykę, nawet przy stosunkowo niewielkich poziomach głośności.

No i sąsiedzi już nie marudzą...

Moc to nie wszystko, można sobie zrobić dobrze... bez zbędnego hałasu.

Tak, wiem, to zasługa tych strasznych zniekształceń... Parzystych harmonicznych. Uwielbiam je 😍

 

 

 

Napisano
3 godziny temu, majkel74 napisał:

99 W w piach … ;)

Ostatnio sprawdzałem poziomy kanałów w moim lampowcu bo coś środek sceny się przesunął jakieś 20cm w lewo. Zamiana lamp kanałami nie zmieniła przesunięcia, pomierzyłem parametry kondensatorów, równomierność alpsa od volume ale wszystko OK.  

W trakcie diagnostyki podłączyłem oscyloskop pod zaciski głośnikowe żeby dokładnie przyjrzeć się amplitudom sygnałów testowych. Pomiary robiłem wieczorem więc nie za głośno, ale wystarczająco głośno żeby żona mi kilka razy zwróciła uwagę, że w sąsiednim pokoju nie może filmu w spokoju obejrzeć.

Zaskoczeniem były wartości amplitud. Żeby nie wychodzić poza skalę wskaźnika i widzieć przebieg napięcia Vpp podziałka wynosiła "całe" 10mV czyli operowałem na wartościach ok. 50-60mV pp. Ile to jest mocowo? Dla obciążenia 8R mniej niż 1 mW (0,001 W) ;)

Pozdrawiam. M

 

Napisano (edytowany)

Wszystko super. Wystarczy 1W ale dla świętego spokoju niech będą 2W. 


I teraz siedzi taki kaczadupa, @lpomis, @MariuszZ, @MMarek i słuchają muzyki z lampy (chyba coś koło 5W) i samograja Naima (około 80W) na monitorach Bowersa  805D4. Grało tak samo na obu wzmakach? Kto ma jaja i powie jak było? Przecież 1  czy 1,5 W wystarcza aż nadto. 
 

2 godziny temu, michaudio napisał:

Tak, wiem, to zasługa tych strasznych zniekształceń... Parzystych harmonicznych. Uwielbiam je 😍

A coś więcej? Gdzie dokładnie je usłyszymy? I jak dużo musi ich być, żeby je usłyszeć. I dokładnie ile?  I w jakim stosunku/proporcjach do nieparzystych? Kto zna idealne proporcje? Jak to ma wyglądać, żeby było najbliżej temu co w realu. Z pewnością posiadacze lamp zaraz wszystko precyzyjnie wyjaśnią. 

 

A tu test i laboratorium kapitalnego wzmaka w klasie A. Gdzie się podziały wysokie harmoniczne?? 
https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/4061-canor-ai-1-20

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
5 minut temu, kaczadupa napisał:

Z pewnością posiadacze lamp zaraz wszystko precyzyjnie wyjaśnią. 

Mam dowody w archiwum. Zawszę odradzam lampy. Nie idźcie tą drogą, dodaję. A nawet na PW unikam tych tematów a jak nalegają, to kończę szybciutko.

Im mniej ich właścicieli, tym bardziej elitarnie. 

Napisano
Przed chwilą, AudioTube napisał:

Mam dowody

Dowody to będą jak zaprosisz mnie i Wojtka z jego sprzętem pomiarowym. Sprawdzimy, oczywiście jak wyrazisz zgodę na pomiary, czy faktycznie masz tak elitarnie jak twierdzisz. I czy jest ta mityczna przeźroczystość na muzykę o jakiej mówisz, te transjenty, te przetworniki takie najlepsze i ten bas o którym nie masz z kim rozmawiać.  Może tak jest ale to już pokażą pomiary. 

Napisano
6 minut temu, Kraft napisał:

I znalazłeś przyczynę tego przesunięcia sceny?

Naprawiło się po tym jak wsadziłem łapę do Heresy i zamieniłem przewody przy tweeterze bo miałem celowo odwróconą polaryzację. Wróciłem do oryginalnego stanu.

Tam są takie wsuwki metalowe i ich docisk oraz stan utrzymania stanowią o tym jaką wartość rezystancji zestykowej tworzą. Myślę, że coś nie stykało wystarczająco dobrze i rezystancja zestyku tworzyła realną wartość obniżającą poziom dB SPL ok. 1 dB w jednym kanale. W drugiej kolumnie styk był mocniejszy. Prawie pokaleczyłem paluchy przy zsuwaniu przewodów.

Balansem w Eversolo mogłem wyrównać środek przesuwając cały kanał o 0,7 dB względem drugiego. Na oscyloskopie też było widać różnice amplitud w kanale i ten pomiar dał mi do myślenia bo tylko na wyższych częstotliwościach był spadek. 

poprawiłem styk i jest OK.

9 minut temu, kaczadupa napisał:

Przecież 1  czy 1,5 W wystarcza aż nadto. 

