Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

Audiowit, mój transport sieciowy śmiga na Linuksie skrojonym pod ROCK - "...it is custom, extremely lightweight Linux based operating system..."

Linux ma swój system obsługi dźwięku - ALSA. - Czy to ma znaczenie gdybym kiedyś chciał przetestować jakieś zewnętrzne zegary i którąś z powyższych zabawek? 

Tutaj zrzut ekranu ścieżki cyfrowej.  Podbiłem se po audiofilsku do DSD, a co kurde! 

694661552_Screenshot(149)_LI.thumb.jpg.a0368054663414828b87b008bf8d169c.jpg

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, audiowit napisał:

M2tech evo2 jest przebojem. Wygląda jak gowno, a z dźwiękiem robi cuda.

A za grosze te same cuda robi m2tech hiface... taka okrojona wersja gdzie z jednej usb a z drugiej wyjscie analogowe lub coax... zależnie od wersji, jak kto woli...

Ja używam i chwale :P

1 godzinę temu, JohnDoe napisał:

Czy to ma znaczenie gdybym kiedyś chciał przetestować jakieś zewnętrzne zegary i którąś z powyższych zabawek? 

U mnie wlasnie ta "drzazga" -minidac m2tech wspolpracuje z malina. A jak wiadomo malinka to Linux.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się teraz gdzie jest granica tego ciągłego poprawiania dźwięku. A może nie ma jej wcale? 

Już myślałem, że jak pozbyłem się lapka z toru to mam w miarę fajnie, "czysto i na czas", że femtoclock w moim DAC zrobi resztę...

Ale nieee. Ból głowy może być dalej. Dobrze by teraz było gdybym kupił za 3k PLN M2tech evo2 + master zegarek. Czytam o tych rozwiązaniach dalej.

No i teraz myślę, jak ktoś (laik)  zobaczy w moim ołtarzyku te skrzyneczki-zegarki   to co ja kurde powiem, że co to jest?  No bo weź wytłumacz normalsowi jakiemuś.  - Mogę zawsze powiedzieć, że te zegary to mój sprzęt do przenoszenia się w czasie... (siadaj to ci pokażę 😉)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

John najlepiej traktować takie zakupy jako pewnego rodzaju inwestycje. Z jednej strony masz zabawę, radość ja wolę kupić sobie parę lamp czy wymienić DAC na inny niż wydawać kasę na fajki czy alkohol. Jeśli zakup nie obciąża zbytnio Twojego budżetu, nie cierpi na tym rodzina to po to się zapierdziela by te głupotki sprawiły nam radość, czyż nie? 

To czy jest różnica duża, mała czy wcale jej nie ma to osobna kwestia oczywiście bardzo ważna, ale nie ma co na siłę uzasadniać każdego zakupu względami praktycznymi, po co są drogie auta przecież tanim też się jeździć da ;). 

To czy słyszysz kabel czy nie nie ma znaczenie, ale nie powinno wpędzać w kompleksy tych co nie słyszą, ani też stawiać na piedestale tych co słyszą. Chodzi tu o dobrą zabawę, przyjemność i radość z nowej rzeczy. Praktycznie każde hobby ma na celu przynieść zadowolenie potem dopiero czasem przy okazji dodatkowe korzyści.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę John że w pewnym stopniu jest to nieuniknione. Na tyle co się znamy, co możemy zaczerpnąć wiedzy z internetu i od bardziej doświadczonych do pewnego stopnia unikniemy wkręcenia, ale czasem da się człowiek wkręcić, ważne by to nałogiem się nie stało i nikomu krzywdy nie robiło, by hobby nie stało się religią, albo by hobbystów nie traktować jak trendowatych. Brakuje niestety pewnego luzu na forach takiego po prostu szczerego radosnego dzielenia się spostrzeżeniami i wiedzą, audio przypomina coraz bardziej politykę nie wiadomo z jakich przyczyn i po co. Każda strona na siłę chce coś udowodnić zamiast po prostu wymieniać się doświadczeniami i radością. No ale może nie da się w dzisiejszym świecie cieszyć z czyjegoś szczęścia, lepiej zrugać, zgnoić sprowadzić do własnego poziomu. Takie to czasy gdzie człowiek człowiekowi wilkiem :(.

