Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
9 minut temu, Kraft napisał:

Adam konkretnie diagnozuje problem

Nie konkretnie, na ucho. Może to jakieś przesunięcia fazowe czy inne cuda o jakich nie mam pojęcia we wzmacniaczach posiadających brzmienie. 

11 minut temu, Kraft napisał:

Może psychicznie nie dał rady.

No jak nie dał rady, sprawdził i efekt nie był zadowalający. 

Napisano
22 minuty temu, Kraft napisał:

Może psychicznie nie dał rady. To z punktu widzenia konserwatywnego audiofila jednak rewolucja w myśleniu. System postrzegania musi być na to gotowy.

Z pewnością. Zagrało magicznie, tylko moje zmysły i umysł nie były gotowe na ten cudowny dźwięk. Brawo. Masz więcej takich perełek w zanadrzu?

Napisano (edytowany)
8 minut temu, kaczadupa napisał:

a audio ma dawać przyjemność. 

Ciekawa teoria;). Może ma, ale tak jakoś nie do końca to się udaje. No chyba, że przyjemność masochistyczną, to tak.

Edytowano przez Kraft
Napisano

Tak stając z boku i czytając, dla 99,99....% ludzi którzy słuchają sobie muzyki gdzieś tam dla przyjemności w tle, ze swoich budżetowych grajków, to co tutaj przeczytają to jakaś abstrakcja, kosmos, żeby nie napisać objawy choroby i jakiegoś niezdrowego uzależnienia. 

Napisano (edytowany)
3 minuty temu, kaczadupa napisał:

mają łączyć a nie dzielić. 

I łączy! Właśnie z Rafałem daliśmy serduszko pod tym samym postem.

Edytowano przez Kraft
Napisano
24 minuty temu, kaczadupa napisał:

Z mojej strony koniec tematu. 

Adam, namawiam Cię, żebyś kiedyś wypożyczył coś z DSP, przetestował i podzielił się wrażeniami. To naprawdę nie jest mechanika kwantowa, a będziesz miał swoje zdanie. Ocenisz, czy przędza była zbyt delikatna dla mych plebejskich oczu, czy też może jednak cesarz paradował z gołym zadkiem. ;) 

Napisano

Pamietam zabawy z „korektorem graficznym” dwa razy po dziesięć suwaków :)

też różne „krzywe” człowiek wprowadzał, coś tam i tak nie grało, bo to zawsze naczynia połączone, więc coś się odejmowało itd aż finalnie włączałem przycisk bez korekcji i dźwięk odżywał. 
Stare czasy … :)

Napisano
20 godzin temu, Rafał S napisał:

Owszem, ale wzmacniacz w klasie AB ma zwykle większe i mocniejsze trafo od cedeka. 

Najczęściej w all in one masz jeden transformator, a we wzmacniaczu i CD dwa, albo trzy. 

21 godzin temu, Rafał S napisał:

Prawda. Ale w razie awarii CD (a przy intensywnej eksploatacji psują się one zwykle częściej od wzmacniaczy) musisz wysłać do naprawy całość i zostajesz na jakiś czas bez sprzętu.  

Co mi po samym wzmacniaczu, jeżeli CD będzie w naprawie?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...