Czy sprawdziliśmy do jakich poziomów dB SPL Wojtek podkręcił słuchając swoich kawałków? Nie. a czy możliwe, że wzmacniacz grał już dla mocy 0,5W (1W)? Tak. więc generowały głośniki ok. 80 dB SPL (83 dBSPL) dla efektywności 88dB/2,83Vrms/1m . Co się działo? Żeby przy tej głośności RMS wzmacniacz odtworzył dobrze transjenty musiałby mieć przynajmniej 5W mocy, a ma tylko 3W. Było słychać kompresję? Wg mnie tak. Za głośno było dla tego cuda na tych kolumnach. 

U mnie gra z 99dB/1W/1m. Inne doznania są ;)

Pozdrawiam. M

 

Napisano
1 minutę temu, MariuszZ napisał:

U mnie gra z 99dB/1W/1m. Inne doznania są ;)

Zgoda. I nawet na ucho Wojtek potwierdził, że brzmienie wybitne, a zwłaszcza średnica. 

2 minuty temu, AudioTube napisał:

na „odległość”. 

Masz się przeprowadzać, blisko. Poczekamy. Wojtek chłonie wiedzę mając wsparcie w Mariuszu więc lipy nie będzie. 

Napisano
1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Zaskoczeniem były wartości amplitud. Żeby nie wychodzić poza skalę wskaźnika i widzieć przebieg napięcia Vpp podziałka wynosiła "całe" 10mV czyli operowałem na wartościach ok. 50-60mV pp. Ile to jest mocowo? Dla obciążenia 8R mniej niż 1 mW (0,001 W) ;)

Pozdrawiam. M

 

Miałem wycieraczkowca od Accuphase, więc wiem jak to z tą mocą jest. Słuchałem zazwyczaj z mocą około 0,1W. 
1W to już było dość głośno. 10W tylko okazjonalnie. 
Miałem natomiast wrażenie, że już ten 1W to był wysiłek dla Accu, a po przekroczeniu 10W to chwila moment i już się pojawiały zniekształcenia czy może raczej: brak kontroli, zbitka dźwięków. A on miał chyba dwa razy 80 czy 100W i na pomiarach sinusem wszystko cacy. Złożony sygnał muzyczny to chyba jednak inna para kaloszy i z takim sygnałem i do tego z obciążeniem LCR wzmacniacze szybciej tracą rezon, niżby to wynikało z obliczeń i przemyśleń.

Napisano
12 minut temu, kaczadupa napisał:

Dowody to będą jak zaprosisz mnie i Wojtka z jego sprzętem pomiarowym

Adam, prośba. Nie wypowiadaj się proszę w moim imieniu. Nie jestem żadną wyrocznią ani wyznacznikiem jakości. Mój sprzęt pomiarowy to też nic specjalnego. Nie mam nawet własnego UMIKa.

Napisano
37 minut temu, kaczadupa napisał:

A coś więcej? Gdzie dokładnie je usłyszymy? I jak dużo musi ich być, żeby je usłyszeć. I dokładnie ile?

Tyle? To mój SET. Druga harmoniczna ok. - 55dB. Nasyca harmonicznymi więcej niż "poprawnie skonstruowane" wzmacniacze i jak ktoś się wsłucha to słychać. Szczególnie jak zapodasz 20Hz z generatora. Normalnie ja tej częstotliwości nie słyszę ze względu na percepcję, ale pojawia się druga i trzecia harmoniczna i to już słychać. Czasami czytałem o innym basie z lampowców. To jest przyczyna. Więcej słyszalnych harmonicznych powoduje, że jest wrażenie jego większej ilości. Oczywiście na innych zakresach wrażenia są odmienne, czasami mniej lub bardziej słyszalne. Zależy od reszty ;) 

SET 6C4C.jpg

Napisano (edytowany)

A co z nieparzystymi? Jaka musi być ich wysokość przy - 55dB (druga). 

Jak druga sięga dajmy -77 dB to jaki musi być poziom trzeciej, żeby brzmiało naturalnie? Jaki jest przelicznik, wzór (proporcje) na brzmienie naturalne.

I czemu cytowany wyżej piec Canor w klasie A z niskimi harmonicznymi gra naturalnie i delikatnym ciepłem na średnicy a nie chłodno, sucho, neutralnie ?

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
4 minuty temu, kaczadupa napisał:

A co z nieparzystymi? Jaka musi być ich wysokość przy - 55dB (druga). 

Jak druga sięga dajmy -77 dB to jaki musi być poziom trzeciej, żeby brzmiało naturalnie? 

Nie wiem, ale czytałem, że żadne THD nie są korzystne dla jakości. Mimo to, te parzyste powodują, że muzyka brzmi bardziej eufonicznie ;) 

Czy technicznie rzecz ujmując można debatować o psychoakustycznych doznaniach? Nie wiem, ale wiem, że mnóstwo użytkowników chwali lampowe brzmienie czymkolwiek ono jest. Naturalnie? Nie sądzę. To kwestia upodobań i oczekiwań bardziej. Po to między innymi inżynierowie dźwięku w postprodukcji stosują wtyczki do nasycania nagrań dodatkowymi harmonicznymi. Skoro ktoś wymyślił dla rynku pro takie gadżety to znaczy, że jest zapotrzebowanie na taki przekaz.

Pozdrawiam. M

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...