A w załączniku część systemu by nie pisać tylko o audio, ale coś pokazać. Wzmacniacz i DAC z pomocą Witka dobrane. Matrix X-sabre pro z konwerterem i zasilaczem nostromo, no i Lorka 008.

img-20201226-131044.jpg

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum jest dość luźno. Ja nie narzekam. Czasem tylko więcej humoru niektórym by się przydało.

Luzzzz  😉

45071-b7e756cc66c0fd01531501949006486f.jpg.a86713623fa81f235184dae9f391fa6e.jpg

 

Namieszaliście mi znów w głowie tymi konwerterami, zegarami!

A już miałem chwilowy spokój 😆

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby mieć spokój to musiałbyś odciąć się od czytania forów/for (?) audio

28 minut temu, Sanwing napisał:

i od bardziej doświadczonych do pewnego stopnia unikniemy wkręcenia,

pytanie co nazywamy wkręceniem bo np. rada od bardziej doświadczonych - zmień kolumny , ty zmieniasz ale nadal coś jest nie tak i słyszysz... no tak ale wzmacniacz też musisz zmienić

To czym to jest ?

 I wkręcasz się w niekończącą sie spiralę zmian

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fafniak ja zmian sprzętu nie widze jako coś złego. Nie interesuje mnie zakup sprzętu audio na 50 lat chce zmieniać, próbować nowych rzeczy, dźwięków, zdobywać doświadczenie. Jeśli odbierasz zmiany jako wkręcanie w bagno to faktycznie lepiej forum nie czytać zostać przy zestawie 5.1 z MM i wieść spokojne życie. :)

Tu bardziej chodziło o wkręcanie przez producentów którzy na tym zarabiają a nie przez doświadczonych kolegów którzy często chcą Ci doradzić tak byś nie wywalił kupę kasy w nowy sprzęt niskiej jakości. Tak czy siak zawsze powinien być odsłuch (szczególnie na początku zabawy), ja inaczej podchodzę do tematu bo nawet jeśli coś mi nie spasuje to odsprzedaje i zostaje z doświadczeniem i radością posłuchania kolejnego elementu. 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sanwing generalnie to masz racje z tymi zmianami. Nikt nie kupuje sprzetu na 50 lat. chociaz jest jedno ale....! Czy aby na pewno? Nabywajac wysmienite zestawy glosnikowe jest 99% pewnosci ze przez lata bedziesz wymienial wszystko poza nimi! Kazdy segment rynku audio ewoluuje poza najwazniejszym ktory ma najwiekszy wpływ.... czyli głosnik dynamiczny!!!! 

Porownajmy jakie zmiany zaszły w skali dekad w źródłach dzwieku a jakie w dynamicznych przetwornikach...!

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sanwing napisał:

Fafniak ja zmian sprzętu jeibwidze jako coś złego.

ja też nie

3 minuty temu, Sanwing napisał:

Nie interesuje mnie zakup sprzętu audio na 50 lat chce zmieniać, próbować nowych rzeczy, dźwięków, zdobywać doświadczenie.

jasne, ja też

Po prostu czasem widzę sytuację, nie wiem jak to pisać/ująć, porad które nie mogą skończyć się na tym jednym etapie (tej jednej zmiany) ale delikwent dowiaduje sie o tym juz po fakcie zmiany. 

nie wszyscy 

6 minut temu, Sanwing napisał:

nawet jeśli coś mi nie spasuje to odsprzedaje

mają do tego "dryg" 

i wcale nie oznacza to że chcą zostać z zestawem 5.1 z MM 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Fafniak napisał:

 

mają do tego "dryg" 

Masz rację, często spotykam w telefonie, Internecie, ludzi których już znam. Nawet ich czasem na oczy nie widziałem. Jest w Polsce grupa pasjonatów, którzy caly czas szukają, eksperymentują. Niektóre znajomości telefoniczne pozostają na dłużej. Bardzo je cenię. 

Czy to coś złego? Oj nie.

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, audiowit napisał:

Może to nie mieści się w głowie ale są ludzie, którzy lubią zmiany.

wiem

1 minutę temu, audiowit napisał:

To nie jest powód, do tego żebyś ich pietnował.

czy coś takiego napisałem? Wyhamuj swoją wyobraźnię i czytaj uważniej

2 minuty temu, audiowit napisał:

U mnie są 2 czasem 3 zestawy w ciągłym ruchu

jak lubisz, nikt ci nie zabroni

2 minuty temu, audiowit napisał:

Ukarzesz mnie za to? Chcesz mi dać klapsa? Oj Fafniaczku z tej strony Cię nie znałem

Nie jestem zainteresowany wiedzą na temat twoich  skłonności 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie Fafniak rozbijasz proste rzeczy na molekuły. To jest prosta sprawa. Kupujesz słuchasz, jak Ci się podoba jakiś sprzęt to się nim cieszysz aż się znudzi i lecisz dalej. Ważne by nie kosztem rodziny i by nie stało się to zbieractwem. Nie ma co się tu doszukiwać ukrytych przekazów czy nieczystych intencji. 

Ja wolę kupić sprzęt od zaufanego kolegi niż nowy w sklepie (za poziom używanego trzeba znacznie więcej zapłacić i odsprzedaż to wielka strata). 

Trzeba tylko mieć tych kolegów 😆. I niech się kręci :) mi to pasuje. 

Witek tak tak ktoś oszalał że sprzedał tą Lorkę ;). Zacny sprzęt dla jednych spełnienie marzeń, dla drugich ciekawostka, a dla innych zwykle DIY. Ja się zaliczam do tej pierwszej grupy od bardzo dawna ten wzmacniacz siedział mi z tyłu głowy, ale dopiero udało mi się dojść kroczkami do tego poziomu cenowego i świadomości czego chcę. Dzięki że tak dobałeś o ten wzmak będę się o niego troszczył równie dobrze ;). 

Co do dźwięku trzeba czasu, nie ma wątpliwości już po pierwszych dniach że jest to wysokiej próby dźwięk bardzo uniwersalny i mający w sobie tą magię lampy i to bardzo wyraźną. 

A co wyparł? Było sporo wzmacniaczy tranzystory i lampy ostatni Feliks 2a3 który uważam za również bardzo udany piec niesamowicie przestrzenny i lekki w brzmieniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sanwing napisał:

Strasznie Fafniak rozbijasz proste rzeczy na molekuły. To jest prosta sprawa. Kupujesz słuchasz, jak Ci się podoba jakiś sprzęt to się nim cieszysz aż się znudzi i lecisz dalej. Ważne by nie kosztem rodziny i by nie stało się to zbieractwem. Nie ma co się tu doszukiwać ukrytych przekazów czy nieczystych intencji. 

Nie czytasz dokładnie tego co inni piszą, ale spoko, nie bardzo chce mi sie tłumaczyć jeszcze raz.

 

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro co do kolumn masz rację faktycznie można kupić np TAD i wokół nich budować tor i zmieniać elementy pod swój gust, ale też i wokół wzmacniacza można budować cały system. Zestawienie systemu całościowo na lata wymaga niemałej wodzy, a przede wszystkim determinacji i wyrobionego spojrzenia na to co się chce. Ja nie mam takiej świadomości i raczej nie nabędę jej długo. Lubię dźwięk różny, nie mam tak że kocham słodycz i nie interesują mnie detale. Lubię słodkie gęste granie w jeden wieczór, a w innym szukam smaczków i twardego basu. Fajne to audio bo ma masę dróg i nie zawsze trzeba mieć wyznaczony jeden jedyny słuszny cel. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzeje się grzeje :). 

Fafniak ciężko czasem rozgryźć co chcesz przekazać, może to przez mój brak umiejętności czytania, a może przez nie do końca jednoznaczny przekaz :).

Naim ma bardzo dobre zestawy dzielone z serii Oliwkowej. Kudosy z nim często polecają. Integry już różne opinie mają choć nie wątpię że w odpowiednim zestawi też mogą fajnie zagrać. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...